Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

8 miesięcy temu spotykałam się z facetem, nie nazwę go moim byłym chłopakiem, bo nie był nim. Po prostu, zaczęliśmy się spotykać, bardzo dobrze się dogadywaliśmy, było idealnie, zależało mi na nim bardzo, jednak nie powiedziałam mu o tym (myślałam, że wyjdę na głupią, mówiąc mu to po 2 miesiącach spotykania). Jego rodzice i dziadkowie zginęli w wypadku samochodowym końcem 2014 roku. On bardzo to przeżywał, życie mu się zawaliło. Miał problemy finansowe - długi jakie pozostały po rodzinie. Z dnia na dzień zerwał ze mną kontakt, a ja oczywiście jako dumna kobieta zwalczałam przez pół roku uczucie do niego. Płakałam, nie umiałam się pogodzić, ale nie! Duma nie pozwoliła mi na to aby mu o tym powiedzieć.

3 tygodnie temu napisał do mnie. Chciał "wytłumaczyć się dlaczego zerwał kontakt". Wyszło na to, że wyjechał do Niemiec, aby zarobić i spłacić długi. "Postąpił głupio, ale najlepszą opcją dla mnie było to żeby zostawić mnie bez słowa". Wiedziałam, że nie mam nic do stracenia, więc napisałam mu o moich uczuciach. Jego odpowiedzią na moje uczucia było "Nie wiedziałem czego chcę i nadal nie wiem..." Poźniej rzucił pretensją, że mogłam coś powiedzieć i pokazać jakoś, że mi zależy, bo myślał cały czas, że się nim bawię. Odpowiedziałam "Skoro nie widziałeś i nie widzisz żadnej szansy dla nas, to nic by nie zmieniło moje wylewanie uczuć". On na to "To, że nie wiem czego chce nie oznacza, że nie daje nam szansy".
W momencie kiedy się odezwał odwrócił moje życie do góry nogami. Zrozumiałam, że dalej mi na nim cholernie zależy. Myślę, że gdybym była mu obojętną osobą, nie odezwałby się do mnie po tak długim czasie. Jednak nie wiem co o tym myśleć.

I tutaj właśnie pojawia się moje pytanie, dlaczego byli się odzywają? Co myślicie, dlaczego on się do mnie odezwał? Być może Panie miałyście podobną sytuację? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Do mnie były odzywał się jak miał jakieś problemy w nowym związku :-D ale to inna sytuacja.
Twój "były" miał cholernie ciężki czas, co jak dla mnie może być kwestią łagodzącą. Dodatkowo nie wiedział, że coś do niego czujesz. Nie wiedział jak mocno Cie zrani takim "odejściem". Dałabym szansę temu związkowi.

3

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Czasem ludzie :
-zaluja zakonczonej znajomosci (dociera po czasie, ze jednak wiele sie stracilo)
-nie uklada im sie obecny zwiazek
-istnieja jakies uczucia ktore kieruja uwage na ex (czasem jeszcze milosc, czasem zazdrosc, zlosc, pretensje).
Chyba Twoj "chlopak" nalezy do 1szej grupy i chcialby jakos sprobowac ponownie spotykac sie z Toba.
Skoro masz poczucie, ze odpuscilas poprzednio to moze teraz postaraj sie bardziej o ta znajomosc i nie kryj uczuc tak mocno jak wczesniej.

4

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Duma ci kiedyś nie pozwoliła być szczerą, a teraz dumą ci nie pozwala wybaczyć i brać życie takim jakim jest bez doszukiwać się podtekstow. Pewnego dnia twoja duma cie zabije.

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?
Iceni napisał/a:

Duma ci kiedyś nie pozwoliła być szczerą

Jakos tak mam, kiedy facet mnie oleje nie wypisuje do niego, nie marudze, daje spokoj i nie uganiam sie jak desperatka.

Iceni napisał/a:

a teraz dumą ci nie pozwala wybaczyć i brać życie takim jakim jest bez doszukiwać się podtekstow.

Po czym wnioskujesz, ze duma nie pozwala mi wybaczyc?

6 Ostatnio edytowany przez Paweło (2016-04-26 13:16:49)

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Pewnie chodzi Iceni o ten fragment.
"On bardzo to przeżywał, życie mu się zawaliło. Miał problemy finansowe - długi jakie pozostały po rodzinie. Z dnia na dzień zerwał ze mną kontakt, a ja oczywiście jako dumna kobieta zwalczałam przez pół roku uczucie do niego. Płakałam, nie umiałam się pogodzić, ale nie! Duma nie pozwoliła mi na to aby mu o tym powiedzieć."

7

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Nawet nie. Raczej chodzi mi o całokształt.  O doszukiwanie się powodów odświeżenia znajomości i jednocześnie brak konkretnych działań.  Facet nawiązał kontakt - wystarczyło by go zapytać co go do tego skłoniło.  Może to była chwilą słabości lub przypadkiem znalazł zdjęcie z tamtego okresu i pod wpływem impulsu napisał?

Autorka pisze, że zrozumiała, że wciąż jej na nim zależy- raczej wątpliwe. To "zalezenie" to raczej takie "jakby było fajniej gdyby się udalo".

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Iceni.

Powiedzialam mu o moich uczuciach, i chyba nic wiecej nie moge zrobic, nie bede sie narzucala, tymbardziej, ze nie okreslil jasno dlaczego odnowil kontakt. Powiedzial tylko ze od grudnia chcial sie odezwac, jednak bal sie mojej reakcji. Ogolnie wspominal, jak bylo fajnie kiedys. A nie zapytam go wprost, czy ma zamiar znow sie ze mna spotykac, bo boje sie ze go strace, a tego bym nie chciala drugi raz przezywac. Wazne ze wie co czuje, i mysle ze jesli mu zalezy to mi to pokaze.

Kiedys przejechalam sie na tym, ze powiedzialam wprost facetowi ze chcialabym z nim byc, niestety on nie chcial, i teraz strasznie sie boje.

Uwazam ze lepiej aby powoli toczylo sie to nasze "odnawianie", a nie wszystko teraz, zaraz...

9

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?
martakoterska987 napisał/a:

Iceni.

Kiedys przejechalam sie na tym, ze powiedzialam wprost facetowi ze chcialabym z nim byc, niestety on nie chcial, i teraz strasznie sie boje.

Uwazam ze lepiej aby powoli toczylo sie to nasze "odnawianie", a nie wszystko teraz, zaraz...


Ale czego się boisz? Odmowy? Przecież każdy facet proponując kobiecie związek przeżywa to samo. Sądzisz, że oni się nie boją odmowy? Że im to nie sprawia przykrości? Że  ie boli?

A jednak próbują.

10

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Ja to widzę inaczej niż Iceni. Dla mnie to mu nie wyszło z inną i jesteś na wszelki wypadek.
Dla Twojego dobra bym w to nie szła.
Jeśli facet wie ze Tobie zależy bardziej niż jemu, to masz przechlapane. Co Cię pokusiło żeby mówić o swoich uczuciach? Trzeba było iść na kawę i błyszczeć!

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?
pannapanna napisał/a:

Co Cię pokusiło żeby mówić o swoich uczuciach? Trzeba było iść na kawę i błyszczeć!


Tutaj akurat masz racje, teraz po czasie to widze. Ale wtedy w przyplywie emocji powiedzialam wszystko co wtedy czułam. No teraz juz czasu nie cofne hmm

12

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Wiele czytałam na ten temat, dlaczego byli się odzywają. Głównie dlatego ze (głupia)  żyje nadzieją, że mój się odezwie, że zrozumie co stracił... no i wyczytałam ze często mężczyźni podejmują decyzję o zakończeniu związku bo chcą się wyszaleć, nie są gotowi na poważny związek, zazdroszczą swoim wolnym kolegom którzy mogą robić co chcą i nikt im nie wisi nad głową, że to nie tamto nie... a po jakimś czasie jak juz się wyszaleją, wybawią to zaczynają tęsknić za kobiecym ciepłem, za rozmową, przypominają sobie wszystkie dobre chwile i starają się odzyskać swoje ex. Ale Ty jesteś w innej sytuacji bo jak piszesz nie byliście w związku tylko się spotykaliście, a twój znajomy ( użyje takiego określenia skoro to nie ex) nagle przestał się odzywać. Jeżeli rzeczywiście musiał wyjechać to czemu normalnie cie o tym nie poinformował? Myślę że byś zrozumiała, że musi spłacićt długi i załatwić sprawy osobiste. Przez ten czas mogliście normalnie utrzymywać kontakty a po powrocie znów byście spróbowali. A tu on wymyślil ze zniknięcie będzie łatwiejsze. Łatwiejsze dla kogo? Wydaje mi się ze nie jest on do końca z Tobą szczery i obawiam się ze jeśli znów zaczniesz się z nim spotykać to to może się skończyć tak jak poprzednio. I znów zmarnujesz pół roku na oplakiwanie go hmm ale wiem co czujesz. Ja jestem świeżo po rozstaniu ( miesiąc) i tez ciągle płacze, uzałam się nad sobą i nie chce mi się żyć. Głęboko w podświadomości chciałabym żeby mój ex się opamiętal i zatęsknił. Jednak obawiam się ze on się opamięta jak ja juz się z niego wylecze. Musisz się poważnie zastanowić czy napewno chcesz od nowa to zaczynać, skoro on mówi ze sam nie wie czego chce

13

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Ja tylko dodam, ze samo "odezwanie sie" jeszcze wiele nie wrozy. Na poczatku zrozumialam ,ze nie postawilas jasno sprawy co do niego czujesz ... ale jesli postawilas, to nalezy czekac.
Jesli mi sie zdarzalo kontaktowac z ex to tylko z jego inicjatywy, a jesli takowy chcial powrotu to tez jasno to artykulowal. Ja co prawda tylko raz weszlam spowrotem do tej samej rzeki i madre to nie bylo, ale inicjatywa byla calkowicie po stronie ex, a ja myslalam ze po 3latach niewidzenia sie moze lepiej nam sie ulozy.

Jesli on przestanie sie odzywac to nie zastanawiaj sie o co mu tam chodzilo i co moglas zrobic, skoro okreslilas swoje uczucia, to on tez powinien sie na cos tam zdecydowac- zaproponowac spotkanie etc.

14 Ostatnio edytowany przez Otulina (2016-04-28 10:20:04)

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Ja bym ostrożnie do tego podeszła. Skoro zniknął, to może zrobić to znowu. Oczywiście, można to wytłumaczyć ciężką sytuacją w rodzinie, ale mimo wszystko źle się zachował. Wystarczyło chociaż napisać "Niestety nie mam teraz siły na randkowanie, muszę pozałatwiać swoje sprawy" i tyle. A on zapadł się pod ziemię. Poza tym ma do Ciebie jakieś pretensje, że nie dałaś mu wystarczającego znaku, że Ci zależy, a sam zachował się jak skończony burak. Teraz po miesiącach milczenia się odzywa i sam nie wie czego chce. Być może oczekuje, że ty będziesz zabiegać skoro już wydało się, że coś do niego czujesz. Gdybyście teraz zaczęli na nowo to byłaby to już gra w otwarte kary: on wie co do niego czujesz, ty wiesz że on tego nie czuje - musisz zdobywać, a on prawdopodobnie zostanie bierny i zasłoni swoje zachowanie ważnymi sprawami rodzinnymi, finansowymi i jego cierpieniem. Ja bym sobie dała spokój, ponieważ jest duże ryzyko, że ty się jeszcze bardziej zakochasz, a on będzie powtarzał "nie wiem czego chcę, jestem w końcu taki biedny i cierpiący sad"

Ok, może za bardzo odpłynęłam. W każdym razie zastanów się. Obserwuj go i zobacz czy się stara.

Edit.
Co do tytułowego pytania, to uważam że po prostu poczuł się samotny. Wcześniej był zajęty tymi sprawami i najzwyczajniej w świecie mu przeszkadzałaś. Teraz, gdy już sprawy się unormowały zaczęło mu kogoś brakować, więc sobie o Tobie przypomniał. Egoistyczne trochę, choć myślę, że wielu z nas podobnie by się zachowało w tej sytuacji.

15

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Mówimy o byłych partnerach/partnerkach, a którymi jednak związki z jakiegoś powodu się rozpadły. A jak się rozpadły, to albo od razu jest tak, że kontakt (np. przyjacielski albo obojętny) trwa, albo każdy idzie w swoją stronę. Jeśli jest inaczej - np tak, jak tu opisano - świadczy to tylko o problemach i niedojrzałości eks partnera... Gorzej, jak druga strona daje się na to złapać. Ja osobiście nie wierzę w takie reaktywacje. Bądź bardzo ostrożna.

16

Odp: Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?
margitka1 napisał/a:

Czasem ludzie :
-zaluja zakonczonej znajomosci (dociera po czasie, ze jednak wiele sie stracilo)
-nie uklada im sie obecny zwiazek
-istnieja jakies uczucia ktore kieruja uwage na ex (czasem jeszcze milosc, czasem zazdrosc, zlosc, pretensje).
Chyba Twoj "chlopak" nalezy do 1szej grupy i chcialby jakos sprobowac ponownie spotykac sie z Toba.
Skoro masz poczucie, ze odpuscilas poprzednio to moze teraz postaraj sie bardziej o ta znajomosc i nie kryj uczuc tak mocno jak wczesniej.


Zgadzam sie z tym. Nawet zatlumione uczucie mozna odrodzic na nowo po spojrzeniu lub spotkaniu swojego ex.. A co do 1 argumentu to czasami nawet sporo musi uplynac by tak sie stalo, zalezy rowniez od przyczyny rozstania. Tak naprawde moze to trwac miesiac,dwa,pol roku,rok,2 lata a moze nawet i wcale sie nie odezwac.

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Co skłania byłych do odzywania się po dłuższym czasie?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024