Kocham byłego - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Kocham byłego

Mieszkam z bylym tak to musze nazwać kocham go i przez to cholernie cierpię .. Pisał i spotykał sie z innymi odeszłam od niego po miesiącu zabiegał o mnie i wróciłam było ok myslalam ze będziemy razem ze sie zmienił chciał wynająć mieszkanie kupic nowe meble ..a nagle sie dowiedziałam ze juz kogos ma pisze z nią cały czas i spotyka.., serce mi peka kiedy widzę ze zadowolony dostrojony wychodzi .. Nic nie moge jesc nie radze sobie ... Bardzo go kocham .., ludzie co ja mam robic jak sie z tego wyleczyć nie mam siły juz

Zobacz podobne tematy :
Odp: Kocham byłego

Po pierwsze to się wyprowadź.

3

Odp: Kocham byłego
Byla_Narzeczona napisał/a:

Po pierwsze to się wyprowadź.

Kiedy ja nie mam gdzie i umowe na mieszkanie mamy wspólna nie moge teraz sie wyprowadzić w tym jest problem ... Sa jakies inne sposoby ... Myślam ze tez powinnam kogos poznać i zacząć sie spotykać ... co mam teraz zrobic

Odp: Kocham byłego

To dogadaj się z właścicielem mieszkania, że Ty się wyprowadzasz, oddaje Ci Twoją połowę kaucji, były dopłaca ze swojej kieszeni, a Ty znajdujesz nowe mieszkanie/pokój. To się da łatwo załatwić, tylko obawiam się, że Ty nie chcesz zrobić tego kroku.

Odp: Kocham byłego

Zgadzam sie, musisz sie wyprowadzic. Na pewno jest jakies wyjscie z sytuacji. Inaczej sie zameczysz i nie dasz rady o nim zapomniec. Musisz sie zupelnie odciac.

6 Ostatnio edytowany przez Bulka (2016-04-17 02:05:43)

Odp: Kocham byłego

WYPROWADZ SIĘ!!! olej umowę itp. to tylko Twoje zycie. Jesli o siebie nie zadbasz nikt tego nie zrobi!!! nie żenuj! spakuj się i zniknij, chwdp, niech z piczą płacą, a jak bedziesz wychodziła z mieszkania wyrzuć kartę sim, na zawsze. zawsze jest wyjscie  z sytuacji, tylko trzeba chcieć je ujrzeć.  nawet gdyby kiedyś dopadły cię tego finansowe konsekwencje, w co wątpię,  to są one niewspółmierne do godności, która jest BEZCENNA. olej kaucję itp. co to jest w stosunku do SPOKOJU??? G. zycie jest kosztowne, a nikt nie obiecywał Ci chyba że bedzie jak po masełku. wszystko ma swój koszt, a rozwiązanie udręki w tym wypadku jest nad wyraz TANIE.

7

Odp: Kocham byłego
Bulka napisał/a:

WYPROWADZ SIĘ!!! olej umowę itp. to tylko Twoje zycie. Jesli o siebie nie zadbasz nikt tego nie zrobi!!! nie żenuj! spakuj się i zniknij, chwdp, niech z piczą płacą, a jak bedziesz wychodziła z mieszkania wyrzuć kartę sim, na zawsze. zawsze jest wyjscie  z sytuacji, tylko trzeba chcieć je ujrzeć.  nawet gdyby kiedyś dopadły cię tego finansowe konsekwencje, w co wątpię,  to są one niewspółmierne do godności, która jest BEZCENNA. olej kaucję itp. co to jest w stosunku do SPOKOJU??? G. zycie jest kosztowne, a nikt nie obiecywał Ci chyba że bedzie jak po masełku. wszystko ma swój koszt, a rozwiązanie udręki w tym wypadku jest nad wyraz TANIE.

ja mieszkam w holandi i nie moge sie tak o wyprowadzić chodzę na kurs jestem w kropce wszystko mi sie sypie nie mam siły

8 Ostatnio edytowany przez Byla_Narzeczona (2016-04-17 18:09:37)

Odp: Kocham byłego

Oliwia w takim razie jakiej rady od nas oczekujesz, skoro wyprowadzać się nie masz zamiaru? Bez wyprowadzki jednego z Was nie ruszysz naprzód.

No chyba że poznasz jakiegoś przystojnego Holendra, który zawróci Ci w głowie i nie będziesz już zwracać uwagi na byłego wink Ale na to się nie zapowiada.

Odp: Kocham byłego

Zawsze jest jakies wyjscie. Ty nawet nie chcesz sprobowac, bo z gory zakladasz, ze nie mozesz sie wyprowadzic i koniec.
Uwierz mi, tylko zupelne odciecie sie od niego sprawi, ze bedzie lepiej. Wiem, bo przeszlam to samo kilka tygodni temu. Tez nie chcialam sie odciac, tez nie wierzylam, ze to cos da. A dalo wiele. Tylko tak sie wyleczysz. Bo twoj ex zyje sobie fajnie, spotyka sie z kim chce, to dlaczego Ty nie chcesz zrobic tego samego dla siebie? Uwierz mi, da sie z tego wyjsc!

10 Ostatnio edytowany przez Bulka (2016-04-17 22:23:00)

Odp: Kocham byłego

Jesli ktoś chce, znajdzie sposób. Jeśli nie chce, znajdzie powód. Z autopsji - mieszkałam w wynajmowanym mieszkaniu z facetem w UK, nie było syfu jak u Ciebie, zdrad itp, ale doszłam do ściany i po wymianie zdań, kiedy pojechał na zakupy, spakowałam co moje. Nie miałam dużo czasu i tylko jedną kumpelę, która mogła może mnie poratować. Sytuacja mi sprzyjała - okazało się że jej współlokatorka jest nieobecna przez 2 dni! ale nawet gdyby była, nie zmieniłoby to moich planów, poszłabym do hostelu. Przez te 2 dni załatwiłam sprawy w pracy, przerwałam szkołę mimo opłacenia jej z góry na rok za ciężko zarobione pieniądze, zabookowałam lot i wróciłam do Polski. To była niesłychanie korzystna sytuacja, bo po powrocie, mimo że nie było do czego, bez pieniędzy i ze stratą, zawalczyłam o dobrą pracę. Ale ty koleżanko chyba tylko marnujesz nasz czas i dobrą wolę. Lepiej pław się w swoim bagienku jak lubisz, bo przecież nie masz wyjścia.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024