Powinnam jechać na wesele kolegi? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powinnam jechać na wesele kolegi?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

Temat: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Witam. Mam chłopaka jednak zanim jeszcze byliśmy razem kolega proponował mi czy nie poszłabym z nim na wesele. Typowo koleźenstwo, żeby się spotkać, pogadać. Mieszka spory kawalek odemnie więc nie byłoby mnie od piątku do niedzieli wieczora. Nie wiem jak mu to powiedzieć, bo pewnie nie będzie zadowolony... nie chcę się z nim kłócic, ale wiem, że szybko okazja, żeby się spotkać z tamtym kolegą nie trafi. Może nie powinnam wgl jechać skoro mam chłopaka?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Zastanów się na kim i na czym bardziej Ci zależy; czy na dobrej relacji z kolegą, czy na chłopaku.
Pomyśl też, czy gdyby Twój chłopak, analogicznie wybrał się na cały weekend z tańcami i noclegiem z ulubioną koleżanką, czy byłoby Ci to obojętne.
Myślę, że to kwestia zaufania, choć sytuacja trochę niekomfortowa (dla partnera).

3

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Zgadzam się z przedmówcą smile jednak ja bym nie szła na to wesele, bo nie chciałabym się znaleźć w odwrotnej sytuacji, staram się nie robić taki rzeczy, których bym nie chciała żeby robił mój partner

4 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-04-16 17:50:57)

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Nie rozumiem. Nie rozumiem ani tego dylematu, ani też użycia zwrotu "Czy powinnam...", ani powodów, dla których miałabyś na to wesele nie pojechać. Umówiłaś się już dawno. To, że masz chłopaka nie jest, moim zdaniem, żadnym przeciwwskazaniem do spotkania się z kolegą i spędzenia z nim czasu.

Pachnie mi tu i zazdrością (czyli objawem braku zaufania, nie miłości), i dziwnym prawem własności, zgodnie z którym osoba będąca w związku jest 'umarła dla świata' i ma zakaz utrzymywania kontaktów z innymi osobami, i początkiem toksycznego związku.


josz napisał/a:

Zastanów się na kim i na czym bardziej Ci zależy; czy na dobrej relacji z kolegą, czy na chłopaku. (...)

Rozumiem teraz zdania osób, które mówią/piszą, że ich kolega/koleżanka/przyjaciel/przyjaciółka przestał/przestała się z nimi liczyć odkąd ma dziewczynę/chłopaka.
Smutne.

5

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Ja się zgadzam z Wielokropkiem.
Umówiłas sie wczesniej, kiedy byłaś wolna. Dlaczego teraz miałabyś łamać obietnicę? Nie wiem kiedy to wesele, ale przyjęcie zaproszenia też laczy sie z jakimiś zobowiązaniami, więc głupio tak odwołać, moze jeszcze na krótko przed weselem. Jak rozumiem znasz tego kolegę juz od dłuższego czasu, nie idziesz wiec z obcym człowiekiem ktorego poznałaś juz bedac w zwiazku.
Podam tez taki przykład: moja kolezanka była umówiona ze pójdzie na studniówkę  ze swoim kolegą. Miesiąc przed impreza on zaczal zwiazek z inną dziewczyna, ale nie odwołał obietnicy wyjscia na studniówkę - gdyż w takiej syyuacji moja kolezanka zostałaby bez partnera i z dużym prawdopodobieństwem by nie poszła ( a nawet gdyby to pewnie czułaby sie okropnie, skoro WSZYSCY pozostali mieli pary - nie miałaby z kim zatańczyć ). To było typowo koleżeńskie wyjscie. I ona ma dzieki temu wspomnienia, a z tego co wiem jego zwiazek na tym nie ucierpiał. Więc bez przesady wg mnie smile idź i baw sie dobrze.

6 Ostatnio edytowany przez samotnax4 (2016-04-16 19:57:24)

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?
Wielokropek napisał/a:

Nie rozumiem. Nie rozumiem ani tego dylematu, ani też użycia zwrotu "Czy powinnam...", ani powodów, dla których miałabyś na to wesele nie pojechać. Umówiłaś się już dawno. To, że masz chłopaka nie jest, moim zdaniem, żadnym przeciwwskazaniem do spotkania się z kolegą i spędzenia z nim czasu.

Pachnie mi tu i zazdrością (czyli objawem braku zaufania, nie miłości), i dziwnym prawem własności, zgodnie z którym osoba będąca w związku jest 'umarła dla świata' i ma zakaz utrzymywania kontaktów z innymi osobami, i początkiem toksycznego związku.


josz napisał/a:

Zastanów się na kim i na czym bardziej Ci zależy; czy na dobrej relacji z kolegą, czy na chłopaku. (...)

Rozumiem teraz zdania osób, które mówią/piszą, że ich kolega/koleżanka/przyjaciel/przyjaciółka przestał/przestała się z nimi liczyć odkąd ma dziewczynę/chłopaka.
Smutne.


AMEN:)

7 Ostatnio edytowany przez Areu (2016-04-16 20:23:56)

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

ABOSOLUTNIE SIĘ NIE ZGADZAM!!:) Sama byłam w takiej sytuacji, mój facet zrezygnował z wesela z koleżanką , oczywiście mówiłam "jedź" , ale on zrobił tak jak podświadomie chciałam. Szczerze? To są trzy dni, w tym noce, wcale się nie dziwię twojemu facetowi:) To już trochę przesada:) Poza tym nie ma przyjaźni między facetem, a kobietą, po prostu nie ma:) Nie chciałabym , aby mój facet był z jakąś tam kobietą na weselu:) Tam często puszczają hamulce;) Babski wyjazd bym zrozumiała, ale tego nie:)

8

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Zgadzam się z Wielokropkiem.
Najpierw rezygnuje się z kolegi, potem z koleżanek i całej reszty dla "dobra" związku. A za jakiś, gdy związek może być już przeszłością budzimy się ze świadomością,  że nie ma nikogo obok nas, bo "zapracowaliśmy" na to odpychając wszystkich naokoło dla kogoś, kto może być wspomnieniem.

Mam taką koleżankę, z którą chodziłam po górach. Poznała faceta na jednej z wycieczek.
Facet stwierdził, że nie warto jeździć na grupowe wycieczki, bo wychodzi za drogo. Stwierdził, że we dwoje wyjdzie taniej.
Zgadnijcie na ilu wycieczkach była z nim i na ilu razem ze mną od czasu, gdy go poznała.

9 Ostatnio edytowany przez Areu (2016-04-16 20:46:58)

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Jest różnica między rezygnacją z przyjaciół - czego wcale autorka nie musi robić, a jechaniem na imprezę z nieswoim chłopakiem i spaniem przez 3 dni i imprezowaniem. Ja bym nie pojechała i powiem więcej nie chciałabym być w takim związku, gdzie mój chłopak jedzie z "koleżanką"  imprezować i tańcować smile Cóż dzisiejsze czasy są okrutne:) Chyba , że nie kochasz chłopaka to jedź:) Ja bym była wkurzona

10

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?
Wielokropek napisał/a:
josz napisał/a:

Zastanów się na kim i na czym bardziej Ci zależy; czy na dobrej relacji z kolegą, czy na chłopaku. (...)

Rozumiem teraz zdania osób, które mówią/piszą, że ich kolega/koleżanka/przyjaciel/przyjaciółka przestał/przestała się z nimi liczyć odkąd ma dziewczynę/chłopaka.
Smutne.

Nie generalizuj, nikt nie mówi o całkowitym zerwaniu, czy ograniczeniu kontaktów ze znajomymi.
Z postu autorki wynika, że jej związek jest bardzo świeży, a skoro umówiła się wcześniej i obiecała, to faktycznie ma teraz dylemat.
Myślę, że BlackPanda ma teraz okazję, żeby ustalić pewne zasady "wolności" w nowym związku.
Jeśli pojedzie na to wesele, to nie powinna mieć w przyszłości żalu, gdy jej chłopak wyjedzie na weekend z dobrą znajomą.

11 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-04-16 21:56:53)

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?
josz napisał/a:

Nie generalizuj, nikt nie mówi o całkowitym zerwaniu, czy ograniczeniu kontaktów ze znajomymi.
Z postu autorki wynika, że jej związek jest bardzo świeży, a skoro umówiła się wcześniej i obiecała, to faktycznie ma teraz dylemat.
Myślę, że BlackPanda ma teraz okazję, żeby ustalić pewne zasady "wolności" w nowym związku.
Jeśli pojedzie na to wesele, to nie powinna mieć w przyszłości żalu, gdy jej chłopak wyjedzie na weekend z dobrą znajomą.

Nie generalizuję. Przypomniałam tylko zdanie, które wielokrotnie usłyszałam lub przeczytałam.

Wolność od "wolności" różni się bardzo.



Alejandro Jodorowsky napisał/a:

Ptaki urodzone w klatce myślą, że latanie to choroba.



Roma Ligocka napisał/a:

Najtrudniejsze, ale i najpiękniejsze w miłości jest jej współistnienie z wolnością. Dać komuś miłość, partnerowi, dziecku czy przyjaciołom, nie odbierając jednocześnie jego powietrza, jego obszaru wolności. Niczego nie narzucać, nawet samego siebie, to najtrudniejsze zadanie.

12

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?
BlackPanda napisał/a:

Witam. Mam chłopaka jednak zanim jeszcze byliśmy razem kolega proponował mi czy nie poszłabym z nim na wesele. Typowo koleźenstwo, żeby się spotkać, pogadać. Mieszka spory kawalek odemnie więc nie byłoby mnie od piątku do niedzieli wieczora. Nie wiem jak mu to powiedzieć, bo pewnie nie będzie zadowolony... nie chcę się z nim kłócic, ale wiem, że szybko okazja, żeby się spotkać z tamtym kolegą nie trafi. Może nie powinnam wgl jechać skoro mam chłopaka?

Tutaj nie chodzi o samo pójście na wesele z kolegą, ale o dość dlugi wyjazd. i pytanie, co Ty byś wolała na miejscu chłopaka. 

Pando, porozmawiaj z kolegą, jak on widzi tę sytuację.  Czy w ogóle przyznałaś mu się, że masz chłopaka? Może sam zaproponuje, że weźmie kogoś innego, żeby nie stawiać Cię w niezręcznej sytuacji.

A okazję do spotkania z kolegą możesz sobie stworzyć, jeśli Ci zależy - w końcu kolegę możesz też zaprosić do siebie, przedstawić chłopakowi - skoro to taki typowy kolega, to nie powinno być z tym problemu.

13

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Moja eks miała identyczną sytuację jak autorka. Umówili się na wesele zanim my zostaliśmy parą, a wesele było jak my byliśmy ze sobą 3-4 miesiące. Nie było z tym żadnego problemu. Na spokojnie obgadaliśmy całą sprawę i ustaliliśmy, że pojedzie, bo zobowiązań się dotrzymuje. Oczywiście wszystko było klarowne i jasne, kolega wiedział, że my jesteśmy razem, nawet już się zdążyliśmy z nim poznać.

14

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Rób swoje. Faceci są, a póżniej ich nie ma. Nie zmieniaj swoich planów. Każdy ma swoją drogę. Rób tak, jak czujesz że chcesz.

15

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Mój facet też kiedyś poszedł z koleżanką na wesele. Co prawda, wesele było w mieście, w którym żyjemy, więc bez noclegu... ale też byliśmy ze sobą jakiś rok, więc nie była to sytuacja, że jej to obiecał zanim mnie poznał. Przeżyłam, żadnych scen nie robiłam chociaż muszę przyznać, że była to trochę dziwna i nie do końca komfortowa sytuacja dla mnie. Plus był taki, że znałam tą znajomą i to ona sama mnie zapytała, czy mam coś przeciwko jeśli zaprosi mojego faceta (podobno miała z kimś iść, ale ją wystawił). Mój facet przyjął bardzo wygodną postawę, bo stwierdził, że musi ze mną o tym porozmawiać, co akurat mnie trochę wkurzyło, bo jakby nie poszedł, to by oczywiście było, że moja wina. wink

Zdaję sobie sprawę, że dla tej znajomej pytanie mnie o coś takiego nie było super komfortowe. Z drugiej strony, ja też nie czułam się najlepiej, bo przecież mój facet nie jest rzeczą, którą się "pożycza". Ogólnie to jestem zdania, że osoby w związku nie bierze się pod uwagę i nie pyta o takie rzeczy. Wykazałam zrozumienie, ale mam nadzieję, że więcej taka sytuacja się nie powtórzy. Co innego, jeśli już się z kimś umówiło, zanim się poznało tą drugą osobę.

16

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Najlepiej jak się zastanowisz, jak czułabyś się, gdyby twój chłopak miał takie zobowiązanie względem koleżanki . Jeśli dla ciebie byłoby to fair (tzn. nie zrobisz mu kiedyś ''wojny'' o inne koleżeńskie sprawy, tylko będziesz wykazywać się zrozumieniem i zaufaniem), to wytłumacz mu co i jak. Może w pierwszej chwili nie będzie zachwycony, ale w końcu zrozumie, że odwoływać w ostatniej chwili nie można. Skoro jesteście ze sobą krótko, może jeszcze nie jest pewny twoich uczuć w stu procentach i trochę uruchomi to w nim pokłady zazdrości. Na spokojnie z nim pogadaj i powinno być dobrze, jeśli chłopak myśli rozsądnie. Trochę się podąsa, ale to kiedyś przechodzi.

17

Odp: Powinnam jechać na wesele kolegi?

Jeśli wiesz, że kolejna okazja do spotkania się z kolegą może się szybko nie pojawić - oczywiście wybierz się z nim na wesele.
Takie wyjście nie oznacza zbiorowej orgii seksualnej, a dorośli ludzie nawet w oparach alkoholu nie przejmują zachowań prokreacyjnych.

A z chłopakiem jesteś dopiero na początku znajomości, możliwe, że nawet nie myślisz czy jest to relacja rokująca przyszłościowo - bo za wcześnie by takie wnioski wysuwać.

Nie zamykałabym się więc w szablonie, nie rwała włosów z głowy i nie szukała drugiego czy piątego dna dla  picia wódki, pląsów przy disco polo wśród satyny i tiulu:)

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powinnam jechać na wesele kolegi?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024