Witam.Od pewnego czasu zauważyłam że ,dziwnie się zachowuje tzn zaczęło się to od czasu gdy poznałam pewnego chlopaka(starszego o 7 lat).Gdy przebywam w jego towarzystwie denerwuję się i czuję lek przed popełnieniem jakiegoś błędu a jeżeli jakiś już popełnie to nie mogę przestać go sobie wypominać.Czy ktoś może mi napisać co jest przyczyną tego zachowania?Proszę o szybkie odpowiedzi.
Witaj. Prawdopodobnie spodobał Ci się ten chłopak i chciałabyś zrobić na nim jak najlepsze wrażenie. Dlatego się denerwujesz i nie chcesz popełnić żadnego błędu. A najlepsza rada to po prostu być sobą.
Czy to tylko przy tym facecie, czy w każdej innej sytuacji też występuje u ciebie stres i potem nie możesz sobie darować każdego najmniejszego błędu?
Raczej tylko przy nim ,ale czasem też przy znajomych jednak po jakimś czasie sobie wybaczam.W wypadku tego faceta jest gorzej.Czy jest normalne czy to jakaś obsesja?
Zależy. Ile masz lat? Ile masz za sobą związków? Jak on cię traktuje?
Nie jestem pełnoletnia, ale mało mi brakuje i jeszcze nie byłam w żadnym związku. Traktuje mnie raczej normalnie, tak jak wszystkich.
No widzisz, to wiele wyjaśnia. Twoje zachowanie wcale nie jest dziwne. Jest totalnie normalne.
Zauroczenia mają to do siebie, że potrafią nam nieźle namieszać w głowie. Widać, że bardzo ci zależy, ale jeszcze nie masz doświadczenia w tym, jak nawigować taką relację - jak pokazać siebie z jak najlepszej strony, jak okazać zainteresowanie, jak być interesującą dla niego. Przyczyny są proste - przy zakochaniu się nastolatki i nastolatkowie mają to do siebie, że skupiają się na sobie. Skupiasz się na tym, jak ty się czujesz w jego towarzystwie, jak ty masz wypaść przy nim, jak masz się zachować, jak wyglądasz, co powinnaś mówić i tak dalej. To normalne. Z czasem przyjdzie inna perspektywa, dojrzalsza. A póki co w głowie szaleją hormony.
Ja pamiętam dokładnie DOKŁADNIE to samo ze swoich pierwszych miłości, gdzie po prostu potrafiłam godzinami analizować swoje słowa i w każdych potrafiłam się doszukać "mogłam to powiedzieć lepiej" "borze, zachowałam się jak ostatnia idiotka" itd.
Co możesz zrobić? Zachowuj się naturalnie. Gadaj, śmiej się, opowiadaj głupstwa. Nikt tak bardzo nie przygląda się twoim zachowaniom jak ty sama - nikt nie zauważy tych błędów, które popełniasz, bo nikt AŻ tak się nie przygląda i ich nie doszukuje. Jak będziesz sobą, to inni się będą tobą interesować. Nikt nie oczekuje od nastolatki powagi, dostojności, mądrości i nie wiem, co tam jeszcze chcesz wrzucić. Jesteś kim jesteś, i to jest piękne.
Bądź dla siebie wyrozumiała i cierpliwa, tego ci życzę.
8 2016-04-16 23:29:52 Ostatnio edytowany przez sarah0941 (2016-04-16 23:35:18)
Dziękuję za wszystko ☺Jeszcze na marginesie to on jest starszy i pewnie dojrzalszy odemnie ,na pewno myśli inaczej.
Myślę, że on doskonale wie, że każdemu zdarzają się gafy, że ludzie są tylko ludźmi, że każdy ma swoje małe dziwactwa itd. I że jak komuś zależy to się czasem tak krępuje, że wychodzą dziwne sytuacje. Ale to wszystko na porządku dziennym.