Czesc babeczki c: na wstepie napisze, iz od zawsze mialam problem z masywnymi udami.
Mam 165 cm wzrostu i wazę około 72 kg (ale jestem dopiero 1,5 miesiaca po porodzie i ogolnie nie bede miala problemu z zrzuceniem kg'mów c:)
Jednakze sprawa dotyczy moich nog. przed ciaza wazylam okolo 63 kg (i bylo wedlug mnie okej), ale te nogi...
Mam 65 cm w udach, gdzie kobietki mojego wzrostu maja po 50. Mam plaski brzuch, mocne wciecie w talli, szerokie ramiona, wydatne piersi i.. masywne uda. To jak polaczenie klepsydry z gruszką.
Czy jest tutaj moze jakas netkobietka, ktora takze miala problem z masywnymi udami i udalo jej sie zgubic troche cm? Dodam, iz niegdys zrzucilam 15 kg, a z ud zniknelo niesamowite 2 cm..