Cześć wszystkim!
Otóż od 3 miesięcy spotykam się z pewnym chłopakiem. Na początku maja jego brat bierze ślub, na którym zresztą mój luby jest świadkiem. I tu pojawia się kilka problemów. Po pierwsze, wcale nie mam aż takiej wieeeelkiej ochoty tam iść, bo w sumie to nikogo nie znam, jego brata, siostrę i rodziców widziałam może dwa- trzy razy. Do tego w ferworze obowiązków świadka, obawiam się, że i chłopak o mnie zapomni, więc reasumując wynudzę się jak mops. Po drugie, jeżeli się jednak wybiorę to jak z prezentem, kupować coś, jak tak to co?
Jeżeli zostałaś zaproszona jako osoba towarzysząca, to nie kupuj nic.
Dlaczego miałabyś nie pójść? Jeśli jesteście razem to dla Twojego chlopaka to pewnie normalne, że pójdziesz z nim
świadek co prawda ma swoje obowiązki ale nie jest cała noc przywiązany do nogi pana młodego, bo normalnie się bawi.
A Ty wszystkich poznasz, nie będziesz jedyna, która nie zna nikogo
co do prezentu, to pogadaj ze swoim chłopakiem. Kupcie coś wspólnie albo jeśli chcesz to do rzuć kasę i tyle. Chłopak pewnie Ci podpowie. A jeśli nic, to kup choć kwiaty/wino.
Z prezentem to faktycznie, podpytam go. Co nie zmienia faktu, że pójście na to wesele jakoś mnie stresuje. Mam tyle lat, a nigdy nie byłam na żadnym ślubie, więc nie wiem jak to wszystko wygląda i co mam tam ze sobą niby zrobić, zwłaszcza wśród obcych ludzi Do tego nie cierpię tańczyć, o czym zresztą mój chłopak doskonale wie, więc chyba jeszcze z nim o tym pogadam, czy rzeczywiście jestem mu tam aż tak bardzo potrzebna
Jakbym usłyszał coś takiego od mojej dziewczyny to ten związek skończyłby się szybciej niż się zaczął. Pomyśl w jakiej sytuacji go postawisz przed rodziną i znajomymi. Możecie się np umówić, że zwiniecie się wcześniej np po północy jak Ci się nie będzie podobało. Jeśli to spore wesele to i tak większość ludzi nie będzie się nawzajem znała. Prezent z zasady on powinien kupić, a Ty do tego np kwiaty.
Ale co byś usłyszał? Przecież to chyba nie koniec świata jeżeli powiem, że nie chcę tam isc. A w jakiej sytuacji go postawię? Przecież my znamy się zaledwie trzy miesiące, nie jestem jego narzeczoną/ żoną, a jedynie dziewczyną.
Jeśli teraz nie chcesz iść na ślub jednej z najważniejszych dla niego osób, to co się zmieni, że za jakić czas będziesz chciała iść na jakiś inny ślub z nim? Nadal nie będziesz lubiła tańczyć i nadal nie będziesz wiedziała jak to wygląda.
Moim zdaniem powinnaś pójść. Jest to jeden z najważniejszych dni jego brata, więc pewnie będzie rozczarowany jeśli nie będziesz chciała przyjść;)
Iść wypada. W końcu jesteście razem, więc powinnaś. Zakup prezentu uzgodnij z chłopakiem, nie wiem jak na co dzień dzielicie wydatki i w jakiej sytuacji finansowej się znajdujesz, więc ciężko cokolwiek zasugerować.
Byłam w podobnej sytuacji tylko to nie był ślub a chrzciny, siostra mojego chrzcila córeczkę a mój był chrzestnym, też byliśmy razem trzy miesiące, maja mama kupiła za mnie prezent bo ja chodziłam do szkoły nie pracowałam, ubranko z polaru bardzo się podobało mamie maleństwa, ja wspominam to bardzo miło i też praktycznie nikogo nie znałam właściwie tylko brata mojego faceta.