Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 71 ]

1 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 16:10:53)

Temat: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Zdaję sobie sprawe z tego że mocno po mnie pojedziecie i to szczególnie kobiety ale może uda się normalnie pogadać.
Mam prawie 34 lata,w związku małżeńskim jestem od lat 5,ogólnie w związku od lat 8 lat.Mamy małe dziecko.
Moja żona to wspaniała kobieta i w życiu i za żadne skarby nie zostawiłbym jej dla innej.Rozumiemy się jak nikt inny,kochamy się,dbam o nią baardzo,kłótnie oczywiście się zdarzają ale jest to rzadkość.Ogólnie rzecz biorąc tworzymy bardzo udane i szczęśliwe małżeństwo.Żona jest szczęśliwą kobietą.

To co teraz napiszę może wydawać się czymś no właśnie czym...Przez te kilka lat wielokrotnie zdradziłem żonę czy to z dziwkami czy koleżankami czy ogólnie gdziekolwiek poznanymi laskami.
Nigdy jednak nie miałem kochanki i nie będę miał.Czas poświęcam żonie i dzieciakowi i żadne kochanki nie wchodzą w grę.Zresztą w życiu bym się nie zakochał w innej kobiecie,bo moja żona odpowiada mi pod każdym względem.
przygodny seks i wszystko,nie rozczulam się nad tym,nie myślę nad tym.Dla mnie ten seks jest nic nie znaczący i nic poza tym nie łączy mnie z tymi kobietami.

I jak to nazwać?Człowiekiem jestem dobrym,dla żony jestem dobry nawet bardzo dobry,seks z żoną świetny.
Z drugiej strony nic nie znaczące dla mnie stosunki z innymi kobietami,które w ogóle nie mają wpływu na nasz związek.
Jak widzicie to swoim okiem?Czy lepszy taki 'układ' niż taki w którym kobiety są nieszanowane,poniżane ale mąż jest wierny?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Ogromne współczucie dla żony.


Mam nadzieję,że jesteś trollem.

3

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Tak, troll, bo facet który by tak robił nie pytałby na babskim forum o opinie. big_smile

4

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Po co to piszesz?
Jak dla mnie to też troll.

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Averyl napisał/a:

Po co to piszesz?
Jak dla mnie to też troll.

Może dlatego,że miałem ciężką rozmowę z dobrą znajomą ostatnio i powiedziała,że jestem ohydny i zły.Może dlatego założyłem ten temat.

6

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Żona jest szczęśliwą kobietą.

Powiedz jej co robisz, to zobaczysz, że jej szczęście ma bardzo kruche podstawy.

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Przez te kilka lat wielokrotnie zdradziłem żonę czy to z dziwkami czy koleżankami czy ogólnie gdziekolwiek poznanymi laskami.

Narażasz siebie i żonę na wiele chorób. Badasz się regularnie?

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Dla mnie ten seks jest nic nie znaczący i nic poza tym nie łączy mnie z tymi kobietami.

Skoro nic nie znaczy to po co to robisz?

DobryZłyiŁadny napisał/a:

I jak to nazwać?

W moim słowniku takie zachowanie nazywa się kurest...em. Ale ty masz kilka kręgów moralnych mniej niż ja i możesz tego słowa nie znać.

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Człowiekiem jestem dobrym,dla żony jestem dobry nawet bardzo dobry,seks z żoną świetny.

Masz wypaczony obraz bycia dobrym: dobry według słownika: miły, uczynny szlachetny. Żadne to słowo nie pasuje do twojej postawy.

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Z drugiej strony nic nie znaczące dla mnie stosunki z innymi kobietami,które w ogóle nie mają wpływu na nasz związek.

Miałoby, gdybyś miał takie coś co nazywa się sumienie.

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Jak widzicie to swoim okiem?Czy lepszy taki 'układ' niż taki w którym kobiety są nieszanowane,poniżane ale mąż jest wierny?

Miłość jako układ? Przeczysz sam sobie. Nie wiedziałam, że my kobiety nie mamy wyjścia i albo mamy męża zdradzacza, albo takiego co bije. Innej wersji faceta dla kobiet nie znasz?

Jedyne co mam nadzieję, że jesteś trollem, bo nie mogę sobie wyobrazić, że takie imitacje faceta mogą chodzić po świecie.

7

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

W Twym pierwszym poście jedna sprzeczność goni drugą a hipokryzja kipi z każdego zdania.



Szanujesz swą żonę? Żartujesz.

Żona jest szczęśliwą kobietą? Być może. Nie zna jednak prawdy o Tobie i Twych przygodach seksualnych.

Jak to, co robisz nazwać? Zapytaj żonę.

8 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 18:13:25)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Po prostu pytam z perspektywy faceta którego nigdy nie łączyło ani nie będzie łączyć z innymi kobietami coś więcej niż seks.O żadnym uczuciu nie ma mowy,bo kocham swoją żonę.

Znajoma mi powiedziała,że mam spaczone podejście i powinienem się leczyć z tego.Nie wiem czego szukam czy usprawiedliwienia-tego na pewno nie dostanę czy pojawiła się chęć pogadania o tym.
Przez te kilka lat weszło to w nawyk.

9

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

DobryZłyiŁadny...

A badasz się chociaż żeby,nie sprzedać żadnego świństwa, nic nieświadomej żonie?
W końcu włazisz na wszystko co ma puls,to warto by było?

Choć osobiście uważam,że uskuteczniasz taki "hand-made",że iskry lecą big_smile big_smile

Albo właśnie skończyłeś lekcje.

10 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 18:16:25)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
majkaszpilka napisał/a:

DobryZłyiŁadny...

A badasz się chociaż żeby,nie sprzedać żadnego świństwa, nic nieświadomej żonie?
W końcu włazisz na wszystko co ma puls,to warto by było?

Choć osobiście uważam,że uskuteczniasz taki "hand-made",że iskry lecą big_smile big_smile

Albo właśnie skończyłeś lekcje.

Nie,nie.Nie chodzi o to,że ja mam jakieś parcie by wchodzić na wszystko.To nie jest tak.

Czasem z kumplami się pojedzie gdzieś do burdelu,jeżdżę po Polsce w interesach.Czasem jakaś dobra koleżanka albo podczas wyjazdów 'w Polsce' się coś trafi.Nic więcej poza przygodnym seksem.

11

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Szlachetność wbija w fotel.
Wynika z tego, co tu autor pisze, odwracając jego sugestię, że gdyby bił i poniżał żonę, pozostałby jej wierny.
A tak, dobry pan z niego. No ale, gdzieś tę negatywną energię musi wyładować przecież, by szanownej się nie dostało.

Troll.

12 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-03-07 18:19:57)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

DobryZłyiŁadny...

A badasz się chociaż żeby,nie sprzedać żadnego świństwa, nic nieświadomej żonie?
W końcu włazisz na wszystko co ma puls,to warto by było?

Choć osobiście uważam,że uskuteczniasz taki "hand-made",że iskry lecą big_smile big_smile

Albo właśnie skończyłeś lekcje.

Nie,nie.Nie chodzi o to,że ja mam jakieś parcie by wchodzić na wszystko.To nie jest tak.

Czasem z kumplami się pojedzie gdzieś do burdelu,jeżdżę po Polsce w interesach.Czasem jakaś dobra koleżanka albo podczas wyjazdów 'w Polsce' się coś trafi.Nic więcej poza przygodnym seksem.




"Rozumim Kotek"...nie chcesz ale musisz.

Weź,proszę pier...olić co? big_smile

Pewnie,że Troll Excop i reszta smile

13

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

I jak to nazwać?Człowiekiem jestem dobrym,dla żony jestem dobry nawet bardzo dobry,seks z żoną świetny.
Z drugiej strony nic nie znaczące dla mnie stosunki z innymi kobietami,które w ogóle nie mają wpływu na nasz związek.
Jak widzicie to swoim okiem?Czy lepszy taki 'układ' niż taki w którym kobiety są nieszanowane,poniżane ale mąż jest wierny?

Jedyna osoba, której odpowiedzi miałyby jakiekolwiek znaczenie w Twojej sytuacji, to Twoja żona. Zapytaj jej i wpadnij za jakiś czas na forum pochwalić się co o tym sądzi, a tymczasem nie truj d...

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Excop napisał/a:

Szlachetność wbija w fotel.
Wynika z tego, co tu autor pisze, odwracając jego sugestię, że gdyby bił i poniżał żonę, pozostałby jej wierny.
A tak, dobry pan z niego. No ale, gdzieś tę negatywną energię musi wyładować przecież, by szanownej się nie dostało.

Troll.

Były glino to nie chodzi o to.Napisałem to w kontekście tego,że w życiu bym nawet na swoją żonę nie wrzasnął a gdybym gdzieś zobaczył,że ktoś się źle odnosi to wyrwałbym głowę razem z płucami.
To nie chodzi,że robię się jakimś dobrym panem czy coś w tym stylu.Napisałem to dla porównania.

15 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 18:27:16)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
majkaszpilka napisał/a:

"Rozumim Kotek"...nie chcesz ale musisz.

Weź,proszę pier...olić co? big_smile

Pewnie,że Troll Excop i reszta smile

No i dlaczego nie potrafisz normalnie odpowiedzieć tylko się zgrywasz?

Nie wiem może mam jakiś problem i spaczone podejście bo dla mnie to nic takiego.Zwykłe spuszczenie z krzyża.

16

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

DobryZłyiŁadny, przeczytałam twój post i nie wiem czy chcesz się pochwalić, dostać rozgrzeszenie czy tylko sprowokować?
Żałosny jesteś i tyle. A o tym czy żona jest szczęśliwa, nie gadaj, bo żyje w kłamstwie. Powiedz jej to co tu napisałeś, ciekawe czy dalej taka będzie.

17

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

"Rozumim Kotek"...nie chcesz ale musisz.

Weź,proszę pier...olić co? big_smile

Pewnie,że Troll Excop i reszta smile

No i dlaczego nie potrafisz normalnie odpowiedzieć tylko się zgrywasz?

Nie wiem może mam jakiś problem i spaczone podejście bo dla mnie to nic takiego.


Bo zwyczajnie,nie potrafię przejść obok takich(...) odpowiednie wstaw.
Chwalisz się,że dziwkarzem jesteś?Na oklaski czekasz?
Czy może za to,że żonki nie bijesz?I taki jesteś dobry...a nawet dobry i zły.....no i ładny...wow!!

Majtki z dupek dziołchy, Alfa Lider przyszedł tongue

A poważnie.
Jak to skomentować?Odwróć może sytuację.
To Twoja żona się puszcza na lewo i prawo...chciałbyś tak?Też uważałbyś to za czynność czysto mechaniczną,służącą jedynie do spuszczenia z krzyża?Wątpię.

18

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Zgadza się, jesteś obrzydliwy i na wskroś zepsuty, wypada tylko współczuć Twojej żonie.

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Dla mnie ten seks jest nic nie znaczący i nic poza tym nie łączy mnie z tymi kobietami.

Po co więc to robisz (już ktoś tutaj zadał takie pytanie) jeśli z żoną masz dobry seks?

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Czy lepszy taki 'układ' niż taki w którym kobiety są nieszanowane,poniżane ale mąż jest wierny?

Szkoda, że nie wziąłeś pod uwagę jeszcze jednej opcji, mianowicie "układu" w którym żony są szanowane, kochane i nie zdradzane.

19

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

"Rozumim Kotek"...nie chcesz ale musisz.

Weź,proszę pier...olić co? big_smile

Pewnie,że Troll Excop i reszta smile

No i dlaczego nie potrafisz normalnie odpowiedzieć tylko się zgrywasz?

Nie wiem może mam jakiś problem i spaczone podejście bo dla mnie to nic takiego.Zwykłe spuszczenie z krzyża.

No, dobra. Jeszcze raz się odezwę.
Co na to szanowna małżonka? Bo, jak mniemam, w trosce o jej dobre samopoczucie przekonałeś ją , że to nic takiego.
Chyba, że nie wie o tym spuszczaniu z krzyża. Skoro to jednak pryszcz dla Ciebie, to i jej nie powinno spędzać snu z oczu, po tym, gdy ją poinformujesz?

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Roxann napisał/a:

DobryZłyiŁadny, przeczytałam twój post i nie wiem czy chcesz się pochwalić, dostać rozgrzeszenie czy tylko sprowokować?
Żałosny jesteś i tyle. A o tym czy żona jest szczęśliwa, nie gadaj, bo żyje w kłamstwie. Powiedz jej to co tu napisałeś, ciekawe czy dalej taka będzie.

A czym tutaj się chwalić?Nie jest to powód do dumy.

majkaszpilka napisał/a:

A poważnie.
Jak to skomentować?Odwróć może sytuację.
To Twoja żona się puszcza na lewo i prawo...chciałbyś tak?Też uważałbyś to za czynność czysto mechaniczną,służącą jedynie do spuszczenia z krzyża?Wątpię.

No właśnie z kobietami jest inaczej.Kobieta nie powinna się puszczać na prawo i lewo właśnie dlatego że jest kobietą.

21 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 19:06:13)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Excop napisał/a:

No, dobra. Jeszcze raz się odezwę.
Co na to szanowna małżonka? Bo, jak mniemam, w trosce o jej dobre samopoczucie przekonałeś ją , że to nic takiego.
Chyba, że nie wie o tym spuszczaniu z krzyża. Skoro to jednak pryszcz dla Ciebie, to i jej nie powinno spędzać snu z oczu, po tym, gdy ją poinformujesz?

Żona nie wie i nie dowie się.Przynajmniej nie ode mnie.To też nie jest tak,że ja uprawiam seks z innymi kobietami co kilka dni.Raz w miesiącu,kilkanaście razy w roku maks.


joszz napisał/a:

Szkoda, że nie wziąłeś pod uwagę jeszcze jednej opcji, mianowicie "układu" w którym żony są szanowane, kochane i nie zdradzane.

Takich małżeństw jest niewiele.Wiem bo rozmawiałem z wieloma kobietami na ten temat.

22

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

A pomyślałeś o tym że któregoś pięknego dnia któraś z twoich dobrych koleżanek o których tak ładnie się wyrażasz ,uprzejmie doniesie żonie ?
Wtedy możesz stracić to wszystko na co i tak nie zasługujesz
Jak się będzie czuła ta kobieta ?
Pamiętaj jak się krzywdzi ludzi to karma wraca

23

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Jak nie jesteś Trollem,to życzę C,i abyś miał rogi jak stąd do miejsca,którego nawet Eistein,pomimo wyobraźni i ogromnego IQ nie potrafił ogarnąć .

Peace...
Panie piękny doopkowy big_smile tongue

Chwal się dalej...i onanizuj...fantasto big_smile

Bye

24

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Ty nie uprawiasz seksu.
Ty się szmacisz.
Po prostu.
Prostytutka czy żigolak to zawód.
Ku.. a  to charakter.
Niezależnie od płci.

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
edithmiki napisał/a:

A pomyślałeś o tym że któregoś pięknego dnia któraś z twoich dobrych koleżanek o których tak ładnie się wyrażasz ,uprzejmie doniesie żonie ?
Wtedy możesz stracić to wszystko na co i tak nie zasługujesz
Jak się będzie czuła ta kobieta ?
Pamiętaj jak się krzywdzi ludzi to karma wraca

One nie wiedzą o istnieniu mojej żony.Nie jestem idiotą.

Jedynie ta znajoma wie ale ona nie powie żonie.

26

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Żona nie wie i nie dowie się.Przynajmniej nie ode mnie. (...)

A dlaczego jej nie powiesz? Skoro niczego złego ani zagrażającego w tym nie widzisz/nie ma, to dlaczego nie powiesz żonie o swych przygodach?

27

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Nie jestem idiotą.


Seriously??

28 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 19:15:36)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Wielokropek napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Żona nie wie i nie dowie się.Przynajmniej nie ode mnie. (...)

A dlaczego jej nie powiesz? Skoro niczego złego ani zagrażającego w tym nie widzisz/nie ma, to dlaczego nie powiesz żonie o swych przygodach?

To że dla mnie to zwykły i nic nie znaczący seks to nie znaczy,że dla żony to jest nic.

Mówi się,że kobieta łatwiej by wybaczyła takie numerki niż jakiś romans z inną kobietą czy zdradę emocjonalną.Chyba nie bez powodu,ale nie nie zamierzam o tym mówić.

29

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

O

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Zdaję sobie sprawe z tego że mocno po mnie pojedziecie i to szczególnie kobiety ale może uda się normalnie pogadać.
Mam prawie 34 lata,w związku małżeńskim jestem od lat 5,ogólnie w związku od lat 8 lat.Mamy małe dziecko.
Moja żona to wspaniała kobieta i w życiu i za żadne skarby nie zostawiłbym jej dla innej.Rozumiemy się jak nikt inny,kochamy się,dbam o nią baardzo,kłótnie oczywiście się zdarzają ale jest to rzadkość.Ogólnie rzecz biorąc tworzymy bardzo udane i szczęśliwe małżeństwo.Żona jest szczęśliwą kobietą.

To co teraz napiszę może wydawać się czymś no właśnie czym...Przez te kilka lat wielokrotnie zdradziłem żonę czy to z dziwkami czy koleżankami czy ogólnie gdziekolwiek poznanymi laskami.
Nigdy jednak nie miałem kochanki i nie będę miał.Czas poświęcam żonie i dzieciakowi i żadne kochanki nie wchodzą w grę.Zresztą w życiu bym się nie zakochał w innej kobiecie,bo moja żona odpowiada mi pod każdym względem.
przygodny seks i wszystko,nie rozczulam się nad tym,nie myślę nad tym.Dla mnie ten seks jest nic nie znaczący i nic poza tym nie łączy mnie z tymi kobietami.

I jak to nazwać?Człowiekiem jestem dobrym,dla żony jestem dobry nawet bardzo dobry,seks z żoną świetny.
Z drugiej strony nic nie znaczące dla mnie stosunki z innymi kobietami,które w ogóle nie mają wpływu na nasz związek.
Jak widzicie to swoim okiem?Czy lepszy taki 'układ' niż taki w którym kobiety są nieszanowane,poniżane ale mąż jest wierny?

W podobny sposob ja jestem dobra dla swojego psa.
Tylko seksu z nim nie uprawiam.

30

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Iceni napisał/a:

O

DobryZłyiŁadny napisał/a:

Zdaję sobie sprawe z tego że mocno po mnie pojedziecie i to szczególnie kobiety ale może uda się normalnie pogadać.
Mam prawie 34 lata,w związku małżeńskim jestem od lat 5,ogólnie w związku od lat 8 lat.Mamy małe dziecko.
Moja żona to wspaniała kobieta i w życiu i za żadne skarby nie zostawiłbym jej dla innej.Rozumiemy się jak nikt inny,kochamy się,dbam o nią baardzo,kłótnie oczywiście się zdarzają ale jest to rzadkość.Ogólnie rzecz biorąc tworzymy bardzo udane i szczęśliwe małżeństwo.Żona jest szczęśliwą kobietą.

To co teraz napiszę może wydawać się czymś no właśnie czym...Przez te kilka lat wielokrotnie zdradziłem żonę czy to z dziwkami czy koleżankami czy ogólnie gdziekolwiek poznanymi laskami.
Nigdy jednak nie miałem kochanki i nie będę miał.Czas poświęcam żonie i dzieciakowi i żadne kochanki nie wchodzą w grę.Zresztą w życiu bym się nie zakochał w innej kobiecie,bo moja żona odpowiada mi pod każdym względem.
przygodny seks i wszystko,nie rozczulam się nad tym,nie myślę nad tym.Dla mnie ten seks jest nic nie znaczący i nic poza tym nie łączy mnie z tymi kobietami.

I jak to nazwać?Człowiekiem jestem dobrym,dla żony jestem dobry nawet bardzo dobry,seks z żoną świetny.
Z drugiej strony nic nie znaczące dla mnie stosunki z innymi kobietami,które w ogóle nie mają wpływu na nasz związek.
Jak widzicie to swoim okiem?Czy lepszy taki 'układ' niż taki w którym kobiety są nieszanowane,poniżane ale mąż jest wierny?

W podobny sposob ja jestem dobra dla swojego psa.
Tylko seksu z nim nie uprawiam.



Iceni...wymiatasz big_smile

31

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
mrd napisał/a:

Ty nie uprawiasz seksu.
Ty się szmacisz.
Po prostu.
Prostytutka czy żigolak to zawód.
Ku.. a  to charakter.
Niezależnie od płci.

Ooo popatrz. Zupełnie jak ta twoja przyjaciółka, której tak zażarcie broniłeś w swoim temacie.

Masz coraz bardziej "polskie" podejście do pewnych kwestii mdr, bo nagle nie usprawiedliwiasz takich zachowań. Chyba za dużo siedzisz na polskim forum.

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Wiele osób mi mówi,że jestem wspaniałym facetem.Żona,teściowa,siostra żony,jej koleżanki.Widzą jaki jestem dla Niej,zresztą słyszą też od żony.

33 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-03-07 19:20:11)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

To że dla mnie to zwykły i nic nie znaczący seks to nie znaczy,że dla żony to jest nic.. (...)

Masz jeszcze jakieś wątpliwości co do oceny swego zachowania?


Edycja:
Nie znają prawdy o Tobie.

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Wielokropek napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:

To że dla mnie to zwykły i nic nie znaczący seks to nie znaczy,że dla żony to jest nic.. (...)

Masz jeszcze jakieś wątpliwości co do oceny swego zachowania?

Nie napisałem,że jest to dobre zachowanie.Napisałem,że dla mnie ten seks poza spuszczeniem z krzyża nic nie znaczy.

35

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Mówi się,że kobieta łatwiej by wybaczyła takie numerki niż jakiś romans z inną kobietą czy zdradę emocjonalną.Chyba nie bez powodu,ale nie nie zamierzam o tym mówić.

Tak se tłumacz.

DobryZłyiŁadny napisał/a:

No właśnie z kobietami jest inaczej.Kobieta nie powinna się puszczać na prawo i lewo właśnie dlatego że jest kobietą.

big_smile big_smile big_smile
Kobieta nie powinna, a mężczyzna jak najbardziej. Przecież to wszystko dla jego zdrowotności.

Chociaż kluczem dla rozsupłania prostej w swojej istocie moralności Kalego autora wątku wydają się być słowa powinna/nie powinna, może/nie może. Oczywiście pierwsze odnoszą się do mężczyzn, a drugie do kobiet. Czemu tak jest? Sam Kali tylko wie.

36

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Albert Einstein napisał/a:

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości.

37 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 19:23:26)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Klio kobieta nawet wolna nie powinna tego robić.Po prostu traci swą kobiecość.Dziwek nie szanuję.

38

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Klio kobieta nawet wolna nie powinna tego robić.Po prostu traci swą kobiecość.Dziwek nie szanuję.

Ja też Ciebie nie szanuję. Czyli wszystko w temacie...

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Klio napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Klio kobieta nawet wolna nie powinna tego robić.Po prostu traci swą kobiecość.Dziwek nie szanuję.

Ja też Ciebie nie szanuję. Czyli wszystko w temacie...

Nie musisz ale popatrz na to w ten sposób.

Jest wolna kobieta i wolny facet.Kobieta uprawia seks z wieloma partnerami  i już mówią,że się szmaci.Facet robi to samo i nikt nie nazywa go kurwiarzem albo szmaciarzem.

40

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Wiele osób mi mówi,że jestem wspaniałym facetem.Żona,teściowa,siostra żony,jej koleżanki.Widzą jaki jestem dla Niej,zresztą słyszą też od żony.



Wiesz co?
Ty przez to,że jesteś taki (.....)odpowiednie wstaw,to jesteś  taki  zayebisty.

Dupek znaczy tongue

41 Ostatnio edytowany przez Iceni (2016-03-07 19:27:20)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Klio kobieta nawet wolna nie powinna tego robić.Po prostu traci swą kobiecość.Dziwek nie szanuję.

A dziwkarzy? big_smile

Dziwkarz to brzmi dumnie... Tak Alfa...

42

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

I fszyskie cie kochajom...brawo TY big_smile

Stoi ci już?? big_smile

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Iceni napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Klio kobieta nawet wolna nie powinna tego robić.Po prostu traci swą kobiecość.Dziwek nie szanuję.

A dziwkarzy? big_smile

Dziwkarz to brzmi dumnie... Tak Alfa...

Popatrz na to w ten sposób:
Jest wolna kobieta i wolny facet.Kobieta uprawia seks z wieloma partnerami  i już mówią,że się szmaci.Facet robi to samo i nikt nie nazywa go kurwiarzem albo szmaciarzem.

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
majkaszpilka napisał/a:

I fszyskie cie kochajom...brawo TY big_smile

Stoi ci już?? big_smile

Kocha mnie żona.

Idź po słownik ortograficzny.

45

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Popatrz na to w ten sposób:
Jest wolna kobieta i wolny facet.Kobieta uprawia seks z wieloma partnerami  i już mówią,że się szmaci.Facet robi to samo i nikt nie nazywa go kurwiarzem albo szmaciarzem.

Jak to nie? Kilka osób w tym wątku już Cię tak nazwało, bądź zbliżonymi epitetami. Problemy ze wzrokiem, czy też moralność Kalego nie pozwala dostrzec oczywistych oczywistości?

46 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 19:32:24)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Klio napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Popatrz na to w ten sposób:
Jest wolna kobieta i wolny facet.Kobieta uprawia seks z wieloma partnerami  i już mówią,że się szmaci.Facet robi to samo i nikt nie nazywa go kurwiarzem albo szmaciarzem.

Jak to nie? Kilka osób w tym wątku już Cię tak nazwało, bądź zbliżonymi epitetami. Problemy ze wzrokiem, czy też moralność Kalego nie pozwala dostrzec oczywistych oczywistości?

Napisałem o ludziach którzy nie są w związkach.

47 Ostatnio edytowany przez Iceni (2016-03-07 19:34:27)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

No jak nie? Przeciez przed chwila cie tak nazwalam...

Edit. No tak, ale TY jestes w zwiazku.



Dooobra. Ja odpadam. Troll tez powinien byc odrobine inteligentny i wysilic sie na lepsze argumenty.

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Iceni napisał/a:

No jak nie? Przeciez przed chwila cie tak nazwalam...

Miałem na myśli kobiety i facetów,którzy w związkach nie są.

49

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Napisałem o ludziach którzy nie są w związkach.

Gadaj z Kalim, a taką logiką Cię zarżnie, że nie będziesz wkrótce wiedział jak się nazywasz big_smile
Przyznam, że intrygują mnie meandry myślenia takich ludzi jak Ty. Widzę, to co chcę widzieć...

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Klio napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Napisałem o ludziach którzy nie są w związkach.

Gadaj z Kalim, a taką logiką Cię zarżnie, że nie będziesz wkrótce wiedział jak się nazywasz big_smile
Przyznam, że intrygują mnie meandry myślenia takich ludzi jak Ty. Widzę, to co chcę widzieć...

Ale napisz obiektywnie.

Czy nie widzisz różnic pomiędzy facetem i kobietą w takich kwestiach?

51

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

I fszyskie cie kochajom...brawo TY big_smile

Stoi ci już?? big_smile

Kocha mnie żona.

Idź po słownik ortograficzny.


Nie muszę "Alfa",robię to celowo.

I wysilaj się "Skarbie", bo wtopę zaliczysz.Nie startuj,bo wjebie...coś tam...z kretesem tongue

52

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Ale napisz obiektywnie.

Czy nie widzisz różnic pomiędzy facetem i kobietą w takich kwestiach?

Obiektywne jest patrzenie na sytuację i ocenianie jej.
Subiektywne jest patrzenie na sytuację z punktu widzenia własnej płci.

Ponownie logika Kalego prowadzi do powstania takich kwiatków big_smile

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
majkaszpilka napisał/a:

I wysilaj się "Skarbie", bo wtopę zaliczysz.Nie startuj,bo wjebie...coś tam...z kretesem tongue

Nie znasz mojego potencjału także nie prowokuj mnie lepiej.

54

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

I wysilaj się "Skarbie", bo wtopę zaliczysz.Nie startuj,bo wjebie...coś tam...z kretesem tongue

Nie znasz mojego potencjału także nie prowokuj mnie lepiej.

Majka nie znasz jego potencjału! big_smile Umieram big_smile

Uważaj, bo Cię jeszcze ubiczuje swoim logicznym i obiektywnym myśleniem...

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Klio napisał/a:

Subiektywne jest patrzenie na sytuację z punktu widzenia własnej płci.

To nie jest moja subiektywna ocena ani nawet innych facetów.Same kobiety powiedzą,że to co facetowi wypada nie wypada kobietom.Nawet dziwię się kobietom,które myślą inaczej.

Sfera intymna kobiet.Mówi ci to coś?

56

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Może to Blacha w innej, równie kontrowersyjnej odsłonie?

57 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-03-07 19:43:21)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

To nie jest moja subiektywna ocena ani nawet innych facetów.Same kobiety powiedzą,że to co facetowi wypada nie wypada kobietom.Nawet dziwię się kobietom,które myślą inaczej.

Sfera intymna kobiet.Mówi ci to coś?

Tak, kobietom nie wypada tak bredzić, jak Tobie. A czego jeszcze nie wypada?

Sfera intymna nie mówi mi nic.

58

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

majka, uwazaj, nie prowokuj pana, bo mu potencjal skacze!

59

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

No dobra, pobawilismy sie, posmiali... To niech ktos juz zamknie ten watek, co?

I moze sprawdzi IP?

60

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

I wysilaj się "Skarbie", bo wtopę zaliczysz.Nie startuj,bo wjebie...coś tam...z kretesem tongue

Nie znasz mojego potencjału także nie prowokuj mnie lepiej.

Twój pontencjał?
Czyli połączony wytrysk z bezmózgiem?

Sorrki...odpadasz...idź się onanizuj, i daj nam spokój.
Powiedz żonie,że to jej wina,że orgazmu nie ma big_smile

Cienki jesteś jak .....wołowe kabanoski "Kotuś".
Ale...skacz dalej...zobaczymy,jak prawdziwy ?męszczysna kończy"
Dawaj tongue

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
Klio napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:

To nie jest moja subiektywna ocena ani nawet innych facetów.Same kobiety powiedzą,że to co facetowi wypada nie wypada kobietom.Nawet dziwię się kobietom,które myślą inaczej.

Sfera intymna kobiet.Mówi ci to coś?

Tak, kobietom nie wypada tak bredzić, jak Tobie. A czego jeszcze nie wypada?

Sfera intymna nie mówi mi nic.

Kobieta,która zmienia partnerów seksualnych jak rękawiczki nigdy nie stworzy normalnego i zdrowego związku.Facet może stworzyć taki związek,bo nie podchodzi do przypadkowego seksu emocjonalnie.Ot zwykłe spuszczenie z krzyża i tyle.

62 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 19:47:51)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
majkaszpilka napisał/a:
DobryZłyiŁadny napisał/a:
majkaszpilka napisał/a:

I wysilaj się "Skarbie", bo wtopę zaliczysz.Nie startuj,bo wjebie...coś tam...z kretesem tongue

Nie znasz mojego potencjału także nie prowokuj mnie lepiej.

Twój pontencjał?
Czyli połączony wytrysk z bezmózgiem?

Sorrki...odpadasz...idź się onanizuj, i daj nam spokój.
Powiedz żonie,że to jej wina,że orgazmu nie ma big_smile

Cienki jesteś jak .....wołowe kabanoski "Kotuś".
Ale...skacz dalej...zobaczymy,jak prawdziwy ?męszczysna kończy"
Dawaj tongue

Za bardzo się spinasz i dlatego bardzo słabe te twoje 'wrzuty'.Nawet szkoda riposty dawać.

63

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Kobieta,która zmienia partnerów seksualnych jak rękawiczki nigdy nie stworzy normalnego i zdrowego związku.Facet może stworzyć taki związek,bo nie podchodzi do przypadkowego seksu emocjonalnie.Ot zwykłe spuszczenie z krzyża i tyle.

Zwykłych jednak jest pełno na tym świecie...

64 Ostatnio edytowany przez DobryZłyiŁadny (2016-03-07 19:51:02)

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Albo zaczniecie normalnie dyskutować i na poziomie albo sio z tematu.Przepraszam ale nie po to założyłem ten temat by głupio z wami dyskutować.

65

Odp: Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada
DobryZłyiŁadny napisał/a:

Albo zaczniecie normalnie dyskutować i na poziomie albo sio z tematu.Przepraszam ale nie po to założyłem ten temat by głupio z wami dyskutowa..

To jak bardzo przypominasz teraz Zwykłego nawet nie jest śmieszne. Zrobiło się straszno...

Posty [ 1 do 65 z 71 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dobroć i miłość na co dzień a wielokrotna zdrada

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024