Hej piszę tutaj żeby się doradzić bo już sama nie wiem co robić. Podoba mi się taki koleś on pracuję w Dino a ja tam często robię zakupy zauważyłam że się na mnie patrzy mówi cześć i się uśmiecha a była taka sytuacja że jak byłam przy kasie to on też podszedł do kasy bo coś tam kupował i się cały czas na mnie patrzył. A jak do Niego zagadałam i zapytałam o nr tel to powiedział że mi nie da bo będę do Niego dzwoniła więc ja prosto z mostu do Niego czyli ja Ci się nie podobam to on powiedział nie. A nawet po tym jak do Niego zagadałam i jak jestem na zakupach to mówi cześć patrzy się w moją stronę i się uśmiecha co myślicie o jego zachowaniu ? Bo dla mnie to jest trochę dziwne że skoro powiedział że mu się nie podoba więc po co się patrzy na mnie. A jak wczoraj byłam na zakupach to powiedział mi cześć i jak już poszłam do kasy to się spojrzałam w jego stronę to się patrzył ale jak ja na niego spojrzałam w jego stronę to odwrócił szybko głowę. Pomóżcie doradzcie proszę
93 rocznik
No nic przecież powiedzial Ci, że nic...i tyle:) Zaakceptuj, nie dodawaj ideologii, zajmij się soba i rozwijaniem tego czego nie masz...ludzie nazywaja to zyciem
no dobrze powiedział że nie więc po co się nadal na mnie patrzy i uśmiecha ? Bo tego nie rozumiem
no dobrze powiedział że nie więc po co się nadal na mnie patrzy i uśmiecha ? Bo tego nie rozumiem
Chcez usłyszeć/przeczytać, że jednak jest Toba zainteresowany:) No dobra, jest, cale życie czekał na Ciebie - teraz to tylko ukrywa, dla zasady.
W Ikei w Bydgoszczy są dwie fajne laseczki - różne, na obydwie zerkam, fajne, zagaduje na co stawia włosy (JEDNA) mile pogaduszki...chętnie przespie się z nią, ona też widzę ze jest sama...fajno, kolejny krzyzyk na wezglowiu łóżka..
nie o to mi chodzi żeby iść z nim do łóżka nie wiem dlaczego się nadal na mnie patrzy skoro powiedział że mu się nie podobam bo ja jeśli bym powiedziała chłopakowi że mi się nie podoba to już bym na niego nie patrzyła rozumiesz o to mi chodzi. A jeszcze miałam dodać że za Nim do Niego podeszłam to wypiłam dwa piwa ale alkohol raczej nie ma tu nic z tym wspólnego
nie o to mi chodzi żeby iść z nim do łóżka nie wiem dlaczego się nadal na mnie patrzy skoro powiedział że mu się nie podobam bo ja jeśli bym powiedziała chłopakowi że mi się nie podoba to już bym na niego nie patrzyła rozumiesz o to mi chodzi. A jeszcze miałam dodać że za Nim do Niego podeszłam to wypiłam dwa piwa ale alkohol raczej nie ma tu nic z tym wspólnego
Dwa piwa nie robia rożnicy, dopiero od 5 sie liczy.
Traktuje to jako zabawę i TY tez tak to potraktuj i nie ma co nad tym się zastanawiać.
Kurde, znow jakis troll grasuje po forum i mnozy konta...
Hmm być może dlatego,. że posiada taki narząd jak oczy i z nich korzysta?:D To jest jasne gościu dał Ci mega jasnego i oczywistego kosza. To jest przerażające- co facet musi zrobić żeby dziewczyna sobie nie wkręcała?
ros.mar.93 napisał/a:nie o to mi chodzi żeby iść z nim do łóżka nie wiem dlaczego się nadal na mnie patrzy skoro powiedział że mu się nie podobam bo ja jeśli bym powiedziała chłopakowi że mi się nie podoba to już bym na niego nie patrzyła rozumiesz o to mi chodzi. A jeszcze miałam dodać że za Nim do Niego podeszłam to wypiłam dwa piwa ale alkohol raczej nie ma tu nic z tym wspólnego
Dwa piwa nie robia rożnicy, dopiero od 5 sie liczy.
Zależy też od tego jakie piwo!
Ale jak o paczał?
Tak na wprost,czy raczej z ukosa?
Czy tak całkiem "spod byka"?
A marszczył brwi?I jakie to były piwa?Mocne czy słabe?
Troll czy nie - prezentowany poziom jest żenujący