Cześć Dziewczyny! :) - Netkobiety.pl

O widzisz, to już mamy przynajmniej trzy wspólne tematy :D

U mnie historia podobna. Adoptowałam jednego sierściucha ze schroniska. Ma na imie wdzięcznie Radek ale jest dziewczynką. Drugiego dostałam na "przechowanie", ale póki co mija już pół roku a właściciele się nie kwapia z odbiorem. (ja się też nie upominam bo zakochałam się w tej puchatej białej kuli szpieguli:D Też dziewczynka- Tośka.

Obawiam się, że gdybym tylko miała możlkiwości mieszkaniowe, to moje stado byłoby zdecydowanie większe

E nie, od razu wiedziałam, że to Radzia nie Radzio. Bo ona od "nowości" miała na imie Delilah (ugh) A kot, że tak powiem, 'angielsko jezyczny' bo ze schroniska w usa. Delilah nie pasowała, za to Radzio jak najbardziej

A z psami to już też inna historia. Zdecydowanie powinnam zamieszkać na farmie, żeby miec swoje wymarzone stado Może kiedyś..

Podoba mi się Twoja sygnaturka kaschia, za to właśnie kochamy kocięta

Tak, na stałe. Latam tak w tą i w tą co jakiś czas, bo większość rodziny w Pl. Niestety;/

Ja też właśnie w bloku mieszkam, i niestety polityka taka, że moge mieć tylko jedno zwierze. Zatem i tak jeden kot na nielegalu pomieszkuje heh:) Zatem z psem niestety by już nie przeszło, a szkoda Chociaż podejrzewam, że mielibyśmy taki sam problem jak Wy, z porannymi spacerami hyhy

A mogę spytać w jakim mieście mieszkasz?

Hej, miałam wczoraj jakieś problemy z tym forum, dlatego nie pisałam. Mieszkam w Kielcach. Nie wiem czy odważyłabym się tak jak Ty wyjechać z kraju, w dodatku tak daleko. Przywiązuję się do miejsca, ludzi, przedmiotów. Na dłuższą metę to nie najlepsze, ale co zrobić ten model tak ma
Wczoraj u nas padał śnieg, rzadkość ostatnio. Więc porobiłam parę zdjęć, żeby nie zapomnieć jak wygląda. Lubię jak pada taki gęsty śnieg, w świetle lamp wygląda niesamowicie...
Masz może nr gg? Jak tak to wyślij mi w wiadomości prywatnej.

witamy na portalu