Mój syn nie może znaleźć dziewczyny. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Dzień dobry. Piszę, ponieważ mam problem z dorosłym synem bo ma już 30 lat i od kiedy wrócił ze studiów jest samotny. Za każdym razem kiedy go widzę, wygląda na coraz bardziej zmartwionego, smutnego. Po powrocie z pracy siada przed komputerem i nigdzie nie wychodzi, czasem conaajwyżej pobiegać. Pytałam czy planuje kogoś sobie znaleźć, ale powiedział, że dziewczyny z reguły nie dają mu szansy a on sam jest bardzo nieśmiały i nie potrafi zrobić pierwszego kroku i mimo, że by chciał, to nie potrafi się przełamać. Był nawet u psychologa żeby ten mu pomógł, ale doradzili mu, że powinien gdzieś wyjść z kolegami a on nie ma tutaj kolegów. Studiował daleko od miejsca zamieszkania i kumple z uczelni porozjeżdżali się do swoich domów a jego byli znajomi z miejsca zamieszkania albo pracują za granicą albo już dawno mają dzieci. On pracuje w biurze z samymi kobietami, mężatkami z dziećmi, więc tam też nikogo nie poznał.

Nie mam pojęcia jak mu pomóc. Boję się, że on sobie coś zrobi bo jest już taki smutny i przygnębiony, że nawet nie pamiętam jak wygląda jego uśmiech.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
marlena.r napisał/a:

Dzień dobry. Piszę, ponieważ mam problem z dorosłym synem bo ma już 30 lat i od kiedy wrócił ze studiów jest samotny. Za każdym razem kiedy go widzę, wygląda na coraz bardziej zmartwionego, smutnego. Po powrocie z pracy siada przed komputerem i nigdzie nie wychodzi, czasem conaajwyżej pobiegać. Pytałam czy planuje kogoś sobie znaleźć, ale powiedział, że dziewczyny z reguły nie dają mu szansy a on sam jest bardzo nieśmiały i nie potrafi zrobić pierwszego kroku i mimo, że by chciał, to nie potrafi się przełamać. Był nawet u psychologa żeby ten mu pomógł, ale doradzili mu, że powinien gdzieś wyjść z kolegami a on nie ma tutaj kolegów. Studiował daleko od miejsca zamieszkania i kumple z uczelni porozjeżdżali się do swoich domów a jego byli znajomi z miejsca zamieszkania albo pracują za granicą albo już dawno mają dzieci. On pracuje w biurze z samymi kobietami, mężatkami z dziećmi, więc tam też nikogo nie poznał.

Nie mam pojęcia jak mu pomóc. Boję się, że on sobie coś zrobi bo jest już taki smutny i przygnębiony, że nawet nie pamiętam jak wygląda jego uśmiech.

Ale syn ma 30 lat, więc jest dorosły i powinien sam chcieć sobie pomóc.

3

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
santapietruszka napisał/a:

Ale syn ma 30 lat, więc jest dorosły i powinien sam chcieć sobie pomóc.

Zgadzam się.
Czy syn prosił o pomoc? Jakąkolwiek ingerencję może odebrać jako wtrącanie się lub manipulację. Najpierw zapytaj czy chce pomocy i jakiej ewentualnie oczekuje?
Możesz jedynie zaproponować by spróbował ponownie psychologa, bo skoro jest bardzo przygnębiony, może mieć zalążki depresji. Możesz zaproponować też założenie profilu na portalach randkowych lub podanie ogłoszenia matrymonialnego w gazetach lub złożenie oferty w biurze matrymonialnym (jeśli takowe istnieją w erze internetu). Możesz mu zaoferować wsparcie i jakąkolwiek pomoc, jeśli jej sam zapragnie oczywiście.
Poza tym... chyba niewiele możesz zrobić.

Choć znam przypadek, że mama sama szukała tak długo, aż udało jej się zeswatać syna z koleżanką z pracy pewnej znajomej wink .

4

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Dziękuję za odpowiedzi. Syn jest nieststy z tych osób które nigdy nie proszą o pomoc. Kiedyś, kiedy był na studiach nie powiedział, że potrzebuje pieniędzy na książki i przez 2 miesiące prawie nic nie jadł aż znalazł dorywczą pracę. Ja się o niego martwię, bo nigdy wczeńsniej nie widziałam go w takim stanie. Dawniej śmiał się, opowiadał, było go pełno a teraz coraz bardziej zamyka się w sobie.


Będę musiała go jakoś poprosić żeby poszedl znowy do psychologa. To chyba jedyne wyjście.

5

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Ja rozumiem,że się martwisz. Szkoda, że chyba nie masz z synem tak dobrego kontaktu, by dzielił się problemami.Bo pewnie nie wiesz jakie te problemy   są i czy w ogóle On chce układać sobie życie z kobietą, czy to jest dla niego tak ważne jak dla Ciebie.
Jeśli ważne, to jedyne co możesz zrobić to wspierać go w szukaniu SAMEMU rozwiązania..

6 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-07-14 22:37:17)

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
marlena.r napisał/a:

Dziękuję za odpowiedzi. Syn jest nieststy z tych osób które nigdy nie proszą o pomoc. Kiedyś, kiedy był na studiach nie powiedział, że potrzebuje pieniędzy na książki i przez 2 miesiące prawie nic nie jadł aż znalazł dorywczą pracę. Ja się o niego martwię, bo nigdy wczeńsniej nie widziałam go w takim stanie. Dawniej śmiał się, opowiadał, było go pełno a teraz coraz bardziej zamyka się w sobie.


Będę musiała go jakoś poprosić żeby poszedl znowy do psychologa. To chyba jedyne wyjście.

Ale pieniądze na książki to zupełnie inna rzecz niż brak dziewczyny. To zupełnie inna kwestia, może wiedział, że w domu brakuje pieniędzy? Nie wnikam. Czy Ty jesteś pewna, że brak dziewczyny go aż tak martwi jak Ciebie?

Inna sprawa, że to nie musi chodzić o brak dziewczyny. To może chodzić o brak chłopaka - jesteś na to gotowa? Albo to może być depresja, która też związku z brakiem dziewczyny nie ma.

7

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

marlena.r nie wtrącaj się w życie syna, bo może to zadziałać dokładnie na odwrót. Myślę, że chłopak po swojemu przeżywa tę sytuację, a ty dodatkowo dajesz mu sygnał, że coś z nim jest nie tak, że traktujesz go jak małe dziecko, które nie radzi sobie... to mama pomoże, może zaaranżuje randkę?.
A teraz wyobraź sobie, że to ty jesteś nim - nie masz za wielu kumpli, bo się rozjechali, w pracy same zajęte kobiety i jeszcze matka truje, że synek mógłby się ożenić...

8 Ostatnio edytowany przez Patryk1991 (2018-07-15 12:51:42)

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Prawdę mówiąc nie każdy czuje potrzebę bycia w związku. Ja np. nie wyobrażam sobie życia bez mojej narzeczonej, ale są ludzie, którym druga połówka do życia nie jest potrzebna.

9

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Marlena.r, wyślesz chłopaka do psychologa, na pewno nie jeden raz, to sobie za te pieniądze psycholog pojedzie na fajny wyjazd. :-D
To syn ma wyjechać na fajny wyjazd, dobrze się bawić i poznać ludzi.
Pokombinuj trochę, może być fajny spływ pontonami, kurs windsurfingu, czy wyjazd w ciekawe miejsce na Sylwestra. Możesz też go zabrać znienacka gdzieś na kajaki, zawsze możesz powiedzieć, że potrzebujesz towarzystwa. Możesz się sama gdzieś wybrać i poprosić syna, żeby pojechał jako szofer. Znasz go lepiej, więc coś wymyślisz.

10

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Idąc za Waszymi sugestiami myślałam najpierw żeby dać sobie z tym spokój i pomóc mu tylko jeśli o to poprosi (co się w praktyce nie zdarza, bo to chłopak który woli cierpieć niż prosić o pomoc, twierdząc, że nie chce zawracać innym głowy). Syn powiedział, że czuje się samotny i chciałby kogoś mieć, ale potrafi znaleźć wyjścia ze swojej sytuacji i wie, że my też nie jesteśmy mu w stanie pomóc, więc nie zawraca nam głowy.

No i ja teraz nie mogę przestać  tym myśleć. Faktycznie nie wiem jak mu pomóc, ale boli mnie, że już od kilku lat marnieje i boję się, że jeśli dalej tak pójdzie, to może się źle skończyć, jakąś chorobą psychiczną albo on coś sobie zrobi.

11

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
marlena.r napisał/a:

ale boli mnie, że już od kilku lat marnieje i boję się, że jeśli dalej tak pójdzie, to może się źle skończyć, jakąś chorobą psychiczną albo on coś sobie zrobi.

Marlena, a jaka masz pewnosc, ze ta szukana na sile dziewczyna bedzie dla twojego syna szczesciem pur ?
A co bedzie, jesli dopiero zaczna sie problemy.... slyszalam, ze szczescie zamawiane jest nietrwale.

12

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
pinkpiwonia napisał/a:
marlena.r napisał/a:

ale boli mnie, że już od kilku lat marnieje i boję się, że jeśli dalej tak pójdzie, to może się źle skończyć, jakąś chorobą psychiczną albo on coś sobie zrobi.

Marlena, a jaka masz pewnosc, ze ta szukana na sile dziewczyna bedzie dla twojego syna szczesciem pur ?
A co bedzie, jesli dopiero zaczna sie problemy.... slyszalam, ze szczescie zamawiane jest nietrwale.

Nie nie, nic na siłę. On był już w związku który się rozpadł po 4 latach. Po prostu widzę, że moje dziecko jest coraz bardziej przygnębione. Boję się, że całkiem się w sobie zamknie. Z tego co zrozumiałam po rozmowie z nim, to chciałby mieć kogoś, ale nie potrafi sobie znaleźć. Ja nie wiem jak mu mogę pomóc, ale nie chcę żeby tak cierpiał.

13

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
marlena.r napisał/a:

Dzień dobry. Piszę, ponieważ mam problem z dorosłym synem bo ma już 30 lat i od kiedy wrócił ze studiów jest samotny. Za każdym razem kiedy go widzę, wygląda na coraz bardziej zmartwionego, smutnego. Po powrocie z pracy siada przed komputerem i nigdzie nie wychodzi, czasem conaajwyżej pobiegać. Pytałam czy planuje kogoś sobie znaleźć, ale powiedział, że dziewczyny z reguły nie dają mu szansy a on sam jest bardzo nieśmiały i nie potrafi zrobić pierwszego kroku i mimo, że by chciał, to nie potrafi się przełamać. Był nawet u psychologa żeby ten mu pomógł, ale doradzili mu, że powinien gdzieś wyjść z kolegami a on nie ma tutaj kolegów. Studiował daleko od miejsca zamieszkania i kumple z uczelni porozjeżdżali się do swoich domów a jego byli znajomi z miejsca zamieszkania albo pracują za granicą albo już dawno mają dzieci. On pracuje w biurze z samymi kobietami, mężatkami z dziećmi, więc tam też nikogo nie poznał.

Nie mam pojęcia jak mu pomóc. Boję się, że on sobie coś zrobi bo jest już taki smutny i przygnębiony, że nawet nie pamiętam jak wygląda jego uśmiech.


Kobieto nie organizuj synowi życia, czasy kiedy rodzice bawili się w swatanie swoich dzieci minęły dawno i bezpowrotnie. Syn ma 30 lat da sobie radę i bez Twojej nadopiekuńczości, sam sobie musi poradzić, bo w życiu tych problemów będzie mnóstwo i co, Ty będziesz mu pomagała? a co będzie jak Ciebie zabraknie? wbije zęby w ścianę i zacznie płakać? Daj mu przeżyć życie po swojemu, bo to jego - niestety - życie. I tak mu pomagasz, bo gotujesz, pierzesz, sprzątasz, a i zapewne podtykasz mu jedzenie pod nos w dodatku do komputera, bo nie ma czasu na to aby usiąść przy stole. Nie daj się zwariować, on sam musi sobie pomóc, da radę, nie martw się.:)

14 Ostatnio edytowany przez pinkpiwonia (2018-07-22 18:12:49)

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
marlena.r napisał/a:

Ja nie wiem jak mu mogę pomóc, ale nie chcę żeby tak cierpiał.

Marlena, a moze Ty bardziej cierpisz niz syn. A on tylko dlatego wiecej cierpi bo ty cierpisz ... ? Podswiadomie.

15 Ostatnio edytowany przez liria.jakowska (2018-08-31 11:35:59)

Odp: Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.
natolinka napisał/a:
marlena.r napisał/a:

Dzień dobry. Piszę, ponieważ mam problem z dorosłym synem bo ma już 30 lat i od kiedy wrócił ze studiów jest samotny. Za każdym razem kiedy go widzę, wygląda na coraz bardziej zmartwionego, smutnego. Po powrocie z pracy siada przed komputerem i nigdzie nie wychodzi, czasem conaajwyżej pobiegać. Pytałam czy planuje kogoś sobie znaleźć, ale powiedział, że dziewczyny z reguły nie dają mu szansy a on sam jest bardzo nieśmiały i nie potrafi zrobić pierwszego kroku i mimo, że by chciał, to nie potrafi się przełamać. Był nawet u psychologa żeby ten mu pomógł, ale doradzili mu, że powinien gdzieś wyjść z kolegami a on nie ma tutaj kolegów. Studiował daleko od miejsca zamieszkania i kumple z uczelni porozjeżdżali się do swoich domów a jego byli znajomi z miejsca zamieszkania albo pracują za granicą albo już dawno mają dzieci. On pracuje w biurze z samymi kobietami, mężatkami z dziećmi, więc tam też nikogo nie poznał.

Nie mam pojęcia jak mu pomóc. Boję się, że on sobie coś zrobi bo jest już taki smutny i przygnębiony, że nawet nie pamiętam jak wygląda jego uśmiech.


Kobieto nie organizuj synowi życia, czasy kiedy rodzice bawili się w swatanie swoich dzieci minęły dawno i bezpowrotnie. Syn ma 30 lat da sobie radę i bez Twojej nadopiekuńczości, sam sobie musi poradzić, bo w życiu tych problemów będzie mnóstwo i co, Ty będziesz mu pomagała? a co będzie jak Ciebie zabraknie? wbije zęby w ścianę i zacznie płakać? Daj mu przeżyć życie po swojemu, bo to jego - niestety - życie. I tak mu pomagasz, bo gotujesz, pierzesz, sprzątasz, a i zapewne podtykasz mu jedzenie pod nos w dodatku do komputera, bo nie ma czasu na to aby usiąść przy stole. Nie daj się zwariować, on sam musi sobie pomóc, da radę, nie martw się.:)

Hej, przecież kobieta chce tylko POMÓC swojemu synowi. Czy to źle? Przecież nie ma w tym nic złego. Wiem, że rodzice nie powinni wtrącać się w życie swoich dzieci, ale postawcie się w jej miejscu / w miejscu kochającego rodzica, który chce pomóc swojemu dziecku, niezależnie od tego ile ma lat i co w życiu przeżył.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Mój syn nie może znaleźć dziewczyny.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024