Często tutaj na forum wypowiadają się faceci, którzy nie mieli seksu, nie mają powodzenia z kobietami. Twierdzą, że wszystkiemu winne są kobiety.
Potem w toku dyskusji wychodzi przysłowiowe "szydło z worka" -- i myślę sobie "Aha! No i mamy powód dlaczego..."
Jeden jest pesymistą, niezadowolonym z życia, z rzeką problemów. Czy dziewczyna chce takiego mężczyzny? Który widzi problemy a nie rozwiązania?
Drugiego odrzuciła kobieta jedna lub druga, a potem do niego czyniła zaloty... On twierdzi, że ona jest fałszywa, bo go odrzuciła na początku. Czy to nie normalne, że kogoś się odrzuca, a potem gdy go poznamy bliżej zaczyna się podobać? Czy nie lepiej właśnie tak, niż gdyby było na odwrót? Na odwrót jest z tymi co mają krótkie przygody, a potem czar pryska.
Inny narzeka na swój wygląd. W toku rozmowy wychodzi, że ma kurzajki na rękach... Litości! Czy nie można o siebie tak zadbać, aby być zdrowym? Inny ma paskudne zęby -- przecież dziewczyna nie marzy o takim facecie... Niechże "kolo" wyłuska trochę pieniędzy na dentystę... chce miec kobietę, żyć z nią, a nawet na dentystę będąc kawalerem nie zarobi?
Jest powiedzenie: czym się różni kobieta atrakcyjna od pięknej? Tym, że atrakcyjna zwraca uwagę, a piękna jest piękna. Z facetami jest idetnycznie -- jeden będzie zwracał uwagę, a drugi może po prostu jest piekny. Ten co ma zwracać uwagę może się po prostu "wylaszczyć".
Poniżej cytat z Adepta Szabelskiego. Zgadzam się z nim. Wielu facetów myśli, że są doskonali, że wyglądają świetnie, że kobiety są zmanierowane. Tymczasem kobiety widzą wiele, wiele, wiele więcej -- widzą ich niedociągnięcia, zaniedbania, i to takie z których Ci faceci nawet sobie nie zdają sprawy.
Nie musisz urodzić się przystojnym, aby wyglądać dla kobiety atrakcyjnie i seksualnie.
Twarzy swojej nie zmienisz, dlatego skutecznym rozwiązaniem jest seksualny wizerunek, styl ubioru i wygląd, aby już od samego początku podobać się kobietom. Nie, nie namawiam Cię, abyś teraz wyrzucił wszystkie swoje ciuchy z szafy i zrobił totalną rewolucję. Nie ma takiej potrzeby. Pomyśl chwilę, dlaczego cała ta sprawa wyglądu wydaje się tak ważna z kobietami? Nie chodzi oto, że Twoje ubranie pokazuje ile masz kasy (choć jest w tym trochę prawdy), czy że wyglądasz schludnie, bezpiecznie czy akceptowalnie społecznie (żebrak jest odpychający dla wszystkich).
Styl ubioru i mówiąc ogólnie - Twój wizerunek, wzbudza seksualną chemię w dziewczynie albo NIE. Albo się z dziewczyną komunikujesz koleżeńsko albo SEKSUALNIE. Nie musisz stać się "modnisiem" i ekspertem od mody, aby wywierać super silne pierwsze wrażenie na kobiecie. Gdy już uwiedziesz kobietę i zapytasz ją kiedy tak naprawdę poczuła , że "masz w sobie to coś”, to często usłyszysz, że ona wiedziała to już po kilku pierwszych sekundach. Usłyszysz teskty „Od razu zwróciłam na ciebie uwagę”, „byłeś inny, bo wyróżniałeś się z tłumu”, „gdy Cię zobaczyłam, to od razu wiedziałam, że będę miała "kłopoty" ".
Jak Ważne Jest Pierwsze Wrażenie?
Pierwsze wrażenie jest ważne i to bardzo. Ono nakreśla jaki dalej będzie typ relacji z kobietą. Zastanów się, czy miałeś kiedykolwiek tak, że podszedłeś do nieznajomej kobiety i zanim zacząłeś mówić, ona była rozpromieniona i obracała się w Twoją stronę jakby tylko czekała aż zaczniesz do niej mówić? Czy raczej była olewająca i w ogóle Tobą nie zainteresowana, jakby Ci robiła łaskę, że rozmawia? Sposób w jaki się prezentujesz, ubierasz i "emanujesz" meską, seksualną energią, nakreśla dziewczynie wasz przyszły charakter znajomości. Czy będzie on koleżeński czy seksualny?
Muszę Ci powiedzieć, że niezależnie od Twojej wagi, wieku, wzrostu, czy kasy, możesz zmienić to jak Cię odbierają kobiety. I czy będziesz musiał się męczyć podczas podrywu czy raczej wszystko będzie gładko szło do łóżka. Zamiast grać w grę w uwodzenie na jej zasadach i czekać na to czy ona poczuje pociąg czy nie, to ty decydujesz na starcie co ona poczuje do Ciebie. Od tego zależy czy będziecie tylko znajomymi, przyjaciółmi czy może już tej samej nocy wylądujecie w łóżku.
Nie musisz robić coś niezgodnego ze sobą, z Twoim charakterem czy z wiekiem. Nie ma sensu, abyś nosił spodnie hiphopowe, gdy masz 40 lat, lub nosił garnitur, gdy lubisz rock czy metal. To by wszystko pomieszało i wyszedłbyś na pajaca. Cała sztuka leży w uwypukleniu Twojej indywidualności, wzmocnieniu Twoich silnych stron, które już masz. Potem na usunięciu zbędnych detali i dodaniu seksualnych drobiazgów, które mówią dziewczynie "hmmm, on jest męski, ależ on na mnie działa!".
Jednym z ważniejszych sygnałów seksualnych, które możesz wysłać kobiecie to fakt, że już masz kobiety w swoim życiu i czujesz się wśród nich komfortowo (a one z Tobą też). I możesz to zrobić poprzez swój styl, ubiór i prezencję, jeśli podążysz za moimi wskazówkami.
Moda jest bardzo ważna dla pięknych kobiet, a większość facetów nie ma żadnego wyczucia mody i nie wywołuje w kobietach żadnego wrażenia. Kiedy już uzupełnisz swój wizerunek i zaczniesz być pociągający, to zaczynanie rozmowy z kobietami będzie dużo łatwiejsze. Kobiety nie ignorują Cię, bo jesteś za niski, za chudy czy za gruby, tylko czy byłeś odpychający, nie zadbany, byle jaki, a Twoje ubranie wyglądało jakby je kupowała mama.