Podkład do twarzy to dość istotny kosmetyk. Dla mnie - najistotniejszy. Jakie są wg Was najlepsze podkłady do twarzy? Zależy mi, by nie tworzyły efektu maski i żeby były trwałe.
Wasz hit?
To jest na razie mój HIT -> Catrice, Camouflage Cream
+ Dr.Hauschka Foundation - tylko, że ten mniej kryje.
Cześć,
Podłączam się pod pytanie. Mam bardzo suchą skórę, większość podkładów powoduje, że przesusza się jeszcze bardziej
Któraś z Was ma podobny problem?
Cześć,
Podłączam się pod pytanie. Mam bardzo suchą skórę, większość podkładów powoduje, że przesusza się jeszcze bardziej![]()
Któraś z Was ma podobny problem?
Mariolex, w Twoim przypadku polecam pod podkład krem nawilżający-jeden z najlepszych jest z Iwostin (dla mężczyzn tak samo świetny) .
Healthy mix, Benefit oxygen wow. Na sucha skore i mniej troche krycia.
With the wrong tune
Played till it sounded right, yeah
mariolex napisał/a:Cześć,
Podłączam się pod pytanie. Mam bardzo suchą skórę, większość podkładów powoduje, że przesusza się jeszcze bardziej![]()
Któraś z Was ma podobny problem?Mariolex, w Twoim przypadku polecam pod podkład krem nawilżający-jeden z najlepszych jest z Iwostin (dla mężczyzn tak samo świetny) .
Najmocniej dziękuję! Zawsze mam problem z dobraniem odpowiedniego kremu, czytam na tych opakowaniach i wszystkie niby nawilżające i strasznie ciężko zgadnąć, który mówi prawdę
Uzywam kremu bb bio essence, pojedyncze plamki zakrywam korektorem z loreala true match minerals. I na to meteoryty z guerlain i jest dobrze
Ale ostatnio dostalam do przetestowania podklad ze smashboxa, nie pamietam nazwy, ale babka w sephorze zaproponowala mi go jako zamiennik estee lauder double wear- chcialam cos kryjacego ale wiem ze double wear mnie wysuszy
Ja od zawsze używam Revlon Colorstay Ma on same dobre opinie.
Zalety:
- skóra wygląda naturalnie
- bardzo trwały
- dobrze kryjący
9 2015-09-16 00:12:47 Ostatnio edytowany przez oczy Lwa (2015-09-16 00:17:25)
ktory dobry podkład polecicie z przyjaznym skladem dla skóry?co sądzicie o firmie"100%Pure","Kjaer Weis" podkład Silken - Kjaer Weis.,ktos testowal? https://www.youtube.com/watch?v=gjmePIKD3LE
Ja od zawsze używam Revlon Colorstay
Ma on same dobre opinie.
Zalety:
- skóra wygląda naturalnie
- bardzo trwały
- dobrze kryjący
Od niedawna również zaczęłam używać tego podkładu i jestem nim zachwycona, lepszego nigdy nie miałam, zawsze tworzył się ten efekt maski a tu zupełnie nic nie widać, a kryje na prawdę dobrze, skutecznie i równomiernie
Ja od niedawna zaczęłam używać podkładu bourjois healthy mix. Bardzo fajny, nie jest ciężki i ładnie pachnie. Chociaż i tak używam jeszcze bazy nawilżającej bo mam strasznie suchą skórę i nie wygląda to zbyt estetycznie, kiedy podkład się kulkuje na suchej skórze ;/
Rimmel wake me up. Ładnie wyrównuje koloryt skóry, nie roluje się i zawiera drobinki dzięki, którym cera jest rozświetlona.
Jeżeli suche skórki występują pod podkładami to odpowiednio nawilżać skórę bo problem może być nie w podkładzie a w pielęgnacji a wracając do podkładów moje ulubione to :
Revlon Colorstay
Healthy mix
Loreal True Mach
Im bardziej matujący i kryjący podkład to bardziej wysusza i zawsze bedzie wyglądał jak ''maska''
Ja na co dzień używam kremu nivea bb, a na tak zwane wyjścia używam kremu cc od maxfactor dla mnie jest świetny
był dobry jak seks z miłości nie dla pieniędzy.
mnie najbardziej przypasował Maybelline Afinitone, ponieważ ładnie wyrównuje koloryt skóry, a moja przejścia z trądzikiem niestety pozostawiają przebarwienia...:(
ja też lubię maybelline, ale teraz używam tego superstay better skin:) fajnie kryje, długo się utrzymuje i redukuje niedoskonałości:)
Revlon Colorstay
Anthony de Mello
W zeszłym tygodniu kupiłam ten superstay better skin z maybelline, bo akurat jest w promocji w naturze, no i muszę przyznać, że jest bardzo fajny. Nie wiem jak z tą redukcją niedoskonałości, bo za krótko go używam, ale na pewno fajnie kryje i nie tworzy maski na twarzy. Fajnie się wtapia w moją cerę, jestem raczej blada i często nawet najjaśniejsze podkłady były za ciemne, ale ten oprócz ivory ma jeszcze jasniejszy odciej ligh beige, pasuje mi idealnie
Ja przez ostatnie tygodnie używam nowej wersji Loreal True Match (skusiły mnie dobre recenzje na youtube, więc byłam ciekawa czy różni się od poprzedniej wersji:)) I muszę przyznać, że jest naprawdę fajny na co dzień. Może nie nadaje się na wielkie wyjścia, bo jest raczej lekki, ale na pewno jest jednym z lepszych podkładów jakich używałam. A mam dość wymagającą, mieszaną cerę.
Ja mam w tej chwili podkład też z L'oreala ale Infallible, w wersji matującej. Latem używam kremu bb, ale na zimę zawsze szukam mocniejszego krycia, a do tej pory trafiłam powiedzmy sobie to szczerze, na podkłady, które nie do końca mi odpowiadały. Często po kilku godzinach pojawiały się grudki, a skóra i tak się świeciła. Infallible to pierwszy podkład od dawna, który się u mnie sprawdza. Bardzo naturalnie wygląda pomimo tego, że krycie jest świetne. Kolor dopasowuje się do cery, no i jego najwazniejsza funkcja - matuje na bardzo długo. W pogotowiu zawsze mam ze sobą bibułki matujące
Loreal True Match
Revlon Colorstay
choć używam tylko okazjonalnie, na co dzień albo BB albo nic, co nie oznacza wcale, że mam idealną cerę, po prostu lubię być naturalna

Loreal True Match i BB under20 Mam cerę z niedoskonałościami i lubię to zakrywać.Tak stosuje je na odzień ale BB rzadko,wole podkład dłużej się utrzymuje na skórze i ładnie wyrównuje koloryt.
that somebody loved me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Ja mam cerę tłustą i przez wiele lat szukałam swojego podkładu, stanęło na Revlonie.
W True Match mi nie odpowiadały odcienie, po Affinitone zostawały smugi, kremy koloryzujące nie kryły i też potrafiły zostawić smugi, kiedyś próbowałam takiego 2 w 1 z bazą od razu, ale był za ciężki.
Generalnie po wielu eksperymentach mogę powiedzieć, że kluczem jest krem/baza który nakładamy pod makijaż. Jak ktoś ma tłustą skórę to trzeba ją wcześniej potraktować kremem matującym, wtedy makijaż się lepiej utrzyma i twarz nie będzie się świecić (nie, bibułki ani kolejna warstwa pudru nie załatwiają sprawy), a dla suchej skóry na pewno nawilżenie, żeby podkład nie ujawnił tych suchych skórek.
Metoda nakładania też jest ważna, ja używam rąk (bo to jednak Revlon, który uparcie nie ma dozownika) i gąbki.
Jak dla mnie najlepszy BOURJOIS 123. Wczesniej uzywalam Revlon Colorstay ale strasznie zapychał mi pory ;/ BOURJOIS używam już ponad rok i nic się nie dzieje makijaż trzyma się naprawde długo
Ja też używam podkładu L'oreal Infallible w wersji matte. U mnie wygrał tym, że nie muszę już po nim nakładać pudru, dobrze współgra z moim ulubionym rozświetlaczem, no i nie brudzi mi kołnierza przy płaszczu. A płaszcz mam beżowy... W zeszłym roku jak jeszcze nie używałam L'oreala to musiałam w sezonie kilka razy oddawać płaszcz do czyszczenia, bo miałam non stop kołnierz wypaćkany na pomarańczowo - brązowy kolor. Ochyda. Brr
Ja bardzo lubię podkłady Bourjois, healthy mix rzeczywiście tak nie wysusza skóry i mają fajne, naturalne kolorki, a 1,2,3 perfect ładnie kryje
Polecam podkład Sensai, ma wykończenie naturalne, rozświetlające i nie pozostawia efektu 'maski' + dobrze nawilża skórę. Raczej dla osób które nie mają większych problemów z cerą. Nie kupuję już innych podkładów, ten bardzo dobrze się sprawdza. Jedynym minusem może być cena, ale jeśli mamy chodzić zadowolone.. :-)
Emma, a którego używasz i jaki odcień ? Od jakiegoś czasu przymierzam się do zmiany podkładu, bo mój dotychczasowy w "nowej i lepszej formule" jakoś przestał mi odpowiadać. Uważam, że po tych "ulepszeniach" stał się drogim przeciętniakiem.
najlepszy podkład dla mnie, który właściwie był bardziej kremem tonującym niż podkładem to był produkt Vichy Lumineuse nr 00. Niestety nie produkują go już od paru lat nad czym nieustannie ubolewam, bo w życiu nie miałam nic lepszego. Idealnie wtapiał się w skórę, rozświetlał twarz, może nie nadawał się do cer problematycznych, bo nie krył mocno, ale dla mnie był idealny. W produkcji są kolory 01 i 02 ale to jakieś nieporozumienie, jedno to wersja dla osób z żółtaczką chyba a druga dla mulatek
No to się poużalałam trochę.
Ja również gorąco polecam revlon colorstay . Wprawdzie użyty raz, na ważny wieczór, na skórze atopowej i bardzo wymagającej. W połączeniu z bazą pod podkład cudownie wkomponował się w koloryt skóry, nie musiałam poprawiać makijażu przez całą noc, mimo dzikich tańców- hulańców
Hej, ja mam dosyć tłustą cerę, dlatego bardzo ważny jest dla mnie efekt matujący. Ostatnio znalazłam podkład marki Ingrid - idealFace. Jestem nim zachwycona - efekt utrzymuje się przez wiele godzin. A Wy miałyście okazję go przetestować?
Podkłady z firmy ingrid nie są zachwycającej jakości,a ten podkład nie daje naturalnego efektu.
Moje najnowsze odkrycie to Pharmaceris. Stał się w moim posiadaniu przypadkiem, do tego mam jaśniejszy niż powinnam (najjaśniejszy z dostępnych) i jestem nim zachwycona. Jakoś fenomenalnie zgrał się z kolorem twarzy (mimo, że go rozjaśnia), świetnie kryje wszelkie zaczerwienienia i inne dziwy na mojej twarzy, a przy tym zupełnie go nie widać. Gdyby nie to, że jest taki jasny to bym nawet nie wiedziała, że trzyma się do ciemnej nocy
34 2016-02-24 12:39:11 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-03-30 00:59:25)
Tajemnicza Lady, ja właśnie kupiłam [spam], ale Twoja wypowiedź nie ukrwyam troszkę mnie zmartwiła? Czy miałaś jakieś uczulenia czy coś? Możesz polecić jakiś inny, w podobnej cenie ?
Moje najnowsze odkrycie to Pharmaceris. Stał się w moim posiadaniu przypadkiem, do tego mam jaśniejszy niż powinnam (najjaśniejszy z dostępnych) i jestem nim zachwycona. Jakoś fenomenalnie zgrał się z kolorem twarzy (mimo, że go rozjaśnia), świetnie kryje wszelkie zaczerwienienia i inne dziwy na mojej twarzy, a przy tym zupełnie go nie widać. Gdyby nie to, że jest taki jasny to bym nawet nie wiedziała, że trzyma się do ciemnej nocy
czy to nie jest przypadkiem linia dr Ireny Eris?
jak dla mnie najlepsze jest serum przeciwzmarszczkowe Revitalift L'Oreala. W pewnym wieku walka ze zmarszczkami staje się codziennością, nawet jeśli są to zmarszczki mimiczne. Jak dla mnie ważne by podkład nie wysuszał skóry, lekko się rozprowadzał i wygładzał. Dla mnie makijaż musi być delikatny, powinien podkreślać walory kobiety.
Ja zawsze daję jakąś bazę pod podkład. A jeśli chodzi o sam podkład to musy są fajne te z perfecta.
Nie wiem czy można określić go jako najlepszy, ale ostatnio - zapewniając, że będę zadowolona - pani w drogerii poleciła mi Nude Perfection Fluid Foundation marki Lumene. I rzeczywiście, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę, jak najbardziej spełnił moje oczekiwania. Świetnie stapia się ze skórą, dzięki czemu jest niemal niewidoczny, nie zbiera się w zagłębieniach, a twarz wygląda bardzo naturalnie i świeżo.

Dzieląc się swoją opinią pamiętaj, że po drugiej stronie siedzi drugi człowiek. Hejt może ranić!
"Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)
39 2016-03-05 21:00:13 Ostatnio edytowany przez Olinka (2016-03-05 21:17:15)
Tajemnicza Lady, ja właśnie kupiłam ten podkład Ingrida, ale Twoja wypowiedź nie ukrwyam troszkę mnie zmartwiła? Czy miałaś jakieś uczulenia czy coś? Możesz polecić jakiś inny, w podobnej cenie ?
Zgaduję, że to było pytanie do mnie
Otóż, jeśli o ten nieszczęsny podkład marki Ingrid chodzi, to naprawdę odradzam. Konsystencja jest niby w porządku, na twarzy wygląda jednak jak nieroztarty, nawet, gdy wklepywany solidnie. Uwidacznia pory skóry i zatyka. Krótko się trzyma, nawet droga baza z inglota nie daje mu rady. Za 3/4 ceny można kupić wspaniałe podkłady drogich marek w drogeriach internetowych, typu [spam]. Szkoda sobie niszczyć skórę czymś takim. Nie mówię tu, że ta drożyzna w normalnych drogeriach, od 70 zł w górę, to jest zdrowa cena (to jest rozbój w biały dzień!), ale warto polować na okazje i znaleźć coś dla siebie. Brać próbki, testować w różnych warunkach,a potem chaps - złapać po taniości
Ja od dwóch lat używam Pharmaceris Intensywnie Kryjący. Z kryjących fluidów ten chyba jest najlepszy, bo nie mam po nim pryszczy i nie ma efektu maski.
Wszystko ładnie kryje, ale ma tylko 3 odcienie. Trochę rozjaśnia mi skórę, ale mi to akurat pasuje. Na suchą skórę nie będzie się raczej nadawał.
ja uwielbiam Affinitone 24H, ale podobno wycofują
ja uwielbiam Affinitone 24H, ale podobno wycofują
miałam kiedys próbkę, w sumie był ok, pamiętam,że ładnie nawilżał
marka własna Sephora
nie jestem przekonana za takimi pomysłami,wolę znane i dobre marki
45 2016-04-26 12:10:54 Ostatnio edytowany przez agataagata (2016-04-26 12:32:32)
Mój idealny podkład znalazłam w aptece! Okazał się nim być Vichy Dermablend Korekta 3D. Używam już kolejnego opakowania, więc to nie "efekt nowości" tylko sprawdzony w bojach (wesele, imprezy, praca przy biurku i w plenerze) kosmetyk. Zapewnia trwałość krycia nawet do 16 godzin, ujednolicenie koloru, wyrównanie powierzchni skóry, nawet tej z niedoskonałościami jak moja (tłusta, skłonna do trądziku, niedoskonałości, blizny potrądzikowe a przy okazji wrażliwa więc cały zestaw trudności do pokonania) i bez efektu maski. Dzięki konsystencji lekkiego musu bardzo łatwo i szybko się go nakłada, a pod spód nie muszę stosować korektora - już jedna warstwa wystarczy, by ukryć to, co jest do ukrycia Stosowałam wcześniej kosmetyki do pielęgnacji VICHY i niektórych z nich wciąż używam, ale nie pomyślałabym nigdy, że idealny podkład znajdę na aptecznej półce! Szczerze polecam!
i bez efektu maski.
nie znoszę takie sztucznego efektu, mam jasna cerę i zima na prawde ciżko mi coś wybrac ,żeby nie było za ciemne, teraz juz jest lepiej ,ale efekt maski jest straszny, podkład musi sie dopasować ...
Artistry, Exact Fit. Z wyzszej polki i drogi, jak dla kogo, dla mnie owszem, ale wart swojej ceny mimo wszystko. Idealnie wtapia sie w skore.
Mnie idealnie wtapia się w skórę i wyrównuje wszelkie niedoskonałości podkład Dermablend Korekta 3d, trochę droższy niż te zwykłe drogeryjne, ale warto mieć go pod ręka jak ktoś ma jakieś blizny po trądziku czy coś...
Większość jakie używałam jest beznadziejna albo słabo kryją albo dają efekt maski. Polecam L'oreal True Match i Eveline cc cream
u mnie ostatnio wygrywa zdecydowanie dermablend korekta 3d, chyba pierwszy raz coś faktycznie wyrównującego i strukturę twarzy i sam koloryt. niestety wypryski co i rusz to nowe się pojawiąją, więc jeszcze liczę, że załagodzi mi sytuację na twarzy
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma
Jeśli chodzi o podkłady do twarzy, to zdecydowanie uwielbiam ten z Revlona. Chociaż teraz na lato wydaje mi się trochę zbyt ciężki, więc szukam lżejszego zamiennika. Niestety z moją bladością ciężko trafić na coś dobrego kolorystycznie i jakościowo. Chyba pozostanie niedługo już tylko jakąś papkę z mąki nakładać
Jeśli lubisz Revlon, to polecam Revlon Nearly Naked.
Jeśli lubisz Revlon, to polecam Revlon Nearly Naked.
Myślisz, że jest lżejszy od tych z serii ColorStay?
54 2016-06-05 00:03:25 Ostatnio edytowany przez Iris7 (2016-06-05 00:04:24)
Jest na pewno, bo takie było założenie: 'nearly naked'. Nie lubię ciężkich podkładów, dlatego mi pasuje.
Zawsze możesz poprosić o próbkę w Douglasie, mi problemu nie robiły. Nie lubię kupować w ciemno. :>
Wiesz, różnie to bywa z tymi nazwami i obietnicami producentów, to wolałam dopytać Wcześniej myślałam nad Healthy Mix z Bourjois, ale ktoś tam mi mówił, że on ciemniejszy jest niż najjaśniejszy Revlon, poza tym bardziej wpada w pomarańcz, czy tam brzoskwinię, a ja typowy bladzioch o żółtej, raczej chłodnej tonacji
Kolejna sprawa, że się zasadzam na kremy BB z Azji od jakiegoś czasu, znalazłam nawet taką stronkę, gdzie można koreańskie kupować, tylko nie wiem czy nie szkoda mi kasy na zamawianie w ciemno czegoś, czego sobie nie obejrzę, nie sprawdzę na skórze i tak dalej
A ten Nearly Naked długo Ci się w ciągu dnia utrzymuje?
Czy długo? Jak na dosyć lekką konsystencję - moim zdaniem nieźle.
Jednak co cera, to inne upodobania, musisz sobie przetestować.
No to trzeba będzie sobie przetestować
Któryś z BB kremów może też. Jakby okazał się strzałem w dziesiątkę, to na pewno podzielę się z Wami tą nowiną
Też jestem fanką revlonu. Mam nearly naked od niedawna i trochę mi przesusza skórę. (mam wrażliwą) color stay miał te dwa warianty dla suchej i przetłuszczającej się... Testuje też Healthy Mix z Bourjois ale niestety vaniliowy wychodzi nadal za ciemny troszkę...
Kremy BB mnie irytują.... często nic nie robią albo sztucznie koloryzują... Więc zostanę chyba przy revlonie plus krem... do rozrzedzenia go lub do unikniecia przesuszenia...