Witam.
Dwa tygodnie temu miałem operację. Usuwali mi na całe szczęście niegroźnego oponiak z jakby to powiedzieć wnętrza czaszki, dziad urósł mi pomiędzy czaszką a mózgiem. Na szczęście nie był złośliwy.
Ale mam parę pytań:
Jak wiadomo miałem Kranitomię okolicy czołowej lewej-usunięcie guza mózgu tej okolicy Tak pisze na kartce co dostałem.
Założono oczywiście mi szwy. I ja tam mam bardzo mało włosów. One odrosną? Bo siostra mówi, że zaczynają się pojawiać jakieś cebulki.
Miałem bardzo dużą opuchliznę, i limo wyglądałem jak pobity. Dziś limo już prawie zniknęło, ale skóra w miejscu jest jeszcze lekko opuchnięta. I ten szew jest bardzo dziwny, taki jakiś nie równy. A zresztą dodam zdjęcie:
Czy będę normalnie wyglądał?
Kolejna sprawa jest taka dziś biorę ostatnią tabletkę leku dexamethason. Jak ktoś go brał, ten wie jakie ma skutki uboczne.
Mam po nim, a raczej miałem ogromny apetyt, dostałem wysypki, spać nie mogę. Jakieś takie mam dziwne po nim samopczucie. Ale i tak jest lepiej, jak na początku brania tego leku, moja dawka wynosiła 8 tabletek, no było ciężko. Przyjmuje go z zaleceniem lekarza. Dziś o 18:00 biorę ostatnią tabletkę. I się trochę boję, bo czytałem, że mogą być kłopoty z nadnerczem czy jakoś tak. Długo będę odczuwał jakieś skutki, po odstawieniu. Czy nie mam się czym martwić.
Ale to chaotycznie napisałem. Przez ten lek i nie wyspanie.
A i jutro mam zdjęcie szwów, czy takie coś boli? Dodam, też że nie mam całego czucia w pewnych miejscach na głowie, a raczej na skórze, normlane to? No może teraz trochę się zwiększyło.
ZApomniałem dodać, że od nadmiernego apetytu, porobiły mi się rany w środku gardła, a raczej od środka na policzku, i na dziąsłach, jedyne wyjście, to jedzenie jakiejś miękkiej papki? Czy są jakieś, leki żeby przyspieszyć gojenie?