Nakręcona zaleceniami na Youtubie (Gossmakeupartist), zdecydowałam się kupić retinol. Marka jaką znalazłam to OZ Naturals 2.5% Retinol Professional Correcting Serum. Stosuję od tygodnia i na razie nie widzę jakiegoś zmniejszenia kurzych łapek, ale za to mam skórę zaczerwienioną, złuszczającą się pod nosem, swędzącą. Wiem, że takie reakcje są częste więc się nie przejmuję, tylko jak długo mam czekać na efekty? Jeżeli stosowałyście, czy podziałało na płytkie, małe zmarszczki?
Może to być alergia, która spowolni efekty. Nastawiałabym się na miesiąc czasu.
Osobiście kocham retinol, bo doskonale mi służy ! Używasz serum z retinolem o stężeniu 2,5%, bez wstępnego przygotowania skóry ? Spore to stężenie, aczkolwiek musiałabym poczytać dokładnie skład tego cuda... bo preparat preparatowi jednak nierówny ...
Krem z retinolem mojej ulubionej marki ( stężenie 0,5% i zaznaczam, że je "czuć" ), używam zawsze w sezonie jesienno zimowym na noc. Kiedy wracam do stosowania kremu (po letniej przerwie) przez pierwszy tydzień cerę mam bardziej wrażliwą na inne preparaty i lekko łuszczącą się. Efekty działania mojego kremu widoczne są już po kilku dniach. Cera jest bardziej napięta, co oznacza, że również jakby "gęściejsza" oraz zdecydowanie jaśniejsza.Konkretnie co do zmarszczek, to trudno mi rzetelnie ocenić, bo praktycznie ich nie mam ale... zaryzykuję stwierdzenie, że to chyba zasługa tego mojego regularnego stosowania kremu z retinolem...
Osobiście kocham retinol, bo doskonale mi służy ! Używasz serum z retinolem o stężeniu 2,5%, bez wstępnego przygotowania skóry ? Spore to stężenie, aczkolwiek musiałabym poczytać dokładnie skład tego cuda... bo preparat preparatowi jednak nierówny ...
Krem z retinolem mojej ulubionej marki ( stężenie 0,5% i zaznaczam, że je "czuć" ), używam zawsze w sezonie jesienno zimowym na noc. Kiedy wracam do stosowania kremu (po letniej przerwie) przez pierwszy tydzień cerę mam bardziej wrażliwą na inne preparaty i lekko łuszczącą się. Efekty działania mojego kremu widoczne są już po kilku dniach. Cera jest bardziej napięta, co oznacza, że również jakby "gęściejsza" oraz zdecydowanie jaśniejsza.Konkretnie co do zmarszczek, to trudno mi rzetelnie ocenić, bo praktycznie ich nie mam ale... zaryzykuję stwierdzenie, że to chyba zasługa tego mojego regularnego stosowania kremu z retinolem...
Nie bede się powtarzać, więc tylko sobie skopiuję
Aha, nie no, jednak dodam- ja po około miesiącu już widzę znaczną poprawę wokół oczu Nie mam wielkich kurzych łap, ale już pierwsze zmarchole mi się robią Retinol daje sobie z nimi radę No i stosuję go też, kiedy używam Dermarollera, albo po mikrodermabrazji- elegancko nawilża skórę po takich zabiegach.
Volver, Mc Miodek, a jakie konkretnie kremy stosujecie. Ja moje serum w ciemno z Amazona kupilam i nie mam zielonego pojecia czy sie do czegos nadaje
Aha, nie no, jednak dodam- ja po około miesiącu już widzę znaczną poprawę wokół oczu Nie mam wielkich kurzych łap, ale już pierwsze zmarchole mi się robią Retinol daje sobie z nimi radę No i stosuję go też, kiedy używam Dermarollera, albo po mikrodermabrazji- elegancko nawilża skórę po takich zabiegach.
Dopiero po miesiącu ? Nie wiem... albo jakaś podatna jestem na działanie retinolu albo mam zdecydowanie lepszy produkt
Pozwolę sobie nawiązać do tematu dermarollera... Rzeczywiście jesteś zadowolona z efektów stosowania rolki ? Mnie to niestety jakoś nie przekonuje, aczkolwiek kilka lat temu i takiej próby na sobie dokonałam Osobiście odnoszę wrażenie, że efekt działania rolki jest jakby to napisać... krótkotrwały. To znaczy... kiedy skóra jest w trakcie "gojenia się" to rzeczywiście sprawia wrażenie jakby bardziej napiętej, ale jak dla mnie to napięcie jest prędzej wynikiem lekkiej opuchlizny, niż trwałym efektem regeneracji. Oczywiście, że zgadzam się z teorią dobroczynnego działania nakłuć na skórę ( korzystam z mezoterapii igłowej) ale myślę, że głębokość nakłuć jaką można zafundować sobie w domu dzięki rolerowi jest jednak zbyt powierzchowna, żeby uzyskać nazwijmy to... trwałe odmłodzenie skóry. Kurcze mam problem, żeby to co chcę napisać dobrze ubrać w słowa. Coraz już częściej dopada mnie niż intelektualny...
W każdym razie, żeby sprawa była jasna... opinie o produktach, czy zabiegach opieram jedynie na doświadczeniu własnym. Od dawna nie ulegam już magii broszurek reklamowych...
Volver, Mc Miodek, a jakie konkretnie kremy stosujecie. Ja moje serum w ciemno z Amazona kupilam i nie mam zielonego pojecia czy sie do czegos nadaje
Jestem fanką dermokosmetyków Sesderma. Innych praktycznie już nie kupuje. Oczywiście jak każda firma oni też mają produkty lepsze i słabsze ale ja mam u nich kilka hiciorów
Szczerze polecam Ci krem Retises (krem, nie żel). Krem ten występuje w stężeniu 0,25%, 0,5%, 1%. Dla skóry nieprzyzwyczajonej do retinolu warto zacząć od zużycia jednej tubki kremu 0,25%. Sama używam generalnie tylko Retises 0,5%, ale jak mam kaprys na większa odnowę to funduje sobie (raz na jakiś czas) tubkę z 1% retinolu z tym że, to już po dobrym przyzwyczajeniu skóry do retinolu, czyli po jakiś dwóch opakowaniach tego kremu 0,5%... Takie powolne przyzwyczajanie skóry nie powoduje u mnie większego dyskomfortu, bo skóra nawet jeżeli się łuszczy, to w sposób bardzo przyjemny i bez podrażnień
Stosuję od tygodnia i na razie nie widzę jakiegoś zmniejszenia kurzych łapek, ale za to mam skórę zaczerwienioną, złuszczającą się pod nosem, swędzącą. Wiem, że takie reakcje są częste więc się nie przejmuję, tylko jak długo mam czekać na efekty? Jeżeli stosowałyście, czy podziałało na płytkie, małe zmarszczki?
Kochana, po tygodniu nie mozesz oczekiwac zmniejszenia zmarszczek - co najwyzej wysuszenia i luszczenia, co zreszta Cie spotkalo
Retinol to substancja dzialajaca powoli, aczkolwiek podobno skutecznie. Na trwale efekty trzeba jednak troche zaczekac. Jedna buteleczka serum to pikus, najlepiej wlaczyc preparaty z retinolem do stalego repertuaru, szczegolnie po 30stce.
Ja postawilam na ciezszy kaliber i stosuje Retin A od mniej wiecej roku. Uzywam go raz na tydzien jedynie, z powodu tego wlasnie luszczenia. Jak juz uporam sie z suchymi skorkami to na pozostale dni mam krem 1% retinolu kupiony na iherb.
Czy retinol pomaga na zmarchy? Licze, ze tak Ja na sobie jakichs spektakularnych efektow nie widze, ale inni daja mi zazwyczaj mniej lat, niz mam, takze moze i cos tam dziala
Kupiłam Retises 0.5 na amazonie i zaczęłam stosować wczoraj. Jak na razie nie czuję żadnego dyskomfortu. No, może trochę takie napięcie skóry zaraz po nałożeniu, ale żadnego zaczerwienienia czy złuszczania. Ile musiałyście czekać by zauważyć efekty? Mnie głównie zależy na kurzych łapkach- jak się uśmiecham, to naprawdę je widać
10 2015-05-27 15:59:58 Ostatnio edytowany przez Volver (2015-05-27 16:05:22)
Moim zdaniem podczas używania Retises 0.5 zaczerwienienia żadnego mieć nie będziesz, a złuszczanie powinno być bardzo delikatne i do momentu, kiedy skóra przyzwyczai się do retinolu. Myślę, że pierwsze oznaki działania kremu zauważysz już po tygodniu stosowania
Jeżeli mogę tylko coś zasugerować, to... pora roku na kurację retinolową jest nienajlepsza... Jeżeli już musisz (choć odradzam) to nie zapominaj o kremie z wysokim filtrem na dzień, żeby w miejsce wygładzonych zmarszczek nie pojawiły się przebarwienia...
Nie no, przeczytalam na ulotce, zeby sie zabezpieczac. Krem nakladam na noc, a w dzien nosze krem bb z filtrem 20.
Nie no, przeczytalam na ulotce, zeby sie zabezpieczac. Krem nakladam na noc, a w dzien nosze krem bb z filtrem 20.
Szczerze radzę filtr minimum 30. Poważnie.
13 2015-05-27 22:34:41 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2015-05-27 23:26:39)
OK, mam gdzies tam sun blocker z SPV 50.
A z tym sciaganiem skory po nalozeniu, takim dosyc silnym jakbym miala kompletnie wysuszona skore mialas do czynienia?
Tak, to typowy objaw podczas używania tego kremu. Mnie akurat specjalnie już nie przeszkadza ale kilka moich koleżanek też trochę na to narzeka. Spróbuj może po dobrym wchłonięciu się Retises, zaaplikować na twarz trochę kremu nivea ale tego zwykłego. Powinno pomóc
Moje powieki sa czrwone i z lekka obrzmiale. Czy to tez normalne?
Upss... o takim skutku ubocznym przy stosowaniu tego kremu nie słyszałam Rozumiem, że przy nakładaniu kremu nie aplikujesz go pod oczy i na powieki ? Przyznam, że mnie zaskoczyłaś. Może odstaw krem na dzień lub dwa i spróbuj go aplikować co drugi dzień ? Może skóra musi się przyzwyczaić...
Volver, to chyba moja wina, bo musialam go sobie za blisko oczu polozyc. Reszta skory reaguje normalnie, jak pisalas. Jest teraz jakas taka bardziej napieta po kilku dniach i ma ladniejszy koloryt
18 2015-05-29 15:14:58 Ostatnio edytowany przez Volver (2015-05-29 15:17:54)
Wiedziałam, że będziesz zadowolona ! Super !
Jak krem się rzeczywiście u Ciebie sprawdzi to chętnie polecę Tobie jeszcze kilka ich "cacek" Ja obecnie używam praktycznie tylko kosmetyków pielęgnacyjnych tej firmy.
Krem pod oczy z retinolem też mają... Oczywiście ten krem ma inne stężenie retinolu...
Z tytułu wieku w jaki wkroczyłam też muszę zacząć się tym martwić.
Volver, z kremu jestem BARDZO zadowolona.O ile kurze łapki się trzymają jeszcze, to skóra stała się ładnie napięta, koloryt wyrównany, rozjaśniona, taka promienna Muszę dodać,że na codzień używam kosmetyków Hada Labo z kwasem hialuronowym, więc pewnie to też pomaga.
Ale dosłownie żaden krem na noc nie miał takiego dobrego działania jak Retises
Volver, z kremu jestem BARDZO zadowolona.O ile kurze łapki się trzymają jeszcze, to skóra stała się ładnie napięta, koloryt wyrównany, rozjaśniona, taka promienna Muszę dodać,że na codzień używam kosmetyków Hada Labo z kwasem hialuronowym, więc pewnie to też pomaga.
Ale dosłownie żaden krem na noc nie miał takiego dobrego działania jak Retises
Ja z hada labo mam wlasnie lotion z kwasem hialuronowym i zaopatrzylam sie w lotion z retinolem tej samej firmy. Co prawda jestem od was troche mlodsza Ale ogolnie efekt bajka Teraz troche odpuscilam ta pielegnacje, bo skora bzikuje czasem i wyskakuja krostki, ale przypomnialyscie mi o zawartosci mojej kosmetyczki
Volver, z kremu jestem BARDZO zadowolona.O ile kurze łapki się trzymają jeszcze, to skóra stała się ładnie napięta, koloryt wyrównany, rozjaśniona, taka promienna Muszę dodać,że na codzień używam kosmetyków Hada Labo z kwasem hialuronowym, więc pewnie to też pomaga.
Ale dosłownie żaden krem na noc nie miał takiego dobrego działania jak Retises
Daj "temu kremu" trochę czasu, a i do kurzych łapek się dobierze... Jakbyś miała ochotę zmasować na te łapki atak, to poczytaj sobie proszę trochę o Fillderma Nano Wrinkle Filling System. Krem dwufazowy do wypełniania zmarszczek. Możesz nie wierzyć ale rzeczywiście działa. Nie wiem, czy aby faktycznie je wypełnia... ale widać, że spłyca
Nakręcona zaleceniami na Youtubie (Gossmakeupartist), zdecydowałam się kupić retinol. Marka jaką znalazłam to OZ Naturals 2.5% Retinol Professional Correcting Serum. Stosuję od tygodnia i na razie nie widzę jakiegoś zmniejszenia kurzych łapek, ale za to mam skórę zaczerwienioną, złuszczającą się pod nosem, swędzącą. Wiem, że takie reakcje są częste więc się nie przejmuję, tylko jak długo mam czekać na efekty? Jeżeli stosowałyście, czy podziałało na płytkie, małe zmarszczki?
Mam dokładnie to samo serum. Zamówiłam je na Amazonie. Kupiłam od razu dwie butelki bo miało niesamowite recenzje (zresztą pewnie też je widziałaś ) I co? Skończyłam jedną butelkę i NIC. Mam wrażliwą cerę, ale nie pojawiło się nawet minimalne zaczerwienienie. O korekcji małych zmarszczek nawet nie wspominam. Nie wiem, ale na mnie to w ogóle nie działa. Jeśli masz dostęp do amerykańskich kosmetyków to mogę Ci z czystym sumieniem polecić firmę: AlphaHydrox - mają świetne, tanie kosmetyki, które bardzo fajnie działają!
Retinol to nic innego jak witamina A - to jedna z najwcześniej odkrytych witamin, stąd jej oznaczenie pierwszą literą alfabetu. Jest to witamina rozpuszczalna w tłuszczach, która odpowiada za proces widzenia (jej niedobór grozi ślepotą), proces wzrostu organizmu oraz wpływa na prawidłowy rozwój i formowanie sie kości, włosów, paznokci i skóry. Niedobór witaminy A objawia się w pierwszej kolejności suchą, łuszczącą się, zrogowaciałą skórą oraz łamliwymi paznokciami i włosami.
Stosowalam retinol w postaci serum z hada labo, dzieki pozytywnym recenzjom azjatyckiego cukru. Ale w wakacje sobie odpuszczam takie bajery
Beyondblackie, minęło już trochę czasu - czy możesz podzielić się swoją opinią i efektami retinolowej kuracji?
Beyondblackie, wprawdzie zamilkłaś w temacie ale... może zainteresuje Cię wiadomość, że SesDerma ma ostatnio w ofercie dość fajne, podwójne zestawy kosmetyków po atrakcyjnych cenach. Gdybyś miała ochotę na wypróbowanie jakiegoś innego ich kremu lub serum, to jest chyba sprzyjająca ku temu okazja Jako, że sezon letni już za nami i czas pomyśleć o dobrej odnowie, to w najbliższym czasie przymierzam się do przetestowania serum i kremu z serii Reti Age, które to ma w składzie coś takiego jak : System 3-Reinol. Producent twierdzi, że ten "system" (trzy formy retinolu – retinol, retinyl, retinaldehyd) nie powoduje podrażnień i zaczerwienienia skóry, nawet u osób, które wcześniej nie stosowały produktów z retinolem. Póki co jak jest, nie wiem... ale brzmi zacnie...
Volver, właśnie jestem na etapie wyboru produktu do kuracji retinolowej, dlatego spadłaś mi z tą informacją z nieba i cieszę się, że jeszcze niczego nie zakupiłam (intuicja? ). Informacja co prawda skierowana była do Beyondblackie, ale chętnie się pod nią podepnę . Jeśli więc ten nowy produkt już przetestujesz, to będę wdzięczna za opinię, także w kwestii tego czy warto skusić się na ten zakup w zamian za produkt polecany przez Ciebie wcześniej? Nadmienię, że zależy mi na dosyć mocnym działaniu.
Olinko, mam dla Ciebie pewną propozycję... Kup proszę ten Retises 0,50 i zacznij powoli stosować
Na wszelki wypadek na początku, co drugi dzień. Uwierz mi, że żałować tego zakupu nie będziesz. Jeżeli nawet jakimś cudem, produkt ten nie spełni Twoich oczekiwań, to zawsze będziesz mogła go zużyć do pielęgnacji dekoltu i to z ogromną dla niego korzyścią Zanim wyrobię sobie w miarę rzetelną opinię na temat nowości o której we wcześniejszym poście wspominam, to Ty zdążysz już jedną tubeczkę Retises zużyć. Wtedy zawsze będziesz mogła wymienić jeden produkt na drugi gdyby się okazało, że jest lepszy
Volver, Ty wiesz, że Ci ufam? I wiesz, że w razie czego będzie na Ciebie?
A tak poważniej - wszystkie Twoje wcześniejsze sugestie wzięłam sobie do serca, a że teraz nastała jesień, to mam zamiar dodatkowo skusić się na retinol, ale że jestem w tym temacie raczkująca, to opieram się na Twojej, w moim odczuciu bardzo wiarygodnej i rzetelnej, opinii .
OK. Biorę to na klatę
zbyt duże stężenie retinolu jak na początek, ja zaczynałam od 0,2
Stężenie 2,5% jest dośc mocne, ja stosuje 0,5% aby budować sobie jednoczesnie odpornośc na retinol.
Retinol do pielęgnacji wprowadzamy powoli, ja zaczęłam od stężenia 0,3% i powoli zwiększam. Używam serum z firmy LIQ i mocno polecam
Nie i nie mam zamiaru.
A orientujecie się czy retinol można stosować przy azs? Czy można tołaczyć?
Dużo tutaj zalezy od tego jaką masz cerę - Proponuję na początek nie używać retinolu codziennie. Ja użyłam przez 3dni, pod rząd tzn. przed snem.wieczorem i miałam masakrę... Twarz cała w czerwonych, piekących plamach. Teraz zeszło ale skóra schodzi.
Podstawą jest równiez odpowiednie nawilżenie:
https://atopicin.pl/produkt/zestaw-do-twarzy/
I tutaj polecam zwrócić uwagę na serię tych kosmetyków na atopowe zapalenie skóry - jest to pielęgnacja specjalistyczna.
Turkanka i jagczy to duet (nie)doskonały. Jedna naiwnie pyta, druga zaraz odpowiada. Spamerska żenada...