Fanatyzm, skutki i przyczyny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Fanatyzm, skutki i przyczyny

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 45 ]

1

Temat: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Fanatyzm ? skrajny, bezkrytyczny, zwykle nietolerancyjny entuzjazm, wiara i oddanie jakiejś sprawie, np. religii, ideologii.

Fanatykiem zostanie określony zagorzały kibic jakiejś drużyny sportowej, fan, ale też wyznawca religijny i polityczny.

Człowiekowi od zawsze towarzyszyły konflikty wywołane bezgraniczną wiarą w słuszność danej racji. Konflikty na tle religijnym, są chyba najbardziej zaciekłe i krwawe.

Chyba nikogo nie trzeba zapewniać o szkodliwości fanatyzmu.
Obserwując zjawisko na przestrzeni dziejów odnosi się wrażenie, że gdyby nie on, byłby możliwy pokój na świecie.

Skąd biorą się w ludziach tak skrajne poglądy, których skutkiem jest śmierć, cierpienie i dominacja jednej ideologii nad inną?

Czy wiara usprawiedliwia poniesione ofiary?

A może fanatycy są tylko narzędziem? Może fanatyczne zaślepienie pozwala, na wykorzystanie wiary do innych celów?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Fanatyzm zawsze prowadzi do złego ,obecnie fala fanatyzmu obejmuje islam .Tam duchowi przywódcy  wpajają że jak bedą zabijać niewiernych to allah ich wynagrodzi .

3

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Według mnie, fanatyzm bierze się z religii i wiary źle pojmowanej, przeinaczonej celowo.
Osoby, które są gotowe posunąć się do takich czynów jak zabójstwo czy ogólnie przemoc w imieniu jakiejkolwiek ideologii są tylko pozornie silne. W rzeczywistości są bardzo podatne na manipulacje osób, którym chodzi już wcale nie o wiarę, ale bardziej przyziemne rzeczy jak władza i pieniądze. Poza tym powtarzają w swojej niewiedzy i ignorancji hasła, które pozornie wydają się religijne, a w rzeczywistość z samą istotą religii mają niewiele wspólnego. Myślę, że takie osoby są bardzo niedowartościowane, a możliwość dokonania czegoś, co z punktu widzenia ich samych i najbliższego otoczenia jest uznawane za heroiczne i budzące szacunek, daję im wiarę w siebie i tworzy sens życia.

4

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
ewka3 napisał/a:

Czy wiara usprawiedliwia poniesione ofiary?

Nic nie usprawiedliwia odbierania drugiemu człowiekowi prawa do normalności, a przede wszystkim prawa do życia. Moim zdaniem wiara jest tutaj wyłącznie przykrywką dla zupełnie innych pobudek, które rządzą fanatykiem - na przykład nienawiści dla odmienności albo braku zrozumienia i szacunku dla cudzego sprzeciwu.
Biorąc pod uwagę najbliższą nam wiarę chrześcijańską, której fanatycy na przestrzeni wieków zebrali na całym świecie krwawe żniwo, to przecież ich działania są absolutnie sprzeczne z głównymi założeniami religii, w imię której rzekomo występują.

5

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Skoro temat został umieszczony w dziale poszukiwań duchowych i niejako to właśnie religie przyczyniają się do szczególnych przejawów fanatyzmu i ksenofobii ,to jako chrześcijanka odpowiem według mądrości biblijnej. Otóż, sama Biblia przyznaje ,że ludzie rodzą się z niepożądanymi cechami i wadami. Słowa te oczywiście odnoszą się do wszystkich, ale nie każdy okazuje innym bezsensowną wrogość. Jest ona czymś nabytym. Dlatego znany psycholog Gordon Willard Allport zauważył iż u niemowląt nie zauważono prawie żadnych oznak destrukcyjnych instynktów. Małe dziecko jest prostoduszne i reaguje prawie na każdy rodzaj bodźca i na każdą osobę. Zatem agresja, uprzedzenia i nienawiść to przede wszystkim postawy wyuczone. Tę łatwo dostrzegalną skłonność człowieka do uczenia się nienawiści wykorzystują ludzie pragnący ją krzewić. Warto wspomnieć o młodzieży z rodzin dysfunkcyjnych. Młodym cierpiącym z powodu braku bezpieczeństwa i kompleksu niższości, liderzy propagujący nienawiść zapewniają poczucie przynależności zaślepiając ich osąd przez zachęcanie do odrzucenia wszelkich zahamowań i fałszując rzeczywistość.
Nie można przeoczyć roli duchowieństwa. Religia mająca być źródłem miłości , życzliwości i troską o innych stała się główną przyczyną nienawiści, wojen i terroryzmu. Czy ludzkość kiedyś wyrwie się z tego błędnego koła? Wiadomo ,że na ziemi jest coraz więcej przemocy , którą podsyca niewiedza, fanatyzm i propaganda. Z Biblii dowiadujemy się ,że nie wszyscy będą skłonni zastosować się do słów Jezusa- "Miłujcie swych nieprzyjaciół". A jest to nie tylko środek zaradczy na nienawiść i uprzedzenia, ale jedyne skuteczne rozwiązanie. Skoro możemy nauczyć się nienawidzić, to równie dobrze możemy oduczyć się tego i nauczyć miłowania bliźnich. Zakorzeniona niechęć jest trudna do wyeliminowania, ale możliwa. Nie pomoże w tym rozpamiętywanie krzywd z przeszłości i odpłacanie złem za zło.

6

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Astral Shadow napisał/a:

Fanatyzm zawsze prowadzi do złego ,obecnie fala fanatyzmu obejmuje islam .Tam duchowi przywódcy  wpajają że jak bedą zabijać niewiernych to allah ich wynagrodzi .

Właśnie. Bardzo ciekawe spostrzeżenie. Wykorzystanie łaski boga jako nagrody. Bóg staje się narzędziem.

allegra90 napisał/a:

Osoby, które są gotowe posunąć się do takich czynów jak zabójstwo czy ogólnie przemoc w imieniu jakiejkolwiek ideologii są tylko pozornie silne. W rzeczywistości są bardzo podatne na manipulacje osób, którym chodzi już wcale nie o wiarę, ale bardziej przyziemne rzeczy jak władza i pieniądze. Poza tym powtarzają w swojej niewiedzy i ignorancji hasła, które pozornie wydają się religijne, a w rzeczywistość z samą istotą religii mają niewiele wspólnego.

Twoja opinia nasuwa mi na myśl słowa wiersza Juliana Tuwima z 1929 roku.
[(...)
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
(...)
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
(...)
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
(...)]

Fanatyzm ideologiczny, pozbawiony rozsądku i korzyści zdaje się być groźniejszy od pospolitych oszustw ukierunkowanych na zysk. Nie łatwo przewidzieć jego determinacje i trudno powstrzymać.
Argumenty, że jest się narzędziem innych, ofiarą manipulacji często budzą jeszcze większą agresję.

7

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Fanatyzm wynika z silnego poczucia przynależności do jakiejś grupy i uzależnienia od niej. Wszelkie ograniczenia tej grupy i jej zasad stają się naszymi ograniczeniami (prawne, terytorialne), więc staramy się wyeliminować wszystko, co stoi na drodze do jedynowładztwa tej grupy, która daje nam jako jedyna szczęście. Fanatycy maja tylko jedno zajęcie, jedno hobby i jedną grupę znajomych - jest to dla nich cały świat i jego utrata wiązałaby się z utratą sensu ich życia.

8 Ostatnio edytowany przez Chorwat (2015-01-18 07:51:38)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Fanatyk to po prostu szczery, praktykujący wyznawca danej religii.


Heretyk to odstępca, który wypacza, źle interpretuje a następnie te herezje wciela w życie. Ale fanatyk to po po prostu ktoś kto rzeczywiście wierzy i rzeczywiście praktykuje nie tylko w słowach i deklaracjach - ale też w czynach.
Wszyscy katoliccy święci byli fanatykami, JPII był fanatykiem.

9

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Chorwat napisał/a:

Fanatyk to po prostu szczery, praktykujący wyznawca danej religii.

Zupełnie błędnie zawężasz to pojęcie do religii. Fanatykami tez mogą być ateiści.
Fanatyk ma jeden poważny problem. Widzi swiat czaro-biało, a to jest niezgodne z rzeczywistościa. Fanatyk nigdy nie będzie ani dobrym wyznawcą religii, ani ateistą, bo bedzie zwalczał to co po drugiej ciemnej stronie. Zamiast kierować się swoim światopoglądem, być gotowym do poznawania nowego i weryfikowania swoich pogladów.  A na końcu byc gotowym do refleksji.

10

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Chorwat napisał/a:

Fanatyk to po prostu szczery, praktykujący wyznawca danej religii.


Heretyk to odstępca, który wypacza, źle interpretuje a następnie te herezje wciela w życie. Ale fanatyk to po po prostu ktoś kto rzeczywiście wierzy i rzeczywiście praktykuje nie tylko w słowach i deklaracjach - ale też w czynach.
Wszyscy katoliccy święci byli fanatykami, JPII był fanatykiem.

Fanatycznie popełniłeś poważny błąd. JPII nie był fanatykiem, ale człowiekiem który wierzył.
To własnie fanatyk nie dopuszcza do siebie myśli, że ktoś może wierzyć inaczej niż on sam.
Heretyk z kolei, to przede wszystkim, ktoś myślący. Ktoś, kto zauważa że nauka jego kościoła nie do końca jest ok i to właśnie punktuje. Przykład Luthra, który nie był heretykiem, ale zależało mu na oczyszczeniu kościoła z fałszu.
Masz rację że zdecydowana większość katolików to byli fanatycy. Ale nie wszyscy.
Wielu z nich nie odczuwało niechęci do innych. Wręcz przeciwnie.
Zajrzyj do słownika, zanim coś napiszesz więcej.

11

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
czytamlogi napisał/a:
Chorwat napisał/a:

Fanatyk to po prostu szczery, praktykujący wyznawca danej religii.

Zupełnie błędnie zawężasz to pojęcie do religii. Fanatykami tez mogą być ateiści.
Fanatyk ma jeden poważny problem. Widzi swiat czaro-biało, a to jest niezgodne z rzeczywistościa. Fanatyk nigdy nie będzie ani dobrym wyznawcą religii, ani ateistą, bo bedzie zwalczał to co po drugiej ciemnej stronie. Zamiast kierować się swoim światopoglądem, być gotowym do poznawania nowego i weryfikowania swoich pogladów.  A na końcu byc gotowym do refleksji.

Samo sedno. Nie bez powodu mówi się, że fanatyzm jest ślepy.

12

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
facetJAKwielu napisał/a:

Przykład Luthra, który nie był heretykiem, ale zależało mu na oczyszczeniu kościoła z fałszu.
Masz rację że zdecydowana większość katolików to byli fanatycy. Ale nie wszyscy.
Wielu z nich nie odczuwało niechęci do innych. Wręcz przeciwnie.

dodajmy, że kościół chrześcijański powinien być jeden bez zadnych podziałów na luteranów, zielonoświątkowców, baptystów,  katolików itd. tego chciał Luther ale wyszło jak wyszło.
fanatycy jak ktoś słusznie zauważył, są również ateistami.
a herezja nie jest kłamstwem ale interpretowaniem czegos w sposób niezgodny, sprzeczny z "prawdą" uznaną przez Kościół. a od kiedyś Kościół jest nieomylny?

13

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Jak wyjaśnia SJP, fanatyk to "osoba żarliwie wyznająca jakąś ideę lub religię, skrajnie nietolerancyjna w stosunku do zwolenników innych poglądów", lub "ktoś, kto z pasją oddaje się jakiemuś zajęciu lub jest czyimś zagorzałym wielbicielem".

O ile pierwsze wyjaśnienie odróżnia fanatyka od fascynata nietolerancją, to druga definicja traktuje,że fanatykiem może być tak naprawdę każdy, kto w swoim życiu ma jakieś zainteresowania  big_smile

14

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Matt87 napisał/a:

Jak wyjaśnia SJP, fanatyk to "osoba żarliwie wyznająca jakąś ideę lub religię, skrajnie nietolerancyjna w stosunku do zwolenników innych poglądów", lub "ktoś, kto z pasją oddaje się jakiemuś zajęciu lub jest czyimś zagorzałym wielbicielem".

O ile pierwsze wyjaśnienie odróżnia fanatyka od fascynata nietolerancją, to druga definicja traktuje,że fanatykiem może być tak naprawdę każdy, kto w swoim życiu ma jakieś zainteresowania  big_smile

gdzie Ty to znalazłeś? yikes  w takim razie ja jestem fanatyczką na wysoką skalę

15

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Czy chrystianizm rodzi fanatyków?
W CHRZEŚCIJAŃSTWIE nie brak różnych fanatyków — od takich, którzy się podpalają na znak protestu przeciwko jakimś posunięciom politycznym, do osób nietolerancyjnych wobec wyznawców innych religii. Przytoczmy jako przykład pierwszą wyprawę krzyżową, zorganizowaną z inicjatywy kościoła katolickiego w celu wyzwolenia Jerozolimy z rąk tak zwanych niewiernych. Rozpoczęły ją trzy bezładne zgraje, dopuszczające się wielu aktów przemocy, łącznie z pogromem Żydów w Nadrenii. Kiedy rycerstwu biorącemu udział w tej krucjacie udało się zdobyć Jerozolimę, żołnierze mieniący się chrześcijanami skąpali miasto w morzu krwi.
Opisał to H.G. Wells w książce pt. The Outline of History (Historia świata): „Rzeź była okropna. Krew pokonanych lała się strumieniami po ulicach, rozbryzgiwana przez galopujących jeźdźców. O zmierzchu krzyżowcy przerwali to żniwo śmierci, udali się do Grobu Świętego i ‛szlochając z nadmiaru radości’ złożyli krwią zbroczone ręce do modlitwy”.
W jednej z późniejszych krucjat, zwołanej przez papieża Innocentego III, urządzono masakrę pokojowo usposobionych albigensów i waldensów, którzy nie zgadzali się z naukami Rzymu i występowali przeciwko rozpasaniu duchowieństwa. O fanatyzmie, z jakim ich zwalczano, Wells pisze: „Tego było już za wiele dla Lateranu, toteż Innocenty III ogłosił krucjatę przeciw owym nieszczęsnym sekciarzom i zezwolił na werbunek każdego wędrownego rzezimieszka (...) oraz na dokonywanie wszelkich możliwych gwałtów na najspokojniejszych poddanych króla Francji. Relacje o okrucieństwach i ohydnych występkach popełnianych podczas tej wyprawy krzyżowej potrafią przejąć czytelnika głębszą zgrozą niż opowiadania o męczeństwie chrześcijan”.
Dzieje chrześcijaństwa wręcz roją się od fanatyków, którzy nierzadko byli winni najgorszych zbrodni. Jak więc widzimy, fanatyzm nie wydaje dobrych owoców. W dziele pt. New Standard Dictionary of the English Language (Nowy wzorcowy słownik języka angielskiego, wyd. Funk i Wagnalls, 1929) określono go jako „przesadną lub szaleńczą gorliwość”. Definicję tę poparto następującym przykładem: „Okrucieństwa, rozwiązłość i fanatyzm podczas wypraw krzyżowych nie miały sobie równych w historii”.
Ciekawe informacje zawiera też Webster’s Third New International Dictionary (Trzeci nowy międzynarodowy słownik Webstera, wyd. 1961), gdzie pod hasłem „fanatyczny” napisano, że przymiotnik ten pochodzi od łacińskiego słowa znaczącego „natchniony przez bóstwo”; w dalszej części objaśnienia czytamy: „1. opętany lub jakby opętany przez demona; szerzej: zwariowany, oszalały, obłąkany; 2. odznaczający się lub wykonywany z nadmierną gorliwością, będący jej wynikiem; przesadny, nierozsądny; zagorzały, zwłaszcza w kwestiach religijnych”. Czy w świetle tego prawdziwych chrześcijan można nazwać fanatykami?
ROZPOZNAWANI PO OWOCACH
Jak drzewo rozpoznaje się po owocach, tak ludzi pozwalają ocenić wyniki ich poczynań. Podkreślił to Założyciel chrystianizmu, Jezus Chrystus, który powiedział: „Nie może dobre drzewo rodzić złego owocu ani drzewo spróchniałe nie może wydawać szlachetnego owocu”. „Faktycznie więc ludzi tych rozpoznacie po ich owocach” (Mat. 7:18, 20).
Chrystianizm, religia założona przez Jezusa, to „dobre drzewo”, więc w przeciwieństwie do fanatyzmu nie może rodzić złych owoców. Jezus nigdy nie namawiał swych uczniów do tego, by sobie lub drugim zadawali cierpienia fizyczne. Przytaczając jedno z dwóch najważniejszych przykazań rzekł przecież: „Będziesz miłować swego bliźniego jak siebie samego” (Mat. 22:39). Jego naśladowcy mieli odnosić się życzliwie nawet do wrogów. Czytamy: „Stale miłujcie swych nieprzyjaciół, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą, błogosławcie przeklinających was, módlcie się za tych, którzy was znieważają” (Łuk. 6:27, 28).
Prawdziwi naśladowcy Jezusa wyruszyli do ludzi różnych narodowości nie z ogniem i mieczem, lecz ze spisanym Słowem Bożym i dowodzili swych racji w sposób pokojowy. W drodze do obcych krajów nie towarzyszyły im oddziały zbrojne, niosące gwałt, tortury i śmierć tym, którzy nie chcieliby dać się ochrzcić. Chrześcijanie za przykładem swojego Mistrza głosili wszystkim dobrą nowinę o Królestwie Bożym i zachęcali ich do zastanowienia się nad orędziem zawartym w Piśmie Świętym. Plonem owej działalności były między innymi owoce ducha — „miłość, radość, pokój, wielkoduszność, życzliwość, dobroć, wiara, łagodność, panowanie nad sobą” (Gal. 5:22, 23).
Tak samo jest dzisiaj. Chrystianizm wciąż wydaje dobre owoce. Społeczność chrześcijan nadal stanowi „dobre drzewo”, jakim była ponad 1900 lat temu, gdy powołał ją do życia Jezus. Nie może więc rodzić złych owoców — na przykład przemocy i nietolerancji, typowych dla fanatyzmu. Skąd zatem w chrześcijaństwie wzięło się tylu fanatyków?
Już apostoł Paweł ostrzegał, że nadejdzie czas, gdy pojawią się uzurpatorzy, którzy wprawdzie przybiorą miano chrześcijan, lecz nie będą zgodnie z tym postępować, a więc wydawać dobrych owoców. Do starszych z Efezu powiedział: „Wiem, że po moim odejściu dostaną się między was ciemiężycielskie wilki, nie obchodzące się czule z trzodą, a spośród was samych powstaną ludzie mówiący rzeczy przewrotne, aby pociągnąć za sobą uczniów” (Dzieje 20:29, 30). Odstępcy ci dali początek chrześcijaństwu, składającemu się dziś z setek skłóconych kościołów, których nauki jedynie z pozoru pochodzą od Chrystusa. W rzeczywistości są to „rzeczy przewrotne” — wymysły ludzkie, a nie prawdy ze Słowa Bożego. Właśnie wśród tych fałszywych chrześcijan rozpleniły się złe owoce, zrodzone przez fanatyzm.
CZY GORLIWOŚĆ CHRZEŚCIJAŃSKA JEST FANATYZMEM?
Prawdą jest, że fanatyzm to swego rodzaju gorliwość, ale gorliwość „przesadna lub szaleńcza”, a tym samym ‛nierozsądna’. Nie ma dla niej miejsca w chrystianizmie.
Biblia wielokrotnie zachęca chrześcijan, by postępowali rozsądnie. Na przykład w Liście do Filipian 4:5 zaleca: „Niech wszystkim stanie się znana wasza rozwaga”. Napomina ich też, by „o nikim nie mówili krzywdząco, nie byli czupurni, ale byli rozważni, przejawiając wszelką łagodność wobec wszystkich” (Tyt. 3:2).
Świadkowie Jehowy różnią się od większości rzekomych chrześcijan, ponieważ zachodzą do ludzi, chcąc podzielić się z nimi dobrą nowiną o Królestwie Bożym. Jednakże gorliwość, z jaką pełnią tę służbę, wcale nie upoważnia do nazywania ich fanatykami. Okazują chwalebny zapał w dziele, które sam Jezus zapoczątkował, a potem polecił podjąć swym uczniom (Mat. 24:14; 28:19, 20). Kto rezygnuje z różnych czasochłonnych zajęć, żeby jak najwięcej energii poświęcić głoszeniu o Królestwie, ten wcale nie jest fanatykiem. Przeciwnie, daje dowód, że pamięta, iż na wykonanie tej pracy pozostało niewiele czasu, i że docenia pilną potrzebę dopomagania drugim w poznawaniu życiodajnych prawd ze Słowa Bożego. Takie postępowanie jest nie tylko rozsądne, ale i pożyteczne.
Nie ma to nic wspólnego z fanatyzmem, który szkodzi drugim. Służy raczej umacnianiu wiary w Boga i Jego Słowo. Niesie nadzieję pogrążonym w rozpaczy, wyzwala ludzi z niewiedzy i przesądów religijnych, a osoby popędliwe i rozwiązłe przekształca w łagodnych i moralnie czystych chrześcijan. Te dobre owoce może wydawać tylko społeczność będąca „dobrym drzewem”.
Świadkowie Jehowy w ponad 200 krajach — również tam, gdzie ich religia jest oficjalnie zakazana — są lojalni wobec Boga, Wszechwładnego Pana, i Jego Królestwa. W żadnym wypadku nie można tego poczytywać za fanatyzm. Jehowa jest Najwyższym Władcą i Jemu chrześcijanie winni są posłuszeństwo, gdy zachodzi sprzeczność między Jego prawem a rozporządzeniami człowieka. W ustawodawstwie ludzkim zdarza się, że przepisy lokalne są anulowane przez decyzje władz centralnych. Tak samo dla prawdziwych chrześcijan tracą ważność nakazy sprzeczne z poleceniami Jehowy Boga, Pana całego Wszechświata. Ponieważ słudzy Boży nie mogą przestrzegać dwóch przeciwstawnych praw, idą za przykładem apostołów, którzy oświadczyli: „Słuchać jako władcy musimy raczej Boga niż ludzi” (Dzieje 5:29). Postępują rozsądnie.
Równie rozsądny jest stosunek Świadków Jehowy do świąt religijnych i państwowych, których nie da się pogodzić ze Słowem Bożym. Niebranie udziału w uroczystościach, obchodzonych przez większość mieszkańców danego kraju, wcale nie jest fanatyzmem. Odrębność Świadków wynika z tego, że idą za głosem sumienia, co stawia ich w jednym szeregu z pierwszymi chrześcijanami, którzy także nie uczestniczyli w różnych wówczas ogólnie przyjętych praktykach. I prócz tego Świadkowie Jehowy są gotowi uzasadnić każdemu swe stanowisko na podstawie Biblii (1 Piotra 3:15).
Niektórzy mogą uważać za fanatyzm to, że Świadkowie nie zgadzają się na transfuzje krwi, zabieg powszechnie stosowany przez większość lekarzy. I w tym wypadku chodzi o posłuszeństwo wobec prawa Bożego. Prawdziwym naśladowcom Jezusa Chrystusa nakazano, by „się powstrzymywali (...) od krwi” (Dzieje 15:28, 29).
Czy człowiek, który ze względu na przekonania nie poddaje się rozpowszechnionej aktualnie metodzie leczenia, jest fanatykiem? Osoby nie będące Świadkami Jehowy nie chcą przyjmować krwi z obawy przed zarażeniem się AIDS lub innymi chorobami. Czy więc Świadkowie Jehowy nie postępują rozsądnie, gdy życzą sobie, by ich leczono w sposób, który nie narusza ich sumienia?
Do jakich wniosków prowadzą powyższe rozważania? Wprawdzie Świadkowie Jehowy różnią się do większości ludzi i za wszelką cenę pragną być posłuszni Bogu, ale nie są fanatykami. Chociaż służą Mu gorliwie, nie jest to „przesadna lub szaleńcza gorliwość” człowieka opętanego przez demony. Nie sprawiają też wrażenia ‛zwariowanych, oszalałych’ ani ‛obłąkanych’. Nigdy nie krzywdzą siebie ani drugich w zapale religijnym. Na odwrót, zgodnie z tym, co Biblia mówi o prawdziwych chrześcijanach, żyją „ze wszystkimi ludźmi w pokoju” (Rzym. 12:18).
Zatem zbór chrześcijański, który był „dobrym drzewem”, gdy go w I wieku n.e. założył Jezus Chrystus, w dalszym ciągu wydaje dobre owoce. Jest więc niemożliwe, by chrystianizm rodził fanatyków.

16 Ostatnio edytowany przez Matt87 (2015-11-15 18:58:47)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Chloe, w Słowniku Języka Polskiego wink

Jehoszafat, zawsze przysyłacie ludzi wykształconych, dobrze ubranych, przynajmniej tacy do tej pory mnie sporadycznie nawiedzali. Jako jednak, że jestem niczym ziemia skalista, odporny na religijną demagogię, ich zasiane ziarna spaliły się nie wydając plonów, a i praca ich także na marne poszła. 

Dla mnie osobiście niczym nie różnicie się od reszty- ten sam kit wciskany pod inną postacią. Nie trzeba wierzyć w żadnego boga, wystarczy być po prostu dobrym człowiekiem. Łatka wierzącego przypinana na chrzcie o niczym przecież nie przesądza, ale nasze czyny. Jeśli umrę jako dobry ateista zerkający w stronę agnostyków, to wielką niesprawiedliwością byłoby ukaranie mnie tylko dlatego, że nie wierzyłem w jakiegokolwiek boga big_smile A Bóg jest przecież sprawiedliwy wink

17

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Matt w moim słowniku jest " skrajny, bezkrytyczny, zwykle nietolerancyjny entuzjazm, wiara i oddanie jakiejś sprawie" SJP Bogusława Dunaja
dlatego pytam gdzie bo byłam ciekawa co to za słownik wink

18

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Ten to akurat SJP PWN i dotyczy hasła "fanatyk" smile

19

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

u mnie fanatyka nie ma ale ten słownik jest dziadowy trochę tongue mało haseł. nie ma fanatyka ale fallus jest tongue taki mało użyteczny słownik

20

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

ZNOWU JEHOWITA. CZY M. COŚ Z TYM ZROBI?

21

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
maniek_z_maniek napisał/a:

ZNOWU JEHOWITA. CZY M. COŚ Z TYM ZROBI?

lol ja już nie mam sily czytac tych długich wypowiedzi dążących do zmasakrowania umysłu ludzkiego

22 Ostatnio edytowany przez authority (2019-07-07 14:13:32)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Własnie fanatyk słusznie wyleciał ze sklepu IKEA za to iż odrzucił politykę wewnętrzna sklepu tj tolerancję wobec osób lgbt słowami z biblii  Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia. Pismo Święte mówi: "Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich". A także: "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich. Pracodawca ma prawo prowadzić politykę wewnętrzną w firmie na tym polega wolność gospodarcza. Szwecja to kraj tolerancyjny firma IKEA to ich duma. Papież jasno powiedział iż biblia zawiera wiele metafor i przenośni co jasno wskazuje na to iż oficjalnie Watykan odżegnuje się od kreacjonizmu oraz wszelakiego fanatyzmu.

23 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-07-07 19:26:51)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Odkurzony temat. Wypowiem się jednak.
Fanatyzm religijny moim zdaniem bierze się stąd, że jego przedstawiciele nic na temat treści świętych ksiąg, nie wiedzą. Koran, to współczuciem dla niewiernych jest, bo Bóg jest jeden. Allach. Bogiem Mahomet nie był i nie jest. Prorokiem tylko. Jak Chrystus dla islamu.
Stary Testament jest drogą do chrześcijaństwa. Żydzi wiedzą swoje przy tym.  Myślę że każdy z tych naszych beretów i ortodoksów posiada Pismo Święte. Założę się jednak, że tylko na K + M + B odkurzane jest tylko.
I w katolicyźmie rzymskim, prawosławnym i innych odłamch chrześcijaństwa demagogów i nawiedzonych jest bez liku. Takoż w islamie
Lepiej słuchać interesownych, niż samemu interpretować dzieło Zbawiciela, proroka według mahometanizmu lub świętej księgi islamu Bo się nie chce, a poza tym, takim dziwnym językiem napisane...
Skutki zaś: "Modli się pod Figurą, a diabła ma za skórą.

24

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Niestety obecny rząd sprzyja fanatyzmowi według mnie wręcz przyczynia się do takich postaw a także kościół katolicki który wsparł tego człowieka wręcz zachęcił innych by tak postępowali. Krk i PIS zrobili ogromny błąd.

25

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Authority,
Jarosław nie jest fanatykiem, to cynik, który zaklapkowanie umysłowe części narodu wykorzystuje do swoich celów smile

26

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
authority napisał/a:

Własnie fanatyk słusznie wyleciał ze sklepu IKEA za to iż odrzucił politykę wewnętrzna sklepu tj tolerancję wobec osób lgbt słowami z biblii

Ja durny kupując meble myślałem, że oni się produkcją i sprzedażą tychże zajmują.

authority napisał/a:

Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia

Akceptacja nie ale promowanie jak najbardziej to sianie zgorszenia. Właśnie oglądałem tydzień lgbt w stolicy wyzwolonego kraju. Do wyrzygania tych tęczowych flag. Szczyt to radiowozy wymalowane w tęcze. Bandyterka miała zapewne ubaw po pachy... Zresztą mają i tak, bo tam żeby aresztować prawdziwego bandytę, a nie żula z flaszką, to wojsko wzywają...

authority napisał/a:

Pracodawca ma prawo prowadzić politykę wewnętrzną w firmie na tym polega wolność gospodarcza.

Pożyjemy, zobaczymy co na to polski kodeks pracy. Ja tam obstawiam wygraną tego pana Tomka w sądzie pracy. Standardowe przywrócenie do pracy ma jak w banku, a jeszcze pewnie niezłą kasę dostanie. Ikea zresztą już nabrała wody w usta, więc coś mi się widzi, że niedługo po cichutku zaproponują panu Tomkowi ugodę za okrągłą sumkę.

authority napisał/a:

Szwecja to kraj tolerancyjny firma IKEA to ich duma.

Wolnoć Tomku w swoim domku. Zwisa mi i powiewa co tam Szwedzi robią u siebie. Tu jak mi się zdaje nadal Polska jest. Chyba, że czekasz aż ktoś wypadnie z namiotu, tfu sklepu, z piersią rozdartą wołając w niebogłosy - Panowie zdrada! My już nie Rzeczpospolita jeno Szwecja!
Ikea, to mali skandynawscy hipokryci, którzy niby mają taką politykę, a tak zgrabnie dopasowują swoją ofertę do radykalnego klienta. Jak trzeba, to kobitkę z reklamy wytną żeby nie razić oczu lol
Niestety tak się składa, że produkują w Polsce większość swoich mebli. Nie w Szwecji wink A tu nie zanosi się żeby przez najbliższe lata coś się zmieniło, więc patrz wyżej - po cichutku jakaś papuga zaniesie w ukłonach zgrabny, pobrzękujący trzosik. Żaden koncern nie lubi jak mu siedzą w fabrykach inspekcje pracy, sanepid, strażacy, celnicy, skarbówka...

27

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
niepodobna napisał/a:

Authority,
Jarosław nie jest fanatykiem, to cynik, który zaklapkowanie umysłowe części narodu wykorzystuje do swoich celów smile

Pewnie, że Jarek nie jest fanatykiem. Przecież słowem nie zareagował, gdy "ojciec" od pierników, bratową jego, wiedźmą nazwał. Pierwszą Damę!

28 Ostatnio edytowany przez authority (2019-07-07 18:05:25)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Czekałem na ciebie spodziewałem się tego co napiszesz. Sam hipokryto uważałeś iż pracodawca może zwolnic kogo chce..
Tolerancja nie może tolerować fanatyków.

W sądzie najwyższym zostali osadzeni największy fanatycy z PIS  tacy jak Aleksander Stępkowski  fanatyk który chciał wsadzić do więzienia kobiety dokonujące aborcji założyciel założyciel Ordo Juris fundamentalistycznej katolickiej organizacji która chce całkowicie wytępić lewactwo oraz liberalizm. Ordo juris jest powiązane z  brazylijską sektą TFP (Tradycja Rodzina własność). Organizacja ta w celu ujarzmiana ludzi stosowała metody znane z obozów koncentracyjnych i przytułków dla ludzi chorych psychicznie. Krzysztof Wiak poprzednio pracownik KUL członek korespondent  papieskiej akademii życia, zasiadał w radzie ordo juris był też konsultantem rady naukowej episkopatu polski. Poglądy ma identyczne jak Stępkowski. Pracownikami KUL  tez są inni sędziowie sądu najwyższego jak Jacek Widło, Małgorzata Wąsek-Wiaderek, Joanna Teresa Misztal-Konecka. Kolejny ciekawy sędzia sadu najwyższego to Janusz Niczyporuk  kawaler zakonu rycerskiego grobu bożego w Jerozolimie . w Statucie tej organizacji jest napisane  iż "wzmacnianiu u członków zakonu praktyk życia chrześcijańskiego, w absolutnej wierności Papieżowi i nauczaniu Kościoła", "Postawa moralna i świadomość zakonu, a "praktykowanie wiary powinno być widoczne w  obrębie własnej rodziny,w  miejscu pracy,w  posłuszeństwie ojcu świętemu, we współpracy z własną parafią i diecezją, w działalności chrześcijańskiej".  chrześcijańska są pierwszymi warunkami przy przyjmowaniu w poczet". Tradycja tego zakonu sięga średniowiecza członkowie tego zakonu strzegli Chrystusa oraz ścinali głowy muzułmanom. Ostatnia osoba to Maria Agnieszka Szczepaniec specjalistka od prawa karnego uniwersytetu im Stefana Wyszyńskiego pomimo iż nigdy nie była sędziom będzie wydawała wyroki w sadzie najwyższym. Mierna ale wierna.

Mam w rodzinie lesbijkę. Mogę coś takiego o czym nie pomyśli durna opozycja mam 50000 na reklamę na fejsie.  Zachęcającą różnych działaczy w tym muslimów do cytatów z koranu np o chrześcijanach jest wolność religijna można o homosiach to i można o chrześcijanach Zorientują się jak na kebabach zawisną cytaty  Sura dziewiąta, ajat 5: kiedy miną święte miesiące, wtedy zabijajcie bałwochwalców, tam gdzie ich znajdziecie, chwytajcie ich, oblegajcie i przygotowujcie dla nich wszelkie zasadzki!”.
Oba cytaty nawołują do przemocy.
Są i odwrotne teksty bo tu chodzi o kontekst nawracania.
Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni!
Surah al-Baqarah, 2:62
Ten facet niczym się nie różni od islamskich fanatyków.

– Mężczyźni stoją nad kobietami ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, i ze względu na to, że oni rozdają ze swojego majątku. Przeto cnotliwe kobiety są pokorne i zachowują w skrytości to, co zachował Bóg. I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie, pozostawiajcie je w łożach i bijcie je! A jeśli są wam posłuszne, to starajcie się nie stosować do nich przymusu. Zaprawdę, Bóg jest wzniosły, wielki!  – (Koran, 4, 34).

– Żony, bądźcie uległe mężom swoim jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak Chrystus Głową Kościoła, ciała, którego jest Zbawicielem. Ale jak Kościół podlega Chrystusowi, tak i żony mężom swoim we wszystkim – List do Efezjan (5, 22-24).

–  Lecz jeśli oskarżenie to okaże się prawdziwym, bo nie znalazły się dowody dziewictwa młodej kobiety, wyprowadzą młodą kobietę do drzwi domu ojca i kamienować ją będą mężowie tego miasta, aż umrze, bo dopuściła się bezeceństwa w Izraelu, uprawiając rozpustę w domu ojca. Usuniesz zło spośród siebie. (Księga Powtórzonego Prawa 22:20-21)

PS Jezus tez nie był lepszy
Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma (co robi PIS)
Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach (Jezus Chrystus) – (ŁK 19,27)

29

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
authority napisał/a:

Tolerancja nie może tolerować fanatyków.

Szczególnie fanatyków lgbt lol Wkrótce żeby dać odpór zalewowi tej propagandy trzeba będzie zacząć organizować jakieś marsze propagujące ideę zdrowego ciupciania między dwójką dorosłych, kobiety i mężczyzny.

authority napisał/a:

Czekałem na ciebie spodziewałem się tego co napiszesz. Sam hipokryto uważałeś iż pracodawca może zwolnic kogo chce...

Oczywiście, że może zwolnić i do regulowania tego procesu jest umowa pracy, regulamin pracodawcy, kodeks pracy. Pan Tomasz zatrudnił się w firmie Ikea żeby sprzedawać meble i z tego zakresu swoich obowiązków wywiązywał się ponoć wzorowo, otrzymując pochwały i podwyżki. Nie zatrudnił się żeby propagować propagandę lgbt czy w ogóle jakąkolwiek ideę. Firma Ikea postanowiła przymusić swoich pracowników do tzw. nowych standardów korporacyjnych przewidujących m.in., że pracownicy powinni zagadywać swoich współpracowników odmiennych orientacji żeby wykazać zainteresowanie ich życiem rodzinnym. No sorki ale to może wymyśleć tylko skandynawski debil z mózgiem wypranym w pralce lgbt. Co mnie interesuje życie osobiste kolegi/koleżanki z pracy? A jeszcze wychodzi na to, że trzeba ustalić jakiej konkretnie płci jest ten pracownik wg niego i grzecznie dostosować się do jego oczekiwań. Taka mała dygresja. W dzieciństwie pamiętam, że mieliśmy na ulicy taką Helę, która prawie codziennie była kimś innym. Nikomu to nie przeszkadzało, bo i tak każdy wiedział, że to przecież Hela tongue Ponadto często wzbudzała duże zainteresowanie wśród dzieciarni, bo Hela nieraz wychodziła na ulicę dość niekompletnie ubrana, świecąc raz to cyckami w pełnej krasie, raz to staroświecką dziś czupryną na wzgórzu Wenery.
Wracając do meritum, pracownik przychodzi do pracy pracować, a nie wypytywać kolegów czy wczoraj zadupczyli w disco jakąś panienkę czy też jakiegoś chłoptasia w klubie dla homoseksualistów. Ani po to żeby pytać co tam u dzieci? Kogo, homoseksualistę?
No więc firma Ikea postanowiła zmienić reguły gry w czasie jej trwania i na ten temat trwała wewnętrzna dyskusja w firmie. Pan Tomasz wyraził swoje zdanie na temat nowych wymagań firmy. Czy posłużyłby się tym cytatem z Biblii czy nie i tak by go zwolnili, bo to korporacyjne matoły. Każda korporacja czy też ogólnie firma jest w stanie zwolnić każdego tak, że ten ani zipnie. Tylko właśnie często decydują o tym takie korporacyjne matoły, często pod presją wykazania się przed wyższą szarżą skutecznością, a już w takim przypadku... Moja żona to przerabiała kiedy takie korporacyjne matoły zwolniły ją z pracy dla pewnej korporacji. Ze wszystkimi szykanami, przy świadkach, z zamkniętymi drzwiami żeby nie uciekła przed wręczeniem wypowiedzenia. A potem elegancko przegrali w sądzie pracy lol Matoły oczywiście, bo mogli ją zwolnić bez żadnego problemu tylko trzeba to było rozpisać na kilka miesięcy, ale ktoś się chciał wykazać skutecznością w restrukturyzacji.

Tu myślę było dość podobnie i co więcej firma Ikea już się zorientowała, że w jej interesie nie leży medialne wypowiadanie się w tym temacie i zamknęli buzię w ciup. Powtarzam więc, że pewnie pan Tomasz dostanie po cichu ofertę rekompensaty za straty moralne, ktoś nadgorliwy z kierownictwa zostanie przeniesiony, dla pani rzecznik znajdą się inne wyzwania w firmie... Money is money tongue

30 Ostatnio edytowany przez authority (2019-07-07 19:58:40)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Jakich radykałów to jest orientacja. Nikt nie mówi masz być gejem. Wypowiadałeś się iż pracodawca ma prawo zwolnić kogoś bez podania powodu nawet za kolor ciucha panie kłamczyński.
Ciekawe jak zareaguje rząd gdy właściciele kebabów zaczną wsadzać wybrane cytaty z koranu. Jest wiele sfrustrowanych ludzi którzy po atakach za granicą było okradani bici przez naszych rodaków tylko rzucić pomysł. Wtedy ludzie się wkurzą widząc cytaty rząd zareaguje ale jak bo zajdzie dylemat czemu można cytować biblie a nie koran skoro w obu jest promowana przemoc. Dałem  już cytaty co ciekawe w bubli jest tego więcej a przemoc ta jest obdarta z kontekstu samoobrony jak jest to w koranie wink Gdzie te gwałty i mordy mają być odsieczą za przymusowe nawracanie a w tamtych czasach było tak przyjmujesz wiarę albo giniesz. Tak wyglądały nawracania w każdej religii przyjmowana była religia według prawa silniejszego.

31

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
authority napisał/a:

Nikt nie mówi masz być gejem.

Ale mówi - gadaj z gejem, bo jak nie będziesz gadał, to on może będzie czuł się odrzucony. A jak mam w nosie czy gej czuje się odrzucony moim wyniosłym milczeniem tongue Gej, jeśli przyszedł robolić przy skręcaniu z paździerza mebli, to niech się zajmie tym paździerzem, a nie tym czy ktoś aby wymownie nie milczy.


authority napisał/a:

Wypowiadałeś się iż pracodawca ma prawo zwolnić kogoś bez podania powodu nawet za kolor ciucha panie kłamczyński.

To odrób pan pracę domową i zacytuj...


Tak na marginesie, korporacje zajęły się tematyką lgbt z prostego powodu. Robią sobie takie ładne papierki, że tu proszę tak ładnie wspieramy ludzi lgbt. W relacjach pracowniczych korporacje nie lubią zarzutów, że kogoś prześladują, mobbingują itd., bo już się nauczyły, że to kosztuje. Na dodatek, życie pokazuje, że czasem trzeba wywalić na bruk jakiegoś geja czy innego trans. Dalej życie pokazuje, że pierwszą rzeczą jaką zrobi ten gej czy trans, to zakrzyknie gromko, że wywalono go z roboty, bo jest gejem, transem itp., a nie dlatego, że bumelant i ćpun. Na taką okoliczność ma się w korporacji całą ścianę ładnych certyfikatów jak to firma wspiera gejów, transów itp. Teraz niektóre korporacje uczą się, że gdzieniegdzie muszą sobie jeszcze wyrobić certyfikaty jak to wspierają wolność wyznania, a nawet niektórych wyznań bardziej lol

32 Ostatnio edytowany przez authority (2019-07-07 21:18:31)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

Ten cytat wskazuje iż ten człowiek byłby zdolny zabić druga osobę. Jak go uniewinnia w sadzie najwyższym zajmę się cytatami z koranu będzie ciekawie. Swoją drogą powinni zrobić restrukturyzację. Ja bym to zrobił profesjonalniej.

33

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Excop napisał/a:

Skutki zaś: "Modli się pod Figurą, a diabła ma za skórą.

Ooo, to to, znam takich. Najczęściej modla się o to, by sąsiadowi krowa zdechla wink

Ale jest tez druga strona tego fanatycznego medalu - wojujący ateizm czy antyteizm, czyli udowadnianie ludziom, ze wierząc w jakiegoś Boga sa idiotami, (bo przeciez inteligentny człowiek jest ponad to i pozjadal wszystkie rozumy; dlatego wie, ze zadnego Boga nie ma. Na tym tez opiera swoje poczucie własnej inteligencji tongue)

Tak wiec zadna skrajność nie jest dobra.

34 Ostatnio edytowany przez Excop (2019-07-08 11:57:31)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Benita72 napisał/a:

Tak wiec zadna skrajność nie jest dobra.

Oczywiście. W myśl sentencji "Żyj i pozwól żyć innym". smile

35

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

To jest tak trochę kulawa tolerancja. Nazywanie kogoś beretem uchodzi bez większej uwagi. smile Ale gdyby tak w drugą stronę oj ...

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Snake napisał/a:

Na dodatek, życie pokazuje, że czasem trzeba wywalić na bruk jakiegoś geja czy innego trans. Dalej życie pokazuje, że pierwszą rzeczą jaką zrobi ten gej czy trans, to zakrzyknie gromko, że wywalono go z roboty, bo jest gejem, transem itp., a nie dlatego, że bumelant i ćpun.

Czasem trzeba wywalić z roboty jakiegoś chama. I tu życie pokazuje, że najlepiej sprawdza się obudowanie swojego chamstwa i agresji biblijnymi cytatami. I już można gromko krzyczeć, że jest się zwolnionym "za wiarę".

37

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Lucy-on-the-roof napisał/a:
Snake napisał/a:

Na dodatek, życie pokazuje, że czasem trzeba wywalić na bruk jakiegoś geja czy innego trans. Dalej życie pokazuje, że pierwszą rzeczą jaką zrobi ten gej czy trans, to zakrzyknie gromko, że wywalono go z roboty, bo jest gejem, transem itp., a nie dlatego, że bumelant i ćpun.

Czasem trzeba wywalić z roboty jakiegoś chama. I tu życie pokazuje, że najlepiej sprawdza się obudowanie swojego chamstwa i agresji biblijnymi cytatami. I już można gromko krzyczeć, że jest się zwolnionym "za wiarę".

Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Skoro strach dać po mordzie jakiemuś kolesiowi w rurkach, który mnie potrącił i piwo rozlał, bo a nuż krzyknie, że dostał za bycie gejem, a nie potrącanie? lol

Pracownik wypowiedział się na temat tezy zapodanej przez pracodawcę „Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas”. Miał odmienne zdanie, że nie, nie jest to obowiązkiem, a na pewno nie każdego, szczególnie osób dla których te wszystkie  „obchodzimy ten dzień, aby walczyć o prawa lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i osób o wszystkich orientacjach seksualnych i tożsamościach płciowych (LGBT+)” to po prostu dewiacje. Otóż normalny człowiek, który nawet uznaje te wszystkie wymienione działania za dewiacje w codziennym życiu nie zajmuje się ich tropieniem i piętnowaniem, bo niby po co? Tak jak nikt normalny nie tropi w pracy czy koleżanka z działu daje dupy na lewo i prawo, a kolega z drugiego magazynu zdradza żonę w każdy weekend. Dla normalnego człowieka są to po prostu czyjeś prywatne sprawy i nie jest to temat do rozmów w pracy kto kogo posuwa albo komu daje. Co innego tolerancja w myśl, której po prostu nie obchodzi cię co ktoś robi ze swoim życiem, a co innego sugestie „kilku rzeczy, które możesz zrobić”, np. używać języka włączającego, mówiąc „partner” zamiast „żony” i „męża”, pytać osobę transpłciową o „preferowany zaimek” i korzystać z jej „preferowanego imienia” , angażować kolegów LGBT+ w rozmowy na temat ich partnerów i rodzin, reagować usłyszawszy „homofobiczne, dyskryminujące uwagi, żarty lub plotki”

38

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

"Wiem, że nic nie wiem."

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Snake napisał/a:

Pracownik wypowiedział się na temat tezy zapodanej przez pracodawcę „Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas”. Miał odmienne zdanie, że nie, nie jest to obowiązkiem, a na pewno nie każdego, szczególnie osób dla których te wszystkie  „obchodzimy ten dzień, aby walczyć o prawa lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych i osób o wszystkich orientacjach seksualnych i tożsamościach płciowych (LGBT+)” to po prostu dewiacje. Otóż normalny człowiek, który nawet uznaje te wszystkie wymienione działania za dewiacje w codziennym życiu nie zajmuje się ich tropieniem i piętnowaniem, bo niby po co? Tak jak nikt normalny nie tropi w pracy czy koleżanka z działu daje dupy na lewo i prawo, a kolega z drugiego magazynu zdradza żonę w każdy weekend. Dla normalnego człowieka są to po prostu czyjeś prywatne sprawy i nie jest to temat do rozmów w pracy kto kogo posuwa albo komu daje. Co innego tolerancja w myśl, której po prostu nie obchodzi cię co ktoś robi ze swoim życiem, a co innego sugestie „kilku rzeczy, które możesz zrobić”, np. używać języka włączającego, mówiąc „partner” zamiast „żony” i „męża”, pytać osobę transpłciową o „preferowany zaimek” i korzystać z jej „preferowanego imienia” , angażować kolegów LGBT+ w rozmowy na temat ich partnerów i rodzin, reagować usłyszawszy „homofobiczne, dyskryminujące uwagi, żarty lub plotki”


Jeszcze raz powtórzę: nie ma tu żadnego prześladowania "za wiarę". To jest kwestia norm, jakie mają obowiązywać we wzajemnej komunikacji między pracownikami na terenie zakładu pracy.

Normalną sprawą jest, że jak ktoś ma męża czy żonę, to mówi o tym otwarcie w pracy, jeśli ma ochotę, na przykład: "Widzieliście ten ostatni film X? My z żoną byliśmy w weekend w kinie, ale trochę nas rozczarował.". Akcja "włączenia LGBT+" to po prostu danie osobom LGBT takiej samej możliwości swobodnego mówienia o sobie, bez ryzyka bycia narażonym na nazwanie dewiantem, na przykład: "Też chciałem się z moim Tomkiem wybrać na ten film, ale jego ojciec miał zawał, i cały weekend siedzieliśmy w szpitalu". Podobnie jest z kwestią szanowania zdania drugiej osoby w kwestii sposobu mówienia do niej: jeśli Aleksandra nie lubi swojej pełnej formy imienia i woli Olę lub Olkę to tak należy się do niej zwracać. Jeśli Anna woli być Anną a nie Anusią, to mówisz do niej Anna bez używania zdrobnień. Jeśli Aniela nie lubi swojego imienia i woli, żeby mówić do niej drugim imieniem Marta, to bez zbędnych dyskusji mówisz do niej Marta. Jeśli Zenobiusz wolałby, żeby używać jego ksywki "Misiek" zamiast imienia, to normalny człowiek się dostosuje. IKEA przypomniała, że i osoby "trans" mają prawo korzystać z preferowanego imienia.

Zakład pracy to nie prywatne mieszkanie, gdzie zapraszasz i rozmawiasz tylko z tymi, których lubisz i szanujesz, gdzie mówisz co chcesz, komu chcesz i jak chcesz. Na terenie zakładu pracy rządzi kodeks pracy, a pracodawca ma pilnować, żeby każdy czuł się "włączony". Jak ktoś sobie wyobraża, że będzie mógł nazywać innych publicznie dewiantami i przytaczać biblijne cytaty, jak to dawniej postępowano z "takimi", to musi odejść. Proste.

40 Ostatnio edytowany przez Snake (2019-07-09 16:24:32)

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny

No to ja dziś się prześpię z moją partnerką, bo z żoną bym się bał co by kogoś nie urazić.
A w pracy mówię per pani Anno, a nie Anusiu, Aneczko itp. I nie interesuje mnie czy pani Anna ma męża, partnera czy partnerkę. Interesuje mnie czy planuje zajść w ciążę i tu akurat widzę ewentualne plusy z posiadania przez nią partnerki...
Ewentualnie można za kimś wołać - ej, Kowalski podajcie no ten mebel!

Ikea jest koncernem międzynarodowym więc zapewne bez trudu wykaże przed sądem pracy, że stosuje te same wymagania wobec pracowników. Czy to Polska czy ZEA, Kuwejt, Egipt, Katar. Tam też taki biuletyn rozesłali na pewno.

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Snake napisał/a:

Ikea jest koncernem międzynarodowym więc zapewne bez trudu wykaże przed sądem pracy, że stosuje te same wymagania wobec pracowników. Czy to Polska czy ZEA, Kuwejt, Egipt, Katar. Tam też taki biuletyn rozesłali na pewno.

Nie muszą niczego takiego wykazywać, Polski kodeks pracy obowiązuje w Polsce. Polski sąd nie będzie badał warunków zatrudnienia w ZEA czy Kuwejcie.

42

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Nie muszą niczego takiego wykazywać, Polski kodeks pracy obowiązuje w Polsce. Polski sąd nie będzie badał warunków zatrudnienia w ZEA czy Kuwejcie.

Oczywiście, że muszą jeśli chcą wykazać, że pracownik nie chce przestrzegać korporacyjnych standardów. Korporacja jest międzynarodowa, to co ma inne standardy w swoich filiach: w Polsce, Rosji czy Kuwejcie? Przecież to hipokryzja lol W Polsce chcą wymagać od pracowników aby aktywnie angażowali się w głaskanie po główkach lgbt, a w ZEA, Kuwejcie, Katarze, Arabii Saudyjskiej nawet o tym nie pisną słówka? Firma Ikea albo zajmuje się głównie afirmacją lgbt, a wtedy niech zamknie swoje sklepy w krajach, gdzie za homoseksualizm idzie się do więzienia albo na szafot, albo niech zamknie buzię i zajmie się sprzedażą mebli. Ewentualnie niech się zastanowi czy na rynek polski nie jest potrzebny jakiś specjalny katalog jak te, która wydawała w Arabii Saudyjskiej czy Izraelu po wygumkowaniu z nich postaci kobiet lol

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Snake napisał/a:
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Nie muszą niczego takiego wykazywać, Polski kodeks pracy obowiązuje w Polsce. Polski sąd nie będzie badał warunków zatrudnienia w ZEA czy Kuwejcie.

Oczywiście, że muszą jeśli chcą wykazać, że pracownik nie chce przestrzegać korporacyjnych standardów. Korporacja jest międzynarodowa, to co ma inne standardy w swoich filiach: w Polsce, Rosji czy Kuwejcie? Przecież to hipokryzja lol W Polsce chcą wymagać od pracowników aby aktywnie angażowali się w głaskanie po główkach lgbt, a w ZEA, Kuwejcie, Katarze, Arabii Saudyjskiej nawet o tym nie pisną słówka? Firma Ikea albo zajmuje się głównie afirmacją lgbt, a wtedy niech zamknie swoje sklepy w krajach, gdzie za homoseksualizm idzie się do więzienia albo na szafot, albo niech zamknie buzię i zajmie się sprzedażą mebli. Ewentualnie niech się zastanowi czy na rynek polski nie jest potrzebny jakiś specjalny katalog jak te, która wydawała w Arabii Saudyjskiej czy Izraelu po wygumkowaniu z nich postaci kobiet lol

Nic tu nie ma nowego, więc nie będę ponownie powtarzać tego, co już napisałam. Masz obsesję na punkcie "afirmacji" LGBT.

44

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Masz obsesję na punkcie "afirmacji" LGBT.

Znasz zasadę fizyki - akcja rodzi reakcję? No właśnie... Ponad 30 lat temu w moim rodzinnym miasteczku na "mitycznym Podkarpaciu", bo stamtąd ponoć pochodzę wg jegomościa z forum, było dwóch jawnych homoseksualistów. Nie ukrywali się ale trudno powiedzieć żeby się obnosili ze swoją orientacją. Nikt im krzywdy nie robił, ot czasem dzieciarnia się chichotała ukradkiem. Nawet ksiądz ich nie wyklinał z ambony, a co dopiero powiatowy sekretarz partii wink Oni żyli po swojemu, miasteczko żyło po swojemu. Jestem dziś dziwnie przekonany, że gdyby dziś zaczęli robić parady środkiem miasteczka w walce o swoje prawa, to prędzej czy później ktoś by im buźki obił.
Mam takiego kolegę, współpracownika. Znamy się od lat. Gadaliśmy wiele razy, długo, na różne tematy, a ja nadal nie wiem jaka jest jego sytuacja towarzysko - rodzinna. Podejrzewam na 99 %, że żyje sam ale do głowy mi nie wpadło pytać go o to, dlaczego, a po co itd. To jego sprawa. Jakby chciał, to by coś kiedyś powiedział. Nie widzę natomiast powodu żeby unikać przy nim odwołań do mojej sytuacji rodzinnej, że byłem z żoną tu, a z dziećmi tam. Gdyby mi pewnego razu powiedział: a ja byłem na wycieczce ze swoim chłopakiem, to bym... odetchnął z ulgą. Że to nie żadna tragedia się za tym kryje, że kogoś ma i pewnie jest szczęśliwy. A mimo to jakby mi ktoś kazał: idź, pytaj co tam u tego gościa rodzinnie słychać żeby nie czuł się wykluczony, to bym tego każącego walnął w łeb jakąś dużą książką. Może nawet Biblią, tylko musiałbym znaleźć odpowiednio duże wydanie...

45

Odp: Fanatyzm, skutki i przyczyny
elizka11 napisał/a:

"Wiem, że nic nie wiem."

Otóż to, Elizko.
Pokora wobec nie zgłębionego Wszechświata, jest lekiem na zło wszelakie. Kto twierdzi, że jedno jest dobre, a drugie złym jest, bo tak się go uczyło, a szarej poświaty nie dostrzega, pokory tej w sobie nie ma.
Wierzę, że powstaliśmy z niczego.
Skoro nieskończenie małe i tym samym nieskończenie gęste źródło iluś tam 1² zer było, co do Wielkiego Wybuchu tej osobliwości doprowadziło?
Tego nikt nie wyjaśni. I Sokratesowi przypisywane powiedzenie, pasuje najbardziej.
Pokora wobec żródeł - takich, czy innych, naszego istnienia.
Żadne zewnętrzne wpływy nie zwalniają jednak od samodzielnego myślenia.
Zabranianie temu, prowadzi do fanatyzmu. Tyle.

Posty [ 45 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Fanatyzm, skutki i przyczyny

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024