Małpa69 napisał/a:kammiś napisał/a:Poza tym dieta ośmiogodzinna to moim zdaniem świetny sposób na spowolnienie metabolizmu - przy długich przerwach organizm magazynuje energię.
Otóż to.
Otóż nie. Poznajcie ludzie mechanizmy rządzące przerywanym postem zanim zaczniecie wypisywać, że 16 godzinny post spowolni metabolizm. W przerywanym poście dostarcza się taką samą ilość składników odżywczych jak w normalnej diecie, ale dzieje się to własnie w osiem albo i mniej godzin. Żeby metabolizm spowolnił trzeba DNI a nie godzin.
Nie powiedziałabym żeby zdrowe było funkcjonowanie np. od 6 rano do 16 bez jakiegokolwiek posiłku
A jakiś dowód na poparcie tezy? Ja od kilku dniu znów testuję i czuję się znakomicie. Poza tym przerywany post nie narzuca, że nie je się od rana do wieczora. Można jeść od rana do późnego popołudnia i potem nie jeść. Metod przerywanego postu jest kilka. Jeszcze raz odsyłam do wyszukiwarki badań naukowych i hasła intermittent fasting. Mechanizmy rządzące tym stylem żywienia są bardzo dobrze poznane.
Nie jedząc przez 4 godziny z rzędu (nie licząc nocy!) źle się czuję i tyle.
Gwarantuję Ci, że po 3-4 dniach będziesz się czuć normalnie. Kwestia przyzwyczajnia organizmu do pór spożywania posiłków.
Poza tym dieta ośmiogodzinna to moim zdaniem świetny sposób na spowolnienie metabolizmu - przy długich przerwach organizm magazynuje energię.
Ok rozpiszmy to bo znów się pojawiają mity nie wiadomo skąd. Dzień. Jesz po treningu kolację (20) i idziesz ok. 22 spać. Wstajesz rano o 6 i szykujesz się do pracy. W tym momencie pościsz już 10 godzin. Ok. 12 zaczynasz jeść. Na dobrą sprawę połowę postu przesypiasz, a nie jesz będąc na nogach tylko 6 godzin. Kiedy ten metabolizm ma zacząć zwalniać? Zdaniem fizjologów podczas głodu metabolizm zaczyna zwalniać około 3 dnia całkowitego postu. Tu są tylko godziny i to przerywane spożywaniem posiłków o normalnej kaloryczności. Badania dowodzą, że przerwywany post PRZYSPIESZA metabolizm. Metabolizm zwalnia od deficytu kalorycznego w ciągu doby, a Ty w ciągu doby dostarczas ilość kalorii równą zapotrzebowaniu.
A śniadanie nie jest bardzo ważne?
Nie jest ani mniej ani bardziej ważne od obiadu, ani żadnego innego posiłku.
A teraz kilka zdjęć osób stosujących przerywany post.
Na początek Martin Berkhan autor jednej z metod przerywanego postu zwanej Lean Gains:

10 tygodni stoswania przerywanego postu:

Kolejny przykład:

Tutaj kolejny efekt Lean Gains:

System oczywiście nie jest przeznaczony dla każdego. Większość osób otyłych osiągnie podobne wyniki w ostateczności na diecie zbilansowanej. Nieodłącznym punktem diet przerywanego postu jest też aktywność fizyczna.
Jak już napisałem obecnie testuję znów od około 2 tygodni ten sposób żywienia. Tym razem jest lepiej bo ważę sporo mniej niż ostatnim razem i moja kaloryczność jest mniejsza. Wcześniej problemem było zjedzenie ogromnej ilości jedzenia w tak krótkim czasie.
Obecnie ostatni posiłek jem o 20 (o 22 idę spać), a pierwszy kolejnego dnia jem o 12.
Pozwolę sobie zacytować:
Mit czwarty: częstsze posiłki przyspieszają metabolizm
Chociaż kwestia ta była już podnoszona tutaj kilkukrotnie, to ze względu na silne zakorzenienie tego poglądu, warto jeszcze raz do niej wrócić, tak więc podkreślam: to czy jemy 3, 4, 6 czy 10 posiłków nie ma istotnego wpływu na tempo metabolizmu. Wyniki badań naukowych nie potwierdzają, by zwiększenie ilości pozycji w menu w jakikolwiek sposób potęgowało wydatkowanie energii. Oczywiście większa częstotliwość posiłków może mieć pewne zalety (jak i swoje wady), ale warto tutaj zachować obiektywizm i nie przywoływać argumentów nieprawdziwych. Jeśli ktokolwiek dezorganizuje sobie dzień spożywając posiłki co 2 ? 3 godziny w przekonaniu, że w ten sposób przyspieszy przemianę materii ten jest po prostu w błędzie.
Podsumowując: nie jest to system dla każdego i nie jest to system idealny. Natomiast jeśli ktoś twierdzi, że nie jest zdrowy to proszę o konkretne dowody na poparcie tej tezy. Jeśli ktoś ma efekty na standardowej diecie to nie widzę powodu dla jej zmieniania. Póki efekty są stosujemy metody które te efekty przynoszą.