Do pogaduch o wszystkim ze wszystkimi, byle w godzinach nocnych. Jeśli z jakiegoś powodu nie możesz albo nie chcesz spać, a chciał(a)byś o czymś popisać - ten temat jest dla Ciebie.
Zapraszam.
Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Nocne Marki - netkafejka
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Do pogaduch o wszystkim ze wszystkimi, byle w godzinach nocnych. Jeśli z jakiegoś powodu nie możesz albo nie chcesz spać, a chciał(a)byś o czymś popisać - ten temat jest dla Ciebie.
Zapraszam.
Cześć Vian,
chciałabym tylko napisać, że świetny temat! Co prawda pewnie czmychnę do łóżka o północy, bo męczący dzień, ale wpadam życzyć dobrej nocki, ciekawej
Tak mnie właśnie wczoraj zainspirowało, że jest tu parę osób przesiadujących regularnie w nocy (w tym ja ) i by się taki luźny temat przydał.
Dobranoc ^^
Zawsze mnie dziwiło dlaczego do tej pory nie było takiej netkafejki.
Ja właśnie znalazłam jakąś playlistę na YT z polskimi filmami i sobie oglądam : )
I stwierdzam, że strasznie klną w tych filmach : D No, oprócz pierwszego, ale tamten akurat był o zakonnicy, to może dlatego ;P
Oj nie wyganiaj mnie jeszcze, ponad kwadrans do północy Ciekawe jaki będzie odzew, ale myślę, że całkiem spory. Zechcesz coś o sobie opowiedzieć? :>
I stwierdzam, że strasznie klną w tych filmach : D No, oprócz pierwszego, ale tamten akurat był o zakonnicy, to może dlatego ;P
Pomyślałaś, co by się działo, gdyby w filmie o zakonnicy zagrał Boguś Linda?
@Magda
Nie wiem, co mam o sobie napisać, ale możemy zrobić akcję "Zadaj pytanie Vian". ^^ Co chcesz wiedzieć?
Cześć Iceni, faktycznie klną całkiem sporo ale mi i tak się podoba
Vian, może jak masz na imię, w jakim rejonie mieszkasz i ulubione zajęcie ;>
Tak mnie właśnie wczoraj zainspirowało, że jest tu parę osób przesiadujących regularnie w nocy (w tym ja )
To ja Cię wczoraj widziałam podczas tych inspiracji
Tak ok. 3 chyba - na forum byłą Vian i ja
Dzisiaj mam ambicję iść spać jak człowiek
O, widzę ze bedzie temat dla mnie lubie siedzieć w nocy poza tym teraz karmię piersią i chcąc nie chcąc nie śpię
No ten ostatni był akurat z Więckiewiczem, a on też sobie, jak zauważyłam, nie żałuje : D
Vian napisał/a:Tak mnie właśnie wczoraj zainspirowało, że jest tu parę osób przesiadujących regularnie w nocy (w tym ja )
To ja Cię wczoraj widziałam podczas tych inspiracji
Ehehehe...
Vian, może jak masz na imię, w jakim rejonie mieszkasz i ulubione zajęcie ;>
Nie napiszę, jak mam na imię, bo jest dość mocno charakterystyczne i każdy znajomy by mnie już na 100% poznał. ;-) Jestem z Warszawy, ulubione zajęcie..? Może czytanie i picie earl gray? Lubię też spacerować boso.
OOO VINGA. Wielkie nieba, szukałam Cię w netkafejce dla przyjaciół!! Masz buziaki, bo tamtych pewnie nie widziałaś :* :* :* :* (mam nadzieję, że nadal ich nie cierpisz )
Vian, a zdradzisz chociaż pierwszą literkę? Moim ulubionym zajęciem jest chyba jedzenie i czytanie, o! Lubiłam też biegać, ale skręciłam kostkę, jakiś czas temu i lipa.
: D
Poczułam się przez chwilę jak na pierwszym spotkaniu AA .
Vian, jak bardzo jesteś uzależniona od herbatki? ; D
Ja własnie projektuję sukienkę/tunikę dla mojej Młodej i już prawie mam... no, może tak pół pomysłu, ale już sukces jest blisko ;p
Vian, a zdradzisz chociaż pierwszą literkę? Moim ulubionym zajęciem jest chyba jedzenie i czytanie, o! Lubiłam też biegać, ale skręciłam kostkę, jakiś czas temu i lipa.
T. ;-)
Biegać za to nienawidzę jak zarazy, nie wiem, czemu. Rower ok, bieganie - nie.
Vian, jak bardzo jesteś uzależniona od herbatki? ; D
A wiesz, że też sie nad tym ostatnio zastanawiałam? Czy to już uzaleznienie czy jeszcze nie. ^^ Dość mocno mówiąc szczerze.
Iceni, zrobisz zdjęcie projektu/gotowej sukienki póóniej?! :OOO
Nocne Marki grupą AA, nieźle
No na "T" faktycznie sporo charakterystycznych imion się znajdzie Ale myślę, że nie zostałabyś rozpoznana! Ja dla odmiany mam na imię..aaa zgadnij!
Iceni, zrobisz zdjęcie projektu/gotowej sukienki póóniej?! :OOO
Nocne Marki grupą AA, nieźle
Oczywiście!
Może przy okazji zarażę kogoś manią dziergania?.. ; )
No na "T" faktycznie sporo charakterystycznych imion się znajdzie
To nie jest polskie imię. ;-)
Może przy okazji zarażę kogoś manią dziergania?.. ; )
Mojego kumpla, myśli, czy by sobie nie wydziergać tatuażu. ;-)
Tatuaże się dziara a nie dzierga!
Vian, tak właściwie przykładowo "Tamara" też nie jest polskie, a ostatnio często spotykane nawet
Iceni, w takim razie będę czekać!
Tatuaże się dziara a nie dzierga!
Encyklopedia wiedzy faktu mówi, że dziergać tez można... ^^
Vian, tak właściwie przykładowo "Tamara" też nie jest polskie
Też nie.
Moje to raczej anglosaskie imię.
Tak, Magdalu, nadal nie znoszę buziaków
Iceni, myślę, że mnie mogłabyś zarazić. Zawsze chciałam się nauczyć i nigdy starań w życie nie wcieliłam Tyle, że mi zarazy bardzo szybko przechodzą...
Vian, Ty naprawdę się łudzisz, że jeśli ktokolwiek z Twoich znajomych przeczyta jakiekolwiek Twoje, powiedzmy, 5 postów to się nie połapie, że Ty to Ty?
Beatko, jak Twoja Żaba?
Iceni, mnie właściwie też, często sobie coś przerabiam, ale sama raczej nic nie tworzę
Vian, Ty naprawdę się łudzisz, że jeśli ktokolwiek z Twoich znajomych przeczyta jakiekolwiek Twoje, powiedzmy, 5 postów to się nie połapie, że Ty to Ty?
Ja się nie łudzę, ja to wiem, już mnie kilka znajomych osób na forach wyhaczyło, a że piszę tu bardzo różne rzeczy, to staram się nie ułatwiać im sprawy. ;-) Tzn masz rację, że tak czy siak może znaleźć, ale trudniej będzie mnie wygoglować po prostu.
Miałam też kiedyś netowego stalkera, to wklepał sobie to co o mnie wiedział w google i powynajdywał moje posty na forach, na jakichś portalach społecznościowych itd. Niby nic wielkiego się nie stało, ale po prostu był megaupierdliwy dłuższy czas.
Ojeny, o internetowych prześladowców niestety łatwo. Ale takich najlepiej ignorować.
Uciekam spać, bo przyzwoita godzina mija
Beatko, jak Twoja Żaba?
W wakacje to ja za dużo jej nie widziałam Pojutrze wyjeżdżamy, teoretycznie wypoczywać, w góry, więc własne dziecko obejrzę
Vian, faktycznie, po rzadkim imieniu łatwo wyguglać. Szczególnie, ze Netkobiety wysoko w wyszukiwarkach się pojawiają
Czego taki stalker, który kogoś na oczy nie widział może chcieć od człowieka?
Oświadczam, że dzisiaj wyłamuję się pierwsza
Dobranoc
Edit:
a jednak nie pierwsza
Vian, faktycznie, po rzadkim imieniu łatwo wyguglać. Szczególnie, ze Netkobiety wysoko w wyszukiwarkach się pojawiają
Czego taki stalker, który kogoś na oczy nie widział może chcieć od człowieka?
Tamten akurat chciał seksu. ;-)
No i właśnie rzecz w tym, że mnie widział, bo po imieniu wygooglował sobie fora na których byłam, potem się okazało, że odkopał jakieś zdjęcia ze zlotów, nagle się okazało, że wie o mnie dziesiątki rzeczy, których nigdy mu nie mówiłam ani mówić nie chciałam. Na szczęście relatywnie szybko się znudził. No ale od tamtej pory staram się uważać.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZRuSS0iiFyo
Dokument o Liberii, dla osób o niezbyt delikatnych nerwach i żołądkach.
Witajcie
Nocny marek się melduje. Poszłabym dziś wcześniej, ale zasiedziałam się, pisząc z dwoma znajomymi na GG. A wcześniej byłam na wieczornym spacerku z przyjaciółką. Ja mogę napisać, że jestem Monika, no i na forum wiadomo już długo, więc raczej wiele osób zna mnie z "postów" Ja bardzo lubię czytać książki, zwłaszcza thrillery, kryminały, psychologiczne, obyczajowe tzw "życiowe", lubię zwiedzać nowe miejsca, lubię herbatę - też bardzo smakuje mi earl grey jak Vian
Pozdrawiam i lecę spać, dobranoc
No to widzę, że tu mogę być częstym gościem i znajdę kogoś do nocnych rozmów ) Pozdrawiam
Witam
Często nie mam z kim popisać nocą,
wiec chętnie się przyłączę.
Jedno nas już łączy herbata.
Ja przygotowuję z pięciu gatunków herbat liściastych /niełamanych/
+ naturalnie Erl Grey.
Każdy kto mnie odwiedza, pytam jaką pijesz.
Odpowiedz noooooooo twoją.
Jeszcze chce dodać, że punkt 24,00 idę spać,
bo potem mam zagwozdkę.
Co lubię robić to czytać,
chętnie się podzielę opina o przeczytanych książkach.
Nooooooo, ja o 24:00 to mogłabym iść do pracy albo na poranną Mszę - tak mi się na życie ma ))
Nooooooo, ja o 24:00 to mogłabym iść do pracy albo na poranną Mszę - tak mi się na życie ma ))
Xano
biorę o 23,oo tabletkę nasenną i zaczyna działać o 24,00.
Dlatego staram się chodzić spać o równej godzinie.
Dzisiaj pełnia, więc może być ciężko.
Ciężko mi jeszcze się połapać z nickami,
ale sprawdziłam kafejkę założyła Vien.
sa dni, ze spie juz od 20 a sa takie, ze po 1 w nocy nie moge.... mam. Wy z bezsennosci tutaj o nocej porze czy z wyboru?
bralam kiedys melatonine i pomagala a teraz znowu chyba mi jej brakuje
zima najczesciej spie okolo 17 do 20 i pozniej funkcjonuje
bralam kiedys melatonine i pomagala a teraz znowu chyba mi jej brakuje
zima najczesciej spie okolo 17 do 20 i pozniej funkcjonuje
Melatonina jest dobra, jak ktoś ma przejściowe problemy ze spaniem.
Niestety u mnie to bezsenność przewlekła.
sophie2 napisał/a:bralam kiedys melatonine i pomagala a teraz znowu chyba mi jej brakuje
zima najczesciej spie okolo 17 do 20 i pozniej funkcjonujeMelatonina jest dobra, jak ktoś ma przejściowe problemy ze spaniem.
Niestety u mnie to bezsenność przewlekła.
no niestety. wspolczuje Ci, to musi byc meczace, nawet jak przez pewien czas tak mialam to zle sie z tym czulam a co dopiero ciagle nie móc spac
Nie no, te godziny to tak orientacyjnie napisałam, to nie jest tak, że wcześniej nie można nic pisać, bo będą bęcki. ;-)
Cześć dziewczyny!
Ja na chwile ale czesto o tej godz siedze na forum. Mam cisze i spokój i przede wszystkim brak snu
Zgłaszam i ja swój akces do Nocnych Marków
Choć dziś pewno zbyt długo nie zabawię, bo właśnie wróciliśmy ze spływu i lekko padam.
Luc, napisz coś o tym spływie
Spływ był kajakowy. Od 10 lat w taki sposób spędzamy część urlopu, kiedyś z dziećmi, teraz - gdy dzieci mają swoje towarzystwo - płyniemy sami we dwójkę.
W tym roku spływaliśmy Brdą. Rzeka urokliwa. Czasem wąska, gdzieniegdzie się rozlewa, przepływa przez jeziora.
Najpiękniejszy był odcinek górny:
upload img
a następnie odcinek przez rezerwat. Ten odcinek był najbardziej uciążliwy, bo w rezerwacie nie usuwa się drzew, które wpadają do rzeki. Jednocześnie tak właśnie lubię: przepychać się kajakiem przez zwalone drzewa lub omijać je slalomem:
free photo hosting
Przepiękne zdjęcia ze spływu Urocza ta rzeka widać od razu! c
No, no , no... Śliczne zdjęcia z tego spływu. A rzeka mi bliska:).
A co do snu. Jak przejdzie mi kryzys to koniec. Ja biorę 1/3 Stilnoxu i śpię. Jak nie idę do pracy to ok. Śpię do 10:00 i luzik.Ale jak na drugi dzień mam wstać to furii dostaje. Druga w nocy a tu nic... No i wpadam do neta, no bo coś robić trzeba:))
Ciekawi minie jak taki spływ wygląda od strony organizacyjnej.
Jaki dystans się przepływa w ciągu dnia, co z noclegami i jak się wraca z takimi kajakami do punktu wyjścia?...
O! Ja też chętnie poczytam jak to wygląda organizacyjnie:)
wifa, a przed czasem brania tabletki nie sypiałaś prawie wcale cała noc, skoro bezsenność przewlekła pewnie?
Ja ogólnie zawsze późno zasypiałam, tak mam, ale wiadomo, jak gdzieś wcześniej jechać czy coś, to staram się wcześniej położyć - co dla mnie oznacza północ, a jak nie muszę, to np ok 2 w nocy a bywało i później, jakoś tak mam hehe.
Ja sypiam absolutnie bez problemu tylko moja doba powinna trwać jakies 26h.
W weekend zarywam noce jak tylko mi sie uda - ogladam filmy, czytam lub co tam akurat przyjdzie mi do glowy, odsypiam do poludnia. W tygodniu też zarywam nocki tyle ze odsypiam kolo srody.
Jestem tak niesystematyczna, że nawet spac nie potrafie chodzic o jednej porze ;P
Ciekawi minie jak taki spływ wygląda od strony organizacyjnej.
Jaki dystans się przepływa w ciągu dnia, co z noclegami i jak się wraca z takimi kajakami do punktu wyjścia?...
To zależy.
Niektórzy korzystają ze spływów zorganizowanych. Organizator dowozi ich na miejsce spływu, wozi za nimi (samochodem) rzeczy, organizuje noclegi etc.
Ja nie lubię zorganizowanej formy wypoczynku (wystarczy, że w pracy muszę być zorganizowana ).
Wypożyczamy kajak, ktoś z wypożyczalni zawozi nas z kajakiem na miejsce rozpoczęcia spływu i umawiamy się gdzie ma nas odebrać po zakończeniu spływu (i odwieźć w miejsce gdzie zostawiamy samochód - najczęściej na parking wypożyczalni).
Potem płyniemy jak chcemy. Bywa, że zrobimy dziennie 10 km, bywało też 30 km. Zależy jak nam się chce, jaka jest pogoda. Jak nam się spodoba okolica, to się zatrzymujemy. Wozimy ze sobą wszystko w kajaku: namiot, śpiwory, karimatę (dla mnie materac ), ubrania, kuchnię (czajnik, garnek, kubki, butlę etc.). Najchętniej nocujemy "na dziko", np. tak:
upload pics
ale nie wszędzie można. Wtedy, albo na ogólnie dostępnym biwaku, lub "u chłopa" na polu, łące.
. Wozimy ze sobą wszystko w kajaku: namiot, śpiwory, karimatę (dla mnie materac ), ubrania, kuchnię (czajnik, garnek, kubki, butlę etc.). Najchętniej nocujemy "na dziko", np. tak:
Ja myślałam, że to kajak a nie karawela!
Cześć Nieśpiący! ;-) Przebudzilam się przed TVP2 i oglądam Woodstok z Bednarkiem, i tak na chwilę tu zaglądam.Pewnie zbyt szybko nie zasnę,bo już zdrzemnęłam się i będę "nietomna" w ciągu dnia.Człowiek stary i...,ech te nawyki oglądania TV wieczorem,zamiast połozyć się grzecznie spać do łóżeczka to zachciało się siedzenia na wygodnej kanapce i tak oczy same się zamknęły. Ale też tłumaczę to sobie swoim wiekiem, hormonami-chyba menopauza się zacznie niedługo ? ;-/
Ze spokojnym snem mam problemy od dawna (;-) -zycie),także gdy przebudzę się w ciągu nocy to potem już długo nie mogę zasnac.Nie biorę żadnych proszków,bo ich nie posiadam.Całe szczeście że to niedziela i może uda mi się trochę odespać ;-)
Proponuję kupić sobie rower i codziennie 10km po poludniu albo i wieczorem nie ma to jak swieże powietrze i odrobina wysilku na sen
Cześć Iwona.
Ja nie oglądam telewizji, bo jej nie mam.
luc napisał/a:. Wozimy ze sobą wszystko w kajaku: namiot, śpiwory, karimatę (dla mnie materac ), ubrania, kuchnię (czajnik, garnek, kubki, butlę etc.). Najchętniej nocujemy "na dziko", np. tak:
Ja myślałam, że to kajak a nie karawela!
Kajak, kajak
Ma dwa luki bagażowe, a już do takiej wprawy doszliśmy, że nam jeszcze miejsce zostaje.
Tylko namiot i karimata są poza lukami - wepchane w dziób kajaka:
20mb image hosting
Proponuję kupić sobie rower i codziennie 10km po poludniu albo i wieczorem nie ma to jak swieże powietrze i odrobina wysilku na sen
Rowerek już od dawna jest i nawet codziennie nim jeżdżę,a od czasu do czasu to więcej niż 10 km;-)
Czesc dziewczyny
Cześć Nino
Cześć, Nina. ^^
Fajne zdjęcia, fajny spływ. Sama się ostatnio zastanawiałam nad czymś takim, ale w końcu stwierdziłam, tu mnie boli, tu mi strzyka, tam mi pika, lepiej, żeby mi się to robiło wśród cywilizacji niż w leśnej głuszy.
luc odcinek gorny rzeki to cos pieknego Jaki swietny sposob spedzania czasu.
Musze koniecznie pewnego dnia sprobowac.
Ja osttanio zauwazylam, ze bardzo ciezko mi przychodzi mowienie po Polsku
Ja właśnie szukam pomysłu na kreatywne spędzenie nocy bez budzenia całego domu. Hm...
Vian mozesz pisac ze mna
Ja osttanio zauwazylam, ze bardzo ciezko mi przychodzi mowienie po Polsku
Ja ostatnio przez skype zagadałam obcego Amerykanina tylko po to, żeby sobie pogadać po angielsku, bo odkryłam, że myślę po angielsku i mówienie po angielsku jakoś mi naturalniej przychodzi niż po polsku. ^^' Ale to etap tylko taki, po paru dniach mi przeszło.
A nie pójdziesz spać za 15 min? :>
Każdy z kim zaczynam pisać po 15-20 min mi pisze, że idzie spać. Akurat dziś.
Duzo latwiej mi sie mowi po angielsku, a juz napewno gra po angielsku.
Ja spac pojde pewnie o 5:00 mojego czasu jeszcze jutro mam wolny czas wiec moge spac do 14:00
Ja próbowałam malować. Nie malowałam prawie 10 lat, ale ostatnio mam słabszy psychicznie okres i sobie wymyśliłam terapię przez malowanie, malowałam i rysowałam jakieś strachy, demony, potem paliłam i faktycznie działało. No i w pewnym momencie stwierdziłam - ej, jakoś mi to lekko idzie, może wrócę do malowania na poważniej. No i dziś mi się zebrało, pozapalałam światła, zaczęłam się kręcić po pokoju i... przyszli domownicy i kazali mi się uspokoić, bo ich tym obudziłam. ^^' Zero zrozumienia dla sztuki.
Ja po angielsku w miarę płynnie mówię, słabiej czytam, a jeszcze słabiej piszę.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Nocne Marki - netkafejka
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024