No wlasnie! Zaufanie, zaufanie, jeszcze raz zaufanie!! Sama osobiście byłam(to ciężka i długa historia) z facetem z którym niedługo będę miała dziecko, FACETEM TOKSYCZNYM, który traktował i nadal traktuje jak.... Ale wracając do tematu... ja osobiście zazwyczaj gdy wyczuwałam zdradę, zawsze tak było!! Stawał się wtedy zupełnie innym człowiekiem, brak czasu, chowanie telefonu, nie odzywanie się, kłótnie o detale, obojętność względem mnie. Fakt, musiałam wiele rzeczy zrobić wbrew sobie (jak np. wejście do niego na fb, bądź sprawdzanie jego telefonu - co było nagminne) bo po prostu mu nie ufałam!!! Ale dzięki temu dowiedziałam się wielu spraw - po pierwsze, pisał z innymi, a nawet spotykał się, po drugie - non stop wchodził na profil swojej byłej dziewczyny!!! No właśnie jeśli chodzi o tą byłą... to tak jak piszesz ABRIKADE - siedział często zamyślony, ze łzami w oczach. No i teraz juz wiem, ze kiedy tak właśnie robił - myślał o czymś intensywnie, przy smutnych piosenkach miał łzy w oczach, bądź od razu je przełączał, to wtedy myślał o swojej byłej, ech, przykra sprawa.
Reasumując według mnie długo taki związek nie przetrwa, co gorsze - jak dla mnie jest to męczarnia!!! Najgorsze co może być to BRAK ZAUFANIA w związku !!! Tak jak teraz JA JESTEM W CIĄŻY, a on gdzieś baluje, ma mnie totalnie gdzieś, a ja siedzę, zadręczam się myślami co i gdzie on robi i co gorsza - gdybym miała możliwość SPRAWDZIŁABYM GO TO MĘCZY, UWIERZ. Na Twoim miejscu po prostu bym pogadała ze swoim facetem, jeśli będzie wymijającą odpowiadał - może być coś na rzeczy (WEDLUG MNIE!)Też druga sprawa - czy kiedykolwiek Cię zawiódł, czy masz podstawy do tego aby go o cokolwiek podejrzewać??? Pozdrawiam