Ten wątek ma na celu zjednoczyć wszystkie ludziki, które chciałyby poznać innych ludzików w Warszawie. Co nie świadczy o tym, że jesteśmy z tego powodu jakimiś dziwakami. Nie jesteśmy! Jesteśmy ludźmi, którym nie chce się siedzieć wieczorem w domu, którzy chcieliby zrobić coś szalonego, coś ciekawego lub coś całkiem zwyczajnego, ale w towarzystwie fajnych osób, które również z jakiegoś powodu zostały przygnane przez los do Warszawy Jeżeli jesteście tu już od jakiegoś czasu (ja jestem od niedawna), to wiecie, że nie jest to takie proste stworzyć sobie jakieś grono ludzi, z którymi można wyskoczyć do kina, na piwo, na spacer, kawę czy na zakupy lub po prostu pogadać.
Nieważne, czy jesteś płci męskiej czy żeńskiej. Chcesz coś zmienić? Może zacznijmy od małych kroczków - poznajmy się wszyscy
Może tu będzie łatwiej Ja na przykład, wypatrzyłam sobie ostatnio naprawdę fajnego chłopaka w tramwaju. On uśmiechnął się do mnie, ja do niego. Zbieg okoliczności, że wysiadaliśmy na tym samym przystanku. On stanął przy drzwiach, ja za nim i wtedy pomyślałam, że zwyczajnie do niego zagadam. Zapytam, czy nie zna jakiejś fajnej knajpki w okolicy i czy nie zechciałby iść do niej ze mną. Pech chciał, że był to początek lutego, ja przeziębiona i nagle po prostu skichałam mu się w plecy. Odwrócił się, uśmiechnął, ale ja już wyczułam, jak na moje policzki napływa rumieniec. Uciekłam. O, losie.
Tak więc, widzicie. Nie jest łatwo Nieważne, czy w kwestii płci przeciwnej czy tej samej, poznawanie nowych ludzi stało się dziś prawdziwą sztuką.
Nie musimy chodzić do kina, na piwo, na spacer, kawę czy na zakupy sami. To co, bierzemy los w swoje ręce? Czy dalej gadamy sami do siebie?
Wolnego miejsca częściej niż w tramwaju.
Czuję, że tracę coś, gdy po śniadaniu
Stawiam stopy znów na tym samym skrzyżowaniu.