Apogeum sezonu grypowego, u mnie wszyscy chorzy - a mnie udało się zapisać do lekarza dopiero na przyszłą środę...
Jak wy się trzymacie?
Jeszcze 2 dni temu rozważałam zaszczepienie się przeciw grypie, trochę po nie w czasie. Teraz mnie łupie w kręgosłupie i telepie z zimna.
Nikt mnie nie zmusi, żebym się zaszczepiła na grypę. Te szczepionki zwyczajnie nie działają, biorąc pod uwagę technologię jaką są wykonywane. Rodzajów wirusów, nie tylko grypy lata w sezonie tyle że szczepionka musiałaby być podawana z wiadra a nie ze strzykawki. Nie ma co pompować w kieszenie koncernów farmaceutycznych i wierzyć ich propagandzie, lepiej postawić na naturalne sposoby poprawienia odporności. Ja łykam tran, rutinaceę, czasem piję jeżówkę (jak czuję że mnie bierze), na noc profilaktycznie ząbek czosnku do chlebka, piję wodę z miodem i cytryną (ciepłą, nie gorącą) a do owocowej herbaty (czarnej nie pijam) dodaję imbir, goździki i szczyptę cynamonu. Podczas przeziębienia zwiększam dawkę wszystkich w/w specyfików i dodaję jeszcze inhalacje z olejku jodłowego. Przeziębienie nawet jeśli z początku ostre, to po takiej intensywnej kuracji mija z zasady po 3-4 dniach. A na gorączkę stosuję tylko herbatę z malin, ale taką prawdziwą, z owocami, gałązkami i listkami. Kupuję ją w zielarskim.
Jeśli masz gorączkę to lekarz musi cię przyjąć, łaski nie robi. Przychodzisz do przychodni, mówisz że masz 39 stopni i nie wyjdziesz póki lekarz cię nie przyjmie. Ja tak robię nawet jak tyle nie mam i zawsze działa .
Jeśli masz gorączkę to lekarz musi cię przyjąć, łaski nie robi. Przychodzisz do przychodni, mówisz że masz 39 stopni i nie wyjdziesz póki lekarz cię nie przyjmie. Ja tak robię nawet jak tyle nie mam i zawsze działa .
Nie wiedziałam że muszą mnie przyjąć, następnym razem chyba to wykorzystam Nie miałam jeszcze okazji przekonać się o skuteczności bądź nie szczepionek, ale co roku mam grypę (nagła gorączka + ból mięśni i niewiele poza tym). Rzeczy które piszesz często jem/piję bo lubię, ale moja odporność i tak jest do dołu pleców... Dobrze że są osoby którym to pomaga, bo świat by się całkiem wyludnił jesienią