posłuchajcie mojej historii - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » POZNAJMY SIĘ ... » posłuchajcie mojej historii

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: posłuchajcie mojej historii

wczoraj po 12 latach przyjaźni zawiodłam się na przyjaciółce. moja sytuacja jest dość skomplikowana. na pozór wszyscy niby mi zazdroszczą wspaniałej rodziny, powodzenia u facetów, pieniędzy. niby wszystko jest cudowanie. ale... mam opinię wrednej suki. rzeczywiście, coś w tym jest. bo nie poszukuję przyjaciół na siłę. wolę mieć ich niewielu, ale prawdziwych niż ogromną ilość ludzi przesiąkniętych dwulicowością i zakłamaniem. od jakiegoś czasu spotykam się z chłopakiem.. jawnie mówimy o swoich uczuciach do siebie. nie jest dla nas tajemnicą to, że ja kocham jego a on mnie. dzieli nas 35 km ale nie to jest problemem. on twierdzi, że nie potrafi mi zaufać. spowodowane jest to tym, iż do niedawna przesadzałam z alkoholem. ale nie chcę żebyście uważały mnie za jakąś alkoholiczkę. to nie tak. po prostu dość często upijałam się, nie umiałam pić z umiarem, a wypicie piwa było dla mnie na porządku dziennym. dla niego to wszystko zmieniłam. alkoholowi powiedziałam stanowcze nie, bo nie chcę źle skończyć w życiu. kolejną naszą przeszkodą jest spora liczba moich wielbicieli... obawia się, że to dla niego konkurencja. tłumaczę mu, chyba bezsensownie, że nikt oprócz niego się dla mnie nie liczy. nie rozumie... wszystko popsuło się jeszcze bardziej przez moją przyjaciółkę. opowiedziała mu ona o moich wszystkich najgorszych stronach. głównie z przeszłości. przez to szansa na to, aby mi zaufał spadła... za każdym razem jak czytałam jej wiadomość na mój temat, raniło mnie to coraz bardziej. nie brzmiało to jak opinia o przyjaciółce, a raczej jak o wrogu, którego chce się jak najbardziej upokorzyć. z Nim było już najgorzej jak być mogło. był gotów zakończyć naszą znajomość. lecz.. zadzwonił do mnie. zapytał, czy go kocham, a ja szlochając odpowiedziałam, że tak. za niecałe pół godziny był już u mnie. rozmawialiśmy chyba ze dwie godziny.. obydwoje chcemy o to walczyć. walczyć o nasz przyszły związek, który jeśli będzie miał miejsce, będzie najprawdopodobniej czymś najsilniejszym w moim życiu. razem pojechaliśmy do mojej przyjaciółki. wyjaśniłam z nią wszystko, przeprosiła.. ale moje zaufanie do niej pękło jak bańka mydlana. po powrocie od niej przeżyłam z tym chłopakiem mój pierwszy raz. to było coś najpiękniejszego co mogło mnie spotkać. poza tym moja rodzina... z zewnątrz piękna. szkoda tylko, ze mój ojciec podczas każdego weekendu czy urlopu chodzi podcięty... myślę, ze jest na dobrej drodze do alkoholizmu. a mama ? jakieś pół roku temu wyznała mi, że nigdy go nie kochała. nie odejdzie od niego, bo mam 7letniego brata, który jest z ojcem bardzo zżyty. w przeciwieństwie do mnie. ja z ojcem nie umiem rozmawiać. on ze mną też. nie wiem czemu o tym pisze. nie mam żadnej depresji, nic w tym rodzaju. chcę aby wreszcie ktoś mnie wysłuchał. kobieta. bo oprócz mamy takowej nie mam już. przyjaźnię się bardzo z dwoma facetami. ale z kobietą to coś innego.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: posłuchajcie mojej historii

Masz 18lat...piłaś codziennie i miałaś wielu wielbicieli... nie dziw się,że chłopak nie potrafi Ci zaufać.
Jeszcze Twoja pseudo przyjaciółka Mu kilka słów o Tobie napisała... a czy miała rację ze wszystkim co pisała? Czy kłamała?

3

Odp: posłuchajcie mojej historii

hm.. parę faktów się nie zgadzało. poza tym wszystko było wielce wyolbrzymione. co do alkoholu.. to mega głupie, wiem. ale problemy rodzinne i parę innych... potrzebowałam ucieczki. teraz już wiem jakie to było bezsensowne. dlatego się ogarnęłam. strasznie mi z tym źle..

4

Odp: posłuchajcie mojej historii

hmmm ... czy to aby na pewno była przyjaźń? z twojego opisu wnioskuję, ze twoja "przyjaciółka" mogła być zazdrosna,a w prawdziwej przyjaźnie nie ma miejsce na takie uczucie. A co do waszego związku - byc może własnie taka sytuacja była Wam potrzebna, żebyście mogli się nawzajem przekonać ile dla siebie znaczycie!

5

Odp: posłuchajcie mojej historii

ja już powiedziałam. cieszę się, ze on o tym wie, bo chcę żeby znał mnie w pełni. a co do przyjaciółki... rozmawiałam z moją mamą. zadała mi jedno pytanie 'zastanów się, czy zrobiła dla ciebie więcej dobrego, czy złego'. fakt jest taki, ze bez niej niejednokrotnie nie poradziłabym sobie w życiu... wczoraj się spotkałyśmy i było tak bardzo chłodno między nami. a nie ukrywam, zależy mi na niej.

6

Odp: posłuchajcie mojej historii

nie zazdroszczę Ci tej sytuacji, jeśli chcesz utrzymać te przyjaźń, to z pewnością czas będzie dobrym doradcą. Mam nadzieję, że Ona rozumie jak bardzo Cie zraniła i że jej też zależy na waszej znajomości tak jak Tobie.

7

Odp: posłuchajcie mojej historii

nie wiem.. jutro wyjeżdżam, trochę odpocznę. zobaczę jak będzie po powrocie...

8

Odp: posłuchajcie mojej historii

mam nadzije, ze uda Ci sie odpocząć i po powrocie będziesz w stanie popatrzec na tę sytuację z dystansem, powodzenia!

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » POZNAJMY SIĘ ... » posłuchajcie mojej historii

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024