Czy rzeczywiście beta karoten pomaga utrzymać opaleniznę? I czy opaleniznę czy raczej pomarańczowy odcień skóry? W jakiej postaci najlepiej go przyjmować i jaka dzienna dawka jest wskazana? Czy oprócz właściwości opalających, beta karoten ma jeszcze jakieś inne?
Beta karoten pomaga utrzymać opaleniznę, a nawet może ją po prostu "powodować", ale trzeba uważać, bo nie u wszystkich skóra ma ładny koloryt (bardzo rzadko, ale zdarza się, że skóra robi się lekko...pomarańczowa). Nie wiem co daje oprócz opalania, ale jest w marchewkach. Nie wiem ile musisz zjeść świeżych marchewek, zeby pokryć dzienne zapotrzebowanie, ale jak ja stosowałam tę "metodę", piłam marchewkowe soki Marwit, bo na etykiecie było napisane, że pokrywa właśnie całe dzienne zapotrzebowanie. W sumie wygodniejsze to od przeliczania na marchewki
Ja myślę, że marchewka jest bardzo dobrym sposobem na opaleniznę. Ja codziennie wypijam Kubusia i mam już całkiem łada skórkę. Możę nie jest ona opalona - ale taka zdrowa. Mam tylko maleńki problem- zauważyłam, że odkłada mi się ten sok trochę na na łokciach i kolanach mam bladą skórę i może to dlatego
Badania naukowe nie wskazują jednoznacznie czy beta-karoten utrzymuje dłuższą opaleniznę i czy pomaga ją uzyskać. Na pewno nadaje skórze żółty odcień, który w połączeniu z opalenizną daje złocistość. Karotenodermia (zżółknięcie skóry) nie jest niebezpieczna, ale nie da się jej uniknąć inaczej niż zmniejszając ilość przyjmowanego beta-karotenu.
Beta-karoten ma natomiast szereg innych, pewnych właściwości:
1) Jest antyutleniaczem: chroni nas przed wolnymi rodnikami, które przyspieszają starzenie;
2) Chroni układ immunologiczny i zdolności kognitywne (poznawcze) przy długotrwałej suplementacji
ALE wykazano, że beta-karoten może mieć, niestety, działanie sprzyjające rozwojowi raka płuc - w przypadku 30 mg/dzień podnosi ryzyko raka u palaczy i osób pracujących z azbestem.
Zauważcie, że jedna kapsułka ma ok. 15 mg beta-karotenu.
15 mg kapsułka to musi być naprawde mocna w zasadzie w sprzedaży są dostępne głownie 10 mg (po raz dziennie) i chy6ba bodajże 6 mg (2 razy dziennie)
A co do beta keratonu to przyspiesza opalanie i ja widze wyrażną róóżnice gdy biore beta karoten i gdy nie biorę w szybkości opalania. Co więcej gdy biorę moja skóra jest bardziej tolerancyjna na słońce. A moja opalenizna przy tym też się dłużej trzyma. no może nie sam beta karoten co balsami również.
ale spozywanie marchewek,czy soczkow typu kubus daja skutki uboczne,zle wplywaja na watrobe ,dzieki czemu moga powstawac bruzdy odkladac sie moze sok na ,,ciele,,
Wiem ze witamina A jest równiez niezbedna jesli chodzi o proces widzenia.I w moich tabletkach SuperOptic,własnie jest jedna z witamin. I pomaga ona widziec o zmierzchu.
Ja zazywam codziennie jedna tabletke Solarinu Max - 15mg betakarotenu.
I jestem zadowolona z efektów
tak bardzo chciałabym być tam gdzie ten czas nie ucieka
ale to tylko marzenia, moje marzenia:
a więc idę z tym czasem a dookoła pustka a w tej pustce ja i moje marzenia.
Również zażywam tabl Solarin Max i dzięki nim moja skóra jest zdecydowanie ciemniejsza bez konieczności chodzenia do solarium
Wszystko zależy jednak od naszej karnacji, ja bowiem mam już dość ciemną, a latem bardzo szybko opalam się na brąz...
U osób z jasną karnacją może pojawić się pomarańczowy, a nawet żółtawy odcień - więc nie polecam...