płukanie ust olejem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 32 ]

1

Temat: płukanie ust olejem

czy słyszeliście o takiej metodzie oczyszczania organizmu? ponoć pomaga pozbyć się z organizmu toksyn i wielu chorób.
wystarczy 2 razy dziennie ssać olej w buzi jak cukierka przez 25-30min po czym go koniecznie wypluć.
najlepiej stosować olej słonecznikowy.

jeśli ktoś z Was czy znajomych stosował tę metodę lub słyszał opinie na jej temat podzielcie się.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: płukanie ust olejem

Słyszałam o tym, tylko tak, idąc tropem chłopskiego rozumu zastanawiam się jak czynność w obrębie jamy ustnej miałaby oczyszczać cały organizm, zwłaszcza, że to się tylko "żuje" i wypluwa.  ?

3

Odp: płukanie ust olejem
Catwoman napisał/a:

Słyszałam o tym, tylko tak, idąc tropem chłopskiego rozumu zastanawiam się jak czynność w obrębie jamy ustnej miałaby oczyszczać cały organizm, zwłaszcza, że to się tylko "żuje" i wypluwa.  ?

To samo pytanie mi się nasunęło?

4

Odp: płukanie ust olejem

W jaki sposób ssie się ciecz jak cukierka? I to przez pół godziny?

5

Odp: płukanie ust olejem

Ja kiedyś próbowałam; olej zmienia nieco konsystencję, ale jest..... obrzydliwy hmm

6

Odp: płukanie ust olejem

Ja to robiłam przez dłuższy czas, teraz już nie pamiętam jak długo, ale zużyłam półtorej butelki ekologicznego oleju słonecznikowego (mowa tu o butelkach takiej wielkości jak do oliwy, nie wiem dokładnie jaka to objętość). Ja w ''przepisie'' na te ssanie oleju miałam, żeby dodać kilka kropel takich ziołowych kropelek (co używa się ich do płukania gardła). Mi chodziło o udrożnienie górnych dróg oddechowych, bo mam z nimi różne problemy. Powiem wam,że nawet mi pomogło, choć na początku jest taki moment, że łapie przeziębienie. Zęby się ładnie oczyszczają smile Także polecam, ale dla wytrwałych. Czułam się lepiej jeśli chodzi o oddychanie, no ale jak zaprzestałam ssania to wróciło do ''normy'' hmm

7

Odp: płukanie ust olejem

Ja tez stosowalam przez 6 m-cy ssanie oleju i z cala pewnoscia zatrzymalam postepujace stany reumatyczne...tego jestem pewna  w 100% i oczyscilam chore zatoki i przy okazji wybielilam zeby smile Wiem,ze to jest obrzydliwe....olej zamienia  swa konsystencje i ssalam codziennie przez 15min smile Pyta tutaj Cat jak to mozliwe tez w to nie wierzylam ,az do czasu kiedy to sprawdzilam na sobie.Jak moze to dzialac,a jak dziala nitrogliceryna podana  pacjetowi ,ktory ma klopoty z sercem?Mysle,ze  na jezyku mamy bardzo duzo receptorow i stad ten pomysl na oczyszczenie organizmu....zreszta prosze wpisac w  GOOGLE : ssanie oleju smile

8

Odp: płukanie ust olejem

Noooo to ciekawe. A to jest jakaś zasada, ze np. na czczo, czy po jedzeniu?

9

Odp: płukanie ust olejem
Catwoman napisał/a:

Noooo to ciekawe. A to jest jakaś zasada, ze np. na czczo, czy po jedzeniu?

Na czczo i to trzeba ssac olej min 15 min.....wiem,ze jest to obrzydliwe,ja zaraz po wstaniu bralam 1 lyzeczke oleju  i "robilam" wszystko zeby o nim zapomiec,sprzatanie  idp.wytrzymalam smile Poczytaj koniecznie o tym w necie "ssanie oleju" Pozdrawiam

10

Odp: płukanie ust olejem
allegra90 napisał/a:

Ja to robiłam przez dłuższy czas, teraz już nie pamiętam jak długo, ale zużyłam półtorej butelki ekologicznego oleju słonecznikowego (mowa tu o butelkach takiej wielkości jak do oliwy, nie wiem dokładnie jaka to objętość). Ja w ''przepisie'' na te ssanie oleju miałam, żeby dodać kilka kropel takich ziołowych kropelek (co używa się ich do płukania gardła). Mi chodziło o udrożnienie górnych dróg oddechowych, bo mam z nimi różne problemy. Powiem wam,że nawet mi pomogło, choć na początku jest taki moment, że łapie przeziębienie. Zęby się ładnie oczyszczają smile Także polecam, ale dla wytrwałych. Czułam się lepiej jeśli chodzi o oddychanie, no ale jak zaprzestałam ssania to wróciło do ''normy'' hmm

Zastanawiam się nad ssaniem oleju od jakiegoś czasu. Ale trochę mnie przeraża właśnie to że w którymś momencie przychodzi to przeziębienie. I co wtedy? Trzeba to przeczekać czy może łykać wtedy jakieś wit.C, czy trzeba leczyć się tak jak przy przeziębieniu? Jak długo utrzymuje się ten stan przeziębienia?

11

Odp: płukanie ust olejem

Stosowałam ten sposób z powodu częstych bóli gardła itd.  To bardzo dobry sposób na poratowanie zdrowia. W tłuszczach są witaminy, które są w nich obecne K,A,D,E. Nie ma ich w jarzynach.
Ssanie oleju to również długie trzymanie go w ustach, a przecież przez śluzówki doskonale się wchłaniają różne składniki.To właśnie dlatego chorzy na serce nitroglicerynę trzymają pod językiem, bo stąd wchłaniana jest najszybciej.
Trudno określić czas tej czynności. Ten olej przeciska się przez zęby,przemieszcza z jednego policzka do drugiego itd. Na początku jest trudniej .Po krótkim czasie coraz bardzie ten olej staje się podobny do mleka. jeszcze troszkę i można go wypluć. Najlepiej to zrobić zaraz po wstaniu z łóżka, ale żeby zwiększyć efekt można powtórzyć w ciągu dnia. Życzę zdrowia.

12

Odp: płukanie ust olejem

No, jeżeli brać pod uwagę wchłanianie witamin to z przewodu pokarmowego wchłaniają się chyba znacznie lepiej big_smile
Ale też się kiedyś dałam złapać na tę metodę i mogę jedynie potwierdzić, ze dobrze to zrobiło moim zębom  - zbielały, a że piję dużo kawy to jestem zadowolona z tego sposobu. Innych pozytywnych skutków potwierdzić nie mogę, ponieważ jestem osobą ogólnie zdrową wink.

Ale nie wierzę w wypłukiwanie toksyn z organizmu - gdyby faktycznie miało to taki skutek to ktoś NA PEWNO przeprowadziłby badania na zawartość pewnych substancji przed i po i byłyby konkretne dane na ten temat - a nie ma.  A niestety ja jestem z tych osób, co wierzą w skuteczność  tylko tego, co można zmierzyć  wink w końcu efekt placebo też w niektórych sytuacjach działa w 30% przypadków big_smile

13

Odp: płukanie ust olejem

Dodam , że jeśli ktoś ma problemy ze zdrowiem, to albo tych witamin w tłuszczach dostarcza z pożywieniem za mało, albo ma upośledzone w danej chwili ich wchłanianie. A korzyści niewątpliwie są.

14 Ostatnio edytowany przez Iceni (2013-07-15 21:56:30)

Odp: płukanie ust olejem

Tylko rzecz w tym, że witaminy nie są wchłaniane przez błony śluzowe (jak np alkohol, nikotyna czy niektóre leki -  i substancji takich jest BARDZO NIEWIELE więc pisanie, ze substancje odżywcze są doskonale wchłaniane przez błony śluzowe jest zwykłym przekłamaniem ) a jedynie w jelicie cienkim i niektóre w jelicie grubym, więc ssanie oleju w celach dowitaminizowania się jest pozbawione sensu wink
No sorry, to ładnie wygląda kiedy się o tym pisze - witaminy itp, ale z prawdziwym działaniem nie ma nic wspólnego ...

15

Odp: płukanie ust olejem

Nie jestem witaminą, więc nie chcę się spierać, ale niewątpliwie efekty stosowania tej metody są bezsporne.

16

Odp: płukanie ust olejem

big_smile OK, odpuszczam, bo przy argumencie "niewątpliwie efekty stosowania tej metody są bezsporne" nie da się polemizować wink
Życzę zdrowia smile

17

Odp: płukanie ust olejem

Tej metody nie stosowałam, ale fakt, faktem, że oleje roślinne mają dużo zdrowotnych zastosowań. Choćby olej rzepakowy: obniża poziom cholesterolu, zapobiega cukrzycy II typu, wpływa korzystnie na odporność i pracę mózgu (dzięki kwasom omega-3). Potrafię więc uwierzyć, że ta metoda też jest skuteczna smile

18

Odp: płukanie ust olejem

Od kilku dni stosuję metodę płukania  ust olejem ( prawidłowo to chyba nazywa się ssanie oleju). Po prostu co jakiś czas odzywają się oskrzela i jak dotąd ta oliwa pomaga. W jednym z postów przeczytałam o tym że ojciec którejś z was codziennie na czczo łyka łyżkę oliwy i bardzo to sobie chwali.
Dziękuję za podpowiedź. Ale jestem ostrożna, więc przed "płukaniem" ust olejem łykam łyżeczkę tego tłuszczu. Wiem , że na efekty trzeba dłużej czekać. Po jakimś czasie zwiększę ilość do 1 łychy.
Na pewno poinformuję o efektach - ale to długo potrwa...

19

Odp: płukanie ust olejem
Opiekunka13 napisał/a:
Catwoman napisał/a:

Słyszałam o tym, tylko tak, idąc tropem chłopskiego rozumu zastanawiam się jak czynność w obrębie jamy ustnej miałaby oczyszczać cały organizm, zwłaszcza, że to się tylko "żuje" i wypluwa.  ?

To samo pytanie mi się nasunęło?

Ja też o tym pomyślałam. Z tym olejem według mnie to totalna bzdura sad Jak można w coś takiego wierzyć ?

20

Odp: płukanie ust olejem

Obiecałam, że poinformuję o efektach tej kuracji, w trakcie której właśnie jestem. Nie pierwszy raz to robię z powodu nawracających bóli gardła i oskrzeli. Pomaga.
Ale dopiero po poście KRYST, że zatrzymało u niej bóle reumatyczne,zwróciłam na to uwagę.
Faktycznie, też mi to pomogło, chociaż nie całkowicie. Na razie jeszcze nie skończyłam tej kuracji.
Chcę podkreślić - ta metoda nie powoduje przeziębienia ani innych dolegliwości. Po prostu, któraś z was była akurat zainfekowana, kiedy zaczynała się leczyć. Mnie to się nigdy nie przytrafiło.
Potwierdzam, że ta metoda nie wyleczy raz na zawsze, ale jest najlepszym sposobem, jaki znam i bez problemu stosuję ją , kiedy dolegliwości powracają.

A teraz o łykaniu na czczo 1 łyżki oliwy. W moim przypadku to nie zdało egzaminu.
Wydaje mi się, że trzeba  w tym czasie mieć zdrową wątrobę i woreczek żółciowy. Jeśli nie, może dojść do ataku bólu.
Ale metoda wydaje się być interesująca, zwłaszcza jeśli ktoś chce się przed tymi "kamyszkami" zabezpieczyć. Może wystarczyłoby wtedy łykać tą oliwę 1 raz w miesiącu np. przez tydzień?

21

Odp: płukanie ust olejem

Mialam dwa podejscia i po dwoch odruch wymiotny;)
Ale moze to wina tego ze zeby wczesniej mylam.
Do trzech razy sztuka mimo ze to obrzydlistwo - czego sie nie robi aby byc "piekna" smile)

22

Odp: płukanie ust olejem

Stosuję ssanie oleju czasami, to dobry spoób na oczyszczanie organizmu.

23 Ostatnio edytowany przez Iceni (2015-03-11 23:31:12)

Odp: płukanie ust olejem
fragma26 napisał/a:

Stosuję ssanie oleju czasami, to dobry spoób na oczyszczanie organizmu.

Z czego? Znowu z jakichś tajemniczych "toksyn" ?


___________________________

Abstrahując od (nie)skuteczności tej metody - widok tego tematu przypomniał mi jedną zabawną rzecz, którą zauważyłam na pewnym "mądrym" blogu gdzie autor napisał, że ssanie oleju słonecznikowego (koniecznie miał byś słonecznikowy, jako najbardziej skuteczny, z jakiego powodu juz nie pamiętam tongue ) znane jest od przynajmniej dwóch (a może i więcej?..) tysięcy lat! big_smile

Oczywiście nie omieszkałam mu napisać i pogratulować totalnej bzdury jaką napisał, ale niestety mnie zablokował big_smile big_smile big_smile i odpowiedzi się nie doczekałam big_smile

A sieć jest pełna od klonowanych bezmyślnie tekstów typu "ssanie oleju słonecznikowego znane od tysięcy lat" - i niestety dla mnie osoba, która pisze coś takiego automatycznie traci wiarygodność jeżeli bez mrugnięcia okiem potrafi napisać, ze cokolwiek związanego z olejem słonecznikowym ma tradycję tysięcy lat (?!) skoro sam olej jest znany od lat dwustu raptem big_smile

(Samo ssanie jakiegokolwiek oleju już przełknęłabym (nomen omen) bez żadnej uwagi, bo bez względu na skuteczność mogło być coś takiego stosowane - ludzie pukają usta najróżniejszymi substancjami i roztworami, to dlaczego by nie olejem, ale odrobina zdrowego rozsądku i kojarzenia faktów nie pozwoli osobie odpowiedzialnej za swoje słowa pisać o oleju słonecznikowym znanym od tysięcy lat tongue ).

24 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2015-03-12 15:07:12)

Odp: płukanie ust olejem

Metodę ssania oleju poznałam dzięki publikacji dr Górnickiej ta książka [niedozwolony link]  jest tam bardzo wiele fajnych porad, prostych, a skutecznych. Na metodę ssania oleju słonecznikowego zdecydowałam się z powodu przewlekłego zapalenia zatok - ponoć pomaga, niestety jak mam być szczera to nie dotrwałam do końca terapii... jednak łatwiej jest zażyć procha niż na czczo pół godziny przed posiłkiem albo i więcej ssać olej, a później po płukaniiu np napić się porannej kawy - totalnie bez smaku smile no i jak tu pozwolić sobie na kwadrans ssania oleju z małymi dziećmi u boku hahhah czasami sobie myślę, że gdyby ktoś mnie nagrał to miałby niezły ubaw. Z rezultatów zabiegu zauważyłam bielsze zęby smile faktycznie przebarwienia znikają, zdrowie bez zmian smile

25

Odp: płukanie ust olejem

Nie wierzę że to ma wywalać toksyny. Jednak sama tak robię, bo:

świetnie nawilża jamę ustną i gardło (je też płuczę), a jako astmatyk na wziewach, mam problem z podrażnioną jamą ustną, dziąsłami, gardłem. Mi osobiście nie przeszkadza smak oleju, mogę go sobie walnąć z gwinta i połknąć ot tak ;P

26 Ostatnio edytowany przez Rumpelstiltskin (2015-03-12 16:24:33)

Odp: płukanie ust olejem
Małpa69 napisał/a:

a jako astmatyk

Na astmę ssanie oleju nie pomoże. Pomaga Metoda Buteyki. Inhalator Forłowa to proste i tanie urządzenie, a jest bardzo skuteczny.

Ssanie oleju nie oczyszcza z toksyn. Jest mnóstwo legend tego typu, które działają na zasadzie efektu placebo.
Zadaniem takich "terapii" jest zająć chorego, dopóki organizm nie poradzi sobie z chorobą.
Innym przykładem efektu placebo są plastry, nalepiane na noc na spód stopy, mające rzekomo wyciągać toksyny. Można nalepić taki plaster na czyściutką szybę zwilżoną krystalicznie czystą wodą a po kilku godzinach będzie czarny i będzie wydawał charakterystyczną woń. Taki sam efekt uzyskamy nalepiając go na stopę, bo tu chodzi o to że stopa się poci. Pot reaguje ze składnikami z plastra i ma to stwarzać wrażenie że to czarne i brzydko pachnące to toksyny z wnętrza organizmu.

27

Odp: płukanie ust olejem

Według mnie to nic nie daje, znajoma mi osoba płukała co dziennie przez dobre 1,5 roku i efektów pozytywnych nie było.

28

Odp: płukanie ust olejem

Ja stosuję ssanie oleju od 10 dni. Powodem kuracji głównie jest zmęczenie, osłabienie, kiepski stan skóry i włosów, zaburzenia hormonalne. Stosuję jeszcze dietę wegańską bezglutenową, odwar z nasion lnu i piję wodę z cytryną. Od rozpoczęcia przyjmowania, czuje duże osłabienie, ale wyraźnie poprawiła się cera i twarz jakby schudła. Nalot na języku w dużym stopniu zmniejszył się. Odczuwam także lekkie bóle kręgosłupa i kolan. Jestem mile zaskoczona działaniem oleju smile Ciekawe co będzie dalej:) Stosuję 2 razy dziennie po 15 minut.

29

Odp: płukanie ust olejem

Zmagalam się z zapaleniem ucha i zatok przez ponad rok (antybiotyki,zioła,płukanki,inhalacje).Wszystko przynosilo ulgę ale tylko na chwilę...O płukaniu ust olejem słyszałam od paru osób ale podchodziłam do tego niepewnie.Pewnego razu miarka się przebrała i zaczęłam,było trudno zacząć robić to systematycznie ale gdy tylko wpadnie się w rytm i wyrobi nawyk wszystko idzie jak z płatka.Stosuje tą metodę od roku i ani razu nie miałam kataru

30

Odp: płukanie ust olejem

Niiigdy o czymś takim nie słyszałam... Jeżeli chodzi o naturalne oczyszczanie organizmu (a ogólnie to co naturalne to ja uwielbiam) to pamiętam picie pokrzywy tylko, ze wtedy pojawiają się krosty. Ogólnie czułam się o wiele lepiej. Ewentualnie jeszcze słyszałam o siedzeniu cały dzień na sokach raz na jakiś czas. Czy to działa? Nie wiem neutral

31 Ostatnio edytowany przez adiafora (2019-02-22 15:39:43)

Odp: płukanie ust olejem

słyszałam, u nas popularyzowała ją dr Jadwiga Gornicka, która była lekarzem naturapeutą. Czy to działa? Opinie podobne jak przy homeopatii - jedni będą twierdzić, że dziala, inni, że nie.
Najlepiej samemu się przekonać i wyprobowac. Zwłaszcza, że, w przeciwieństwie do homeopatii, to tania metoda. Olej słonecznikowy nie kosztuje dużo, nawet ten tłoczony na zimno. Trzeba tylko się uzbroić w systematyczność i  cierpliwość bo efektów można się spodziewać po kilku miesiącach - zwłaszcza przy przewleklych dolegliwosciach.

32

Odp: płukanie ust olejem

Heh uwielbiam te "cudowne" porady smile

Posty [ 32 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024