Ginekolog przepisał mi tabletki antykoncepcyjne, spowodowane było to moimi naprawdę bolesnymi i obfitymi miesiączkami, i teraz kiedy je biorę nie ma bólów że nie mogę spać, czy w ogole ruszyć się...
A konkretnie chodzi o to , że jak już komuś powiem że biorę tabletki anty, pada pytanie 'a to masz chłopaka?' mówię nie nie mam, i automatycznie ktoś sobie myśli 'oooo puszcza się' co prawdą nie jest, jeśli jest to ktoś mi blizszy to biorę się za tłumaczenie dlaczego i po co biorę tabletki, czasem to zrozumieją a czasem nie wierzą. jest to naprawdę głupie uczucie kiedy ludzie oceniają Cię na podstawie tego co bierzesz i jakie ma to działanie, chyba nie wiedząc do końca że tabletki anty, nie mają tylko działania antykoncepcyjnego... już nie chce mi się ciągle tłumaczyć że biorę je bo mam problemy podczas okresu.... bleh nienawidzę tego. dlaczego ludzie jakoś nie potrafią zrozumieć niektórych rzeczy... ogólnie się tym nie przejmuję tylko czasem mnie nachodzą takie myśli, że nie wiadomo co kto sobie o mnie myśli, i źle ocenia...
Ludzie to przeginają ploty pamientaj jak co tygodniówki spendując na dyskotekach z kolegami i koleżankami .Jedyne miejsce w okolicy którym można bylo sie oderwac od codzienosci
wiesz,bierze sie tez jezeli ma sie powazne klopoty z cera,
np tradzik.Po co w ogole komus mowisz?Nie mow nic,
chyba,ze przyjaciolce.
niektorzy sa za tepi,zeby pojac pewne rzeczy.
No właśnie ja nie rozumiem po co się chwalić? Ja swoim bliższym znajomym mówiłam że 'zawsze mogą się przydać' i się śmiałam. Miałam chłopaka 2 lata to brałam, rozstaliśmy się i nie chciałam przestać bo znacznie lepiej znoszę okresy. A potem poznałam nowego faceta i było jak znalazł I jest do tej pory
no wlasnie, nie mow ze bierzesz, i bedziesz miala spokoj
to Twoja sprawa ze bierzesz i nikomu nic do tego
Ja też biorę i też nie mam chłopaka. I czasem się zdarzy, że wypadną z torebki jak czegoś szukam, albo że są w widocznym miejscu. Ale nie czuje potrzeby mówienia, po co i dlaczego. Nie puszczam się, tylko nie chcę robić sobie "huśtawek hormonalnych". Dzisiaj jest to już normalne, że bierzemy tabletki, więc nie wiem, po co o tym mówić i się tłumaczyć. Biorę, bo chcę, ot.
Czy branie tabletek nie mając chłopaka oznacza "puszczanie się"? Dla mnie to wierutna bzdura. Od dawna wiadomo, ze tabletki antykoncepcyjne, oprócz swojego priorytetowego działania, mają również inne zastosowanie. Tak więc nie przejmuj się głupotą innych i spokojnie bierz te tabletki. A poza tym co kogo obchodzi, dlaczego bieżesz tabletki. To tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
Zawsze można mówić "biorę hormony: a ich jest wszelakiego rodzaju i na różne dolegliwości
U nas włąsnie jeszcze panuje przekonanie że pigułki są tylko na przeciw dziecko
Mam dwie koleżanki, które biora anty z powodu miesiączek... jedna zaczela jak miala 15 lat... po prostu sie tym nie chwala.
Ja np przez jakis czas brałam tabletki głównie po to żeby wyregulować sobie cykl miesiączkowy... mając 20 lat miałam okres w bardzo różnych odstępach czasu, najdłuższy trwał ok 50 dni...
09.02.2015 Beta 74
12.02.2015 Beta 323,3
17.02.2015 Beta 2349
Mylenne ale z czym masz problem? przejmujesz się tymi opiniami? przeciez to normalne w dzisiejszych czasach że stosuje się tabletki, a poza tym po co mówić o tym komukolwiek? niech wie mama, siostra, najlepsza przyjaciółka ale po co cała reszta? poza tym zawsze można powiedzieć że bierzesz tabletki na bolesne miesiączki i juz. po co zaraz wszystkim opowiadać że są to hormony itd. ludziom podejścia nie zmienisz, a sama będziesz się czuła jak nie będziesz wszystkiego mówiła wszystkim wkoło.
czasem jest sytuacja w której to samo wychodzi, i ktoś się zaczyna wypytywać... no i cóż. racja racja po co w ogole o tym mówie. teraz to się już zamknę i ciii dzięki za hmm wytłumaczenie tego co sama wiem a robię inaczej
pozdrawiam was:)
co za bzdura!!! ja tez nie mam faceta i biore tabletki! nie znasz dnia ani godziny hehehehe tak kiedys powiedziałam mamie kiedy zapytała "po co ci tabletki? przeciez juz nie jestes z T" to sie mamusia usmiechneła tylko i juz nie mówiła nic... a tak to nikt nie wnika co biore i dlaczego to robie:)
Nie ma potrzeby gadać ludziom takich rzeczy .