potrzebuje tych informacji bo chce sie starac o rozwód koscielny i mam z tym nie lada problem pomózcie mi za to sie zabrac bo czasu mam nie wiele gdyz moja siostra bedzie musiała poprosic na chrzestną mame dla swojego dziecka kogos innego
Przede wszystkim należy się przygotować na to, że taka sprawa potrwa. Najczęściej około 2 lat, choć bywa krócej lub dłużej, zależy to od wielu czynników (najdłuższa sprawa, o jakiej wiem ciągnęła się przez 22 lata).
Druga rzecz to należyte zrozumienie owej instytucji. Coś takiego jak "rozwód kościelny" nie istnieje. Mowa jest tylko o stwierdzeniu nieważności małżeństwa kanonicznego (małżeństwo jest nieważne od samego początku z powodu niedopełnienia koniecznych warunków lub wystąpienia przeszkody zrywającej-opisane są one w kodeksie prawa kanonicznego, można znaleźć w wyszukiwarce) lub o unieważnieniu takiego małżeństwa z dwóch powodów. Pierwszy, tzw. Przywilej Piotrowy umożliwia rozwiązanie małżeństwa nieskonsumowanego, drugi, Przywilej Pawłowy jest "ratunkiem" dla osoby ochrzczonej, która zawarła związek małżeński z osobą nieochrzczoną, czyli osobą innego wyznania bądź bezwyznaniową, która to osoba czynem i słowem zagraża wierze tej ochrzczonej. Innymi słowy, usiłuje odsunąć ją od wiary i praktyki.
Są to jedyne przypadki kiedy, teoretycznie, można się starać o "wyplątanie się" z kościelnego małżeństwa. Nie należy absolutnie myśleć, iż jest to procedura w jakikolwiek sposób tożsama z rozwodem w sensie prawa cywilnego państwowego. Fakt rozwodu cywilnego, nie dogadywanie się między małżonkami, zdrada, przemoc NIE SĄ przesłankami do unieważnienia bądź stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego.
Jedyną instytucją dopuszczalną w świetle prawa kanonicznego w takich przypadkach jest separacja (tu również odsyłam do kodeksu prawa kanonicznego).
W praktyce małżonkowie często powołują się na "niedojrzałość emocjonalną" któregoś z partnerów lub obojga w chwili zawarcia małżeństwa, co miałoby oznaczać, iż uczynili to nie do końca świadomie. Podobno zdarza się, iż taki argument wystarcza do wszczęcia procedury. Wszczęcia, bo przebieg i zakończenie nie da się nigdy przewidzieć. Jest to bardzo trudne i nie raz upokarzające doświadczenie. Na sali sądowej analizowane jest całe małżeństwo szczegółowo. Potrzebni są świadkowie. I duży zasób uporu i determinacji.
potrzebuje tych informacji bo chce sie starac o rozwód koscielny i mam z tym nie lada problem pomózcie mi za to sie zabrac bo czasu mam nie wiele gdyz moja siostra bedzie musiała poprosic na chrzestną mame dla swojego dziecka kogos innego
Mam dla Ciebie dobrą radę. Sama jestem już po pomyślnym stwierdzenie nieważności mojego małżeństwa.
To wcale nie jest takie proste jakby się wydawało, skorzystaj z pomocy adwokata kościelnego.
anna 1798 napisz coś więcej jeśli nie sprawi ci to kłopotu.Też zamierzam starać się o unieważnienie małżeństwa.Będę wdzięczna za każdą informację.Pozdrawiam
anna 1798 napisz coś więcej jeśli nie sprawi ci to kłopotu.Też zamierzam starać się o unieważnienie małżeństwa.Będę wdzięczna za każdą informację.Pozdrawiam
Dziewczyny tak jak napisałam sprawa nie jest wcale taka prosta. Pani adwokat kościelna, która prowadziła moją sprawę naprawdę bardzo mi pomogła. Sporządziła świetną skargę do Sądu Kościelnego( nie wiem czy wiecie, ale jesli sąd nie przyjmie skargi z tytułu, który jest według was podstawą do stwierdzenia nieważności małżeństwa to po raz drugi takiej skargi powołując się na to samo nie możecie wnieść-co tym samym zamyka nam drogę). Mój eks mąż był człowiekiem niezdolnym do założenia rodziny, ale UWIERZCIE! SAMA nie potrafiłabym tego, w sposób wymagany przez sąd uargumentować .....
Macie jakieś konkretne pytania?
Super- pisz kochana jeszcze jeśli możesz.Jakie są koszty?Ile kosztował adwokat kościelny?Rozumiem,że najpierw należy się zwrócić do niego.
Rozwód przepraszam ,że wtrącam się w twój wątek.Też miałam być chrzestną...ale nie niestety...Czuję się z tym okropnie ,jak potępieniec.Według prawa kościelnego nie mogę być matką chrzestną ,ponieważ odeszłam od męża alkoholika .Wszystkim wiadomo jak wygląda życie u boku tyrana...nie będę się rozpisywać ,bo to inny temat.
Justi całkowity koszt prowadzenia mojej sprawy to 5 000 pln. Pani Adwokat dojeżdzała do mnie z Warszawy, prawie 100 km. Była bardzo zaangażowana, jestem pewna,że gdyby nie jej pomoc nic by z tego nie było. Koszt uzależniony jest od stopnia skomplikowania sprawy, moja była baaaaaaaaaaaaaardzooo ciężka i dosyć długa.
Mam świadomośc tego,że koszt jest dosyć duży, ale zawsze można poprosić o rozłożenie na raty, ja tak uczyniłam i spokojnie spłaciłam.
Sprawa,tak jak wcześniej pisałam zakończyła się pozytywnie i w końcu jestem wolna...,spokojna... uwierzcie Warto podjąc to wyzwanie i czerpać radość z życia.
Super- pisz kochana jeszcze jeśli możesz.Jakie są koszty?Ile kosztował adwokat kościelny?Rozumiem,że najpierw należy się zwrócić do niego.
Rozwód przepraszam ,że wtrącam się w twój wątek.Też miałam być chrzestną...ale nie niestety...Czuję się z tym okropnie ,jak potępieniec.Według prawa kościelnego nie mogę być matką chrzestną ,ponieważ odeszłam od męża alkoholika .Wszystkim wiadomo jak wygląda życie u boku tyrana...nie będę się rozpisywać ,bo to inny temat.
anna 1987 czy mogłabyś napisać coś więcej od adwokacie z pomocy którego korzystałaś? bo ja również mam zamiar zwrócić się o pomoc do jakiegoś i wolałabym żeby to był ktoś polecony.:)
anna 1987 czy mogłabyś napisać coś więcej od adwokacie z pomocy którego korzystałaś? bo ja również mam zamiar zwrócić się o pomoc do jakiegoś i wolałabym żeby to był ktoś polecony.:)
Małgosiu to pani adwokat z Warszawy, numer tel. mogę podać na priv
już jestem po rozmowie z Panią adwokat, którą mi poleciła anna1978. Jestem bardzo zadowolona ze spotkania. Naczytałam się trochę o pomocy adwokatów i powiem szczerze, że to zupełnie inaczej wygląda. Pani przeprowadziła ze mną długą rozmowę, o wszystko się dokładnie zapytała, wyjaśniła wszelkie wątpliwości. Jeśli mam jakieś pytania to mogę do niej zadzwonić lub napisać maila. Jestem naprawdę zadowolona:)
Witam dziewczyny.Proszę o pomoc.Jeśli możecie piszcie jak wygląda postępowanie w sprawie uniewaznienia małżeństwa.Zamierzam uniewaznić swoje małżeństwo.Nie stać mnie na adwokata,dlatego każda informacja będzie dla mnie cenna.Czego się spodziewać?Jak się do tego przygotować?Małgosia.sz może napiszesz coś niebawem?
Justi mimo wszystko uważam, że powinnaś poprosić adwokata chociaż o spotkanie i sporzadzenie skargi, to nie kosztuje dużo, mysle,ze w nawet 300 zł byś się zmieścila, nie warto ryzykować, zastanów się kogo mogłabys powołać na świadków. masz juz rozwód cywilny?
Tak mam rozwód cywilny.Anna zrobię tak jak radzisz-poszukam adwokata.Czy świadkowie są koniecznie potrzebni? Nie mam osób ,które mogłabym powołać.Poza tym nie chcę żadnych świadków...przeraża mnie to'
Kochana koniecznie znajdź kogoś kto mógłby potwierdzić to na co będziesz się powoływała, inaczej są praktycznie niewielkie szanse... ten proces jest specyficzny, nie tak jak w sprawach rozwodowych. przy przesłuchanie swiadka uczestniczy jedynie: sędzia, protokolant i sam świadek zeznający, nie jest to całkowicie publiczne. gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz, chcę Tobie pomóc.
Anno dziękuję z całego serca.Napewno będę miała jeszcze mnóstwo pytań ,kiedy zacznie się proces.Mam nadzięję że jeszcze będziesz gościć na forum,bo to trwa długo jak sama wiesz.Może mogłabyś napisać jak ,,stworzyć ,,pozew Podobnie jak przy zwykłm rozwodzie?
justi- skarga wygląda inaczej. mnie się pani adwokat pytała o to jak wyglądały nasze relacje przed ślubem, w czasie ślubu, jak po. ja opowiedziałam wszystko a adwokat ustaliła przyczynę nieważności. zadała mi milion dodatkowych pytań. z całej mojej opowieści napisze skargę zgodnie z wymaganiami prawa, ja w sumie oprócz tego, że opowiedziałam o naszym życiu to nie miałam żadnej roboty:)
Nie wiedziałam że jest coś takiego jak "rozwód kościelny". Wydawało mi się że przysięga w kościele ma treśc "Dopóki śmierća nas nie rozłączy"...
Rozwodów w Kościele nie ma:) Są stwierdzenia nieważności ( na szczęście)
Witam. Jestem na początku drogi...zamierzam właśnie napisać do sądu. Chciałabym skorzystać z pomocy adwokata. Anna- napisałam do Ciebie na priv i czekam na odpowiedź. Będę bardzo wdzięczna...
Przegladam ostatnio fora o tej tematyce bo niedawno dostalam uniewaznienie mojego slubu.
Moja sprawa dosc szybko sie zakonczyla (podobno inne trwaja dluzej) bo w dwa lata. Nie jest tak zle, ale faktycznie bez pomocy adwokatow bym nie ruszyla z miejsca.
Jezeli potrzebujecie jakis konkretnych podpowiedzi to pytajcie - przeszlam przez dwie instancje, dla mnie to mega doswiadczenie.
Wysłałam tez jednej z dziewczyn forum moje pismo z II instancji dla przykladu.
Nie wiem czy wolno to robic, ale moge tez podzielic sie podobnie jak Ania kontaktem do dobrych adwokatów, obslugują 12 wojewodztw.
Zycze wam powodzenia i sluze rada
Witam.Właśnie dostałam pismo z sądu - jestem w trakcie procesu...mam napisać głos obrończy - czy ktoś może wie jak mam go napisać i czy w ogóle muszę go pisać?Bardzo proszę o podpowiedz
22 2012-02-12 19:24:30 Ostatnio edytowany przez karolina_k (2012-02-12 19:57:04)
Witam.Właśnie dostałam pismo z sądu - jestem w trakcie procesu...mam napisać głos obrończy - czy ktoś może wie jak mam go napisać i czy w ogóle muszę go pisać?Bardzo proszę o podpowiedz
Głos obrończy powinien określać stan faktyczny, podstawę prawną i wnioski. Nie trzeba tego pisać, ale pomaga w sprawie. To jest takie podsumowanie wszystkiego, co dotychczas zostało powiedziane. To nie jest aż tak trudne do napisania. Chociaż dobrze się przy tym zastanowić, bo może popsuć / polepszyć naszą sytuację.
Nie wiem czy wolno to robic, ale moge tez podzielic sie podobnie jak Ania kontaktem do dobrych adwokatów, obslugują 12 wojewodztw.
Polecam panów adwokatów kościelnych z Kancelarii Prawa Kanonicznego w Krakowie.
Jestem bardzo zadowolona z ich pomocy i zaangażowania w sprawę. Również dojeżdżają i są zdecydowanie tańsi niż Warszawa.
Justi mimo wszystko uważam, że powinnaś poprosić adwokata chociaż o spotkanie i sporzadzenie skargi, to nie kosztuje dużo, mysle,ze w nawet 300 zł byś się zmieścila, nie warto ryzykować, zastanów się kogo mogłabys powołać na świadków. masz juz rozwód cywilny?
Spokojnie, sporządzenie skargi tyle nie kosztuje. Polecam podzwonić do różnych osób i popytać.
Rozwodów w Kościele nie ma:) Są stwierdzenia nieważności ( na szczęście)
Dokładnie tak.
23 2012-04-19 14:13:37 Ostatnio edytowany przez gosiamala (2012-04-19 14:17:49)
witam poszukuje kontaktu do Pani adwokat z Warszawy, z której pomocy przy stwierdzeniu niewazności małżeństwa korzystała anna1978. Proszę o pomoc w uzyskaniu kontaktu.
Witam, Uprzejmie proszę o kontakt do dobrego adwokata kanonicznego w Warszawie na mój numer gg 7528705 z którego korzystaliście. Będę dozgonnie wdzięczna.
Witam,
Czy jest możliwość unieważnienie małżeństwa (ślubu kościelnego)po 6 latach? Dopiero po 5 latach pojawiły się dzieci (bliźniaki) i niestety mąż nie dorósł do roli ojca. Jak był dzieckiem tak dalej jest dzieckiem. Nie chcę żyć z taki człowiekiem, który nie dość, że mi nic nie pomaga to tylko utrudnia życie.
pani aniu potrzebuje pani pomocy w sprawie rozwodu koscielnego i adwokata moglaby mi pani podac numer do swojej pamni adwokat bardzo prosze.
Również proszę o namiar do dobrego adwokata. Mieszkam w woj małopolskim
Również proszę o namiar do dobrego adwokata. Mieszkam w woj małopolskim
wejdź na stronę sądu biskupiego w Krakowie i tam masz namiary, albo bezpośrednio skontaktuj się z Sądem.
Polecam kancelarię kanoniczną, która znajduje się w Płocku.
Adwokat Adam Michalski jest osobą godną polecenia w zakresie prawa kanonicznego. Odpowiem na wszelkie nurtujące Państwa pytania.
30 2015-02-26 09:12:21 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2015-02-26 10:32:33)
rozwód napisał/a:potrzebuje tych informacji bo chce sie starac o rozwód koscielny i mam z tym nie lada problem pomózcie mi za to sie zabrac bo czasu mam nie wiele gdyz moja siostra bedzie musiała poprosic na chrzestną mame dla swojego dziecka kogos innego
Mam dla Ciebie dobrą radę. Sama jestem już po pomyślnym stwierdzenie nieważności mojego małżeństwa.
To wcale nie jest takie proste jakby się wydawało, skorzystaj z pomocy adwokata kościelnego.
Ja mam adwokata kościelnego i wiecie co? nie jestem zadowolona, nie dzwoni do mnie, jak coś dostanie. Sama muszę dzwonić do sadu i się pytać, na jakim etapie jest sprawa, że wysłali do mnie pismo. Adwokat dostała (bo do niej napisałam), ale nawet by mnie nie powiadomiła. Tak jak było w przypadku, kiedy jechałam na przesłuchanie i się okazało, że miałam pieniazki przywieźć, napisali do mnie, ale wtedy jeszcze nie dostałam pisma,ponieważ za późno do mnie wysłali, a adwokat o tym wiedziała i mimo, że rozmawiałam z nią przez telefon, nie raczyła mnie powiadomić. Więc kasa w błoto, jeżeli macie pytania, to napiszcie do mnie, bo uważam (teraz) że adwokat to zbędny wydatek (przynajmniej dla mnie) skoro i tak musze sama sie dowiadywać i dzwonić do sądu.
U mnie sprawa trwa rok ( w zeszłym roku w lutym, złozyłam skargę -tak sie nazywa pismo o stwierdzenie nieważności), na razie zapłaciłam łącznie 900zł. Nie licząc przy pomocy napisania skargi oraz zapłacie za adwokat. Prawdopodobnie jeszcze 500 zł za opinię psychologiczną, a potem czekanie na wynik sprawy i II instancja.
Jeżeli nie wiecie, wczoraj się dowiedziałam, macie problemy finansowe, możecie starac sie o obnizenie kosztów w I instancji (wystarczy zaświadczenie z mopsu), mozna też rozłożyć na raty
aha co do kosztów napisania skargi, z czego również skorzystałam, bo wiedziałam, że jeżeli nie zostanie przyjęta, to potem bedzie problem. Napisania skargi 200zł, koszt adwokata 1200zł.
Jeszcze jedno dziewczyny (przepraszam, że pisze post pod postem, ale tak mi się przypomniało wink ) jeżeli chcecie adwokata koscielnego, żeby Wa reprezentował, to nie może być każdy (lista, którzy mogą Was reprezentować, jest na stronie każdego sądu biskupiego, można tez zadzwonić i się zapytać)
Ja z adwokatami kościelnymi też miałem problem . W Krakowie zapłaciłem prawie 9000zł i po 3 latach skutek był mizerny. Szkoda słów! Ci za 1200 i ci za 10.000 działają podobnie. Wszystko zależy od człowieka.
Nareszcie moja ciotka ( którą prosiłem wcześniej, ale jakoś tak mnie zbyła ), która pracuje w Lublinie, w administracji KUL, się rozpytała i poleciła mi doktorantkę KUL, prawdziwego prawnika kanonistę na ul Szlak w Krakowie, panią Kamińską. Kosztowało mnie to 3500zł i trochę ponad 3 miesiące. Najważniejsze, że jestem już wolny, planujemy ślub. Już pal licho te pieniądze, ale czas.
Ja nie jestem bardzo wierzący, może nawet moja narzeczona też nie... Ale chce kościoła, białej sukni i tradycyjnego wesela o którym zawsze marzyła. Teraz mogę jej to dać.
Można się kontaktować kanoniczna-kancelaria.pl