Sylwester - gdzie najlepiej spędzać ? Nasze pomysły - Netkobiety.pl

w górach fajnie spędzać sylwestra

Marzenia - marzeniami....a życie - życiem;)
Sylwestra spędze jednak w małym gronie ze znajomymi na tzw. "domówce";)
Może macie jakieś pomysły jak takie małe przyjęcie stało się bardziej atrakcyjne?
Bal przebierańców, jakiś super wystrój mieszkania?
Co powinno się sprawdzić najlepiej?

Dzięki za podpowiedzi;)

Ja rok rok spędzam Sylwestra w górach, taki wypad to fajna odskocznia i zupełnie inny klimat niż sylwester w mieście. Najfajniejsze z wypadów sylwestrowych były te spędzone na stoku:) Dla tych co dopiero sie obudzili: dla chcącego nic trudnego- zawsze sie coś znajdzie!:)

Gdzie najlepiej, to kwestia gustu
My z chłopakiem spędzamy już 4 Sylwester tylko razem. Nie mamy aż tak dobrych znajomych, by spędzać razem No chociaż trochę Sylwestra rok temu spędziliśmy z moją przyjaciółką, tak do 23. Gdyby było lepiej z funduszami, to zapewne pojechalibyśmy w góry A tak zostajemy w mieście.

W tym roku po raz pierwszy Sylwestra spędzę w górach z moim chłopakiem. Co roku jeździłam ja do niego albo on do mnie i spędzaliśmy ten wieczór u jakichś znajomych,a w tym roku sami i na dodatek w tak pięknych okolicznościach przyrody. A że góry są od mojego miejsca zamieszkania rzut beretem, na dodatek czeskie, więc zdecydowaliśmy się na wyjazd.
Już nie mogę się doczekać.

Ja tez marzę o górach. Wigilia badz sylwester. Wspólna kolacja/bal z zupełnie obcymi ludźmi. Ciekawe doswiadczenie. I  pozniej winko przy kominku w najbliższym gronie w przepięknym klimatycznym pokoju:)
Dni na stoku...
Ale, marzenia, brak kasy, wiec zostaje przyziemny sylwester.
Tez nie mam znajomych takich, z którymi mogłabym sie pobawić, wiec spędze go w malutkim gronie- siostra i facet.
Planujemy wieczorem wyskoczyć sobie do kina, na Hobbita, a pozniej na rynek we Wroclawiu, popatrzeć, posłuchać:)

Ja spędzę sylwestra z najleprzymi koleżankami w domu ,upijemy się i będziemy tańczyć

Ja jeszcze nie wiem,ale na pewno ze znajomymi , jak nie z jedna grupa, to z druga polaczyc sie ich niestety nie da. Wybor-domowka albo lokal, bylam kiedys w klubie,ale kilka lat z rzedu na domowkach i bylo lepiej,wiec mam nadzieje,ze i tym roku postawimy na cos bardziej kameralnego.
A gory to moze po Nowym Roku..

Nie  cierpie gór i jakbym miala kiedykolwiek mozliwośc to wyjechałabym do cieplego kraju na plaże wow to ci dopiero byłby sylwester
ale od niepamiętnych już czasow spędzam przed tv z pilotem w dłoni wszystkie koncerty sylwestrowe oglądam po kolei oczywiście z dziecmi kiedyś z lubym jak go miałam
o północy szampan

Nie miałam jeszcze okazji spróbować bawić się na Sylwestra w gorących klimatach, ale w górach tak i jestem zachwycona. Boże Narodzenie tak samo jak Sylwester muszą być dla mnie białe i koniec! W tym roku też się uparłam i wraz z narzeczonym jedziemy doIschgl, poszusujemy trochę po stokach, skorzystamy z zimy, a później będzie mała, kameralna imprezka Sylwestrowa.

Ja chyba powtórzę pomysł na imprezę sylwestrową z zeszłego roku, bo było naprawdę super Mamy spore mieszkanie, więc zaprosiliśmy sprawdzonych znajomych, temat przewodni to film i kino, wszyscy się przebrali i dobrze bawili. Hitem był mój kolega przebrany za Kobietę Kot do tego przygotowaliśmy mini-barek z drinkami, które znaleźliśmy na stronie Żubrówki, pycha!

co myślicie o ofercie z naferie.pl ? 5 dniowy pobyt w Zakopanem, zabawa Sylwestrowa do białego rana, jazda na nartach, biesiada w karczmie, szkolenie narciarskie dla dzieciaków, wyjazd do Aquaparku i inne atrakcje....

Chciałam już coś zarezerwować, bo później będzie jeszcze drożej, a też uwielbiam góry, zwłaszcza Zakopane.

W tym roku bardziej sprecyzowanych planów nie mam ale na pewno nie będzie to jakaś wielka impreza, czy bal. Albo gdzieś wyjedziemy do jakiejś "leśnej chaty" i zaszyjemy się w dziczy, albo domówka:)

Trochę jestem spóźniona, bo już po sylwestrze, ale wątek może odżyć - ja chciałam się podzielic opinią o sylwestrze na mazurach organizowanym przez [spam] Byliśmy z dzieciakami w okresie świąteczno-noworocznym - pierwszy raz na Mazurach, było miło, ośrodek zorganizował w zastępstwie za brak śniegu sporo ciekawych atrakcji, m.in. codzienne zajęcia z animatorami, było sporo gier i zabaw, dzieciaki się nie nudziły. Brak śniegu spowodował, że atmosfera świąteczna/noworoczna nie była taka jak trzeba, ale cóż - pogody się nie wybiera. Plus był taki, że nie było tłumów - pogoda pozwała na długie spacery pięknymi szlakami turystycznymi w pobliżu, osrodek posiada też basen. Bardzo miłe Panie z obsługi, dobry stosunek ceny do jakości, na pewno ośrodek jest wart polecenia zwłaszcza wiosną i latem.

Z uwagi na częste w tym wątku próby łamania 11 punktu Regulaminu Forum, przypominam, że umieszczanie linków do obcych stron internetowych jest zabronione. Zgodnie z tą zasadą wszelkie pojawiające się linki będą usuwane, a na inne próby przemycenia reklamy będziemy stanowczo reagować.

Też już zaczynam myśleć o sylwestrze:). W tym roku raczej nigdzie nie wyjadę, zobowiązania rodzinne;), za to w zeszłym byłam na super studenckim sylwestrze w Łebie. Niezapomniane wrażenia, świetna atmosfera. Warto przynajmniej raz w życiu spędzić w taki sposób ten dzień, bo im człowiek starszy tym ciężej, aż w końcu stwierdza się, że się go prześpi;).

Ja przez ostatnie dwa lata sylwestra spędzałam w barze, gdzie pracował mój narzeczony, sami najbliżsi i znajomi. W ostatniego sylwestra mój M mi się oświadczył przed calą rodziną. Ale w tym roku chyba wypadnie nam domówka, bo doszedł nam czworonożny mały czlonek rodziny.

Znajomi nas namawiają na wypad w góry na odpoczynek i przy okazji zostać na Sylwestra. Mam w tym roku komu podrzucić dzieci, więc aż grzech nie skorzystać. Znajomi byli w zeszłym roku w Budapeszcie, wyjazd organizowany przez spam, w tym roku chcę w nasze góry, no i się zastanawiam. Wolicie właśnie takie zorganizowane wyjazdy czy raczej sami sobie szukacie wszystkiego i sami organizujecie?