Pewien chłopak (dajmy na to Pan P )odgrywa się chyba na mnie że miałam chłopaka.. Pan P podobał mi sie zawsze ale jakos tak wyszlo ze nie bylismy nigdy razem, on nie mial przez caly czas naszej znajomosci dziewczyny, ja mialam chlopaka, z ktorym bylam pare miesiecy, teraz gdy zerwalam z tamtym (bo myslalam caly czas o Panie P i nie moglam o nim zapomniec..) Pan P się odgrywa na mnie i jest chamski.. nie wiem o co mu chodzi, poradzicie?!
Po ile macie lat??
Jesli chłopak się na Tobie odgrywa za to ze nie jest 1-szy daj sobie spokój.
W jaki sposób się wobec Ciebie zachowuje?
mamy po 17 lat.. No dokuczał mi strasznie, wyzywalismy sie nawet, wsciekla jestem na niego ale z drugiej strony.. ja sie w nim chyba zakochalam ehhh ;/
no tak.. Więc Dziewczyno zapamiętaj sobie jedno- co innego żarty a co innego przepychanki, wyzwiska, wulgaryzmy.
Jeśli nie nauczysz go ze ma się do Ciebie normalnie oddzywać to nie ma szans na lepsze. Utwierdzisz go tylko w przekonaniu ze dziewczyna to worek treningowy. Jest młody więc jest i szansa.
Zauroczyła chyba z resztą nie chce wnikać. Nie pozwalaj się zle traktować. Mów: boli mnie, co to robisz, dlaczego sprawiasz mi przykrość.
Jesli dalej tak sie bedzie zachowywał odpowiadał głupio daj sobie z nim spokój. Nie odpowiadaj tym samym.
ojj zakochalam bo juz to rok trwa.. Myslisz ze moge mu napisac esa i powiem mu to co mysle o tym i jeszcze napisze co do niego czuje? Bo chce z siebie to juz wyrzucic, albo sie cos zmieni albo nie, jak nie to dam sobie spokoj raz na zawsze!! Hmmm?
Nie jestem zwolenniczką pisania ważnych spraw w sms'ie.
Możesz sobie napisać to na kartce, wypunktować tak by nie zapomniec jezyka w buzi gdy się z nim spotkasz.
Gdy się z Tobą umówi przeprowadzisz rozmowę wg. tego planu.
ALe ja nie mam zamiaru sie z nim juz spotykac!! chce po prosu by wiedzial to i ja chce to wurzucic z siebie, bo jakos nie mam zamiaru juz go widziec po tym co mi nagadal..
Dziewczyno ale ja Cię nie namawiam byś z nim była!
Chodzi mi o to że takie sprawy się załatwia w 4 oczy! nie jak dziecko które zrywa przez nk ( to tylko przykład).
Rób jak chcesz.
alaclaudie ma racje, po co taka dziecinada? Sms to dla dzieciakow, ktore maja po 12 lat.. Bez przesady.. NApewno widujecie sie gdzies? w szkole, na podworku?
Nie rob tego przez sms..
No wlasnie sie juz nie widujemy.. i jakbysmy sie tak normalnie spotykali to na pewno bym to mu powiedziala na zywo! tyle ze spotykalismy sie zawsze w gronie znajomych bo chodzilismy na takiego kosza, a ja juz po tym ze tak sie czulam strasznie jak mi dokuczal nie chce juz chodzic na tego kosza, bo chodzilam tam w sumie tylko dla niego, wiem o tym ze trzeba takie cos mowic na zywo ale ja w tym momencie nie mam takiej opcji.. juz rozumiecie?
i ze albo mu powiem to przez esa i zrobi z tym co uwaza za sluszne.. albo w ogole mu tego nie powiem i go juz nigdy nie zobacze. o to chodzi
niewiem co ci poradzic, rob to co ci podpowiada rozum.. a moze i serce, ale nie urazisz go tym sms? moze nie wyjasniaj sprawy sms, tylko napisz czy znalazlby dla ciebie 10 min czasu na romowe..
W takim razie skoro spotykacie się tylko na tym koszu- dałabym spokój nie pisałabym sms'a - to by znaczyło ze nie traktujesz go jak kolegę.
Jesli pójdziesz na zajęcia i on się tak bedzie zachowywał powiedz mu to co było pisane wczesniej. Amen.
bo to tak przewaznie bylo ze wsrod znajomych mi dokuczal itd a jak pisalismy ze sobą esy to byl taki miły , uczuciowy, mowil mi komplementy, pisal tez na dobranoc 'slodkich snow-spij slodko' a przy znajomych sie patrzylismy tylko na siebie i tak sie zaczepialismy prrzez takie zaczepki..
ja nawet nie chce sie juz z nim wiecej spotykac po prostu chce z siebie to wurzucic bo wiem jak mu to powiem to po prostu szybciej zapomne bo jak nie powiedzialam to rok tesknilam a tak bedzie to jakby skonczone i moze zapomne o nim bo wiem ze nie bede miala zadnej nadzieji juz bo on to bedzie juz wiedzial. tak jakby chce to zakonczyc. a widziec sie z nim juz nie bede bo na tego kosza nie bede chodzic juz..
To rob jak uwazasz, napisz mu tego sms.. moze mu to da cos do myslenia.. napisz potem co odpisal
ok
też kiedyś się bawiłam w takie cos,jak miałam 16 lat..........napisalam smsa i byłam z siebie dumna,ze mu wszystko wygarnełam...teraz śmiać mi się z tego chce,a żeczywiście chłopak,który się na tobie odgrywa,za to,że miałas wcześniej chłopaka??to już świadczy o jego dojrzałości.....w sumie on ma tylko 17 lat,co tu sie dziwic?pokaż,ze jesteś dojrzalsza od niego i powiedz mu w oczy co o tym wszyskim myslisz,nie zachowuj sie tak jak on.