Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
Dużo moich koleżanek właśnie tak ma,bardziej mężczyźni musieliby wypowiedziec, pozdrawiam serdecznie
Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
Nie ma mowy
jedno i drugie jak dla mnie ma stykać nie lubię zołz na ten przykład i rozdartych bab wiecznie niezadowolonych
@Taka Ja 7 opisałaś kobietę z którą można mieć przygodę ale nie związek.
@Taka Ja 7 opisałaś kobietę z którą można mieć przygodę ale nie związek.
Święte słowa. Ale niestety są tacy, którzy takie wzięli do stałego związku.
Perwersyjny za to szczupł napisał/a:@Taka Ja 7 opisałaś kobietę z którą można mieć przygodę ale nie związek.
Święte słowa. Ale niestety są tacy, którzy takie wzięli do stałego związku.
Nie znam ani jednego, chyba,że piszesz o sobie
Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
Ewentualne do odhaczenia.
Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
Nie
Szkoda,że to samo pytanie nie jest skierowane do kobiet
Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
Nie. Taka to się najwyżej nadaje do jednorazowej przygody i to też pod warunkiem, że nie wkurwia za bardzo.
Perwersyjny za to szczupł napisał/a:@Taka Ja 7 opisałaś kobietę z którą można mieć przygodę ale nie związek.
Święte słowa. Ale niestety są tacy, którzy takie wzięli do stałego związku.
To zadaj sobie pytanie, czy tam jakikolwiek związek jest, czy tylko mają trofeum do okazjonalnego pchania (z którym ewentualnie zaliczyli wpadkę)
Szkoda,że to samo pytanie nie jest skierowane do kobiet
; ))
Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
To bardzo indywidualnie. Nie ma zasady, jeden lubi zołzy a drugi spolegliwe. Trzeba się po prostu dobrać
Taka Ja 7 napisał/a:Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
To bardzo indywidualnie. Nie ma zasady, jeden lubi zołzy a drugi spolegliwe. Trzeba się po prostu dobrać
Pytanie nie było o konkretne preferencje, tylko o to, czy jeśli wygląd się z nimi zgadza, a charakter jest od nich odmienny, to czy dalej byśmy budowali związek z taką babką.
Czy wzięlibyście sobie za żonę kobietę, która bardzo Wam się podoba z wyglądu, ale z charakteru Wam nie pasuje? Albo czy chociaż chcielibyście z taką Kobietą stworzyć jakikolwiek związek?
Gdybym miał 20 lat - pewnie mógłbym stworzyć związek ale nie małżeństwo.
Mając lat ponad 30 - nie. Zmieniły mi się wartości kompletnie. Co więcej, nawet nie mam już znajomych którzy z charakteru są „nijacy”.
I teraz jeszcze trzeba zaznaczyć: partnerka musi się podobać. Tak jak i partner. Więc w tym momencie charakter i wartości są najważniejsze a wygląd to drugorzędna sprawa - ale wciąż ważna.
Taka moja opinia