Czy wy też uważacie za niesprawiedliwość spoleczna zaściankowe przekonanie, że jak kobieta nie pracuje to ona musi w 100% wszystkie prace w domu wykonywac? Bo ja tak. I już pisze dlaczego. Chodzi o czas. Jak sobie facet pójdzie do pracy to on pracuje tylko 8 godzin,a kobieta musi przez 24 na dobę zapierdzielac, więc co wy na to kobiety,zeby powstało takie prawo (prawnie regulowane),żeby wprowadzić przepisy, że kobieta wykonuje swoje prace domowe przez 8 godzin dziennie z dwiema przerwami( odpowiednik pracy zawodowej), a po tym czasie ma resztę czyli pol dnia wolnego, a gdy są dzieci to oboje na zmianę się nimi zajmuja. Czy myślicie, że to dobry pomysł ? Natomiast w przypadku par, gdzie oboje pracuja to wprowadzic przepis,że oboje muszą po pracy przez 2 godziny zająć się domowymi obowiazkami, a resztę mają wolnego i, żeby wprowadzić kary finansowe na facetow, którzy, gdy oboje pracuja wracają po pracy oboje zmęczeni to facet sobie leży przed TV,a kobieta po pracy zmęczona wszystko robi to zeby weszło takie prawo,że za NIC nie robienie to mąż musiał by płacić żonie kary pieniezne? Ja z chęcią taki pomysł do sejmu przedstawię,a na poczatek to bym zrobila referendum w tej sprawie . Co wy na to? Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?
Chciała byś co ?
Haha, Julka, Ty jak cos wymyślisz Uwielbiam Cię hahaha. Leżę...
Chciała byś co ?
![]()
Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ? .
Jak sobie facet pójdzie do pracy to on pracuje tylko 8 godzin,a kobieta musi przez 24 na dobę zapierdzielac,
Ogarnięcie domu zajmuje dwa popołudnia w tygodniu.
Można poświęcić ten czas lub zapłacić za te cztery dni w miesiącu, jeśli tak wychodzi taniej i nie lubi się ganiać z mopem.
Jeśli ktoś gotuje, 30min dziennie przygotowanie skladników a potem juz tylko zerkanie czy doszła ...potrawa;)
Godzina max, jeśli lubi się bawić w kuchni.
To z własnego doświadczenia, choć kiedyś wierzyłem w tę ściemę 24/24
Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?
Można, ale najlepiej gdybyś po prostu kandydowała za pięć lat, bo teraz już chyba za późno.
Julia life in UK napisał/a:Jak sobie facet pójdzie do pracy to on pracuje tylko 8 godzin,a kobieta musi przez 24 na dobę zapierdzielac,
Ogarnięcie domu zajmuje dwa popołudnia w tygodniu.
Można poświęcić ten czas lub zapłacić za te cztery dni w miesiącu, jeśli tak wychodzi taniej i nie lubi się ganiać z mopem.
Jeśli ktoś gotuje, 30min dziennie przygotowanie skladników a potem juz tylko zerkanie czy doszła ...potrawa;)
Godzina max, jeśli lubi się bawić w kuchni.To z własnego doświadczenia, choć kiedyś wierzyłem w tę ściemę 24/24
Julia life in UK napisał/a:Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?
Można, ale najlepiej gdybyś po prostu kandydowała za pięć lat, bo teraz już chyba za późno.
Ja to wiem i dlatego chce zrobic cos takiego,żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego. A kandydowac bede napewno . Ciekawe tylko ile osob w kraju, by poparlo moje postulaty wyborcze
1. Obowiązek prac domowych dla obu płci po pracy(gdy oboje pracuja)
2. Kary finansowe dla mężów i partnerów, ktorzy oprocz chodzenia do pracy nic nie robią
3. Trzy godziny pracy domowej dla kobiet(wliczanej jako 8 godzin)
4. Prace domowe liczyly by sie jako zawod i kobiety by za nie dostawaly wynagrodzenie
Oj chyba pójdę na prezydentke zamiast do zakonu to jest naprawdę super pomysł co ja wymyslilam dla kobiet
żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego.
Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?
Julia life in UK napisał/a:żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego.
Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?
Nieprawda- moje pomysły mają sens
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:Julia life in UK napisał/a:żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego.
Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?Nieprawda- moje pomysły mają sens
Nie prawda nie mają
Miklosza napisał/a:Chciała byś co ?
![]()
Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ?
.
A chciałem się dopisać ale już się zamykam ;p
Julia life in UK napisał/a:Miklosza napisał/a:Chciała byś co ?
![]()
Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ?
.
A chciałem się dopisać ale już się zamykam ;p
Możesz się zapisac
Natomiast w przypadku par, gdzie oboje pracuja to wprowadzic przepis,że oboje muszą po pracy przez 2 godziny zająć się domowymi obowiazkami, a resztę mają wolnego i, żeby wprowadzić kary finansowe na facetow, którzy, gdy oboje pracuja wracają po pracy oboje zmęczeni to facet sobie leży przed TV,a kobieta po pracy zmęczona wszystko robi to zeby weszło takie prawo,że za NIC nie robienie to mąż musiał by płacić żonie kary pieniezne? Ja z chęcią taki pomysł do sejmu przedstawię,a na poczatek to bym zrobila referendum w tej sprawie . Co wy na to? Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?
O Boże, o nie. Tak to to nie.
Wiesz ile czasu zajmowałam się domem w tygodniu gdy wracałam z pracy? Zero czasu - nie licząc gotowania obiadu, który starcza na 2-3 dni, chociaż gotujemy na zmianę w weekendy. W tygodniu ja jem kanapkiv lub jajecznicę i parówki, mąż też. Albo w pracy coś zje. Porządki robię w sobotę raz na dwa-trzy tygodnie ale wtedy złazi większość soboty. Nie wiem ile można brudzić i jakim być niechlujem by codziennie "siedzieć nad domowymi" po dwie godziny dziennie, jakby się lepszych rzeczy do roboty nie miało.
Z tym płaceniem żonie za jego nicnierobienie to ok pomysł.
ślad_po_bliźnie napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ?
.
A chciałem się dopisać ale już się zamykam ;p
Możesz się zapisac
Gdzie sie zapisać mogę? na zmianę plci? zmienić pleć, żeby moc sie dopisać w tym temacie? hm warte przemyslenia
Julia life in UK napisał/a:RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?Nieprawda- moje pomysły mają sens
Nie prawda nie mają
Phi co Ty tam wiesz o pomysłach? Ic ogladac seks misie
Miklosza napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Nieprawda- moje pomysły mają sens
Nie prawda nie mają
Phi co Ty tam wiesz o pomysłach? Ic ogladac seks misie
Poprawiłem się co
Zaczyna się dopiero po 23 00
4. Prace domowe liczyly by sie jako zawod i kobiety by za nie dostawaly wynagrodzenie
Od kogo otrzymywałyby wynagrodzenie i na jakich warunkach? W jaki sposób byłyby rozliczane z wykonanej pracy?
Weźmy też pod uwagę, że ludzie mają różne standardy czystości, jakości przygotowanego posiłku, jakości wykonanego prania i prasowania - czy wynagrodzenie byłoby uzależnione od jakości pracy?
Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania
Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie
referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania
Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac
Julia life in UK napisał/a:Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie
referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania
Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac
I co z tego, że trzeba? Tak ten świat działa. Ludzie idom pracowac, płacą podatki, z podatków płacone są zasilki, po roku czasu ludzie pracujący dostaja zwrot w podatkach- i czego tu nie rozumiesz
Bert44 napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie
referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania
Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac
I co z tego, że trzeba? Tak ten świat działa. Ludzie idom pracowac, płacą podatki, z podatków płacone są zasilki, po roku czasu ludzie pracujący dostaja zwrot w podatkach- i czego tu nie rozumiesz
Nie no spoko. Wszystko jasne
Julia life in UK napisał/a:Bert44 napisał/a:Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac
I co z tego, że trzeba? Tak ten świat działa. Ludzie idom pracowac, płacą podatki, z podatków płacone są zasilki, po roku czasu ludzie pracujący dostaja zwrot w podatkach- i czego tu nie rozumiesz
Nie no spoko. Wszystko jasne
To dobrze, ze w koncu zrozumiales tak proste sprawy
Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe?
Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe? :)
:D alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej
Legat napisał/a:Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe?
alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej
A przepraszam również znikam. Pamiętaj Julka tylko że referendum tez mamy prawo glosu
Julia life in UK napisał/a:Legat napisał/a:Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe?
alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej
A przepraszam również znikam. Pamiętaj Julka tylko że referendum tez mamy prawo glosu
W tym referendum tylko kobiety mają prawo glosu
Bert44 napisał/a:Julia life in UK napisał/a:
alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej
A przepraszam również znikam. Pamiętaj Julka tylko że referendum tez mamy prawo glosu
W tym referendum tylko kobiety mają prawo glosu
Seksistka
27 2025-05-10 18:30:02 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2025-05-10 20:42:29)
Tak Ci zależy na udziale w tym referendum?
Kurde trolle mi referendum chcą zniszczyc
30 2025-05-10 21:42:06 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-10 21:45:03)
Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie
referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania
Czyli rzucasz hasłem, ale nie masz pomysłu w jaki sposób wcielić go w życie? Przykro mi, ale takich populistycznych pseudo-rozwiązań to ja NIE kupuję.
Notabene mamy już jednego takiego kandydata na prezydenta, który rzuca sloganami, ale jak go pytają o konkrety, to albo jak Ty szybko odwraca kota ogonem, nierzadko twierdząc, że pytanei jest głupie, albo po prostu ucieka.
Julia life in UK napisał/a:Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie
referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania
Czyli rzucasz hasłem, ale nie masz pomysłu w jaki sposób wcielić go w życie? Takich rozwiązań to ja nie kupuję.
Notabene mamy już jednego takiego kandydata na prezydenta, który rzuca sloganami, ale jak go pytają o konkrety, to albo jak Ty szybko odwraca kota ogonem, nierzadko twierdząc, że pytanei jest głupie, albo po prostu ucieka.
Przecież napisałam,że to by był nowy zasilek, a dla tych kobiet,które pracuja to dodatkowe wynagrodzenie
32 2025-05-10 21:46:36 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-10 22:09:33)
Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania, dlatego nie ma mowy, żebyś mogła być wiarygodna
Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania.
Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y b y ć w y r o z u m i a l i d l a j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a p o t r z e b u je tu c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...
34 2025-05-10 22:24:30 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-10 22:25:28)
Ale że co??
Julka założyła temat, jeden z wielu podobnych, usiłowałam przez chwilę pograć w jej grę, ale nie chciała twierdząc, że nie można nam dogodzić, więc... no litości! Jakie spuścić z tonu, o co Ci w ogóle chodzi?
Swoją drogą, jak przestanie trollować, to w ogóle nie będzie potrzeby, żebyśmy byli dla niej wyrozumiali
Ale że co??
Julka założyła temat, jeden z wielu podobnych, usiłowałam przez chwilę pograć w jej grę, ale nie chciała twierdząc, że nie można nam dogodzić, więc... no litości! Jakie spuścić z tonu, o co Ci w ogóle chodzi?Swoją drogą, jak przestanie trollować, to w ogóle nie będzie potrzeby, żebyśmy byli dla niej wyrozumiali
O n a n i e d a r a d y p r z e s t a ć. No błagam Was czytajcie co ja piszę. Do skutku.
Priscilla napisał/a:Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania.
Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y b y ć w y r o z u m i a l i d l a j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a p o t r z e b u je tu c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...
Że co ? !!!! Ty chyba teraz sam trollujesz
Priscilla napisał/a:Ale że co??
Julka założyła temat, jeden z wielu podobnych, usiłowałam przez chwilę pograć w jej grę, ale nie chciała twierdząc, że nie można nam dogodzić, więc... no litości! Jakie spuścić z tonu, o co Ci w ogóle chodzi?Swoją drogą, jak przestanie trollować, to w ogóle nie będzie potrzeby, żebyśmy byli dla niej wyrozumiali
O n a n i e d a r a d y p r z e s t a ć. No błagam Was czytajcie co ja piszę. Do skutku.
Ty nie dasz przestać trollowac
ślad_po_bliźnie napisał/a:Priscilla napisał/a:Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania.
Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y b y ć w y r o z u m i a l i d l a j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a p o t r z e b u je tu c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...
Że co ? !!!!
Ty chyba teraz sam trollujesz
Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...
Julia life in UK napisał/a:ślad_po_bliźnie napisał/a:Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y b y ć w y r o z u m i a l i d l a j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a p o t r z e b u je tu c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...
Że co ? !!!!
Ty chyba teraz sam trollujesz
Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...
Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje
ślad_po_bliźnie napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Że co ? !!!!
Ty chyba teraz sam trollujesz
Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...
Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje
Na forum to wygląda niewinnie i zabawnie. Ja wiem.
Julia life in UK napisał/a:ślad_po_bliźnie napisał/a:Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...
Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje
Na forum to wygląda niewinnie i zabawnie. Ja wiem.
Że co ?
ślad_po_bliźnie napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje
Na forum to wygląda niewinnie i zabawnie. Ja wiem.
Że co ?
Nic nic...
43 2025-05-11 01:50:35 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-11 02:23:21)
O n a n i e d a r a d y p r z e s t a ć. No błagam Was czytajcie co ja piszę. Do skutku.
Chcesz powiedzieć, że to jest choroba zwana uzależnieniem i Julka - jak w każdym uzależnieniu - w ten sposób reguluje sobie emocje? Że trolluje kompulsywnie i bez pomocy z zewnątrz nie jest w stanie tego opanować??
Julka, to jest chyba Twój rycerz na białym koniu, który pojawił się, żeby Cię uratować. Co Ty na to?
P.S.
Pewnie znowu przeczytam, że się czepiam i przeszkadzam, ale szczerze napiszę, że ja bym się w tę znajomość nie pchała. Ślad_po_bliźnie ma w sobie coś wyraźnie niepokojącego.
Rycerz broniący trolla(czy raczej upierdliwą narośl w wiadomej części, hmm, forumowego ciała) wydaje się jeszcze bardziej niepokojącym zjawiskiem niż sam troll..
Na temat osób pobierających zasiłek w sposób nagminny i uporczywy, jako świadomy wybór sposobu utrzymania już się kiedyś wypowiedziałem i nie zamierzam się powtarzać...
Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę.
Ciekawe na którego...
Sam nie wie, co czyni...
47 2025-05-11 15:15:04 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-11 15:15:36)
Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę.
Pomijając kwestię osobliwej definicji kobiecości, to niby w jaki sposób odbieramy jej ten urok?
To raczej kolega-desperat usiłuje coś insynuować.
Legat napisał/a:Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę.
Pomijając kwestię osobliwej definicji kobiecości, to niby w jaki sposób odbieramy jej ten urok?
Ja Julki nie widziałem, on tak.
49 2025-05-11 16:04:30 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-11 16:16:53)
Wciąż jednak nie wiem, w jaki sposób to my odbieramy jej kobiecy urok?
Doczytałam tu i chyba zaczynam rozumieć reakcję Julki. Ślad... nieładnie się zachował, choć może intencje miał dobre.
Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę.
To ci się udało
No ale że o co Ci teraz chodzi, co?
Dobre
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:No ale że o co Ci teraz chodzi, co?
Wersja rozszerzona
Priscilla napisał/a:RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:No ale że o co Ci teraz chodzi, co?
Wersja rozszerzona
Prasowanie na mokro to moje ulubione