Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 56 ]

Temat: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Czy wy też uważacie za niesprawiedliwość spoleczna zaściankowe przekonanie, że jak kobieta nie pracuje to ona musi w 100% wszystkie prace w domu wykonywac? Bo ja tak. I już pisze dlaczego. Chodzi o czas. Jak sobie facet pójdzie do pracy to on pracuje tylko 8 godzin,a kobieta musi przez 24 na dobę zapierdzielac, więc co wy na to kobiety,zeby powstało takie prawo (prawnie regulowane),żeby wprowadzić przepisy, że kobieta wykonuje swoje prace domowe przez 8 godzin dziennie z dwiema przerwami( odpowiednik pracy zawodowej), a po tym czasie ma resztę czyli pol dnia wolnego, a gdy są dzieci to oboje na zmianę się nimi zajmuja. Czy myślicie, że to dobry pomysł ? Natomiast w przypadku par, gdzie oboje pracuja to wprowadzic przepis,że oboje muszą po pracy przez 2 godziny zająć się domowymi obowiazkami, a resztę mają wolnego i, żeby wprowadzić kary finansowe na facetow, którzy, gdy oboje pracuja wracają po pracy oboje zmęczeni to facet sobie leży przed TV,a kobieta po pracy zmęczona wszystko robi to zeby weszło takie prawo,że za NIC nie robienie to mąż musiał by płacić żonie kary pieniezne? Ja z chęcią taki pomysł do sejmu przedstawię,a na poczatek to bym zrobila referendum w tej sprawie . Co wy na to? Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Chciała  byś co ? big_smile big_smile

3

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Haha, Julka, Ty jak cos wymyślisz big_smile Uwielbiam Cię hahaha. Leżę...

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Miklosza napisał/a:

Chciała  byś co ? big_smile big_smile

Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ? big_smile.

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:

Jak sobie facet pójdzie do pracy to on pracuje tylko 8 godzin,a kobieta musi przez 24 na dobę zapierdzielac,

Ogarnięcie domu zajmuje dwa popołudnia w tygodniu.
Można poświęcić ten czas lub zapłacić za te cztery dni w miesiącu, jeśli tak wychodzi taniej i nie lubi się ganiać z mopem.
Jeśli ktoś gotuje, 30min dziennie przygotowanie skladników a potem juz tylko zerkanie czy doszła ...potrawa;)
Godzina max, jeśli lubi się bawić w kuchni.

To z własnego doświadczenia, choć kiedyś wierzyłem w tę ściemę 24/24

Julia life in UK napisał/a:

Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?

Można, ale najlepiej gdybyś po prostu kandydowała za pięć lat, bo teraz już chyba za późno.

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Jak sobie facet pójdzie do pracy to on pracuje tylko 8 godzin,a kobieta musi przez 24 na dobę zapierdzielac,

Ogarnięcie domu zajmuje dwa popołudnia w tygodniu.
Można poświęcić ten czas lub zapłacić za te cztery dni w miesiącu, jeśli tak wychodzi taniej i nie lubi się ganiać z mopem.
Jeśli ktoś gotuje, 30min dziennie przygotowanie skladników a potem juz tylko zerkanie czy doszła ...potrawa;)
Godzina max, jeśli lubi się bawić w kuchni.

To z własnego doświadczenia, choć kiedyś wierzyłem w tę ściemę 24/24

Julia life in UK napisał/a:

Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?

Można, ale najlepiej gdybyś po prostu kandydowała za pięć lat, bo teraz już chyba za późno.

Ja to wiem i dlatego chce zrobic cos takiego,żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego. A kandydowac bede napewno big_smile. Ciekawe tylko ile osob w kraju, by poparlo moje postulaty wyborcze
1. Obowiązek prac domowych dla obu płci po pracy(gdy oboje pracuja)
2. Kary finansowe dla mężów i partnerów, ktorzy oprocz chodzenia do pracy nic nie robią
3. Trzy godziny pracy domowej dla kobiet(wliczanej jako 8 godzin)
4. Prace domowe liczyly by sie jako zawod i kobiety by za nie dostawaly wynagrodzenie
Oj chyba pójdę na prezydentke zamiast do zakonu to jest naprawdę super pomysł co ja wymyslilam dla kobiet

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:

żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego.

Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego.

Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?

Nieprawda- moje pomysły mają sens big_smile

9

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

żeby kobiety mogły miec tylko max 3 godziny pracy w domu(wpisane jako 8 godzin), tak ze by pozniej mialy dodatkowo pół dnia wolnego.

Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?

Nieprawda- moje pomysły mają sens big_smile

Nie prawda nie mają cool

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
Miklosza napisał/a:

Chciała  byś co ? big_smile big_smile

Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ? big_smile.

A chciałem się dopisać ale już się zamykam ;p

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:
Miklosza napisał/a:

Chciała  byś co ? big_smile big_smile

Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ? big_smile.

A chciałem się dopisać ale już się zamykam ;p

Możesz się zapisac big_smile

12

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:

Natomiast w przypadku par, gdzie oboje pracuja to wprowadzic przepis,że oboje muszą po pracy przez 2 godziny zająć się domowymi obowiazkami, a resztę mają wolnego i, żeby wprowadzić kary finansowe na facetow, którzy, gdy oboje pracuja wracają po pracy oboje zmęczeni to facet sobie leży przed TV,a kobieta po pracy zmęczona wszystko robi to zeby weszło takie prawo,że za NIC nie robienie to mąż musiał by płacić żonie kary pieniezne? Ja z chęcią taki pomysł do sejmu przedstawię,a na poczatek to bym zrobila referendum w tej sprawie . Co wy na to? Moze napisac do sejmu, ze mam taki pomysl?

O Boże, o nie. Tak to to nie.
Wiesz ile czasu zajmowałam się domem w tygodniu gdy wracałam z pracy? Zero czasu - nie licząc gotowania obiadu, który starcza na 2-3 dni, chociaż gotujemy na zmianę w weekendy. W tygodniu ja jem kanapkiv lub jajecznicę i parówki, mąż też. Albo w pracy coś zje. Porządki robię w sobotę raz na dwa-trzy tygodnie ale wtedy złazi większość soboty. Nie wiem ile można brudzić i jakim być niechlujem by codziennie "siedzieć nad domowymi" po dwie godziny dziennie, jakby się lepszych rzeczy do roboty nie miało.
Z tym płaceniem żonie za jego nicnierobienie to ok pomysł.

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Pytanie bylo skierowane do kobiet. Jestes kobieta ? big_smile.

A chciałem się dopisać ale już się zamykam ;p

Możesz się zapisac big_smile

Gdzie sie zapisać mogę? na zmianę plci? zmienić pleć, żeby moc sie dopisać w tym temacie? hm warte przemyslenia big_smile

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Miklosza napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

Bez sensu, 3h max. Dlaczego mają tak dużo pracować?
Dlaczego wpisane tylko 8h?

Nieprawda- moje pomysły mają sens big_smile

Nie prawda nie mają cool

Phi co Ty tam wiesz o pomysłach? Ic ogladac seks misie big_smile

15

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
Miklosza napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Nieprawda- moje pomysły mają sens big_smile

Nie prawda nie mają cool

Phi co Ty tam wiesz o pomysłach? Ic ogladac seks misie big_smile

Poprawiłem się co tongue

Zaczyna się dopiero po 23 00

16

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:

4. Prace domowe liczyly by sie jako zawod i kobiety by za nie dostawaly wynagrodzenie

Od kogo otrzymywałyby wynagrodzenie i na jakich warunkach? W jaki sposób byłyby rozliczane z wykonanej pracy?

Weźmy też pod uwagę, że ludzie mają różne standardy czystości, jakości przygotowanego posiłku, jakości wykonanego prania i prasowania - czy wynagrodzenie byłoby uzależnione od jakości pracy?

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie  sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły  i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie big_smile referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety  biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania

18

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:

Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie  sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły  i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie big_smile referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety  biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania

Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Bert44 napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie  sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły  i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie big_smile referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety  biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania

Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac

I co z tego, że trzeba? Tak ten świat działa. Ludzie idom pracowac,  płacą podatki, z podatków płacone są zasilki, po roku czasu ludzie pracujący dostaja zwrot w podatkach- i czego tu nie rozumiesz  big_smile

20

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
Bert44 napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie  sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły  i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie big_smile referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety  biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania

Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac

I co z tego, że trzeba? Tak ten świat działa. Ludzie idom pracowac,  płacą podatki, z podatków płacone są zasilki, po roku czasu ludzie pracujący dostaja zwrot w podatkach- i czego tu nie rozumiesz  big_smile

Nie no spoko. Wszystko jasne

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Bert44 napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:
Bert44 napisał/a:

Hehe Julka Julka. Twoje myślenie kończy się na "moje". Nie interesuje Cie skad bierze się Twoj zasiłek, skąd mają mieć płacone "kury domowe". A ja Ci powiem skad. Trzeba komuś zabrac

I co z tego, że trzeba? Tak ten świat działa. Ludzie idom pracowac,  płacą podatki, z podatków płacone są zasilki, po roku czasu ludzie pracujący dostaja zwrot w podatkach- i czego tu nie rozumiesz  big_smile

Nie no spoko. Wszystko jasne

To dobrze, ze w koncu zrozumiales tak proste sprawy

22

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe? smile

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Legat napisał/a:

Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe? :)

:D alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej

24

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
Legat napisał/a:

Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe? smile

big_smile alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej

A przepraszam również znikam. Pamiętaj Julka tylko że referendum tez mamy prawo glosu smile

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Bert44 napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:
Legat napisał/a:

Zapracowana Julcia, tyrająca 24h na dobę, ciagle siedzi na forum. Jak to mozliwe? smile

big_smile alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej

A przepraszam również znikam. Pamiętaj Julka tylko że referendum tez mamy prawo glosu smile

W tym referendum tylko kobiety mają prawo glosu

26

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
Bert44 napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

big_smile alez ja tu ciagle nie siedze, a po glowne ten temat jest skierowany do kobiet, Ty nie masz w tej sprawie NIC do powiedzenia, a przepraszam napisania,wiec idz trolluj, gdzie indziej

A przepraszam również znikam. Pamiętaj Julka tylko że referendum tez mamy prawo glosu smile

W tym referendum tylko kobiety mają prawo glosu

Seksistka big_smile

27 Ostatnio edytowany przez Alessandro (2025-05-10 20:42:29)

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Tak Ci zależy na udziale w tym referendum?

28

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

https://www.youtube.com/watch?v=i3JXMonon94 big_smile big_smile rarara

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Kurde trolle mi referendum chcą zniszczyc  big_smile

30 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-10 21:45:03)

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:

Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie  sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły  i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie big_smile referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety  biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania

Czyli rzucasz hasłem, ale nie masz pomysłu w jaki sposób wcielić go w życie? Przykro mi, ale takich populistycznych pseudo-rozwiązań to ja NIE kupuję.

Notabene mamy już jednego takiego kandydata na prezydenta, który rzuca sloganami, ale jak go pytają o konkrety, to albo jak Ty szybko odwraca kota ogonem, nierzadko twierdząc, że pytanei jest głupie, albo po prostu ucieka.

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Priscilla napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Dlaczego,gdy kobiety narzekaja na swoj marny los i ktoś przychodzi im z pomocnym pomyslem,który ułatwi ich życie o 180 stopni to one się przed tym bronią rękami i nogami? Nic tylko jakieś głupie pytania typu "a kto mnie będzie płacił "? A czy to ważne kto? Dostaniecie kasa i się mozecie cieszyc. A kto sprząta dom tyle czasu dziennie? A czy to ważne czy tyle posprzątacie, czy nie-możecie  sprzatac nawet godzinę w tygodniu-dostaniecie więcej czasu wolnego prawnie regulowanego i się cieszcie. Z wami to jest tak,że jak by wam ktoś rozdawal złoto za darmo to byście tu pisały "że po co wam brać za darmo jak se możecie lecieć do Afrika i tam ciężko w kopalniach złota pracowac".... no tak serio to ja wiem,że pracę domowe nie zajmują tyle godzin, a już napewno nie dosłownie 24 godziny... dobre przepadło referendum,ale kobiety na angielskim forum przyjely, by z chęcią te pomysły  i by nie było głupich pytan "kto mi zaplaci":we zasilkach byście mieli nowych a,te które pracują to dodatkowo wliczone do wypłaty. Jakby mnie ktoś przyszedł z taką propozycja "ze ja za mycie garów u siebie,podłogi,ścieranie kurzy,chodzenie na zakupy,gotowanie obiadu itd dostawała bym wynagrodzenie to bym nie zadawała takich głupich pytan kto mnie zaplaci,albo bym nie pisała wywodów "ze mi na prace domowe są tylko soboty potrzebne,bo se kurde po pracy jem kanapki" -tylko bym brała oferta. Nie chcecie to nie big_smile referendum przeniesione na angielska strona -tam kobiety  biorą co dajom, a nie zadajom glupie pytania

Czyli rzucasz hasłem, ale nie masz pomysłu w jaki sposób wcielić go w życie? Takich rozwiązań to ja nie kupuję.

Notabene mamy już jednego takiego kandydata na prezydenta, który rzuca sloganami, ale jak go pytają o konkrety, to albo jak Ty szybko odwraca kota ogonem, nierzadko twierdząc, że pytanei jest głupie, albo po prostu ucieka.

Przecież napisałam,że to by był nowy zasilek, a dla tych kobiet,które pracuja to dodatkowe wynagrodzenie

32 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-10 22:09:33)

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania, dlatego nie ma mowy, żebyś mogła być wiarygodna wink

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Priscilla napisał/a:

Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania.

Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y  b y ć   w y r o z u m i a l i    d l a    j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a    p o t r z e b u je    tu   c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...

34 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-10 22:25:28)

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Ale że co?? big_smile
Julka założyła temat, jeden z wielu podobnych, usiłowałam przez chwilę pograć w jej grę, ale nie chciała twierdząc, że nie można nam dogodzić, więc... no litości! Jakie spuścić z tonu, o co Ci w ogóle chodzi? big_smile

Swoją drogą, jak przestanie trollować, to w ogóle nie będzie potrzeby, żebyśmy byli dla niej wyrozumiali roll

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Priscilla napisał/a:

Ale że co?? big_smile
Julka założyła temat, jeden z wielu podobnych, usiłowałam przez chwilę pograć w jej grę, ale nie chciała twierdząc, że nie można nam dogodzić, więc... no litości! Jakie spuścić z tonu, o co Ci w ogóle chodzi? big_smile

Swoją drogą, jak przestanie trollować, to w ogóle nie będzie potrzeby, żebyśmy byli dla niej wyrozumiali roll

O n a   n i e   d a   r a d y    p r z e s t a ć. No błagam Was czytajcie co ja piszę. Do skutku.

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania.

Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y  b y ć   w y r o z u m i a l i    d l a    j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a    p o t r z e b u je    tu   c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...

Że co ? !!!! big_smile Ty chyba teraz sam trollujesz

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Ale że co?? big_smile
Julka założyła temat, jeden z wielu podobnych, usiłowałam przez chwilę pograć w jej grę, ale nie chciała twierdząc, że nie można nam dogodzić, więc... no litości! Jakie spuścić z tonu, o co Ci w ogóle chodzi? big_smile

Swoją drogą, jak przestanie trollować, to w ogóle nie będzie potrzeby, żebyśmy byli dla niej wyrozumiali roll

O n a   n i e   d a   r a d y    p r z e s t a ć. No błagam Was czytajcie co ja piszę. Do skutku.

Ty nie dasz przestać trollowac  big_smile

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Ale wciąż nie odpowiedziałaś na moje pytania.

Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y  b y ć   w y r o z u m i a l i    d l a    j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a    p o t r z e b u je    tu   c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...

Że co ? !!!! big_smile Ty chyba teraz sam trollujesz

Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:
ślad_po_bliźnie napisał/a:

Priscillo, ja Cię bardzo proszę, spuść trochę z tonu. M u s i m y  b y ć   w y r o z u m i a l i    d l a    j u l k i. Jestem po video-call z nią więc proszę, i to apell nie tylko do Ciebie. O n a    p o t r z e b u je    tu   c i e p ł a. Tyle. A wy róbcie, jak wam pozwalają sumienia. A jakby ktoś nie rozumiał, co ja napisałem, niech czyta aż do skutku...

Że co ? !!!! big_smile Ty chyba teraz sam trollujesz

Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...

Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje  big_smile

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Że co ? !!!! big_smile Ty chyba teraz sam trollujesz

Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...

Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje  big_smile

Na forum to wygląda niewinnie i zabawnie. Ja wiem.

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:
ślad_po_bliźnie napisał/a:

Dobra, ja już napisałem swoje. Zachowujcie się wobec niej ja chcecie...

Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje  big_smile

Na forum to wygląda niewinnie i zabawnie. Ja wiem.

Że co ? big_smile

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Julia life in UK napisał/a:
ślad_po_bliźnie napisał/a:
Julia life in UK napisał/a:

Dlaczego piszesz do mnie w liczbie trzeciej? Już masz halucynacje  big_smile

Na forum to wygląda niewinnie i zabawnie. Ja wiem.

Że co ? big_smile

Nic nic...

43 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-11 02:23:21)

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
ślad_po_bliźnie napisał/a:

O n a   n i e   d a   r a d y    p r z e s t a ć. No błagam Was czytajcie co ja piszę. Do skutku.

Chcesz powiedzieć, że to jest choroba zwana uzależnieniem i Julka - jak w każdym uzależnieniu - w ten sposób reguluje sobie emocje? Że trolluje kompulsywnie i bez pomocy z zewnątrz nie jest w stanie tego opanować?? roll

Julka, to jest chyba Twój rycerz na białym koniu, który pojawił się, żeby Cię uratować. Co Ty na to? big_smile

P.S.
Pewnie znowu przeczytam, że się czepiam i przeszkadzam, ale szczerze napiszę, że ja bym się w tę znajomość nie pchała. Ślad_po_bliźnie ma w sobie coś wyraźnie niepokojącego.

44

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Rycerz broniący trolla(czy raczej upierdliwą narośl w wiadomej części, hmm, forumowego ciała) wydaje się jeszcze bardziej niepokojącym zjawiskiem niż sam troll..

Na temat osób pobierających zasiłek w sposób nagminny i uporczywy, jako świadomy wybór sposobu utrzymania już się kiedyś wypowiedziałem i nie zamierzam się powtarzać...

45

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę. smile

46

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Ciekawe na którego...

Sam nie wie, co czyni...

47 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-11 15:15:36)

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Legat napisał/a:

Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę. smile

Pomijając kwestię osobliwej definicji kobiecości, to niby w jaki sposób odbieramy jej ten urok?
To raczej kolega-desperat usiłuje coś insynuować.

48

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Priscilla napisał/a:
Legat napisał/a:

Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę. smile

Pomijając kwestię osobliwej definicji kobiecości, to niby w jaki sposób odbieramy jej ten urok?

Ja Julki nie widziałem, on tak.

49 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2025-05-11 16:16:53)

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Wciąż jednak nie wiem, w jaki sposób to my odbieramy jej kobiecy urok? wink

50

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Doczytałam tu i chyba zaczynam rozumieć reakcję Julki. Ślad... nieładnie się zachował, choć może intencje miał dobre.

51

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Legat napisał/a:

Julcia jest jaka jest, ale nie odbierajcie jej kobiecego uroku, który działa na naszego forumowego kolegę. smile

To ci się udało
lol

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

https://m.youtube.com/shorts/_KzhnSILDaM

53

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

https://m.youtube.com/shorts/_KzhnSILDaM

No ale że o co Ci teraz chodzi, co? lol

54

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

https://m.youtube.com/shorts/_KzhnSILDaM

Dobre big_smile

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
Priscilla napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

https://m.youtube.com/shorts/_KzhnSILDaM

No ale że o co Ci teraz chodzi, co? lol


Wersja rozszerzona big_smile

https://m.youtube.com/shorts/yqcYFOdsLfk

56

Odp: Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Priscilla napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

https://m.youtube.com/shorts/_KzhnSILDaM

No ale że o co Ci teraz chodzi, co? lol


Wersja rozszerzona big_smile

https://m.youtube.com/shorts/yqcYFOdsLfk

Prasowanie na mokro to moje ulubione big_smile

Posty [ 56 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pytanie do kobiet niepracujacych i tez pracujacych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024