Tinder 2024 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

1 Ostatnio edytowany przez Serduszko<3 (2024-12-31 16:55:42)

Temat: Tinder 2024

Kończy sie moja przygoda z tinderem w roku 2024.
Nie wiem czy to był dobry pomysł, z jednej strony nie miałam jak kogoś poznać, z drugiej źle zadziałam mi na samopoczucie, choć zapowiadało sie inaczej.


Początkowo w każdym coś mi nie pasowało -ale to nie były powody, na które można było przymknąć oko. W końcu obniżyłam swoje wymagania do tego stopnia, że oczekiwałam, aby był normalny....


Wczoraj byłam na ostatniej randce w tym roku. Nowych znajomości narazie nie bede tam poszukiwać, bo mam dość.

I nie wiem czy to ja już mam delulu? Chyba. W końcu trafił sie normalny. Serio nie ma sie czego u niego przyczepić. Przynajmniej po wrażeniu na pierwszym spotkaniu, jeżeli chodzi o Charakter, osobowość, ppdejście do życia, związków itd
Jedyny szczegół -ja strój wieczorowy, a on tshirt i bluza, miał sie w co ubrać, bo pracuje w banku, ale to szczegół, więc sie nie czepiam.

Mam tylko jedną wątpliwość, bo już mnie łapał za ręke, idąc kilka razy objął. To normalne? Nie jestem przyzwyczajona i nie wiem.


Raczej ma poważne podejście. Opowiadał dość szczegółowo o rodzinie, swoich planach, oczekiwań co do związku, .... Tal samo interesował sie w moją strone, starał zapamiętywać, robić plany tak żeby nam obojgu pasowało.


A ja? NIC. Nie wiem czy to ja już sabotuje, czy to nie to (choć jeszcze sie spotkam, bo jedyny normalny, może zaskoczy? Motylków nie było). A może bo mam kogoś innego w głowie? Myślałam że jak sie kimś innym zainteresuje to mi tamto przejdzie. Tym bardziej że bezprzyszłościowe:

Wspomniałam w jakimś wątku o tym z fot 1/10, ale znałam z widzenia i na żywo mi sie podobał. Który zagadał, ale potem tylko ja sie odzywałam, a on tylko odp. Dlatego przestałam. Na tydzień.., bo na koniec spotkania domówiłam drinka, a że żadko pije to wszedł mi luz i dobry humor, zniknął mózg i bariery i znowu sie do niego odezwałam hmm////////////
Dziś sylwek i dla mnie bedzie bez alko, bo pewnie skończy sie tak samo, więc już wole bez Alkoholu. Trudno.

Nawet nwm Co mnie do niego ciągnie. Czy to, że nie doszło do spotkania i wtedy jak zwykle pewnie wyszło by coś po czym by mi przeszło (tak kończyły sie właśnie ZAWSZE moje tinderowe znajomości, w pisaniu nie wychodzą kwiatki które by mnie odrzucały zawsze dopiero spotkanie weryfikiwało), czy to że nwm jak go określić, czy ego- podświadomie bo pruecież wtf jak może mnie nie chcieć


Tak czy siak do bani, że logicznie rzecz biorąc zamiast do tego z randki ciągnie mnie do M. Powinno być na odwrót!!!

Mojej znajomej babcia powiedziała jej, że facet powinien być tym który kocha bardziej żeby to sie układało. Wiec może nawet jak nie zaskoczy to w to wejść? Nie chce być k8lejne 5 lat sama. A trafić na kogoś normalnego na apkach to cud.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Serduszko<3 (2025-01-01 16:22:31)

Odp: Tinder 2024

Edit:

Szczęśliwego Nowego Roku.

Co do tego który mnie olewa: zostawiłam to za mną eraz z 2024 rokiem. Złożyłam życzenia i usunełam tindera (i tak chciałam tylko na koniec 2024, w 2025 mam cele na których chce/musze sie skupić).

Insta odinstalowałam. Narazie bd wchodzić tylko gdy bd coś ciekawego robić, żeby wtzucić fot.
Odczytał, nie odp. Nie wiem czy później, ale było to dla mnie takie zakończenie, które przyniosło mi spokój.

3 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-01-01 16:48:38)

Odp: Tinder 2024
Serduszko<3 napisał/a:

Kończy sie moja przygoda z tinderem w roku 2024.
Nie wiem czy to był dobry pomysł, z jednej strony nie miałam jak kogoś poznać, z drugiej źle zadziałam mi na samopoczucie, choć zapowiadało sie inaczej.


Początkowo w każdym coś mi nie pasowało -ale to nie były powody, na które można było przymknąć oko. W końcu obniżyłam swoje wymagania do tego stopnia, że oczekiwałam, aby był normalny....


Wczoraj byłam na ostatniej randce w tym roku. Nowych znajomości narazie nie bede tam poszukiwać, bo mam dość.

I nie wiem czy to ja już mam delulu? Chyba. W końcu trafił sie normalny. Serio nie ma sie czego u niego przyczepić. Przynajmniej po wrażeniu na pierwszym spotkaniu, jeżeli chodzi o Charakter, osobowość, ppdejście do życia, związków itd
Jedyny szczegół -ja strój wieczorowy, a on tshirt i bluza, miał sie w co ubrać, bo pracuje w banku, ale to szczegół, więc sie nie czepiam.

Mam tylko jedną wątpliwość, bo już mnie łapał za ręke, idąc kilka razy objął. To normalne? Nie jestem przyzwyczajona i nie wiem.


Raczej ma poważne podejście. Opowiadał dość szczegółowo o rodzinie, swoich planach, oczekiwań co do związku, .... Tal samo interesował sie w moją strone, starał zapamiętywać, robić plany tak żeby nam obojgu pasowało.


A ja? NIC. Nie wiem czy to ja już sabotuje, czy to nie to (choć jeszcze sie spotkam, bo jedyny normalny, może zaskoczy? Motylków nie było). A może bo mam kogoś innego w głowie? Myślałam że jak sie kimś innym zainteresuje to mi tamto przejdzie. Tym bardziej że bezprzyszłościowe:

Wspomniałam w jakimś wątku o tym z fot 1/10, ale znałam z widzenia i na żywo mi sie podobał. Który zagadał, ale potem tylko ja sie odzywałam, a on tylko odp. Dlatego przestałam. Na tydzień.., bo na koniec spotkania domówiłam drinka, a że żadko pije to wszedł mi luz i dobry humor, zniknął mózg i bariery i znowu sie do niego odezwałam hmm////////////
Dziś sylwek i dla mnie bedzie bez alko, bo pewnie skończy sie tak samo, więc już wole bez Alkoholu. Trudno.

Nawet nwm Co mnie do niego ciągnie. Czy to, że nie doszło do spotkania i wtedy jak zwykle pewnie wyszło by coś po czym by mi przeszło (tak kończyły sie właśnie ZAWSZE moje tinderowe znajomości, w pisaniu nie wychodzą kwiatki które by mnie odrzucały zawsze dopiero spotkanie weryfikiwało), czy to że nwm jak go określić, czy ego- podświadomie bo pruecież wtf jak może mnie nie chcieć


Tak czy siak do bani, że logicznie rzecz biorąc zamiast do tego z randki ciągnie mnie do M. Powinno być na odwrót!!!

Mojej znajomej babcia powiedziała jej, że facet powinien być tym który kocha bardziej żeby to sie układało. Wiec może nawet jak nie zaskoczy to w to wejść? Nie chce być k8lejne 5 lat sama. A trafić na kogoś normalnego na apkach to cud.

Coś dla Ciebie

https://youtu.be/ax-xOPR7XO8?si=f8a8YkydnI7ZXKh1

https://www.instagram.com/reel/C8kFTOYJ … xkOGR3dQ==

4

Odp: Tinder 2024

Zgłoś się do raki z wątku obok. On też nie wiedzieć czemu ma problem z tinderem a jest tak samo normalny jak ty xd

5

Odp: Tinder 2024
Halina3.1 napisał/a:

Zgłoś się do raki z wątku obok. On też nie wiedzieć czemu ma problem z tinderem a jest tak samo normalny jak ty xd


Dobre:dd

6

Odp: Tinder 2024

Moze ci sie niebpodoba albo ten dodtyk byl nachalny/nie bylo atmosfery? Moze dodaj szczegoly okolicznosci bo ciezko powiedziec

7

Odp: Tinder 2024
blueangel napisał/a:

Moze ci sie niebpodoba albo ten dodtyk byl nachalny/nie bylo atmosfery? Moze dodaj szczegoly okolicznosci bo ciezko powiedziec

To jak w tym filmiku poniżej. Autorka ma świadomość ze gdzies tam istnieje pan X który pewnie będzie lepszym modelem niz obecny potencjalny Y. Więc nie można się angażować bo trzeba zostawić miejsce dla pana X. Jeśli takie ślizganie się po temacie potrwa za duzo lat to będzie sama albo wezmie pana Z na którego teraz nawet by nie spojrzała.

https://youtu.be/ZD2n-VBqrJs?si=B6XcxbhM-2RDhLAE

8

Odp: Tinder 2024
Bert44 napisał/a:
blueangel napisał/a:

Moze ci sie niebpodoba albo ten dodtyk byl nachalny/nie bylo atmosfery? Moze dodaj szczegoly okolicznosci bo ciezko powiedziec

To jak w tym filmiku poniżej. Autorka ma świadomość ze gdzies tam istnieje pan X który pewnie będzie lepszym modelem niz obecny potencjalny Y. Więc nie można się angażować bo trzeba zostawić miejsce dla pana X. Jeśli takie ślizganie się po temacie potrwa za duzo lat to będzie sama albo wezmie pana Z na którego teraz nawet by nie spojrzała.

https://youtu.be/ZD2n-VBqrJs?si=B6XcxbhM-2RDhLAE


Wysłaleś mi reelsa, mimo że powiedziałam, że go odinstalowałam

Czepiasz sie mnie, bo jestem kobietą? Ten, który mnie olał już nie czeka na księżniczke, mimo że to ja pisałam pierwsza, raz nawet próbowałam go wyciągnąć na niezobowiązującą kawe. I do tego jakbyś śledził moje wątki to był Pan na którego raczej ani ja bym nie spojrzała ani inne tego chyba nie robią. Zastanów sie nad sobą. Skąd ten jad.

9 Ostatnio edytowany przez Serduszko<3 (2025-01-02 22:52:44)

Odp: Tinder 2024
blueangel napisał/a:

Moze ci sie niebpodoba albo ten dodtyk byl nachalny/nie bylo atmosfery? Moze dodaj szczegoly okolicznosci bo ciezko powiedziec


Gdy szliśmy z jednej kafejki do innego lokalu kilka razy objął mnie w pasie.

Przyjechał komunikacją do mojego miasta, bo ma zepsuty samochód. Dla tego na koniec go odprowadziłam. Musieliśmy przejść przez Park, a tedy ..
..wsadzul łape do mojej kieszeni (miałam dłonie w kieszeniach, bo zimno)

Złapał mnie szok, bo nigdy wcześniej mi sie coś takiego nie przytrafiło. I dlatwgo przez kilka metrów szliśmy trzymając sie za ręce aż sie nie wycofałam. Troche było to dla mnie nachalne. Żeby nie powiedzieć chamskie.
Cała reszta wieczoru okej sie zachowywał. Dlatego sama nwm Co o tym myśleć.

10

Odp: Tinder 2024

Usunęłam tindera, ale nie zmienia to faktu, że czuje sie mega samotna. Zwłaszcza czas Boże Narodzenie- Sylwester tylko te uczucie pogłębił.

Wiedzieliście że te same neurony w mózgu odpowiedziale na uczucie samotności są tymi samymi odpowiedzialnymi za ból? Dlatego już wiem, dlaczego samotność tak potrafi boleć sad

11

Odp: Tinder 2024
jea1 napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:

Zgłoś się do raki z wątku obok. On też nie wiedzieć czemu ma problem z tinderem a jest tak samo normalny jak ty xd


Dobre:dd

bardzo dobre

12 Ostatnio edytowany przez Bert44 (2025-01-02 23:20:39)

Odp: Tinder 2024
Serduszko<3 napisał/a:
Bert44 napisał/a:
blueangel napisał/a:

Moze ci sie niebpodoba albo ten dodtyk byl nachalny/nie bylo atmosfery? Moze dodaj szczegoly okolicznosci bo ciezko powiedziec

To jak w tym filmiku poniżej. Autorka ma świadomość ze gdzies tam istnieje pan X który pewnie będzie lepszym modelem niz obecny potencjalny Y. Więc nie można się angażować bo trzeba zostawić miejsce dla pana X. Jeśli takie ślizganie się po temacie potrwa za duzo lat to będzie sama albo wezmie pana Z na którego teraz nawet by nie spojrzała.

https://youtu.be/ZD2n-VBqrJs?si=B6XcxbhM-2RDhLAE


Wysłaleś mi reelsa, mimo że powiedziałam, że go odinstalowałam

Czepiasz sie mnie, bo jestem kobietą? Ten, który mnie olał już nie czeka na księżniczke, mimo że to ja pisałam pierwsza, raz nawet próbowałam go wyciągnąć na niezobowiązującą kawe. I do tego jakbyś śledził moje wątki to był Pan na którego raczej ani ja bym nie spojrzała ani inne tego chyba nie robią. Zastanów sie nad sobą. Skąd ten jad.

Ten filmik jest na YouTube. Piszesz na forum więc chyba dostep do netu masz.

A tu nie chodzi o jad. Nie czytałem Twoich innych wątków. Po prostu jeśli ktoś pisze: spotkałam normalnego fajnego faceta. Ale ciągnie mnie do tego którego nie znam ale taki jakis niedostepny to wnioskuję że będziesz wiecznie szukać. Bo jak fajny normalny facet sie pojawia to Ty zaczynasz szukać dziury w całym.

13

Odp: Tinder 2024
Serduszko<3 napisał/a:

Początkowo w każdym coś mi nie pasowało -ale to nie były powody, na które można było przymknąć oko. W końcu obniżyłam swoje wymagania do tego stopnia, że oczekiwałam, aby był normalny....

to znaczy jaki?

Serduszko<3 napisał/a:

Jedyny szczegół -ja strój wieczorowy, a on tshirt i bluza, miał sie w co ubrać, bo pracuje w banku, ale to szczegół, więc sie nie czepiam.

Wyjście miało być casual? Jak w banku robi, to w pracy lata w garniaku. Trochę trzeba odetchnąć.
Może ty się źle ubrałaś?

Serduszko<3 napisał/a:

Mam tylko jedną wątpliwość, bo już mnie łapał za ręke, idąc kilka razy objął. To normalne? Nie jestem przyzwyczajona i nie wiem.

bez komentarza big_smile

Serduszko<3 napisał/a:

Nawet nwm Co mnie do niego ciągnie. Czy to, że nie doszło do spotkania i wtedy jak zwykle pewnie wyszło by coś po czym by mi przeszło (tak kończyły sie właśnie ZAWSZE moje tinderowe znajomości, w pisaniu nie wychodzą kwiatki które by mnie odrzucały zawsze dopiero spotkanie weryfikiwało), czy to że nwm jak go określić, czy ego- podświadomie bo pruecież wtf jak może mnie nie chcieć

wymyślasz sobie sytuacje

Serduszko<3 napisał/a:

Tak czy siak do bani, że logicznie rzecz biorąc zamiast do tego z randki ciągnie mnie do M. Powinno być na odwrót!!!

naprawdę się dziwisz?

Serduszko<3 napisał/a:

Mojej znajomej babcia powiedziała jej, że facet powinien być tym który kocha bardziej żeby to sie układało. Wiec może nawet jak nie zaskoczy to w to wejść? Nie chce być k8lejne 5 lat sama.

Babcia znajomej miała beciaka.

Serduszko<3 napisał/a:

A trafić na kogoś normalnego na apkach to cud.

Jakie zdanie mieli o tobie faceci z którymi się spotkałaś?


Myślałaś nad terapią?

14 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2025-01-02 23:28:23)

Odp: Tinder 2024
Serduszko<3 napisał/a:

Wiedzieliście że te same neurony w mózgu odpowiedziale na uczucie samotności są tymi samymi odpowiedzialnymi za ból? Dlatego już wiem, dlaczego samotność tak potrafi boleć sad

Gdzie o tym przeczytalas / uslyszalas?

15 Ostatnio edytowany przez Lotus (2025-01-02 23:55:55)

Odp: Tinder 2024

Gdy szliśmy z jednej kafejki do innego lokalu kilka razy objął mnie w pasie.

Przyjechał komunikacją do mojego miasta, bo ma zepsuty samochód. Dla tego na koniec go odprowadziłam. Musieliśmy przejść przez Park, a tedy ..
..wsadzul łape do mojej kieszeni (miałam dłonie w kieszeniach, bo zimno)

Złapał mnie szok, bo nigdy wcześniej mi sie coś takiego nie przytrafiło. I dlatwgo przez kilka metrów szliśmy trzymając sie za ręce aż sie nie wycofałam. Troche było to dla mnie nachalne. Żeby nie powiedzieć chamskie.
Cała reszta wieczoru okej sie zachowywał. Dlatego sama nwm Co o tym myśleć.


Facet zapewne chciał skrócić dystans w celu pokonania bariery bliskości. Gdy pokonamy barierę bliskości, na randkach nigdy już nie będzie drętwo. Znamy to z autopsji.  Nie wykazał się on jednak wyczuciem i intuicją. Nie wyczuł, że dla ciebie było to za szybko z tego powodu, że masz takie zasady albo z tego powodu, że on ci się po prostu nie podobał. Są kobiety, które chodzą z facetem za rękę już na pierwszej randce. Ty do takich kobiet nie należysz. Być może ten facet to zaprawiony w boju podrywacz
Mogło być też tak, że gość odważył się chwycić ciebie ze rękę gdyż bał się, że jak tego nie zrobi, uznałabyś go za nieśmiałą ofermę. Przykład z życia- Przychodziłem kiedyś do pewnej dziewczyny. Podobała mi się. Spotkania odbywały się u niej w mieszkaniu. Po kilku takich spotkaniach, w trakcie których tylko rozmawialiśmy, ona się wkurzyła do tego stopnia, że przestałem do niej przychodzić gdyż zacząłem na nią działać jak czerwona płachta na byka. Co się okazało? Otóż okazało się, że ona podczas naszych spotkań oczekiwała na to abym ją chwycił za rękę, przytulił i pocałował. Ja się z tym wstrzymywałem gdyż bałem się, że ją urażę swoim pośpiechem, więc kolejne spotkania wypełnione były tylko rozmowami i robiły się one coraz bardziej drętwe. Wyszedłem na skończonego nudziarza przez co ona zniechęciłą się do mnie mimo tego, że jej się podobałem. I pomyśleć, że wystarczyło abym najpóźniej na drugim spotkaniu usiadł obok niej i chwycił ją za rękę. Ta porażka była dla mnie kolejnym doświadczeniem i cenną lekcją na przyszłość.

16

Odp: Tinder 2024
Serduszko<3 napisał/a:

Kończy sie moja przygoda z tinderem w roku 2024.
Nie wiem czy to był dobry pomysł, z jednej strony nie miałam jak kogoś poznać, z drugiej źle zadziałam mi na samopoczucie, choć zapowiadało sie inaczej.


Początkowo w każdym coś mi nie pasowało -ale to nie były powody, na które można było przymknąć oko. W końcu obniżyłam swoje wymagania do tego stopnia, że oczekiwałam, aby był normalny....


Wczoraj byłam na ostatniej randce w tym roku. Nowych znajomości narazie nie bede tam poszukiwać, bo mam dość.

I nie wiem czy to ja już mam delulu? Chyba. W końcu trafił sie normalny. Serio nie ma sie czego u niego przyczepić. Przynajmniej po wrażeniu na pierwszym spotkaniu, jeżeli chodzi o Charakter, osobowość, ppdejście do życia, związków itd
Jedyny szczegół -ja strój wieczorowy, a on tshirt i bluza, miał sie w co ubrać, bo pracuje w banku, ale to szczegół, więc sie nie czepiam.

Mam tylko jedną wątpliwość, bo już mnie łapał za ręke, idąc kilka razy objął. To normalne? Nie jestem przyzwyczajona i nie wiem.


Raczej ma poważne podejście. Opowiadał dość szczegółowo o rodzinie, swoich planach, oczekiwań co do związku, .... Tal samo interesował sie w moją strone, starał zapamiętywać, robić plany tak żeby nam obojgu pasowało.


A ja? NIC. Nie wiem czy to ja już sabotuje, czy to nie to (choć jeszcze sie spotkam, bo jedyny normalny, może zaskoczy? Motylków nie było). A może bo mam kogoś innego w głowie? Myślałam że jak sie kimś innym zainteresuje to mi tamto przejdzie. Tym bardziej że bezprzyszłościowe:

Wspomniałam w jakimś wątku o tym z fot 1/10, ale znałam z widzenia i na żywo mi sie podobał. Który zagadał, ale potem tylko ja sie odzywałam, a on tylko odp. Dlatego przestałam. Na tydzień.., bo na koniec spotkania domówiłam drinka, a że żadko pije to wszedł mi luz i dobry humor, zniknął mózg i bariery i znowu sie do niego odezwałam hmm////////////
Dziś sylwek i dla mnie bedzie bez alko, bo pewnie skończy sie tak samo, więc już wole bez Alkoholu. Trudno.

Nawet nwm Co mnie do niego ciągnie. Czy to, że nie doszło do spotkania i wtedy jak zwykle pewnie wyszło by coś po czym by mi przeszło (tak kończyły sie właśnie ZAWSZE moje tinderowe znajomości, w pisaniu nie wychodzą kwiatki które by mnie odrzucały zawsze dopiero spotkanie weryfikiwało), czy to że nwm jak go określić, czy ego- podświadomie bo pruecież wtf jak może mnie nie chcieć


Tak czy siak do bani, że logicznie rzecz biorąc zamiast do tego z randki ciągnie mnie do M. Powinno być na odwrót!!!

Mojej znajomej babcia powiedziała jej, że facet powinien być tym który kocha bardziej żeby to sie układało. Wiec może nawet jak nie zaskoczy to w to wejść? Nie chce być k8lejne 5 lat sama. A trafić na kogoś normalnego na apkach to cud.

Ciężko się twoje posty czyta, trudno w miarę szybko wywnioskować o co ci chodzi. O nowego mniej atrakcyjnego chłopaka, czy się tylko żalisz, że z kimś tam nie wyszło... Nie chce mi się.

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024