Czy warto zagadywać do faceta? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy warto zagadywać do faceta?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 33 ]

Temat: Czy warto zagadywać do faceta?

Sama nie wierzę, że zwracam się z takim problemem, ale pomimo 30+ czuję się w tej sytuacji jak gimnazjalistka.
Do rzeczy.
Jakiś czas temu wyszłam z baaardzo toksycznego związku z kłamcą, oszustem, zdrajcą. Doszłam już psychicznie do siebie, przestałam płakać przez większość dni i zaczęłam nawet zwracać uwagę na płeć przeciwną. Jeszcze gdzieś w trakcie mojego "dołka" poznałam chłopaka w pracy, to dobry znajomy mojej koleżanki. Wiem, że prosto po tym jak się poznaliśmy pytał o mnie, ale ja wtedy nie byłam w stanie myśleć o jakichkolwiek bliskich relacjach. Jakiś czas nie działo się nic. Potem magicznie zaczęliśmy się często spotykać przypadkowo w pracy (to duża firma, częściowo pracujemy zdalnie, więc nie tak łatwo o to) i rozmawiać o głupotach. Po którymś razie napisał do mnie na komunikatorze, chwilę poźniej koleżanka napomknęła, że podpytywał jej o pretekst żeby jakoś się zbliżyć. W końcu w pewien dość logiczny sposób numer zdobył - napisał na służbowy, przeszliśmy na prywatny, ale nie są to częste konwersacje. Wspomniał mi, że chciałby ze mną porozmawiać przy kawie, ale akurat w najbliższych dniach nie miał czasu, chciał też wpaść do mnie do pokoju porozmawiać.
Problem w tym, że od tych wiadomości minął ponad tydzień i facet się chyba lekko wycofał. Próbowałam coś zagadać, ale nie doprowadziło to do niczego.
Tak, wiem, że to wszystko pewnie brzmi jak problemy od czapy, ale on naprawdę wydawał się normalny i poukładany, może trochę nieśmiały. I tak jakoś po tych wszystkich moich przejściach zaczęłam myśleć o nim, może nawet lekko się zauroczyłam, a myślałam, że już nigdy do tego nie dojdzie.
Nie umiem już chyba odczytywać znaków od mężczyzn, a tym bardziej flirtować - wydaje mi się, że się zbłaźnię. Zastanawiam się, czy odpuścić to wszystko, czy jeszcze jakoś spróbować dać jasne sygnały, że chętnie bym się z nim spotkała.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Vanillka09 napisał/a:

Czy warto zagadywać do faceta?

Zdecydowanie. Choć nie zawsze się opłaca tongue

https://m.youtube.com/watch?v=XcGHItWTO5U

3

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Vanillka09 napisał/a:

Sama nie wierzę, że zwracam się z takim problemem, ale pomimo 30+ czuję się w tej sytuacji jak gimnazjalistka.
Do rzeczy.
Jakiś czas temu wyszłam z baaardzo toksycznego związku z kłamcą, oszustem, zdrajcą. Doszłam już psychicznie do siebie, przestałam płakać przez większość dni i zaczęłam nawet zwracać uwagę na płeć przeciwną. Jeszcze gdzieś w trakcie mojego "dołka" poznałam chłopaka w pracy, to dobry znajomy mojej koleżanki. Wiem, że prosto po tym jak się poznaliśmy pytał o mnie, ale ja wtedy nie byłam w stanie myśleć o jakichkolwiek bliskich relacjach. Jakiś czas nie działo się nic. Potem magicznie zaczęliśmy się często spotykać przypadkowo w pracy (to duża firma, częściowo pracujemy zdalnie, więc nie tak łatwo o to) i rozmawiać o głupotach. Po którymś razie napisał do mnie na komunikatorze, chwilę poźniej koleżanka napomknęła, że podpytywał jej o pretekst żeby jakoś się zbliżyć. W końcu w pewien dość logiczny sposób numer zdobył - napisał na służbowy, przeszliśmy na prywatny, ale nie są to częste konwersacje. Wspomniał mi, że chciałby ze mną porozmawiać przy kawie, ale akurat w najbliższych dniach nie miał czasu, chciał też wpaść do mnie do pokoju porozmawiać.
Problem w tym, że od tych wiadomości minął ponad tydzień i facet się chyba lekko wycofał. Próbowałam coś zagadać, ale nie doprowadziło to do niczego.
Tak, wiem, że to wszystko pewnie brzmi jak problemy od czapy, ale on naprawdę wydawał się normalny i poukładany, może trochę nieśmiały. I tak jakoś po tych wszystkich moich przejściach zaczęłam myśleć o nim, może nawet lekko się zauroczyłam, a myślałam, że już nigdy do tego nie dojdzie.
Nie umiem już chyba odczytywać znaków od mężczyzn, a tym bardziej flirtować - wydaje mi się, że się zbłaźnię. Zastanawiam się, czy odpuścić to wszystko, czy jeszcze jakoś spróbować dać jasne sygnały, że chętnie bym się z nim spotkała.

Jak będzie chciał, to się sam odezwie.

4

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
złoto napisał/a:
Vanillka09 napisał/a:

Sama nie wierzę, że zwracam się z takim problemem, ale pomimo 30+ czuję się w tej sytuacji jak gimnazjalistka.
Do rzeczy.
Jakiś czas temu wyszłam z baaardzo toksycznego związku z kłamcą, oszustem, zdrajcą. Doszłam już psychicznie do siebie, przestałam płakać przez większość dni i zaczęłam nawet zwracać uwagę na płeć przeciwną. Jeszcze gdzieś w trakcie mojego "dołka" poznałam chłopaka w pracy, to dobry znajomy mojej koleżanki. Wiem, że prosto po tym jak się poznaliśmy pytał o mnie, ale ja wtedy nie byłam w stanie myśleć o jakichkolwiek bliskich relacjach. Jakiś czas nie działo się nic. Potem magicznie zaczęliśmy się często spotykać przypadkowo w pracy (to duża firma, częściowo pracujemy zdalnie, więc nie tak łatwo o to) i rozmawiać o głupotach. Po którymś razie napisał do mnie na komunikatorze, chwilę poźniej koleżanka napomknęła, że podpytywał jej o pretekst żeby jakoś się zbliżyć. W końcu w pewien dość logiczny sposób numer zdobył - napisał na służbowy, przeszliśmy na prywatny, ale nie są to częste konwersacje. Wspomniał mi, że chciałby ze mną porozmawiać przy kawie, ale akurat w najbliższych dniach nie miał czasu, chciał też wpaść do mnie do pokoju porozmawiać.
Problem w tym, że od tych wiadomości minął ponad tydzień i facet się chyba lekko wycofał. Próbowałam coś zagadać, ale nie doprowadziło to do niczego.
Tak, wiem, że to wszystko pewnie brzmi jak problemy od czapy, ale on naprawdę wydawał się normalny i poukładany, może trochę nieśmiały. I tak jakoś po tych wszystkich moich przejściach zaczęłam myśleć o nim, może nawet lekko się zauroczyłam, a myślałam, że już nigdy do tego nie dojdzie.
Nie umiem już chyba odczytywać znaków od mężczyzn, a tym bardziej flirtować - wydaje mi się, że się zbłaźnię. Zastanawiam się, czy odpuścić to wszystko, czy jeszcze jakoś spróbować dać jasne sygnały, że chętnie bym się z nim spotkała.

Jak będzie chciał, to się sam odezwie.


Tak właśnie myślę, nie chcę wyjść na namolną, ktora po jednym tekście o kawie będzie się narzucać

5 Ostatnio edytowany przez Samba (2024-12-03 00:24:24)

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Dałabym sobie spokój. W końcu ma nogi, ma ręce, ma język - może przyjść czy zadzwonić. I nie jest to moje zabetonowanie, co po prostu doświadczenie - kiedy ty zaczynasz wykazywać inicjatywę jako ta w sumie pierwsza, chłopak jest już gdzieś indziej. Czyli trzeba postawić na lenistwo i się nie wysilać, w końcu to on prosił o numer, to on napomknął o kawie, więc niech on się tego trzyma jeśli ma nadal ochotę.

6 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-03 04:02:30)

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Raz mozesz

Choc ja tego nie robie. Nie odzywa sie (codziennie)? Next. Nie zaprasza? Next. Nie potrafi zaplanowac randki? Next cos ci nie pasi? Next. Itd

Osobiscie polecam.

W ten sposob bedziesz miala przynajmniej wokol siebie facetow, ktorzy sa zdecydowani. A ty nie bd musiala sie zastanawiac czy mu zalezy i inne duperele.

To tak jak z tym Nr chcial to potrafil. A jak taki slomiany zapal to jego Pech.

Tez jestem juz 30+ i przezywam wlasnie najlepszy okres zycia. i nie mam czasu na pierdoly. A tego kwiatu pol swiatu.

7

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Nie zrozumiałam, co die właściwie stało, On mówi że chce się  spotkać ma kawie, a Ty co powiedziałaś?

8

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Skoro jeszcze do niedawna był taki przedsiębiorczy i zaangażowany, a teraz raptem wyparował, to jest coś nie halo.
Nie narzucaj się, nie wykazuj inicjatywy.
To jego zadanie, jeśli będzie chciał je podjąć. Jeśli nie, to on straci nie Ty. Ty żyj swoim życiem.

9 Ostatnio edytowany przez blueangel (2024-12-03 11:28:50)

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Przedsiebiorczy zaproszeniem na kawe?

Ja z samego tego tygodnia mam zaproszenia na jarmark z przyjaciolmi zapraszajacego, lyzwy, kolacje w restauracji, planetarium i 2x Kino. Na kawe nie opyla sie ogarniac, biorac pod uwage wklad kobiet.


Ale moze nie wiedzial czy w ogole sie zgodzisz to wyparowal z niezobowiazujaca kawa.



Jak juz mowilam, skoro az tak ci zalezy raz mozesz zagadac, zeby potem nie przezywac, choc ja nie zrobilabym nic. Wyplatalas sie wlasnie z bylejakiwgo zwiazku. Zadbaj o to, zebys tez teraz miala najlepszy czas zycia. Ja wlasnie planuje kolejnego tripa i jestem ustawiona z kolezankami ze mam napiety grafik do konca roku. Wtedy niekoniecznie bedzie ci sie chcialo w ogole szukac kolejny zwiazek, ktory bd cie ograniczal. Tym bardziej, ze dopiero weszlas w wolnosc i mozesz miec czas dla sb. Chyba ze jeszcze nie masz dzieci, a chcesz to rozumiem, ze z 30+ moze ci sie spieszyc.

10

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Może to typ ratownika. Słyszał, że u ciebie ciężko i chciał ci jakoś pomóc, wesprzeć.

11

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Odpowiadam zbiorczo:
1. On raczej nie wie, że byłam w takim związku, nie obnosiłam się też ze złamanym sercem.
2.Ela210 - napisał, że wpadnie do mnie pogadać, ja się zgodziłam, po czym dodał, że ma jeszcze inny temat, ale to chyba za jednym podejściem nie zdążymy. Padła sugestia spotkania po pracy, ale bez żadnego terminu, bo jak twierdził, był w najbliższym czasie zajęty. Więcej już do tego nie wróciliśmy
3. blueangel i Samba - macie zupełną rację. Niepotrzebnie się nakręciłam, a prawda jest taka, że jak facetom zależy, to potrafią się starać i są w stanie poruszyć niebo i ziemię.

Dam sobie na wstrzymanie, pierwsza już nie będę inicjować kontaktu. Niby mówi się, że nie można grać aż tak bardzo niedostępnej, ale z drugiej strony znam przypadki gdzie kobiety potrafią być obojętne i zimne, a faceci wariują na ich punkcie.

12

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

I tak trzymaj. Sama projektuj własne życie, swój każdy dzień. To, że nieco nakręciłaś się, to nic złego, jesteśmy tylko ludźmi. Jeszcze wszystko przed Tobą, to co najlepsze i to co najpiękniejsze smile

13

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Vanillka09 napisał/a:

3. blueangel i Samba - macie zupełną rację. Niepotrzebnie się nakręciłam, a prawda jest taka, że jak facetom zależy, to potrafią się starać i są w stanie poruszyć niebo i ziemię.

Dokładnie, tak właśnie jest. I tego się w pamięci trzymaj smile

14

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Facet nie jest tak zainteresowany, jak myślałaś.
To że podpytał koleżankę o niczym nie świadczy. Mógł spytać z ciekawości.
Sama napisałaś, że jak już zaczęliście pisać, to rozmowy były rzadkie. I że niby chciałby na kawę, ale nie ma czasu.
Dwa solidne znaki, że jednak nie jest zainteresowany.

A jeszcze że chciałby wpaśc do Twojego pokoju pogadać, ale teraz nie ma powodu, więc gdy będzie miał coś do załatwienia w pobliżu to przyjdzie. big_smile

Gdy facet jest zainteresowany (zresztą nie tylko facet, bo kobieta też), to kontakt z obiektem westchnień staje się priorytetem. Kułby żelazo póki gorące, czyli podtrzymywałby częstą rozmowę gdy już dostał numer i miałby czas na kawę. Sama zresztą wiesz jak to jest gdy zależy Ci na kontakcie z kimś.

15

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
madoja napisał/a:

Facet nie jest tak zainteresowany, jak myślałaś.
To że podpytał koleżankę o niczym nie świadczy. Mógł spytać z ciekawości.
Sama napisałaś, że jak już zaczęliście pisać, to rozmowy były rzadkie. I że niby chciałby na kawę, ale nie ma czasu.
Dwa solidne znaki, że jednak nie jest zainteresowany.

A jeszcze że chciałby wpaśc do Twojego pokoju pogadać, ale teraz nie ma powodu, więc gdy będzie miał coś do załatwienia w pobliżu to przyjdzie. big_smile

Gdy facet jest zainteresowany (zresztą nie tylko facet, bo kobieta też), to kontakt z obiektem westchnień staje się priorytetem. Kułby żelazo póki gorące, czyli podtrzymywałby częstą rozmowę gdy już dostał numer i miałby czas na kawę. Sama zresztą wiesz jak to jest gdy zależy Ci na kontakcie z kimś.

Też tak myślę. Nie pasowało mi tylko, że prócz tego podpytywania próbował kombinować jak się „zbliżyć”, po czym jak już miał numer to sam parę razy zainicjował kontakt, mimo, że nie musiał. Chyba po prostu nakręciłam się jak nastolatka - wiecie, pierwszy raz od roku poczułam fajne emocje i zauroczenie. Ale fakt, trzeba nabrać do tego dystansu, skoro nie wykazuje ponad to nic więcej.

16

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Vanillka09 napisał/a:

Sama nie wierzę, że zwracam się z takim problemem, ale pomimo 30+ czuję się w tej sytuacji jak gimnazjalistka.
Do rzeczy.
Jakiś czas temu wyszłam z baaardzo toksycznego związku z kłamcą, oszustem, zdrajcą. Doszłam już psychicznie do siebie, przestałam płakać przez większość dni i zaczęłam nawet zwracać uwagę na płeć przeciwną. Jeszcze gdzieś w trakcie mojego "dołka" poznałam chłopaka w pracy, to dobry znajomy mojej koleżanki. Wiem, że prosto po tym jak się poznaliśmy pytał o mnie, ale ja wtedy nie byłam w stanie myśleć o jakichkolwiek bliskich relacjach. Jakiś czas nie działo się nic. Potem magicznie zaczęliśmy się często spotykać przypadkowo w pracy (to duża firma, częściowo pracujemy zdalnie, więc nie tak łatwo o to) i rozmawiać o głupotach. Po którymś razie napisał do mnie na komunikatorze, chwilę poźniej koleżanka napomknęła, że podpytywał jej o pretekst żeby jakoś się zbliżyć. W końcu w pewien dość logiczny sposób numer zdobył - napisał na służbowy, przeszliśmy na prywatny, ale nie są to częste konwersacje. Wspomniał mi, że chciałby ze mną porozmawiać przy kawie, ale akurat w najbliższych dniach nie miał czasu, chciał też wpaść do mnie do pokoju porozmawiać.
Problem w tym, że od tych wiadomości minął ponad tydzień i facet się chyba lekko wycofał. Próbowałam coś zagadać, ale nie doprowadziło to do niczego.
Tak, wiem, że to wszystko pewnie brzmi jak problemy od czapy, ale on naprawdę wydawał się normalny i poukładany, może trochę nieśmiały. I tak jakoś po tych wszystkich moich przejściach zaczęłam myśleć o nim, może nawet lekko się zauroczyłam, a myślałam, że już nigdy do tego nie dojdzie.
Nie umiem już chyba odczytywać znaków od mężczyzn, a tym bardziej flirtować - wydaje mi się, że się zbłaźnię. Zastanawiam się, czy odpuścić to wszystko, czy jeszcze jakoś spróbować dać jasne sygnały, że chętnie bym się z nim spotkała.

Nie ma co się spieszyć, czas pokaże.

17

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Wypowiedzi czy raczej rady padające w tym wątku to jest jakaś masakra. Facet ma robić wszystko, ma pierwszy zagadać, ma podtrzymywać znajomości, to on ma pisać i to on ma się starać. Nie raz mi tu radziliście bym wychodził ze strefy komfortu, a same tego unikacie. Serio żadna z was nawet nie pomyślała o najprostszej z możliwych opcji czyli, że gość może być po prostu zestresowany, może mieć wątpliwości jak jest odbierany przez autorkę? Albo druga opcja czyli pomyślał coś w stylu "Ja zrobiłem pierwszy krok, ja zapytałem o numer, ja zaproponowałem spotkanie więc teraz poczekam i zobaczę czy jej choć trochę zależy". Autorko moim zdaniem powinnaś się do niego odezwać, napisać czy zagadać w pracy choćby po to by sprawdzić czy, któraś z powyższych opcji nie jest na rzeczy. Facet równie dobrze może cały czas siedzieć jak na szpilkach i czekać na twój kontakt.

18

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Facet wykazał wstępne zainteresowanie, nie było odzewu, więc dał se siana.
Normalne.
Nienormalne jest przypuszczać, że będzie latał za obcą, prawie nieznajomą kobietą.
Nie będzie.
Niestety zasada ''tego kwiatu jest pół światu'' działa w obie strony.

Za dużo komedii romantycznych, za mało myślenia.

19

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Najwidoczniej facet się zwyczajnie rozmyślił. Zmienił zdanie z niewiadomych powodów i w tym cały problem.

20

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Równie dobrze mógł mieć na oku kilka dziewczyn jednocześnie, nie miał dla Ciebie czasu, bo w tym czasie zaprosił inną. Daj sobie spokój z rozmyślaniami, jak będzie chciał, to sie sam z siebie odezwie. O ile już nie spotyka się z inną.

21

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Po tym jak wspomniał o tej kawie, mam wrażenie, że się wycofał i mimo, że zagadywałam niezobowiązująco to więcej już nie nawiązał do tematu. Poza tym samo zaproszenie nie było sprecyzowane, powiedział, że nie w najbliższym czasie, bo ma dużo na głowie. To waszym zdaniem ja powinnam się dopytywać czy znajdzie ten czas i kiedy idziemy?
To nie tak, że ja byłam wielką księżniczką. Kilka razy sama się odzywałam, nawet z błahym tematem żeby jakoś nawiązać rozmowę. Na ostatnią wiadomość odpisał mi po 3 dniach i to tylko tyle, że mu gdzieś umknęła… jak ktoś się podtrzymac dialog, to raczej zadaje jakieś pytania.

22

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Vanillka09 napisał/a:

  Poza tym samo zaproszenie nie było sprecyzowane, powiedział, że nie w najbliższym czasie, bo ma dużo na głowie.

Za dużo na głowie, to grzeczne powiedzenie, że nie chce się spotkać.
Oczywiście możesz Go i tak sama gdzie s zaprosić i parę razy zaproponować spotkanie, jak Ci to nie daje spokoju, tylko licz się z tym, ze facet niezainteresowany.

23

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
złoto napisał/a:
Vanillka09 napisał/a:

  Poza tym samo zaproszenie nie było sprecyzowane, powiedział, że nie w najbliższym czasie, bo ma dużo na głowie.

Za dużo na głowie, to grzeczne powiedzenie, że nie chce się spotkać.
Oczywiście możesz Go i tak sama gdzie s zaprosić i parę razy zaproponować spotkanie, jak Ci to nie daje spokoju, tylko licz się z tym, ze facet niezainteresowany.

To nie rozumiem po co sam wspomniał o tym. Ja go nie będę zapraszać, nawet nie odpowiedziałam na poprzednia wiadomość, bo nie wiem za bardzo co, narzucać się nie będę.

24

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Vanillka09 napisał/a:

To nie rozumiem po co sam wspomniał o tym. Ja go nie będę zapraszać, nawet nie odpowiedziałam na poprzednia wiadomość, bo nie wiem za bardzo co, narzucać się nie będę.

Czy to ważne, po co o tym wspomniał? Może miał chwilową ochotę.

25

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Vanillka09 napisał/a:
złoto napisał/a:
Vanillka09 napisał/a:

  Poza tym samo zaproszenie nie było sprecyzowane, powiedział, że nie w najbliższym czasie, bo ma dużo na głowie.

Za dużo na głowie, to grzeczne powiedzenie, że nie chce się spotkać.
Oczywiście możesz Go i tak sama gdzie s zaprosić i parę razy zaproponować spotkanie, jak Ci to nie daje spokoju, tylko licz się z tym, ze facet niezainteresowany.

To nie rozumiem po co sam wspomniał o tym. Ja go nie będę zapraszać, nawet nie odpowiedziałam na poprzednia wiadomość, bo nie wiem za bardzo co, narzucać się nie będę.

Może akurat kilku kobietom równocześnie tak proponował, ma prawo i chęci jak widać. I możliwe, nawet, że z którąś się spotkał  zainteresował, to na inne nie ma czasu.

26

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Mozesz sie przeciez zakolegowac. Nie czekaj az cie zaprosi i sama nie zapraszaj. Moze po prostu niezobowiazujaco zagadaj i rozmawiajcie normalnie a nie z jakims oczekiwaniem. Jak sie zakolegujesz to samo wyjdzie. Jesli nie bedzie chcial sie zakolegowac to nie naciskaj

27

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Alessandro napisał/a:

Nie narzucaj się, nie wykazuj inicjatywy.
To jego zadanie, jeśli będzie chciał je podjąć. Jeśli nie, to on straci nie Ty. Ty żyj swoim życiem.

Z naszego kolegi mr. nice guy'a wychodzi niezly szowinista, ktory utwierdza stereotypowe role wpychajace kobiety w biernosc i pasywnosc smile

28

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
inka_dezet napisał/a:

Mozesz sie przeciez zakolegowac. Nie czekaj az cie zaprosi i sama nie zapraszaj. Moze po prostu niezobowiazujaco zagadaj i rozmawiajcie normalnie a nie z jakims oczekiwaniem. Jak sie zakolegujesz to samo wyjdzie. Jesli nie bedzie chcial sie zakolegowac to nie naciskaj

Zagadywałam i juz tego nie bede robić. Najpierw to on pisał pierwszy, rzucał propozycję, potem przestał. Jak ja zaczęłam się odzywać pierwsza, to rozmawiał normalnie, ale przestał już wykazywać inicjatywę

29

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Skoro wcześniej on rzucał propozycje, które i tak do niczego nie doprowadziły, to najwyraźniej stracił zainteresowanie. Flirt to gra dwa dwojga.

30

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Na prawdę wszyscy myślicie, że każdy facet ma aż tak wywalone na osobę, do której zagadał? Ja dwa razy miałem sytuację kiedy pisałem z dziewczyną i kiedy tylko rozmowa zaczynała się trochę rozkręcać to nie mogłem się doczekać odpowiedzi. Może ten gość też tak ma lub miał wcześniej.

31

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?

Shini, Ty to chyba z innego świata jesteś. Przecież Autorka wyraźnie napisała, że inicjowała kontakt, a facet zaczął się wycofywać, czyli nie był na tyle zainteresowany, by znajomość rozwijać. Autorka za nim biegać nie będzie, a on nie biega za nią. I to by było na tyle z tej relacji.
Autorko, mówi się trudno. Też bym już sobie dała spokój, skoro ze strony tego faceta nie widać już chęci na spotkanie.

32

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Shinigami napisał/a:

Na prawdę wszyscy myślicie, że każdy facet ma aż tak wywalone na osobę, do której zagadał?

Większość normalnych facetów tak ma.

Kobiet z resztą też.

33 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2024-12-19 23:28:53)

Odp: Czy warto zagadywać do faceta?
Shinigami napisał/a:

Na prawdę wszyscy myślicie, że każdy facet ma aż tak wywalone na osobę, do której zagadał? Ja dwa razy miałem sytuację kiedy pisałem z dziewczyną i kiedy tylko rozmowa zaczynała się trochę rozkręcać to nie mogłem się doczekać odpowiedzi. Może ten gość też tak ma lub miał wcześniej.

Ja od wielu lat jestem zajęta, ale jak sobie przypominam to tez tak miałam. Gadanie z ludzmi tak bez celu jak nie miałam ochoty kogoś blizej poznać mnie nie kręciło. Jak już pisałam to bylam wkrecona i dość mnie interesowało czy odpisze itp.
Teraz pewnie miałabym wywalone bardziej. Kwestia wieku i doświadczenia.

Posty [ 33 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy warto zagadywać do faceta?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024