Na początku przyznam że słaba ze mnie pisarka, bo nie umiem pisać o czymś co mnie nie dotyczy, więc każde moje z dwóch opowiadań dotyczyło mnie, jasne zawsze usprawiedliwiałam to, że piszę o własnej niepełnosprawności, więc oswajam ludzi z tematem, owszem, ładny cel , ale chyba też nie umiem pisać czegoś co nie dotyczy mnie, oczywiście były też inne wątki, szczególnie w opowiadaniu drugim które zaczęłam dwa lata temu , starałam dodawać tam wątki kryminalne i z kłopotami rodzinnymi, (nie moimi) czytało je moja netowa znajoma oraz dawny kumpel, z racji że innych czytelników nie miałam to zgłosiłam je do oceny blogowej, no i zostało zjechane od góry do dołu bohaterkę (wzorowaną w stu procentach na mnie) oceniająca tak znielubiła, że musiała przestać czytać, podobno też było zero poprawności w interpunkcji, no i chyba za dużo było tych wkrętów osobistych, bo zostało to wzięte za całościowy pamiętnik, nie kłóciłam się z oceną bo wiedziałam, że słuszna, ale krytyka tak zabolała, że usunęłam wszystko.
Jednak niedawno zaczęłam znowu pisać z tą samą fabułą, ale ulepszoną, zaczęłam chyba źle, ale teraz to w ogóle nikt tego nie czyta, wstawiłam posta z nowym pierwszym różnych forach, ale być może został wzięty za prowokacje, kumpla w międzyczasie pogoniłam, z kumpelą zawsze miałyśmy dwa tryby:
1. Parę wiadomości raz na pół roku
2 Piszemy ze sobą codziennie przez tydzień,
Co prawda ostatnio ten pierwszy tryb dominuje, ale takie życie, jednak gdy wysłałam jej link do bloga to nie odpisała, a na inne moje wiadomości potem już odpisywała, nie wspominając o opowiadanku, a przyjaciołom z obozów nie dam pod nos czegoś co nie jest perfekcyjne.
Więc warto pisać opowiadanie którego nikt nie czyta?
Mam 25 lat
Jesli spisanie opowiadań sprawia ci przyjeność to warto.
Jeśli daje Ci to coś - to pewnie. Nie każdy liczy wartość opowiadania zasięgiem, jaki ma, ani liczbą czytelników. Jest dużo różnych forów, gdzie ludzie wymieniają się podpowiedziami, jak lepiej pisać, jak tworzyć bohaterów, jak budować świat przestawiony, fabułę, czym zainteresować itd. Napisałam w życiu kilka opowiadań i to było miłe, że ktoś je przeczytał i poświęcił swój cenny czas na wyrażenie zdania, nawet jeśli to był głównie negatywny feedback. Dużo z tego czerpałam.
Pisanie ma wiele funkcji, bardzo pomaga osobie piszącej przede wszystkim. A jeśli jeszcze sprawi przyjemność albo poruszy kogoś, kto czyta? To już w ogóle zwycięstwo.
Sama sobie chyba musisz odpowiedzieć najpierw na pytanie: po co piszesz?
Pisanie nie jest proste, stworzenie ciekawego, dobre napisanego opowiadania, które jest poprawne strukturalnie, gramatycznie, składniowo, fabularnie to nie kwestia przyłożenia długopisu do kartki i już. To cały proces, który trzeba pokochać i doskonalić się, jeśli chce się być w tym dobrym.
Może nie jesteś w tym dobra, ale jeśli czujesz, że tego chcesz i potrzebujesz, że pisanie samo w sobie sprawia Ci przyjemność, a przy tym nie ma znaczenia czy ktoś to będzie czytał, chwalił, to oczywiście, że pisz. Choćby po to, aby przelewać w słowa swoje przemyślenia, nazywać emocje, układać myśli. To Cię wewnętrznie ubogaci, ale też pozwoli pracować nad warsztatem.
Weź też pod uwagę, że poprawność językowa, interpunkcja oczywiście są ważne, ale nawet 'profesjonalni' pisarze przed wydaniem książki poddają ją korekcie redaktorskiej. Najważniejszy zatem jest pomysł, styl, lekkość języka, umiejętność budowania akcji, łączenia ze sobą wątków. Tu z pomocą mogą przyjść jakieś zorganizowane warsztaty pisarskie, na których otrzymasz potrzebne Ci wskazówki. Z czasem kto wie - zaczniesz czuć, że zaczyna Ci to coraz lepiej wychodzić, potem, że znalazłaś dla siebie nową drogę i nową pasję. Moim zdaniem warto wejść do tego świata.
[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych, właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu

5 2021-01-10 17:11:29 Ostatnio edytowany przez NiesprawnaDiana (2021-01-10 17:11:51)
Bardzo dziękuję, za rady i wsparcie! Nowy rozdział już powstał, moim skromnym zdaniem lepszy niż poprzedni, jest właśnie pomiędzy pierwszym a drugim sprawdzaniem Oczywiście opublikuje go w odpowiednim temacie i na blogu
A co do tematu czy można go przenieść (https://www.netkobiety.pl/t118174.html) do działu "Debiuty Literackie"? Nie mam pojęcia co mnie kierowało że założyłam ten temat w dziale "kultura"
Przeczytałam Twoje dwa opowiadania zamieszczone na tym forum (to do zarzutu, że nikt ich nie czyta). I o ile założenie, że mają opowiadać o Twoim życiu mnie zainteresowało, bo bardzo lubię takie obyczajowe opowieści, to jakość ich wykonania jest - jak dla mnie - niegodna określenia "opowiadanie". Pisząc i publikując powinnaś zwracać uwagę na zasady pisowni, interpunkcję, prawidłową budową zdań, zasady gramatyki itp. Szczególnie rażą mnie w Twoim tekście kilometrowe zdania których koniec jest już zupełnie o innej sprawie niż jego początek. Tak że jeżeli na serio myślisz o pisaniu pomyśl o jakiś warsztatach, kursach lub ewentualnie o spotkaniach z jakimś nauczycielem języka polskiego. W pisaniu i przyswajaniu sobie dobrego pisania bardzo pomaga czytanie dużej ilości dobrze napisanych książek. Z Twojej ikonki (czy jak to się nazywa ten obrazek pod nickiem) wynika chyba, że lubisz Małgorzatę Musierowicz. Ona właśnie bardzo fajnie pisała swoje książki (przynajmniej te dawniejsze - nowych już nie znam). Taką też dobrze napisaną książką o sobie i swoich problemach jest według mnie "Młody Bóg z pętlą na szyi" Anki Mrówczyńskiej.
Powodzenia życzę w pisaniu.
Przeczytałam Twoje dwa opowiadania zamieszczone na tym forum (to do zarzutu, że nikt ich nie czyta). I o ile założenie, że mają opowiadać o Twoim życiu mnie zainteresowało, bo bardzo lubię takie obyczajowe opowieści, to jakość ich wykonania jest - jak dla mnie - niegodna określenia "opowiadanie". Pisząc i publikując powinnaś zwracać uwagę na zasady pisowni, interpunkcję, prawidłową budową zdań, zasady gramatyki itp. Szczególnie rażą mnie w Twoim tekście kilometrowe zdania których koniec jest już zupełnie o innej sprawie niż jego początek. Tak że jeżeli na serio myślisz o pisaniu pomyśl o jakiś warsztatach, kursach lub ewentualnie o spotkaniach z jakimś nauczycielem języka polskiego. W pisaniu i przyswajaniu sobie dobrego pisania bardzo pomaga czytanie dużej ilości dobrze napisanych książek. Z Twojej ikonki (czy jak to się nazywa ten obrazek pod nickiem) wynika chyba, że lubisz Małgorzatę Musierowicz. Ona właśnie bardzo fajnie pisała swoje książki (przynajmniej te dawniejsze - nowych już nie znam). Taką też dobrze napisaną książką o sobie i swoich problemach jest według mnie "Młody Bóg z pętlą na szyi" Anki Mrówczyńskiej.
Powodzenia życzę w pisaniu.
Co prawda, piszę na razie dla czystej przyjemności, ale dziękuję za cenne uwagi
Aha i pojawił się dziś nowy rozdział
A co do tematu czy można go przenieść (https://www.netkobiety.pl/t118174.html) do działu "Debiuty Literackie"? Nie mam pojęcia co mnie kierowało że założyłam ten temat w dziale "kultura"
Proszę bardzo, wątek został przeniesiony .
[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych, właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu

NiesprawnaDiana napisał/a:A co do tematu czy można go przenieść (https://www.netkobiety.pl/t118174.html) do działu "Debiuty Literackie"? Nie mam pojęcia co mnie kierowało że założyłam ten temat w dziale "kultura"
Proszę bardzo, wątek został przeniesiony
.
Bardzo dziękuję
Powiem krótko. Jeśli czujesz że pisanie jest twoją pasją to warto pisać i nie istotne jest czy ktoś czyta czy nie. Ale warto też poddawać się krytyce bo to sprawi że będziesz coraz lepsza.
Nie poddawaj się !!!
11 2021-04-19 19:45:51 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2021-04-19 20:53:13)
warto pisać, warto brać słuchać czytających te teksty ale czasem trzeba obstawać przy swoim, napisałam 20 opowiadań i wydałam je na własny koszt, zbiór ma tytuł: "Wrocław, koty i... Opowiadania prawie kryminalne"
a na blogu umieszczanie aktywnych linków jest niezgodne z regulaminem naszego forum! co sobotę daję kolejne odcinki aktualnej powieści - zapraszam
to też jest pomysł na pisanie i umieszczanie opowiadań


Jak tam, autorko, piszesz? Wydałaś jeszcze coś?
Marek Aureliusz