Witajcie,
od 3 miesięcy spotykam się z facetem. Od niedawna jesteśmy w związku, ale nie do końca czuje, że może to być bardziej przyszłościowego, a bardzo bym chciała.
Problem z nim jest taki, że nie pamięta o mnie totalnie niczego ;/ Na początku relacji opowiadałam mu dużo o mojej przeszłosci, jaki mam kontakt z rodziną i gdy po pewnym czasie poruszamy te tematy to on nic nie pamięta. Chciałabym powiedzieć jeszcze więcej o mnie i o moim życiu, ale jaki ma to sens skoro za tydzień nie będzie niczego pamiętać.
Mówiłam mu jakiś czas temu, że jest to przykre, a on mi odpowiedział, że tak już ma.
Za to on bardzo dużo mówi o sobie, bardzo dużo... nawet mogę powiedzieć, że jest egocentrykiem
Jutro się z nim widzę i chciałabym poruszyć ten temat, ale kompletnie nie wiem jak do tego podejść.
Proszę o porady.