Co jest ze mną nie tak? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co jest ze mną nie tak?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Co jest ze mną nie tak?

Witam dziewczyny. Nie wiem od czego zacząć. Byłam w związku 5 letnim, ale chłopak mnie traktował źle, praktycznie cały ten związek przesiedzieliśmy w domu. Zawsze prosiłam o kwiaty (wystarczyłyby mi te z pola) albo żeby gdzieś mnie zabrał a on nic i tylko pretensje do mnie, tłumacząc że jest tylko zwykłym prostym chłopakiem i dla niego te kwiaty i te wyjazdy nie są ważne. Mimo że widział jaka radość mi sprawiał nawet wyjazd z domu chociaż 5 km (to już coś). Byłam cholernie nieszczęśliwa i zerwałam. Był strasznym mamisynkiem i mama była u niego na pierwszym miejscu i o wszystkim zawsze wiedziała co u nas się dzieje w związku, też traktowała go bardzo jak dziecko, a miał 27 lat. Na zerwanie miał również wpływ to że pisał z innymi dziewczynami (proponował im spanie w jednym łóżku i wiadomo co robienie na nim).
Po pół roku spotkałam kogoś zupełnie odwrotnego. Chłopak kupuje mi kwiaty cały czas, wszędzie zabiera, ma własne mieszkanie, dba o mnie, pisze cały czas, jest ogarnięty. Dla niego nie byłoby problemem jechać do mnie (ok 50 km) żeby zobaczyć mnie tylko na godzine. Jest trochę zazdrosny i często "mnie kontroluje" ale ogólnie jest idealny. Ma wszystko to czego mi w tamtym związku brakowało.
Ale po 2 miesiącach związku doszłam do wniosku, że nic do niego nie czuje. Że nie czekam aż on do mnie przyjedzie, że nie tęsknię a kiedy się nie widzimy to oddycham z ulgą. Ma kilka wad (jak każdy) i mu ciągle je wytykam (a jak ex miał milion wad to je akceptowałam). Nie wiem co ze mną jest nie tak. Przecież takiego faceta zawsze chciałam. Czy mam poczekać aż może uczucia Sid pojawią? Czy zerwać i 'nie oszukiwać go i dawać mu nadziei'? Nie wiem co robić, od jakiegoś czasu nie mogę przez to spać.

Dodam że nowy chłopak jest bardzo spokojny i małomówny. A ex był trochę gadułą i wszędzie mógł się odnaleźć w towarzystwie.

Ja chyba naprawdę jestem głupia. Znowu nie mogę przez to spać i płacze i proszę żebym coś poczuła, bo to dobry chłopak.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Co jest ze mną nie tak?

Nie przepracowałaś rozstania, nie wywaliłaś z głowy ex, porównujesz ich ze sobą i taki jest tego efekt.

3

Odp: Co jest ze mną nie tak?
kasiakiedys napisał/a:

Witam dziewczyny. Nie wiem od czego zacząć. Byłam w związku 5 letnim, ale chłopak mnie traktował źle, praktycznie cały ten związek przesiedzieliśmy w domu. Zawsze prosiłam o kwiaty (wystarczyłyby mi te z pola) albo żeby gdzieś mnie zabrał a on nic i tylko pretensje do mnie, tłumacząc że jest tylko zwykłym prostym chłopakiem i dla niego te kwiaty i te wyjazdy nie są ważne. Mimo że widział jaka radość mi sprawiał nawet wyjazd z domu chociaż 5 km (to już coś). Byłam cholernie nieszczęśliwa i zerwałam. Był strasznym mamisynkiem i mama była u niego na pierwszym miejscu i o wszystkim zawsze wiedziała co u nas się dzieje w związku, też traktowała go bardzo jak dziecko, a miał 27 lat. Na zerwanie miał również wpływ to że pisał z innymi dziewczynami (proponował im spanie w jednym łóżku i wiadomo co robienie na nim).
Po pół roku spotkałam kogoś zupełnie odwrotnego. Chłopak kupuje mi kwiaty cały czas, wszędzie zabiera, ma własne mieszkanie, dba o mnie, pisze cały czas, jest ogarnięty. Dla niego nie byłoby problemem jechać do mnie (ok 50 km) żeby zobaczyć mnie tylko na godzine. Jest trochę zazdrosny i często "mnie kontroluje" ale ogólnie jest idealny. Ma wszystko to czego mi w tamtym związku brakowało.
Ale po 2 miesiącach związku doszłam do wniosku, że nic do niego nie czuje. Że nie czekam aż on do mnie przyjedzie, że nie tęsknię a kiedy się nie widzimy to oddycham z ulgą. Ma kilka wad (jak każdy) i mu ciągle je wytykam (a jak ex miał milion wad to je akceptowałam). Nie wiem co ze mną jest nie tak. Przecież takiego faceta zawsze chciałam. Czy mam poczekać aż może uczucia Sid pojawią? Czy zerwać i 'nie oszukiwać go i dawać mu nadziei'? Nie wiem co robić, od jakiegoś czasu nie mogę przez to spać.

Dodam że nowy chłopak jest bardzo spokojny i małomówny. A ex był trochę gadułą i wszędzie mógł się odnaleźć w towarzystwie.

Ja chyba naprawdę jestem głupia. Znowu nie mogę przez to spać i płacze i proszę żebym coś poczuła, bo to dobry chłopak.


Poszukaj trzeciego, ani pierwszy dla Ciebie ani drugi.

4

Odp: Co jest ze mną nie tak?

ile lat ma drugi? moja siostra jest obecnie singielka i szuka chlopaka. siostra ma 22.

5 Ostatnio edytowany przez ammon (2024-06-09 15:15:23)

Odp: Co jest ze mną nie tak?
blueangel napisał/a:

ile lat ma drugi? moja siostra jest obecnie singielka i szuka chlopaka. siostra ma 22.

Co z twoją siostrą nie tak, że nie może znaleźć?


kasiakiedys napisał/a:

Po pół roku spotkałam kogoś zupełnie odwrotnego. Chłopak kupuje mi kwiaty cały czas, wszędzie zabiera, ma własne mieszkanie, dba o mnie, pisze cały czas, jest ogarnięty. Dla niego nie byłoby problemem jechać do mnie (ok 50 km) żeby zobaczyć mnie tylko na godzine. Jest trochę zazdrosny i często "mnie kontroluje" ale ogólnie jest idealny. Ma wszystko to czego mi w tamtym związku brakowało.
Ale po 2 miesiącach związku doszłam do wniosku, że nic do niego nie czuje. Że nie czekam aż on do mnie przyjedzie, że nie tęsknię a kiedy się nie widzimy to oddycham z ulgą. Ma kilka wad (jak każdy) i mu ciągle je wytykam (a jak ex miał milion wad to je akceptowałam). Nie wiem co ze mną jest nie tak. Przecież takiego faceta zawsze chciałam. Czy mam poczekać aż może uczucia Sid pojawią? Czy zerwać i 'nie oszukiwać go i dawać mu nadziei'? Nie wiem co robić, od jakiegoś czasu nie mogę przez to spać.

Dodam że nowy chłopak jest bardzo spokojny i małomówny. A ex był trochę gadułą i wszędzie mógł się odnaleźć w towarzystwie.

Ja chyba naprawdę jestem głupia. Znowu nie mogę przez to spać i płacze i proszę żebym coś poczuła, bo to dobry chłopak.


Co do autorki, to o ile tych dwóch nie pasuje to mam nadzieje, że to nie jest tak, że żaden w ogóle nie pasuje autorce bo taka wybredna.
Niezdecydowanych kobiet nie brakuje.
Sam doświadczam tego. Mam 27 lat więc generalnie próbuję poznać kogoś w wieku 20-27 lat.
I jak próbuję poznawać kobiety to są one mega niezdecydowane. Jednego dnia są mega zaangażowane, drugiego dokładnie odwrotnie.
Tymczasem ja jestem jakieś 2 miesiące od wprowadzenia się do domu własnego(szczęśliwie bez kredytu na pół życia) i średnio mi się widzi znosić humorki.
Po prostu człowiek chce poznać kogoś z kim może spędzić fajnie czas, polecieć na wakacje a się okazuje, że oprócz tych pozytywnych rzeczy jest ogromne wahanie nastrojów u kobiet.
W każdym razie mam na myśli to że nie jesteś jedyna. Ciężko znaleźć chyba dziewczynę która wie czego chce w tym wieku, co dla facetów dla których kobiety w tym wieku akurat są domyślnym "targetem" jest upierdliwe big_smile

6

Odp: Co jest ze mną nie tak?

jak jest za dobrze i za spokojnie to niestety ale tez brakuje nam często tych negatywnych i trudnych emocji, a jeśli w obecnym związku tego nie masz to może masz wrażenie że jest za 'nudno' a Twój umysł potrzebuje 'wrażeń' ...

7

Odp: Co jest ze mną nie tak?
ammon napisał/a:

Co do autorki, to o ile tych dwóch nie pasuje to mam nadzieje, że to nie jest tak, że żaden w ogóle nie pasuje autorce bo taka wybredna.
Niezdecydowanych kobiet nie brakuje.
Sam doświadczam tego. Mam 27 lat więc generalnie próbuję poznać kogoś w wieku 20-27 lat.
I jak próbuję poznawać kobiety to są one mega niezdecydowane. Jednego dnia są mega zaangażowane, drugiego dokładnie odwrotnie.
Tymczasem ja jestem jakieś 2 miesiące od wprowadzenia się do domu własnego(szczęśliwie bez kredytu na pół życia) i średnio mi się widzi znosić humorki.
Po prostu człowiek chce poznać kogoś z kim może spędzić fajnie czas, polecieć na wakacje a się okazuje, że oprócz tych pozytywnych rzeczy jest ogromne wahanie nastrojów u kobiet.
W każdym razie mam na myśli to że nie jesteś jedyna. Ciężko znaleźć chyba dziewczynę która wie czego chce w tym wieku, co dla facetów dla których kobiety w tym wieku akurat są domyślnym "targetem" jest upierdliwe big_smile


Niekiedy jesli facet jest zbyt nachalny, tzn nadskakuje kobiecie, codzienie daje kwiaty, po prostu "nosi ja na rekach" to moze byc "nudne" i wtedy jest pytanie jak u autorki.


Kobiety lubia drani wink

Odp: Co jest ze mną nie tak?
Gosiawie napisał/a:

Kobiety lubia drani wink

Bullshit wink Jakiś tam procent zaburzonych kobiet "lubi" być szmacony. Także stwierdzenie "kobiety lubią" to zwykłe przekłamanie, wyśrubowanie zjawiska i wypraszam sobie. Autorce po prostu nie zależy na tym chłopaku, dlatego jego starania nie mają dla niej wartości. Gdyby jej zależało, to doceniałaby te gesty i one sprawiałyby, że jej uczucia rozwijałyby się jeszcze bardziej. Nie ma przyciągania i tyle.

9

Odp: Co jest ze mną nie tak?
SamotnaWilczyca napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Kobiety lubia drani wink

Bullshit wink Jakiś tam procent zaburzonych kobiet "lubi" być szmacony. Także stwierdzenie "kobiety lubią" to zwykłe przekłamanie, wyśrubowanie zjawiska i wypraszam sobie. Autorce po prostu nie zależy na tym chłopaku, dlatego jego starania nie mają dla niej wartości. Gdyby jej zależało, to doceniałaby te gesty i one sprawiałyby, że jej uczucia rozwijałyby się jeszcze bardziej. Nie ma przyciągania i tyle.


Dran napisalam z przymrozeniem oka, chodzilo mi o pana nie nudziarza, poukladanego tylko takiego, ktory zwraca na siebie uwage kobiet, nie wszystkie przyslowiowe "dranie", szmaca kobiety.

Przeciez autorka napisala, ze ten nowy jest idealny, taki jak chciala, ale jednak pociaga ja tamten "dran".

kobiety lubia drani, to nie tylko ja tak twierdze, takie sa poglady. Sa naturalnie kobiety, ktory sa zamkniete w sobie, spokojne ciche i takich pewnie (ja tak mysle) tacy panowie nie pociagaja.
Kobiety ktore nie lubia sie nudzic, instynktownie takich przyciagaja i na odwrot.

10

Odp: Co jest ze mną nie tak?
Gosiawie napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Kobiety lubia drani wink

Bullshit wink Jakiś tam procent zaburzonych kobiet "lubi" być szmacony. Także stwierdzenie "kobiety lubią" to zwykłe przekłamanie, wyśrubowanie zjawiska i wypraszam sobie. Autorce po prostu nie zależy na tym chłopaku, dlatego jego starania nie mają dla niej wartości. Gdyby jej zależało, to doceniałaby te gesty i one sprawiałyby, że jej uczucia rozwijałyby się jeszcze bardziej. Nie ma przyciągania i tyle.


Dran napisalam z przymrozeniem oka, chodzilo mi o pana nie nudziarza, poukladanego tylko takiego, ktory zwraca na siebie uwage kobiet, nie wszystkie przyslowiowe "dranie", szmaca kobiety.

Przeciez autorka napisala, ze ten nowy jest idealny, taki jak chciala, ale jednak pociaga ja tamten "dran".

kobiety lubia drani, to nie tylko ja tak twierdze, takie sa poglady. Sa naturalnie kobiety, ktory sa zamkniete w sobie, spokojne ciche i takich pewnie (ja tak mysle) tacy panowie nie pociagaja.
Kobiety ktore nie lubia sie nudzic, instynktownie takich przyciagaja i na odwrot.

Idealny pod względem starania się, ale nie ma chemii. Nie napisała, że jest męski i w jej typie, tylko jego gesty opisała jako idealne i w tym tkwi szkopuł.

To jaka jest ta definicja drania? Faker? Imprezowicz? Pies na baby? Daj spokój, komu to ma imponować? No chyba tylko zaburzonej, niedojrzałej, naiwnej idiotce, z niskimi standardami i niskim poczuciem własnej wartości.

11

Odp: Co jest ze mną nie tak?

Dran w slowniku oznacza prawie wszystko,
Mnie najbardziej dran (ten przyslowiowy) to po prostu lobuz, a lobuzem mozna nazwac faceta, zartownisia, niekoniecznie psychopate big_smile

ten pies na baby to kurwiarz

12

Odp: Co jest ze mną nie tak?

Do podejścia Autorki pasują słowa tej piosenki.

13

Odp: Co jest ze mną nie tak?
kasiakiedys napisał/a:

Czy mam poczekać aż może uczucia Sid pojawią? Czy zerwać i 'nie oszukiwać go i dawać mu nadziei'? Nie wiem co robić, od jakiegoś czasu nie mogę przez to spać.

Dodam że nowy chłopak jest bardzo spokojny i małomówny. A ex był trochę gadułą i wszędzie mógł się odnaleźć w towarzystwie.

Ja chyba naprawdę jestem głupia. Znowu nie mogę przez to spać i płacze i proszę żebym coś poczuła, bo to dobry chłopak.

Nie wiem skąd taki zamysł, by na siłę być w związku, gdy jest się tak młodą. Nie ma obowiązku bycia w związku. Możesz poczekać, aż poznasz kogoś dużo bardziej dogranego do ciebie. Jeden miał cię w nosie, drugiego zaś masz w nosie ty. Poczekaj na trzeciego, serio.

14

Odp: Co jest ze mną nie tak?
Samba napisał/a:
kasiakiedys napisał/a:

Czy mam poczekać aż może uczucia Sid pojawią? Czy zerwać i 'nie oszukiwać go i dawać mu nadziei'? Nie wiem co robić, od jakiegoś czasu nie mogę przez to spać.

Dodam że nowy chłopak jest bardzo spokojny i małomówny. A ex był trochę gadułą i wszędzie mógł się odnaleźć w towarzystwie.

Ja chyba naprawdę jestem głupia. Znowu nie mogę przez to spać i płacze i proszę żebym coś poczuła, bo to dobry chłopak.

Nie wiem skąd taki zamysł, by na siłę być w związku, gdy jest się tak młodą. Nie ma obowiązku bycia w związku. Możesz poczekać, aż poznasz kogoś dużo bardziej dogranego do ciebie. Jeden miał cię w nosie, drugiego zaś masz w nosie ty. Poczekaj na trzeciego, serio.

Dokladnie cale zycie przed nia ja po 30 tce man fajnego partnera,chocisz wczesniej tez mialam

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Co jest ze mną nie tak?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024