Cześć potrzebuję pomocy a mianowicie mówiąc krótko poznałam algerczyka na imprezie mamy ze sobą stały kontakt widzieliśmy się 2 razy na oczy on teraz wyjechał do Warszawy bo nie umiał znalezdz pracy u mnie w mieście za niedługo kończy mu się tutaj wiza i mówi do mnie w prost że on chce tutaj zostać, nie chce wracać do swojego kraju mówi żebyśmy wzięli ślub bo tak to będzie musiał wyjechać z Polski wie że mam dzieci powiedział że wynajmnie dla nas wszystkich mieszkanie żebyśmy byli razem że zaakceptuje moje dzieci tak jak by były jego. Tylko ze ja powiedziałam że żadnego ślubu nie wezmę po to aby on mógł tutaj zostać czuje ze ma szczere intencje ale nie wiem jak to wygląda w praktyce potrzebuję rady czy zostaw w tym i kontynuować tą relacje czy uciekać? Nie powiem poczułam coś do niego ale po tym co czytam to trochę jestem przerażona.
2 2024-05-21 13:37:31 Ostatnio edytowany przez 123qwerty123 (2024-05-21 13:37:50)
Cześć potrzebuję pomocy a mianowicie mówiąc krótko poznałam algerczyka na imprezie mamy ze sobą stały kontakt widzieliśmy się 2 razy na oczy on teraz wyjechał do Warszawy bo nie umiał znalezdz pracy u mnie w mieście za niedługo kończy mu się tutaj wiza i mówi do mnie w prost że on chce tutaj zostać, nie chce wracać do swojego kraju mówi żebyśmy wzięli ślub bo tak to będzie musiał wyjechać z Polski wie że mam dzieci powiedział że wynajmnie dla nas wszystkich mieszkanie żebyśmy byli razem że zaakceptuje moje dzieci tak jak by były jego. Tylko ze ja powiedziałam że żadnego ślubu nie wezmę po to aby on mógł tutaj zostać czuje ze ma szczere intencje ale nie wiem jak to wygląda w praktyce potrzebuję rady czy zostaw w tym i kontynuować tą relacje czy uciekać? Nie powiem poczułam coś do niego ale po tym co czytam to trochę jestem przerażona.
Masz dzieci, może i masz córkę. Pomyśl. Gdyby ona do Ciebie przyszła i powiedziała, że widziała się z jakimś Algierczykiem 2 razy i on jej proponuje ślub to co byś jej doradziła?
Myśl trzeźwo. To nie żadna miłość. On byłby z każdą która da mu wizę. weźmiesz ślub, a on potem nawet tyłka do pracy nie ruszy i co wtedy? Będziesz go utrzymywać? Nie znasz go, nie wiesz jaki jest. Nie wiesz jak będzie traktował Twoje dzieci. Jesteś dorosła kobietą a masz pomysły jak nastolatka, która widziała typka 2 razy i jest przekonana, że to ten jeden jedyny na całe życie.
Nie mam myślenia jak nastolatka! Ponieważ powiedziałam mu wprost że żadnego ślubu z nim na razie nie wezmę że prawie w ogóle się nie znamy i musimy się lepiej poznać. A gdybym miała myślenie nastolatki to już dawno bym wzięła ten ślub!. Piszę tutaj ponieważ dla mnie jest to trochę nienormalne żeby od razu planować ślub albo o nim rozmawiać. Ale mimo tego że powiedziałam mu że nie chce żadnego ślubu na razie on to uszanował powiedział że do niczego mnie nie będzie namawiał ale żebym zdała sobie też sprawę z tego że za niedługo będzie musiał wyjechać z Polski bo kończy mu się wiza.
Jak nie jestes gotowa na slub, a on to uszanowal to dobrze o nim swiadczy. Akurat ja jestem w zwiazku z Senegalczykiem i Ci napisze, ze w wielu krajach Afryki o bycie w zwiazku lub nawet slub pytaja bardzo szybko. W Polsce to jest stopniowy proces czesto trwajacy latami wiesz najpierw trzeba sie ze soba 50 razy spotkac, dopiero pozniej jest sie w zwiazku, po 2 latach minimum oswiadczyny chociaz w tych czasach to wcale albo po 10 latach plus drugie tyle czekac do slubu. Tam u niego w kraju inna tradycja nikt tam nie czeka dlugo z uczuciami...ja nawet w weekend pytalam swojego partnera "jak mozesz mnie tak szybko kochac, skoro dopiero od niedawno jestesmy razem?" To on mi odpowiedzial "ze u niego w kraju uczucia sie mowi od razu,co sie czuje nawet jak druga osoba nie jest gotowa do milosci jeszcze to oni czekaja na uczucie ". Dla mnie to troche za szybko poszlo, bo ja mialam we lbie ulozony plan co do nowych zwiazkow,a tu widzisz przyszla milosc I koniec planu. I nie wierze juz po prostu wiecej w to ,ze trzeba sie dluzej znac,zeby kogos kochac. Akurat milosc nie zna czasu. Wiec Tobie sie wydaje,ze pytanie o slub to za szybko, a u nich wcale NIE. Wezmiesz slub jak bedziesz gotowa proste
5 2024-05-21 15:10:28 Ostatnio edytowany przez 123qwerty123 (2024-05-21 15:12:12)
Nie mam myślenia jak nastolatka! Ponieważ powiedziałam mu wprost że żadnego ślubu z nim na razie nie wezmę że prawie w ogóle się nie znamy i musimy się lepiej poznać. A gdybym miała myślenie nastolatki to już dawno bym wzięła ten ślub!. Piszę tutaj ponieważ dla mnie jest to trochę nienormalne żeby od razu planować ślub albo o nim rozmawiać. Ale mimo tego że powiedziałam mu że nie chce żadnego ślubu na razie on to uszanował powiedział że do niczego mnie nie będzie namawiał ale żebym zdała sobie też sprawę z tego że za niedługo będzie musiał wyjechać z Polski bo kończy mu się wiza.
Uważasz, że mężczyzna proponujący ślub po 2 spotkaniach jest dojrzały, odpowiedzialny, będzie dobrym ojcem dla Twoich dzieci itd? Serio myślisz, że te dwa spotkania was tak cudownie połączyły, że on zapragnął spędzić z Tobą całe życie? Jesteście dla siebie zupełnie obcy, nie znacie się, a serio to, że się dobrze rozmawiało na 2 spotkaniach to o niczym nie świadczy. To nie jest podstawa do planowania ślubu.
Wg mnie takich typów trzeba omijać szerokim łukiem. Uszanował Twoją decyzję, a potem Ci zasugerował, że jak tego ślubu nie weźmiesz to on będzie musiał wrócić do kraju - czy to nie brzmi jak manipulacja? Jestem przekonana, że nie jesteś pierwsza której taki ślub proponował. I zapewne zanim skończy mu się wiza będzie szukał dalej chętnej na ślub.
Masz dzieci, ja bym się bała wprowadzać obcego typa do domu, bo po 2 spotkaniach nie wiesz co to za człowiek. Na dodatek może nabrać kredytów, długów, nie pójdzie do pracy, wyjedzie i co zrobisz. Będzie problem żeby się rozwieźć jak ucieknie dalej na zachód i jeszcze będziesz jego długi spłacać (jak nabierze pożyczek w czasie małżeństwa, a nie będziecie mieć intercyzy)
Z tego co piszesz to on pracy nie ma. Zna język? Co miałby tu robić? Jaki zawód będzie tu wykonywać? Sama się prosisz o problemy
Cześć potrzebuję pomocy a mianowicie mówiąc krótko poznałam algerczyka na imprezie mamy ze sobą stały kontakt widzieliśmy się 2 razy na oczy on teraz wyjechał do Warszawy bo nie umiał znalezdz pracy u mnie w mieście za niedługo kończy mu się tutaj wiza i mówi do mnie w prost że on chce tutaj zostać, nie chce wracać do swojego kraju mówi żebyśmy wzięli ślub bo tak to będzie musiał wyjechać z Polski wie że mam dzieci powiedział że wynajmnie dla nas wszystkich mieszkanie żebyśmy byli razem że zaakceptuje moje dzieci tak jak by były jego. Tylko ze ja powiedziałam że żadnego ślubu nie wezmę po to aby on mógł tutaj zostać czuje ze ma szczere intencje ale nie wiem jak to wygląda w praktyce potrzebuję rady czy zostaw w tym i kontynuować tą relacje czy uciekać? Nie powiem poczułam coś do niego ale po tym co czytam to trochę jestem przerażona.
wyraźnie on chce cię poślubić dla wizy.
7 2024-05-21 16:50:41 Ostatnio edytowany przez Halina3.1 (2024-05-21 16:50:55)
Tragedia jakie niektore kobiety sa durne, ze daja sie robic takim typkom we wszystkie strony. Co za tupet zeby ledwo poznanej kobiecie proponowac wprost slub dla wizy i co za najczystrza glupota zeby po czyms takim w ogole jeszcze sie do typa odzywac... Lecicie na tych kolesi z arabii i afryki jak muchy do gowna a pozniej placz kiedy oni pokaza pazurki i swoje prawdziwe oblicze i traktuja was gorzej niz scierki do podlogi. Bo dla takich zawsze bedziecie nizej w hierarchii i nie beda was szanowac, inna kultura i inna mentalnosc. Ten typ z algierii tez cie od poczatku nie szanuje skoro wywalil z propozycja slubu, bo mu sie wiza konczy i wynajmu mieszkania jakby to byl przetarg. Slub za mieszkanie, czyli jakby krowe na targu kupowal, tyle jestes dla niego warta i slub z toba. A ty sie jeszcze glupia zastanawiasz o co jemu chodzi xd
Agnieszka 1787 napisał/a:Cześć potrzebuję pomocy a mianowicie mówiąc krótko poznałam algerczyka na imprezie mamy ze sobą stały kontakt widzieliśmy się 2 razy na oczy on teraz wyjechał do Warszawy bo nie umiał znalezdz pracy u mnie w mieście za niedługo kończy mu się tutaj wiza i mówi do mnie w prost że on chce tutaj zostać, nie chce wracać do swojego kraju mówi żebyśmy wzięli ślub bo tak to będzie musiał wyjechać z Polski wie że mam dzieci powiedział że wynajmnie dla nas wszystkich mieszkanie żebyśmy byli razem że zaakceptuje moje dzieci tak jak by były jego. Tylko ze ja powiedziałam że żadnego ślubu nie wezmę po to aby on mógł tutaj zostać czuje ze ma szczere intencje ale nie wiem jak to wygląda w praktyce potrzebuję rady czy zostaw w tym i kontynuować tą relacje czy uciekać? Nie powiem poczułam coś do niego ale po tym co czytam to trochę jestem przerażona.
wyraźnie on chce cię poślubić dla wizy.
Jezeli to jest dla wizy to na ZADEN slub sie nie zgadzac
Cześć potrzebuję pomocy a mianowicie mówiąc krótko poznałam algerczyka na imprezie mamy ze sobą stały kontakt widzieliśmy się 2 razy na oczy on teraz wyjechał do Warszawy bo nie umiał znalezdz pracy u mnie w mieście za niedługo kończy mu się tutaj wiza i mówi do mnie w prost że on chce tutaj zostać, nie chce wracać do swojego kraju mówi żebyśmy wzięli ślub bo tak to będzie musiał wyjechać z Polski wie że mam dzieci powiedział że wynajmnie dla nas wszystkich mieszkanie żebyśmy byli razem że zaakceptuje moje dzieci tak jak by były jego. Tylko ze ja powiedziałam że żadnego ślubu nie wezmę po to aby on mógł tutaj zostać czuje ze ma szczere intencje ale nie wiem jak to wygląda w praktyce potrzebuję rady czy zostaw w tym i kontynuować tą relacje czy uciekać? Nie powiem poczułam coś do niego ale po tym co czytam to trochę jestem przerażona.
Wywalić typa z życia. Za co wynajmie? Za twoją kasę? Ma szczere intencję, bo marzy o wizie za ślub.
Wygląda to na temat założony przez mężczyznę, który nadał sobie kobiecy pseudonim. Kobiety inaczej piszą.
Wygląda to na temat założony przez mężczyznę, który nadał sobie kobiecy pseudonim. Kobiety inaczej piszą.
Ja tak samo od razu pomyslalam, ze to facet jakis glupi temat prowo zalozyl.
Agnieszka 1787 napisał/a:Nie mam myślenia jak nastolatka! Ponieważ powiedziałam mu wprost że żadnego ślubu z nim na razie nie wezmę że prawie w ogóle się nie znamy i musimy się lepiej poznać. A gdybym miała myślenie nastolatki to już dawno bym wzięła ten ślub!. Piszę tutaj ponieważ dla mnie jest to trochę nienormalne żeby od razu planować ślub albo o nim rozmawiać. Ale mimo tego że powiedziałam mu że nie chce żadnego ślubu na razie on to uszanował powiedział że do niczego mnie nie będzie namawiał ale żebym zdała sobie też sprawę z tego że za niedługo będzie musiał wyjechać z Polski bo kończy mu się wiza.
Uważasz, że mężczyzna proponujący ślub po 2 spotkaniach jest dojrzały, odpowiedzialny, będzie dobrym ojcem dla Twoich dzieci itd? Serio myślisz, że te dwa spotkania was tak cudownie połączyły, że on zapragnął spędzić z Tobą całe życie? Jesteście dla siebie zupełnie obcy, nie znacie się, a serio to, że się dobrze rozmawiało na 2 spotkaniach to o niczym nie świadczy. To nie jest podstawa do planowania ślubu.
Wg mnie takich typów trzeba omijać szerokim łukiem. Uszanował Twoją decyzję, a potem Ci zasugerował, że jak tego ślubu nie weźmiesz to on będzie musiał wrócić do kraju - czy to nie brzmi jak manipulacja? Jestem przekonana, że nie jesteś pierwsza której taki ślub proponował. I zapewne zanim skończy mu się wiza będzie szukał dalej chętnej na ślub.
Masz dzieci, ja bym się bała wprowadzać obcego typa do domu, bo po 2 spotkaniach nie wiesz co to za człowiek. Na dodatek może nabrać kredytów, długów, nie pójdzie do pracy, wyjedzie i co zrobisz. Będzie problem żeby się rozwieźć jak ucieknie dalej na zachód i jeszcze będziesz jego długi spłacać (jak nabierze pożyczek w czasie małżeństwa, a nie będziecie mieć intercyzy)
Z tego co piszesz to on pracy nie ma. Zna język? Co miałby tu robić? Jaki zawód będzie tu wykonywać? Sama się prosisz o problemy
Zgadzam sie z 123qwerty123
złoto napisał/a:Wygląda to na temat założony przez mężczyznę, który nadał sobie kobiecy pseudonim. Kobiety inaczej piszą.
Ja tak samo od razu pomyslalam, ze to facet jakis glupi temat prowo zalozyl.
Dorosły facet, albo jakiś nastolatek, teraz są matury w szkołach, uczniowie pozostałych klas mają więcej luzu i chyba zbiegło się to również z terminami egzaminów8klasistów , albo ktoś, kto sobie po prostu jaja robi wrzucając kontrowersyjne wpisy. Kobieta zauroczona algierczykiem inaczej by pisała, używała innych sformułowań i patrzyła pod innym kątem.
14 2024-05-22 15:24:07 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2024-05-22 15:24:59)
Nie karmcie trolla, Tadzio zakłada takie posty bo nic się ostatnio na forum nie dzieje i sobie uzmyslowil że poza biciem piany tutaj to nie ma się do kogo odezwać w życiu realnym
Nie karmcie trolla, Tadzio zakłada takie posty bo nic się ostatnio na forum nie dzieje i sobie uzmyslowil że poza biciem piany tutaj to nie ma się do kogo odezwać w życiu realnym
Eeeee! To ma być trolling?
Zaakceptuje Twoje dzieci tak jakby były jego?
Biedne dzieci, szczególnie jeśli masz córki.
Ale chłopcom też by było ciężko.
Wiesz w jaki sposób wychowywane są dzieci w jego religii?
Bo prawdopodobnie wyznaje islam?
To i Tobie nie odpuściłby, musiałabyś zachowywać się inaczej niż dotychczas.
Foxterier napisał/a:Nie karmcie trolla, Tadzio zakłada takie posty bo nic się ostatnio na forum nie dzieje i sobie uzmyslowil że poza biciem piany tutaj to nie ma się do kogo odezwać w życiu realnym
Eeeee! To ma być trolling?
No oczywiście, przecież to jedna z fiksacji tutejszych facetów że "polki wolą zagranicznych", a że ostatnio na forum bardzo mało się dzieje i w nudnych życiach naszych podopiecznych również, to kreują takie wątki żeby bić pianę.
18 2024-05-22 16:44:12 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-05-22 16:44:52)
Tamiraa napisał/a:Foxterier napisał/a:Nie karmcie trolla, Tadzio zakłada takie posty bo nic się ostatnio na forum nie dzieje i sobie uzmyslowil że poza biciem piany tutaj to nie ma się do kogo odezwać w życiu realnym
Eeeee! To ma być trolling?
No oczywiście, przecież to jedna z fiksacji tutejszych facetów że "polki wolą zagranicznych", a że ostatnio na forum bardzo mało się dzieje i w nudnych życiach naszych podopiecznych również, to kreują takie wątki żeby bić pianę.
W takim razie Agnieszka mało się postarała. Temat już przebrzmiał dawno, choć wcześniej było o nim głośno. Ja raczej pomyślałam, że - w kontekście wątku Julii. Ponoć na wyspach głupieją na temat inwazji muzułmanów, którzy chcą mieć jak najwięcej muzułmańskich dzieci
Foxterier napisał/a:Tamiraa napisał/a:Eeeee! To ma być trolling?
No oczywiście, przecież to jedna z fiksacji tutejszych facetów że "polki wolą zagranicznych", a że ostatnio na forum bardzo mało się dzieje i w nudnych życiach naszych podopiecznych również, to kreują takie wątki żeby bić pianę.
W takim razie Agnieszka mało się postarała. Temat już przebrzmiał dawno, choć wcześniej było o nim głośno. Ja raczej pomyślałam, że - w kontekście wątku Julii. Ponoć na wyspach głupieją na temat inwazji muzułmanów, którzy chcą mieć jak najwięcej muzułmańskich dzieci
Muzulmanie sa rozni. Ci malo radykalni, ktorzy szanuja inne religie sa ok. Najgorsze to te fanatyki co do Europy sie pchaja. Moj ex jest muzulmaninem. Moj obecny partner wyznaje Chrzescijanstwo. A wogole ten post to glupie prowo jest
20 2024-05-22 19:09:38 Ostatnio edytowany przez szeptem (2024-05-22 19:10:24)
To forum już całkowicie upadło. Z przykrością, ale się żegnam...
To forum już całkowicie upadło. Z przykrością, ale się żegnam...
Forum od dawna zatraciło swój styl, nie wpadają już niektórzy użytkownicy.