Utrudniony kontakt z mężem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Utrudniony kontakt z mężem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13 ]

Temat: Utrudniony kontakt z mężem

Cześć, co kilka dni (rzadziej codziennie) dzwonię do męża w różnych sprawach np. w sprawach zakupów (nasze rozmowy przez tel. o ile są to trwają max 5 min). Mąż pracuje po 11-13 godzin dziennie np od 5 do 18, często jest w rozjazdach w godzinach pracy i odbiera oraz obdzwania wiele telefonów dziennie jednak ode mnie nie odbiera praktycznie wcale i nie oddzwania. Czy też tak macie? Osobiście czuję się zignorowana ponieważ gdy dzwonią pracownicy wieczorem z którymi pracuje to praktycznie zawsze odbiera ( rozmowy trwają nawet po 20-30 min ). (Pomijam już fakt że on pracuje tyle godzin (a gdy przyjdzie z pracy tylko śpi) i ja czuję się sama mimo że również pracuję, rozmowy na ten temat nie pomagają. Nie mamy dzieci).

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Utrudniony kontakt z mężem

W sprawach zakupów chyba nie musisz dzwonić, bo to możecie uzgodnić jak wraca z pracy, więc się nie dziwię, że nie widzi potrzeby rozmawiania jak jest w pracy.
A to, że za dużo pracuje, to już inna sprawa, przed ślubem pracował mniej?
Weekendy ma wolne?

3 Ostatnio edytowany przez display (2024-04-11 18:16:53)

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
Cloud009 napisał/a:

Cześć, co kilka dni (rzadziej codziennie) dzwonię do męża w różnych sprawach np. w sprawach zakupów (nasze rozmowy przez tel. o ile są to trwają max 5 min). Mąż pracuje po 11-13 godzin dziennie np od 5 do 18, często jest w rozjazdach w godzinach pracy i odbiera oraz obdzwania wiele telefonów dziennie jednak ode mnie nie odbiera praktycznie wcale i nie oddzwania. Czy też tak macie? Osobiście czuję się zignorowana ponieważ gdy dzwonią pracownicy wieczorem z którymi pracuje to praktycznie zawsze odbiera ( rozmowy trwają nawet po 20-30 min ). (Pomijam już fakt że on pracuje tyle godzin (a gdy przyjdzie z pracy tylko śpi) i ja czuję się sama mimo że również pracuję, rozmowy na ten temat nie pomagają. Nie mamy dzieci).


Skoro rozmowy nie pomagają to może czas na jakieś radykalniejsze rozwiązania?

4

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
Cloud009 napisał/a:

Cześć, co kilka dni (rzadziej codziennie) dzwonię do męża w różnych sprawach np. w sprawach zakupów (nasze rozmowy przez tel. o ile są to trwają max 5 min). Mąż pracuje po 11-13 godzin dziennie np od 5 do 18, często jest w rozjazdach w godzinach pracy i odbiera oraz obdzwania wiele telefonów dziennie jednak ode mnie nie odbiera praktycznie wcale i nie oddzwania. Czy też tak macie? Osobiście czuję się zignorowana ponieważ gdy dzwonią pracownicy wieczorem z którymi pracuje to praktycznie zawsze odbiera ( rozmowy trwają nawet po 20-30 min ). (Pomijam już fakt że on pracuje tyle godzin (a gdy przyjdzie z pracy tylko śpi) i ja czuję się sama mimo że również pracuję, rozmowy na ten temat nie pomagają. Nie mamy dzieci).

Dziwisz się, że po 13 godz pracy mężowi się chce tylko spać? Dlaczego on tyle pracuje? Co ty robisz, że wydzwaniasz do niego po parę razy w ciągu dnia, pracujesz czy nudzi ci się?
Nie dziwię się trochę, że nie chce mu się odbierać i oddzwaniać w sprawach takich jak zakupy, kiedy non stop mu tyłek zawracają klienci i pracownicy. On nie dość, że pracuje cały dzien, to ma jeszcze te zakupy robić, czy ma ci mówić co chce zeby mu kupić?
Pisz wiadomości, jak będzie miał czas to odpisze. Jakby mi mąż tak non stop wydzwaniał, to bym mu powiedziała żeby sobie znalazł zajęcie.

5 Ostatnio edytowany przez SamotnaWilczyca (2024-04-11 19:20:04)

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
Halina3.1 napisał/a:
Cloud009 napisał/a:

Cześć, co kilka dni (rzadziej codziennie) dzwonię do męża w różnych sprawach np. w sprawach zakupów (nasze rozmowy przez tel. o ile są to trwają max 5 min). Mąż pracuje po 11-13 godzin dziennie np od 5 do 18, często jest w rozjazdach w godzinach pracy i odbiera oraz obdzwania wiele telefonów dziennie jednak ode mnie nie odbiera praktycznie wcale i nie oddzwania. Czy też tak macie? Osobiście czuję się zignorowana ponieważ gdy dzwonią pracownicy wieczorem z którymi pracuje to praktycznie zawsze odbiera ( rozmowy trwają nawet po 20-30 min ). (Pomijam już fakt że on pracuje tyle godzin (a gdy przyjdzie z pracy tylko śpi) i ja czuję się sama mimo że również pracuję, rozmowy na ten temat nie pomagają. Nie mamy dzieci).

Dziwisz się, że po 13 godz pracy mężowi się chce tylko spać? Dlaczego on tyle pracuje? Co ty robisz, że wydzwaniasz do niego po parę razy w ciągu dnia, pracujesz czy nudzi ci się?
Nie dziwię się trochę, że nie chce mu się odbierać i oddzwaniać w sprawach takich jak zakupy, kiedy non stop mu tyłek zawracają klienci i pracownicy. On nie dość, że pracuje cały dzien, to ma jeszcze te zakupy robić, czy ma ci mówić co chce zeby mu kupić?
Pisz wiadomości, jak będzie miał czas to odpisze. Jakby mi mąż tak non stop wydzwaniał, to bym mu powiedziała żeby sobie znalazł zajęcie.

Autorka napisała, że dzwoni co kilka dni, a nie kilka razy dziennie. Kiedy jest się pracoholikiem, to lepiej się nie wiązać, bo po co, skoro nie ma się w ogóle czasu dla drugiej osoby? Ewentualnie można znaleźć drugiego pracoholika, ale co będzie ich łączyć, kiedy prawie wcale nie będą spędzać ze sobą czasu?

Cloud009, jak to wyglądało u Was wcześniej?

6

Odp: Utrudniony kontakt z mężem

Jak pracoholik to zly jak leniwy to zly? wink
Ja bym wolala pracoholika.

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
onaanna napisał/a:

Jak pracoholik to zly jak leniwy to zly? wink
Ja bym wolala pracoholika.

Bo jesteś z innego pokolenia.
Skrajności nigdy nie są dobre. Najlepszy jest balans.

8

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
SamotnaWilczyca napisał/a:
onaanna napisał/a:

Jak pracoholik to zly jak leniwy to zly? wink
Ja bym wolala pracoholika.

Bo jesteś z innego pokolenia.
Skrajności nigdy nie są dobre. Najlepszy jest balans.

To prawda. Ja jestem z pokolenia pracoholikow. Sama jestem pracoholiczka.

9

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
onaanna napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:
onaanna napisał/a:

Jak pracoholik to zly jak leniwy to zly? wink
Ja bym wolala pracoholika.

Bo jesteś z innego pokolenia.
Skrajności nigdy nie są dobre. Najlepszy jest balans.

To prawda. Ja jestem z pokolenia pracoholikow. Sama jestem pracoholiczka. W zyciu bym pracy nie poswiecila dla faceta.

10

Odp: Utrudniony kontakt z mężem

Skoro dużo pracuje to widocznie jego obowiązki tego wymagają. Praca po 11-12 godzin dziennie, szczególnie w rozjazdach jest męcząca i to bardzo. Do tego może dochodzić stres i nerwy. Prawdopodobnie jest przeładowany obowiązkami i nie ma czasu ci odpowiedzieć. Dziwne też aby p[o takiej ilości pracy tryskał energią. Więc to, że śpi jest naturalne. Pytanie co jest przyczyną takiej ilości pracy? Jego ambicja? Potrzeby firmy? Jego stanowisko? Rozwój własnej firmy? Czasem odnoszę wrażenie, że wiele kobiet chciałoby aby ich facet pracował 2 godzinny dziennie i zarabiał milony. Niestety tak to nie działa.

11

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
Cloud009 napisał/a:

Cześć, co kilka dni (rzadziej codziennie) dzwonię do męża w różnych sprawach np. w sprawach zakupów (nasze rozmowy przez tel. o ile są to trwają max 5 min). Mąż pracuje po 11-13 godzin dziennie np od 5 do 18, często jest w rozjazdach w godzinach pracy i odbiera oraz obdzwania wiele telefonów dziennie jednak ode mnie nie odbiera praktycznie wcale i nie oddzwania. Czy też tak macie? Osobiście czuję się zignorowana ponieważ gdy dzwonią pracownicy wieczorem z którymi pracuje to praktycznie zawsze odbiera ( rozmowy trwają nawet po 20-30 min ). (Pomijam już fakt że on pracuje tyle godzin (a gdy przyjdzie z pracy tylko śpi) i ja czuję się sama mimo że również pracuję, rozmowy na ten temat nie pomagają. Nie mamy dzieci).

Ja w ogóle nie rozumiem, jak można dzwonić regularnie z takimi pierdołami, jak ktoś jest w pracy. Jak coś trzeba na szybko ogarnąć, to wolę napisać (i żeby do mnie pisano), bo wtedy można odpisać w wolnej chwili i trwa to moment, a nie kilkuminutowe rozmowy nt. zakupów.

Poza tym zastanawiam się, co to mogą być za ważne bieżące sprawy, które trzeba natychmiast omówić, a których nie można zaplanować. Jak całą zimę pracowałam poza domem, to przez te ~ 3 miesiące, jeśli dobrze pamiętam, były tylko dwie takie rzeczy, ale do załatwienia tekstowo: czy zamówić mi wcześniej jakieś jedzenie i jak ma dokończyć sos, który rozmroził, a który okazał się niedokończony. Tak że ja totalnie nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której partner co chwilę potrzebuje konsultacji. O.o

12

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
R_ita2 napisał/a:
onaanna napisał/a:

Ja bym wolala pracoholika.

Chyba nie wiesz co piszesz.... nie chcę być złośliwa ale uruchom wyobraźnię albo wygoogluj z czym się je pracoholizm i jakie katastrofalne skutki może przynieść dla rodziny. To nie kwestia pokolenia, a choroby.... każdy HOLIZM  to regulowanie emocji w chory sposób.  Mój mąż jako "holik" miał skłonności do pracoholizmu, jako COO pracował dużo i ciężko, i mimo, że zawsze starał się znaleźć czas dla rodziny to sprawy biznesowe były na pierwszym miejscu. Dopiero podejrzenie zawału, wylądowanie na SOR, badania (okazało się, że nerwobóle ze stresu i przepracowania) trochę go ogarnęły i dał sobie pauzę. Teraz jest wiceprezesem, oddelegował wiele zadań, nie ma uporczywej potrzeby kontroli i nadzoru a podchodzi strategicznie ale jak byliśmy na wakacjach tydzień temu to po 3 dniach musiał dzwonić do CFO czy firma żyje... bo aż nerwowy był. A to tylko "lekka" wersja HOLIZMU. Pisząc, ja bym wolała pracoholika chyba nie wiesz co z tym się je. Znasz pojęcie WORK LIFE BALANCE?

Masz racje. Nie zrozumialam pojecia pracoholik. To faktycznie niezdrowe pracowac tyle godzin. Ja tez duzo pracuje. Ale jak wychodze z pracy to wylaczam telefon. Nie odbieram na urlopie. I jak czuje zblizajacy  Burn out to ide na chorobowe.

Znam dziewczyne ktora ma swoja firme i tez na urlopie dzwoni do pracy i cuagle mysli o pracy...

Teraz rozumiem

13

Odp: Utrudniony kontakt z mężem
SamotnaWilczyca napisał/a:
Halina3.1 napisał/a:
Cloud009 napisał/a:

Cześć, co kilka dni (rzadziej codziennie) dzwonię do męża w różnych sprawach np. w sprawach zakupów (nasze rozmowy przez tel. o ile są to trwają max 5 min). Mąż pracuje po 11-13 godzin dziennie np od 5 do 18, często jest w rozjazdach w godzinach pracy i odbiera oraz obdzwania wiele telefonów dziennie jednak ode mnie nie odbiera praktycznie wcale i nie oddzwania. Czy też tak macie? Osobiście czuję się zignorowana ponieważ gdy dzwonią pracownicy wieczorem z którymi pracuje to praktycznie zawsze odbiera ( rozmowy trwają nawet po 20-30 min ). (Pomijam już fakt że on pracuje tyle godzin (a gdy przyjdzie z pracy tylko śpi) i ja czuję się sama mimo że również pracuję, rozmowy na ten temat nie pomagają. Nie mamy dzieci).

Dziwisz się, że po 13 godz pracy mężowi się chce tylko spać? Dlaczego on tyle pracuje? Co ty robisz, że wydzwaniasz do niego po parę razy w ciągu dnia, pracujesz czy nudzi ci się?
Nie dziwię się trochę, że nie chce mu się odbierać i oddzwaniać w sprawach takich jak zakupy, kiedy non stop mu tyłek zawracają klienci i pracownicy. On nie dość, że pracuje cały dzien, to ma jeszcze te zakupy robić, czy ma ci mówić co chce zeby mu kupić?
Pisz wiadomości, jak będzie miał czas to odpisze. Jakby mi mąż tak non stop wydzwaniał, to bym mu powiedziała żeby sobie znalazł zajęcie.

Autorka napisała, że dzwoni co kilka dni, a nie kilka razy dziennie. Kiedy jest się pracoholikiem, to lepiej się nie wiązać, bo po co, skoro nie ma się w ogóle czasu dla drugiej osoby? Ewentualnie można znaleźć drugiego pracoholika, ale co będzie ich łączyć, kiedy prawie wcale nie będą spędzać ze sobą czasu?

Cloud009, jak to wyglądało u Was wcześniej?

O lol, to sorry. Właśnie tego się próbuje dowiedzieć czy on jest pracoholikiem i nie ma powodu żeby tyle w robocie siedział, czy to jest może ten przypadek gdzie facet tyra na dwa etaty żeby rodzinę utrzymać. Też jak się rozkręca firmę to często jest norma, że cały dzień się pracuje na początku.

Posty [ 13 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Utrudniony kontakt z mężem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024