Powiedziała że to zamknięty temat - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powiedziała że to zamknięty temat

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 58 ]

Temat: Powiedziała że to zamknięty temat

Witam. Mam taki problem. Bylem z kobieta pół roku układało nam się idealnie. Oprócz może łóżka ale to przez to że nie mielosmy tyle czasu dla siebie miała dziecko. Spędziliśmy razem wakacje świeta sylwestra. Po nowym roku powiedziała mi że ma problem ze na początku to czuła ale potem jakas wygaslo. Mowila abyśmy dali sobie czas. Niestety ja tego nie rozumiałem naciskałem chxialem ja widywać wiedzieć co u niej. W koncu po dwóch miesiącach wybuchła powiedziala ze to koniec że to zamknięty temat że nie będzie mi robić nadziei i lepiej abym o niej zapomnial. Staralem sie jak mogłem dalem 200% zawsze bylem pomagałem. Mowila ze jestem idealnym kandydatem na meza ale ona tego nie czuje długo była sama i nie potrafi zmienić życia pod kogoś że nie ma czasu dla siebie a jeszcze na związek starsznie mi na niej zależy. Moglem faktycznie nie pisać a ja ci dwa dni mowilem co czuje ze mi jej brakuje. Ze nie potrafie bez niej żyć. Czy da się jeszcze coś z tym zrobić? Czy dać jej czas? Ona ma studia do czerwca. Był okres że sama wypytywała co u mnie ale zawsze schodzilem na jeden temat dlatego powiedziała że nie chce mieć kontaktu. Co dalej z tym zrobić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Najlepiej zrob to o co ona cie poprosila, czyli brak kontaktu i daj jej swiety spokoj.

3

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Nic nie robić. Odpuścić.

4

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Mowila ze wie ze dla mnie jest calym swiatem. Ze to wyjatkowe. Ale że jej nie daje czasu nawet pomyśleć że co chwilę wałkuje ten tamat i ona tym bardziej jest na nie. To było jakis miesiąc temu. Oczywiscie moja pusta głowa dalej cisnęła. I w końcu powiedziala ze to zamknięty temat. Ze nic dobrego z tego nie wyjdzie. A ja mam zapomnieć. Chciałem wysłac jej i córce kwiaty na 8 marca ta córka starsznie jest za mna co chwile wypytuje. Czy jest jakiś cień szansy ze moze cos jej się zmienić?

5

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

W ostatniej wiadomość przeprosiłem że ja tak tak katowałem ale mi strasznie na tobie znalazalo. I ze uszanuje twoje zdanie i dam Ci spokój. Tylko odczytała od 3 dni nic nie pisze

6 Ostatnio edytowany przez ammon (2024-03-04 19:36:59)

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Mowila ze wie ze dla mnie jest calym swiatem. Ze to wyjatkowe. Ale że jej nie daje czasu nawet pomyśleć że co chwilę wałkuje ten tamat i ona tym bardziej jest na nie. To było jakis miesiąc temu. Oczywiscie moja pusta głowa dalej cisnęła. I w końcu powiedziala ze to zamknięty temat. Ze nic dobrego z tego nie wyjdzie. A ja mam zapomnieć. Chciałem wysłac jej i córce kwiaty na 8 marca ta córka starsznie jest za mna co chwile wypytuje. Czy jest jakiś cień szansy ze moze cos jej się zmienić?

Nie ma. Temat był przegrany zanim Ci to jeszcze powiedziała. Swoim zachowaniem tylko jej pokazałeś, że jesteś miękki a one tego nie lubią.
Ogarnij się i żyj swoim życiem.

W ogóle podbijanie do matki z dzieckiem nie ma sensu, w takim układzie zawsze jesteś co najwyżej na drugim miejscu. Często tylko dlatego dają szanse niektórym panom, że przez dziecko nie mogą znaleźć nikogo lepszego...

7

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ehhh czyli gdybym nic nie pisał byłaby jeszcse jakas szansa??? Dużo pisałem ona jedna wiadomość ja 10 nie było poniżen czy wyzywania. Może coś jeszcze się zmienić?? Co mógłbym napisać w liście w bukiecie kwiatów??

8

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Ehhh czyli gdybym nic nie pisał byłaby jeszcse jakas szansa??? Dużo pisałem ona jedna wiadomość ja 10 nie było poniżen czy wyzywania. Może coś jeszcze się zmienić?? Co mógłbym napisać w liście w bukiecie kwiatów??

Nie da się nic zrobić w takiej sytuacji. Możesz co najwyżej się przed nią ośmieszyć ale nic to nie da, poza tym, że nie będzie Cię szanować jeszcze bardziej. I skończ trollować smile

9

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ale jesteś namolny, czyli nic się nie zmieniłeś, nic nie zrozumiałeś.
Uszanuj jej decyzję i daj jej spokój. Co byś nie zrobił ona uzna za nękanie, więc zapomnij... Czas leczy rany.

10

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Wiem za bardzo naciskalem. Dlatego nic nie pisz eod 3 dni. Chxialem wysłać kwiaty w piątek życzyć jej wsyzyskiego najlepszego z okazji jej świata i czekać na jej reakcje. Prosiła mnie abym dał czas i nie naciskał. Raczej pomogłem jej podjąć decyzję. Czy teraz dwa trzy miesiące przerwy mogą coś zmienic? Może dostrzec ze mnie nie ma i że odpuściłem??

11

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ciesz się, że wiesz na czym stoisz. Nie ma nic gorszego od życia w niepewności. Zrobiłeś co mogłeś, a teraz możesz iść z czystym sumieniem pobzykać się z inną kobietą.

12

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Jeszcze się 3 razy spotkaliśmy było cudownie widziałem w jej oczach że jest bardziej na tak aby wrocic przytulała Sie do mnie dotykała po policzkach. Ale ja wpadalem w szal bo chciałem już teraz. I sie tak skończyło. Starsznie mi na niej zależy. Wiem że nie da sje nic na siłę

13

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Wiem za bardzo naciskalem. Dlatego nic nie pisz eod 3 dni. Chxialem wysłać kwiaty w piątek życzyć jej wsyzyskiego najlepszego z okazji jej świata i czekać na jej reakcje. Prosiła mnie abym dał czas i nie naciskał. Raczej pomogłem jej podjąć decyzję. Czy teraz dwa trzy miesiące przerwy mogą coś zmienic? Może dostrzec ze mnie nie ma i że odpuściłem??

Kwiaty i prezenciki..... Ty durniu! Kopiesz sobie grób!

14

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Myślicie aby się nie odzywać dwa trzy miesiące? I spróbować ponownie. Ona faktycznie nie ma czasu ma swoją firmę. Dużo zajęć i sama wychowuje dziecko nikt jej nie pomaga na weekendy studia.

15

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Myślicie aby się nie odzywać dwa trzy miesiące? I spróbować ponownie. Ona faktycznie nie ma czasu ma swoją firmę. Dużo zajęć i sama wychowuje dziecko nikt jej nie pomaga na weekendy studia.

Nie odzywasz się, nie piszesz, czekasz aż ona coś napisze, a wtedy odpisujesz, że Ci na niej nadal zależy po takim czasie, ale jeśli pisze do ciebie tylko z ciekawości, to ma Ci dać święty spokój.

16

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ale myślę że nie odezwie się. Bo zrobi mi wtedy nadzieję sama to powiedziała że dlatego nie pisze. Ale też to powiediaala w nerwach żebym w koncu dał jej spokój. Dla tej kobiety wszytsko. Najlepszy mój okres w życiu. Rozumieliśmy się bez słów. Zawsze za reke mnóstwo czułości. Pasowaliśmy do siebie

17

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

A z jej punktu widzenia nie pasowaliście do siebie, dlatego zerwała.

18 Ostatnio edytowany przez szeptem (2024-03-04 20:36:31)

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

No, najwyraźniej jednak nie pasowaliście do siebie, skoro Cię zostawiła, zrozum to Marek. Być może początkowo chciała Cię poznać, dać Wam szansę na coś - ale pojęła z czasem, że nic z tego nie będzie. Ciesz się, że jest szczera i nie wodzi Cię za nos lub, jeszcze gorzej - nie związała się z Tobą z braku lepszych opcji, z desperacji. Zablokuj w telefonie jej numer, żeby Cię nie kusiło i nie pisz, nie dzwoń, zasada zero kontaktu. Kiedyś zapomnisz. Nie sądzę, by ona sama z siebie jeszcze się kiedykolwiek odezwała i miała ochotę na odnowienie relacji. Odpuść.

19

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Ale myślę że nie odezwie się. Bo zrobi mi wtedy nadzieję sama to powiedziała że dlatego nie pisze. Ale też to powiediaala w nerwach żebym w koncu dał jej spokój. Dla tej kobiety wszytsko. Najlepszy mój okres w życiu. Rozumieliśmy się bez słów. Zawsze za reke mnóstwo czułości. Pasowaliśmy do siebie

Tego nie da się czytać. Zachowujesz się jak jakiś obłąkany. Ludzie piszą ci jedno, a ty klepiesz swoje jak nawiedzony. Którego kurwa fragmentu nie rozumiesz w zdaniu "daj jej spokój" a co ona z tobą musiała mieć, to nie chcę sobie tego nawet wyobrażać. Ale może ty jesteś w stanie sobie wyobrazić świadków jehowy pod twoimi drzwiami, którym powiedziałeś już sto razy, żeby wypierdalali, a oni dalej tam stoją, dzwonią, pukają i czekają dzień i noc, kiedy będziesz szedł do pracy albo do sklepu albo gdziekolwiek i nie odejdą nawet jak będziesz do nich celował miotaczem ognia? To tak ona widzi ciebie, dokładnie tak samo.

20

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Dam jej teraz czas. Ale to raczej bez sensu. Dolałem oliwy do ognia.. Tak ona sama pisała ze przemysli była miła a ja pisałem non stop  to już nerwowo zareagowała. Mega przykre gdy mi powiedziala ze mam o niej zapomnieć że nie będzie i nie ma zamiaru ratować naszej relacji

21

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ty się bujasz z tą kobietą od ponad roku, od początku mówi Ci, że nic z tego nie będzie, a Ty tyle czasu ją męczysz.
Ja widzę już w Tobie psychopatę. Pójdź na terapię.

22 Ostatnio edytowany przez szeptem (2024-03-04 20:55:11)

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Marek jest taki, jak jeden z moich wielbicieli kilka lat temu. Ja wyraźnie mówię, że nie jestem zainteresowana, a ten pisze, dzwoni (ignorowałam), wystaje pod domem... Kiedy któregoś dnia, wychodząc z domu, zastałam na wycieraczce przed własnymi drzwiami bukiet kwiatów.... miałam dość. Mamy bramę na domofon..... Napisałam mu krótko i zwięźle, że jak się nie od...li to zgłaszam to na Policję. Odpuścił.
Marek, nie idź tą drogą!
big_smile

23

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Dam jej teraz czas. Ale to raczej bez sensu. Dolałem oliwy do ognia.. Tak ona sama pisała ze przemysli była miła a ja pisałem non stop  to już nerwowo zareagowała. Mega przykre gdy mi powiedziala ze mam o niej zapomnieć że nie będzie i nie ma zamiaru ratować naszej relacji

Gdy kobieta mówi, że "to przemyśli" to znaczy, że chce się ciebie pozbyć tak abyś nic głupiego nie odwalał. Tzn. w pierwszym momencie ma Cię to nieco uspokoić, żebyś nic nie zrobił a potem jak ochłoniesz to raczej nie zrobisz nic głupiego.
Druga możliwość to gdy ma kogoś innego ale chce Cię trzymać jako opcje B ale tutaj mówimy o kobiecie z dzieckiem, więc nie sądzę że chętni się jakoś tłumnie ustawiają.
Natomiast jeśli kobieta z dzieckiem zostawia Cię nie mając innej osoby to musi się jej na prawdę nie podobać coś. I to jak konstruujesz wiadomości wskazuje, że faktycznie masz sporo do przerobienia.(albo że nas trollujesz)

24

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Nie miała nikogo od 3 lat poprzedni chłopak czy też ojciec dziecka to ćpun ona sama takich miała. Widać to się jej podoba. Problemem w niej było to że nauczona jest życia w samotności. I ciężko się jej przestawic. A druga sprawa że nie poczuła tak tego do mnie. I czy chxe tak zyc że ja wsyzysko do niej czuje a ona nic.

25 Ostatnio edytowany przez PiotrNet77 (2024-03-04 21:21:15)

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Nie miała nikogo od 3 lat poprzedni chłopak czy też ojciec dziecka to ćpun ona sama takich miała. Widać to się jej podoba. Problemem w niej było to że nauczona jest życia w samotności. I ciężko się jej przestawic. A druga sprawa że nie poczuła tak tego do mnie. I czy chxe tak zyc że ja wsyzysko do niej czuje a ona nic.

Eeee, to juz wiadomo dlaczego z Tobą była - była po prostu niedoruchana! Pobzykała się, dostała od Ciebie czułość, atencje. Naładowała baterie i odstawiła powerbanka.
Przemyśl dobrze następny swój krok, bo stracisz czas na poznanie kogoś lepszego. Nie ma chyba faceta, który przez to by nie przechodził co Ty. Wierz mi, nie warto!

26

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Powiem szczerze mialem lepszy seks. Jakas chxialem byc idealny przy niej. I często seks nie wychodził. Ale kręciła mnie strrasznie. W sumie w przeciągu pół roku jeden weekend mielismy dla siebie. Tak wiecznie szkoła badz dzieci pilnowała nie mielosmy się nawet jak poznać dokaldnie pod tym względem

27

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Mysle ze to był powod rozstania ona potrzebowała dobrego seksu

28

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Mysle ze to był powod rozstania ona potrzebowała dobrego seksu

Ona chciała WSZYSTKO: seks, atencje, status, męską energię.... Mając za sobą nieudane związki, do tego dziecko, kobieta będzie szukała czegoś naprawdę wyjątkowego dla niej. Oczywiście i tak tego nie znajdzie, ponieważ nie można mieć wszystkiego, więc zapewne skończy u badboya, ale nie u Ciebie.

29

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Prosiłem ją o wyjazd we dwoje miałbyc ale nie doszło tak zawsze córka. Ona spala że mną ale nad ranem znikala do dziecka. Chciałem poznać ja blizej..... Ale nie dostałem tego czasu

30

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

https://www.netkobiety.pl/t129897.html

31

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Jak gościu przez rok czasu nie zatrybił, gdzie jest jego miejsce na liście priorytetów tej laski, to możecie sobie przez następne trzy strony klepać w klawiatury, a ten i tak na koniec zapyta czy ma u niej jeszcze szanse smile

32 Ostatnio edytowany przez madoja (2024-03-05 08:10:37)

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Ehhh czyli gdybym nic nie pisał byłaby jeszcse jakas szansa??? Dużo pisałem ona jedna wiadomość ja 10 nie było poniżen czy wyzywania. Może coś jeszcze się zmienić?? Co mógłbym napisać w liście w bukiecie kwiatów??

Wcale nie chodziło o to że jej wyznawałeś uczucia!
Nie zrobiłeś nic złego.
W normalnym związku po pół roku tak się właśnie wyznaje uczucia, jest szał ciał i największe zakochanie.

Problem jest po jej stronie, to ona Cię nie chciała i marnowała Twój czas.
Daj jej spokój. Wszystko co teraz zrobisz, każdy telefon, list czy bukiet kwiatów, jeszcze bardziej ją wkurwi.
Po prostu niech do Ciebie dojdzie że to koniec. Zacznij proces leczenia zamiast rozmyślać jak ją do siebie przekonać, bo to się nie stanie.

33

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
klipozor napisał/a:

Jak gościu przez rok czasu nie zatrybił, gdzie jest jego miejsce na liście priorytetów tej laski, to możecie sobie przez następne trzy strony klepać w klawiatury, a ten i tak na koniec zapyta czy ma u niej jeszcze szanse smile

O kurde, fakt. Myślałam że to świeża sprawa.

Teraz nie wiem czy to troll czy aż tak skrajnie żałosny człowiek.

34

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Macie rację. Ale wróciliśmy do siebie było naprawdę super. Ona dziękowała mi że poczekałem na nią że z nikim się nie związałem. Mowila nie raz że mnie kocha że teskni co chwile naciskała na spotkanie. Było napraede super az nagle wyskoczyła że zoebmy sobie przerwę że jak zatęskni to może wrócimy. Ja naciskalem i tak też sje stało

35

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Dam jej teraz czas. Ale to raczej bez sensu. Dolałem oliwy do ognia.. Tak ona sama pisała ze przemysli była miła a ja pisałem non stop  to już nerwowo zareagowała. Mega przykre gdy mi powiedziala ze mam o niej zapomnieć że nie będzie i nie ma zamiaru ratować naszej relacji

błagam,,nie dawaj juz wam jakiegos czasu  xd

36

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Stary, skoro ona to zakończyła to nie ma co zbierać. Wyjeb ja ze wszystkich social mediow I blok na komunikatorach. Nie błagają o szansę bo się ośmieszasz. I teraz uwaga, będzie boleć:
Ty tutaj piszesz wątek, a ona bzyka się z nowym typem.
Decyzja o zerwaniu została podjęta wiele wcześniej.
Ogarnij się, odchoruj i głowa do góry.

37

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Macie rację. Ale wróciliśmy do siebie było naprawdę super. Ona dziękowała mi że poczekałem na nią że z nikim się nie związałem. Mowila nie raz że mnie kocha że teskni co chwile naciskała na spotkanie. Było napraede super az nagle wyskoczyła że zoebmy sobie przerwę że jak zatęskni to może wrócimy. Ja naciskalem i tak też sje stało

Ostatni raz się udzielam w tej żenadzie, bo to co robisz jest poniżej wszelkiej krytyki o honorze i godności nawet nie wspominając.
Po pierwsze - kiedy laska ci mówi "zróbmy sobie przerwę" to faktycznie ma na myśli "spierdalaj" tylko wypowiedziane w formie dyplomatycznej, żebyś nie robił jej scen, a zamiast złości i smutku odczuwał podniecenie przed czekającą cię podróżą. To że tam do siebie wróciliście na chwilę również oznacza tylko tyle, że na dany moment byłeś jedyną dostępną opcją pod ręką i chwilowo mógłbyś robić za podnóżek, dopóki ona nie znajdzie sobie kogoś lepszego. Koniec kropka.

Po drugie i myślę, że większość dziewczyn to potwierdzi - kiedy laska z tobą zrywa, to nic jej bardziej nie odpycha jak błaganie o szansę i żebranie o uwagę. Kobieta pragnie twardziela, jebanego skurwiela, który wstaje w ciszy i odchodzi w milczeniu, a nie rozmemłanej beksy z gilami pod nosem, która nie potrafi się pogodzić z rozstaniem. Teraz jest już za późno, ale na przyszłość zapamiętaj sobie jedno, jeśli kobieta odchodzi, to dlatego, bo uznała, że nie masz dla niej żadnej męskiej wartości, a upadlając się przed nią tylko to potwierdzasz i tracisz bezpowrotnie jakiekolwiek szanse na to, że być może za jakiś czas ona zatęskni, coś tam sobie przemyśli, zrozumie i sama zechce do ciebie wrócić.

Po trzecie i radzę zanotować - kobiety nie zmusisz, nie przekonasz, nie wyprosisz i nie wybłagasz. Kobieta sama musi tego chcieć, żeby do ciebie wrócić, a na to potrzeba przede wszystkim czasu i absolutnej kurwa ciszy. Znikasz z jej pola widzenia i zajmujesz się sobą, a co ma być, to będzie, może któregoś dnia zadzwoni albo napisze, a może tego nie zrobi, chuj ją tam wie. Tak czy siak ty wszystko robisz źle. Swoim durnym postępowaniem przepaliłeś tą relację już od razu na samym początku, a potem było tylko coraz gorzej  i o tej konkretnej dziewczynie powinieneś jak najszybciej zapomnieć, bo marnujesz tylko swój czas i blokujesz sobie możliwości.   

Po czwarte i radzę sobie powiesić nad lustrem w łazience - szanuj się kurwa chłopie, bo jak ty sam nie będziesz, to nikt nie będzie. Nawet jeśli za jakiś tam czas ona się z tobą skontaktuje, to jak myślisz, po co? Nie wiesz? Nie wkurwiaj mnie nawet, masz wszystko wyżej czarno na białym. Odetnij i zapomnij, nikt nie mówi że będzie łatwo, ale to najlepsze co możesz dla siebie zrobić.

38

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Wiem że się ponizylem i zaprzepascilem jeszcze 11 lutego pisala ze daje temu czas. Ze wie ze jest dla mnei calym swiatem. Ale ja co chwile pisałem co u niej i wpadałem w szła gdy nie odpisywała. I to tym bardziej mnie poniżyło i skreślił w jej oczach wtedy jeszcze mielismy jakiś kontakt. Dziś już nic zero

39

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ale macie rację wtedy gdy to powiedziala było trząśnac drzwiami. I sie nie odzywać a ja z płaczem. To tym bardziej mnie upodlilo w jej oczach. Myślę że dziś by do mnie wróciła a tak ja skomlalem i całkiem mnei skreśliła

40

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ja pierdole. Mnie irytujesz tym pisaniem w taki sposób, a co dopiero ją.

41

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Nie miała nikogo od 3 lat poprzedni chłopak czy też ojciec dziecka to ćpun ona sama takich miała. Widać to się jej podoba.

Zaburzona.
Odpuścić i zapomnieć.

42

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Farmer napisał/a:
Marek12356 napisał/a:

Nie miała nikogo od 3 lat poprzedni chłopak czy też ojciec dziecka to ćpun ona sama takich miała. Widać to się jej podoba.

Zaburzona.
Odpuścić i zapomnieć.

Raczej on zabrzony, creep totalny.

43

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Wysłałem dzis kwiaty. Podziekowala mowila ze nie trzeba było. Ale na końcu dodała ze to i tak nic nie zmieni. Czyli temat zamknięty kiedyż nami jest mi przykro. Gdyby nie to że byłem tak uparty i natrętny inaczej mnie by określiła a tak jestem wykreślony do końca

44

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Wysłałem dzis kwiaty.

Brawo ty. Widzę, że szybko się uczysz i zawracanie dupy ludziom na forum dało efekt.
Jesteś kurwa jakiś upośledzony? Dom jej trzeba było kupić, nie kwiaty.

45

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Jeszcze w tyłek ja pocałuj....wiem że cierpisz odrzucenie jest najbardziej bolesna rzeczą jaką człowiek doświadcza, ale robiąc takie rzeczy osmieszasz się w jej oczach, ona nie wróci do ciebie jak się tak zachowujesz....

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Marek, kiedyś lata temu też byłam mocno zakochana (a raczej zauroczona, teraz to wiem) w kimś, kto mną manipulował, zwodził. I wiesz co? Nie było warto. Jakbym od razu odpuściła, to wiem, że dużo mniej bym cierpiała.
Doceń, że jasno powiedziała Ci prawdę. Ja byłam zwodzona przez kilka lat. Do dopiero było okropne i mocno mnie przeorało. Żałowałam potem bardzo straconych lat.

Zrozum, że ona jest wolnym człowiekiem i ma prawo do swoich decyzji. Uszanuj to. Nie wymusisz na nikim uczuć.

Zresztą czy chcesz wymuszać? Czy na serio nie uważasz, że zasługujesz na prawdzie uczucie, docenienie.

Nie pisz do niej, nie dzwoń, nie wysyłaj kwiatów. To najlepsze co możesz zrobić dla siebie. Skup myśli na jakimś hobby, może siłownia. Spokojnie, jeśli coś ma z nią być, to i tak będzie. Ale nic nie ugrasz, jeśli będziesz zachowywał się jak teraz

47 Ostatnio edytowany przez Marek12356 (2024-03-08 23:09:10)

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Macie rację mialem jakas nadzieję że będzie inna reakcja. Ale co się dziwić 6 dni minęło od rozmowy. Ja czuję że to ta kobieta cały świat bym jej oddał i dziecku. Było naprawdę super między nami z dnia na dzień się zmieniło. Ona tysiące obowiązków. Wiem prosiła o czas. Ja z tęsknoty nie wytrzymywałem. Zaluje pomimo że nic złego nigdy nie powiedziałem z tym że nie potrafię bez niej żyć i brakuje mi rozmów

48

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Wysyłanie kwiatów to próba nawiązania kontaktu.

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Jakiś czas temu pisala ze narazie nie chce kontaktu. Ze naprawde nie utrzymuje z nikim kontaktu ze chxe się wyciszyć przemyśleć. Gdy napisała wiadomość że dziękuję z kwiatami ale to nic nie zmienimbOdpisałem jej że w cale nie miałem tego w głowie ani na myśli że coś ma to zmienić . Chciałem po prostu sprawić tobie i córce przyjemność. Złożyłem jeszcze raz życzenia i tyle. Odczytała tylko. Mam nadzieję że teraz brak kontaktu zmieni trochę w jej głowie


No właśnie niestety na pewno miałeś nadzieję, że kwiaty i próba kontaktu coś zmieni. Nie mów, że nie.

Rozumiem i przykro mi bardzo, że cierpisz. Widać, że jesteś wartościowy i szczerze? Mam nadzieję, że brak kontaktu coś zmieni - ale u Ciebie. I że zrozumiesz, że tak naprawdę to nie chcesz być z kimś, kto nie jest pewny swoich uczuć, kto nie docenia, nie czuje tego samego. Uwierz, jak trafia swój na swego, to wszystko idzie łatwo i przyjemnie, bez stresów, bez manipulacji, bez zwodzeń, bez niepewności uczuć, bez dziwnych sytuacji. Po tym poznasz, że to jest ta jedyna. Daj sobie czas po prostu na ochłonięcie i przemyślenia

50

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Macie rację mialem jakas nadzieję że będzie inna reakcja. Ale co się dziwić 6 dni minęło od rozmowy. Ja czuję że to ta kobieta cały świat bym jej oddał i dziecku. Było naprawdę super między nami z dnia na dzień się zmieniło. Ona tysiące obowiązków. Wiem prosiła o czas. Ja z tęsknoty nie wytrzymywałem. Zaluje pomimo że nic złego nigdy nie powiedziałem z tym że nie potrafię bez niej żyć i brakuje mi rozmów

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Macie rację mialem jakas nadzieję że będzie inna reakcja. Ale co się dziwić 6 dni minęło od rozmowy. Ja czuję że to ta kobieta cały świat bym jej oddał i dziecku. Było naprawdę super między nami z dnia na dzień się zmieniło. Ona tysiące obowiązków. Wiem prosiła o czas. Ja z tęsknoty nie wytrzymywałem. Zaluje pomimo że nic złego nigdy nie powiedziałem z tym że nie potrafię bez niej żyć i brakuje mi rozmów

Przetrzymaj i zobaczysz, co będzie. Ale na spokojnie. Myśl, że wszystko działa na Twoją korzyść i że nie ma co się obawiać, bo będzie dobrze. I będzie. A już czas pokaże z kim. Jak ona Ci jest pisana to i tak z nią będziesz, więc luz

52

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Chciałbym w to wierzyć. Ale to uparta osobaysle że już zdanie podjęła urwała całkiem kontakt. Ona to cały świat spotykałem. Inne kobiety ale nigdy nie czułem to. Co przy niej u mnie nie ma kompromisów. Nie atakowałem jej mówiłem. Tylko co czuje i tak zostałem potraktowany jak jakiś  zwyrodnialec którego trzeba się pozbyć. Naprawdę wiele dla niej zrobilem nie jestem typem co siedzi i nic nie robi

53

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Chciałbym w to wierzyć. Ale to uparta osobaysle że już zdanie podjęła urwała całkiem kontakt. Ona to cały świat spotykałem. Inne kobiety ale nigdy nie czułem to. Co przy niej u mnie nie ma kompromisów. Nie atakowałem jej mówiłem. Tylko co czuje i tak zostałem potraktowany jak jakiś  zwyrodnialec którego trzeba się pozbyć. Naprawdę wiele dla niej zrobilem nie jestem typem co siedzi i nic nie robi

Właśnie. Nie wiem co jeszcze ona musi zrobić byś przyjął do wiadomości że to nieodwołalny koniec? Już i tak wyartykułowała wszystko jak na użytek idioty.

54

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Ta kobieta sama nie wie czego chce mowila ze chce odpocząć, przemyśleć. Glupi bylem że naciskałem tak chyba mnie całkiem wykreśliła tak miałbym jeszcze jaka kolwiek szanse. Ale ile można już drugi raz odeszła. Wtedy że się nie zblizylismy do siebie teraz tego nie brakowało. Chociaz seks był taki sobie. Strasznie mnie kręciła ale stresowałem się chxialem byc najlepszy. I może przez to odeszła mowila fajerwerków nie było. Pytalem ja o to ale mowila ze to przez to że nie potrafi nikogo pokochać oprocz swoje corki. Ma niezbyt kolorowa przeszłość. Gdy mi ja opowiedziała pytała czy nadal chce ja znać.

55

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Ta kobieta sama nie wie czego chce mowila ze chce odpocząć, przemyśleć. Glupi bylem że naciskałem tak chyba mnie całkiem wykreśliła tak miałbym jeszcze jaka kolwiek szanse. Ale ile można już drugi raz odeszła. Wtedy że się nie zblizylismy do siebie teraz tego nie brakowało. Chociaz seks był taki sobie. Strasznie mnie kręciła ale stresowałem się chxialem byc najlepszy. I może przez to odeszła mowila fajerwerków nie było. Pytalem ja o to ale mowila ze to przez to że nie potrafi nikogo pokochać oprocz swoje corki. Ma niezbyt kolorowa przeszłość. Gdy mi ja opowiedziała pytała czy nadal chce ja znać.

od tych z niekolorowa przeszloscia,,to z daleka i spadaj babo,i do widzenia

w ratownika u i pogotowie seksualne tez nie ma co za bardzo sie zabawiac,,sam powiedz??..

56

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Wiele osób mi mówi jeszcze będziesz się z tego śmiał i powiesz co ja z nią robilem. Ale zazenowalo mnie to zaczęła chodzić na imprezy z koleżankami. Zwrocilem jej na to uwagę że chxialbym z nią ttlko spedzic weekend we dwoje. I po tym się wsyzysko rozleciało. Ona trochę niepoważna chyba była. Szybko dziecko miała i się nie wybawiła ale mam nadzieję że karma nie zgubi adresu. Po co mi zawracała głowę. I mowila kocham ciebie codzinnie pisala ze tęskni gdzie to innego za chwilę zrobiła

57

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat

Macie rację. Lepiej odpuścić żeby nie zgłosiła gdzieś to. Alw zaczynam zauważać że to mega toksyczna osoba. Próbowałem jeszcze. Aby za jakis czas się spotkać i tak pogadac to powiedziała że niestwty to nie mozliwe i dodała żebym sobie znalazł kogoś innego bo dla niej nie ma to większego znaczenia. Czyli temat zakończony ostatecznie. Ale teraz wolę jaka jest wyrachowana. Po porostu się zabawiła moim kosztem. Wiedziała dobrze już w czerwcu że nic z tego. Ale z braku laku i wypełnienie czasu to się zdecydowała

58 Ostatnio edytowany przez Herne (2024-03-15 15:59:26)

Odp: Powiedziała że to zamknięty temat
Marek12356 napisał/a:

Alw zaczynam zauważać że to mega toksyczna osoba.

Mega toksyczny to jesteś tutaj Ty.
I zaczyna to, widzę, stawać się niebezpieczne.

Marek12356 napisał/a:

Czyli temat zakończony ostatecznie.

Z Jej strony tak.
Oby z Twojej strony także.

Posty [ 58 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Powiedziała że to zamknięty temat

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024