Jak myślicie, czy mężczyzna 48-letni, z własną firmą, który ma dwoje dzieci w wieku 18 i 10 lat z dwiema różnymi kobietami, które to kobiety porzucił 1. po narodzinach owej pociechy a 2. jeszcze w ciąży, a aktualnie związany jest z inną panią, sporo młodszą, z którą niebawem będzie miał dziecko nr 3, zostanie już z tą kobietą czy swoim zwyczajem zwinie się wkrótce?... Oczywiście miał też wiele innych relacji po drodze przez lata.
Jest książkowym przykładem narcyza. Z dziećmi jakieś tam kontakty utrzymuje, płaci skromne alimenty.
Może znacie podobne przypadki, piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii.
Według mnie on niebawem da nogę.
1 2024-02-22 12:16:10 Ostatnio edytowany przez szeptem (2024-02-22 12:18:39)
2 2024-02-22 12:34:09 Ostatnio edytowany przez jea1 (2024-02-22 12:36:13)
jedna,jedyna kwestia--nie ufam kolesiom,,ktorzy rozstaja sie jednak z niby sowja ukochaną,jeszcze przed porodem ..
juz dałby se troche na wstrzymanie i poczekał az dziecko skonczy 2 latka..
tak jakby kompletnie nie bral pod uwge dzieci..no..jakies kontakty utrzymuje..z własna firmą,,jakas kaska widocznie z tego jest.. cmoze on jest z tych,co twierdzi- kto ma kase..ten rządzi i robi coa mu sie tylko podoba..podejrzewam ze oglada sie za czwartą i piąta;dd
Jak myślicie, czy mężczyzna 48-letni, z własną firmą, który ma dwoje dzieci w wieku 18 i 10 lat z dwiema różnymi kobietami, które to kobiety porzucił 1. po narodzinach owej pociechy a 2. jeszcze w ciąży, a aktualnie związany jest z inną panią, sporo młodszą, z którą niebawem będzie miał dziecko nr 3, zostanie już z tą kobietą czy swoim zwyczajem zwinie się wkrótce?... Oczywiście miał też wiele innych relacji po drodze przez lata.
Jest książkowym przykładem narcyza. Z dziećmi jakieś tam kontakty utrzymuje, płaci skromne alimenty.
Może znacie podobne przypadki, piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii.
Według mnie on niebawem da nogę.
Zalezy. Jesli w koncu dojrzal, znudzilo mu sie zycie latawca, spotkal "ta jedyna", to moze i sprobuje sie ustatkowac. Ale jesli to jakas wpadka czy skok na hajs przez dzieciaka, to raczej sie zawinie.
Jak myślicie, czy mężczyzna 48-letni, z własną firmą, który ma dwoje dzieci w wieku 18 i 10 lat z dwiema różnymi kobietami, które to kobiety porzucił 1. po narodzinach owej pociechy a 2. jeszcze w ciąży, a aktualnie związany jest z inną panią, sporo młodszą, z którą niebawem będzie miał dziecko nr 3, zostanie już z tą kobietą czy swoim zwyczajem zwinie się wkrótce?... Oczywiście miał też wiele innych relacji po drodze przez lata.
Jest książkowym przykładem narcyza. Z dziećmi jakieś tam kontakty utrzymuje, płaci skromne alimenty.
Może znacie podobne przypadki, piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii.
Według mnie on niebawem da nogę.
Czy obecnie są małżeństwem?
5 2024-02-22 16:24:15 Ostatnio edytowany przez szeptem (2024-02-22 16:25:23)
Czy obecnie są małżeństwem?
Razem są ok 3 lat (b. długo ja na niego), ale nie są małżeństwem.
rossanka napisał/a:Czy obecnie są małżeństwem?
Razem są ok 3 lat (b. długo ja na niego), ale nie są małżeństwem.
To zależy od kobiety, jak się uprze to z nim będzie. Jak nie i on znowu wytnie taki numer, że stwierdzi, że razem być nie chce i razem wychowywać nie chce, to go pogoni i będą alimenty.
Wątpię. Tego typu podejscie się nie zmienia.
Wątpię. Tego typu podejscie się nie zmienia.
Zależy, jaka jest ta trzecia kobieta. Może go tak podejdzie, że zostaną razem.
9 2024-02-22 18:37:57 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-02-22 18:38:39)
Jak myślicie, czy mężczyzna 48-letni, z własną firmą, który ma dwoje dzieci w wieku 18 i 10 lat z dwiema różnymi kobietami, które to kobiety porzucił 1. po narodzinach owej pociechy a 2. jeszcze w ciąży, a aktualnie związany jest z inną panią, sporo młodszą, z którą niebawem będzie miał dziecko nr 3, zostanie już z tą kobietą czy swoim zwyczajem zwinie się wkrótce?... Oczywiście miał też wiele innych relacji po drodze przez lata.
Jest książkowym przykładem narcyza. Z dziećmi jakieś tam kontakty utrzymuje, płaci skromne alimenty.
Może znacie podobne przypadki, piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii.
Według mnie on niebawem da nogę.
Nie zaufałabym takiemu facetowi i nie byłabym skłonna sprawdzać, czy a nuż coś się u niego zmieniło lub ze mną będzie inaczej
Jeśli jest typowym narcyzem i sam nie zauważa problemu, to wydaje się mało prawdopodobne, żeby tym razem zdał egzamin z dorosłości.
Można zapytać, kim dla Ciebie jest ten człowiek?
10 2024-02-22 18:40:41 Ostatnio edytowany przez szeptem (2024-02-22 18:42:13)
Ależ ja mu się tylko z boku przyglądam z ciekawości, chcąc nie chcąc, i absolutnie nie mam zamiaru (znów) z nim być - tak, mam z nim dziecko, nr 2.
Ależ ja mu się tylko z boku przyglądam z ciekawości, chcąc nie chcąc, i absolutnie nie mam zamiaru (znów) z nim być - tak, mam z nim dziecko, nr 2.
To zależy od tej kobiety. O niej nic nie wiemy, kto to i jaka jest.
Ja też niewiele o niej wiem, nie znam jej w sumie. Ma swoją trójkę już dość dużych dzieci. Dziwię się jej, że zaryzykowała wejście w związek z bohaterem wątku.
Ja też niewiele o niej wiem, nie znam jej w sumie. Ma swoją trójkę już dość dużych dzieci. Dziwię się jej, że zaryzykowała wejście w związek z bohaterem wątku.
Ja bym jej nie żałowała
Może ona też jest niezły "numer".
Ja też niewiele o niej wiem, nie znam jej w sumie. Ma swoją trójkę już dość dużych dzieci. Dziwię się jej, że zaryzykowała wejście w związek z bohaterem wątku.
Może też każde z innym ojcem?
Ha haaa możliwe
Jak osiągnie pewien wiek, to może z którąś kolejną kobietą zostać, bo nie będzie miał już siły skakać na kolejny kwiatek.
17 2024-02-22 19:25:44 Ostatnio edytowany przez szeptem (2024-02-22 19:30:59)
Tylko kiedy? Pewnie jak dobije do 65+
Przede wszystkim to myślę że mógłby zacząć używać antykoncepcji xd
Jak myślicie, czy mężczyzna 48-letni, z własną firmą, który ma dwoje dzieci w wieku 18 i 10 lat z dwiema różnymi kobietami, które to kobiety porzucił 1. po narodzinach owej pociechy a 2. jeszcze w ciąży, a aktualnie związany jest z inną panią, sporo młodszą, z którą niebawem będzie miał dziecko nr 3, zostanie już z tą kobietą czy swoim zwyczajem zwinie się wkrótce?...
Myślę, że sama sobie odpowiedziałaś.
Oczywiście, że się zawinie.
Tak, znamy. Poczytaj sobie o Michale Wójciku z Ani mru mru, jego partnerkach i 4 dzieci.
Jak myślicie, czy mężczyzna 48-letni, z własną firmą, który ma dwoje dzieci w wieku 18 i 10 lat z dwiema różnymi kobietami, które to kobiety porzucił 1. po narodzinach owej pociechy a 2. jeszcze w ciąży, a aktualnie związany jest z inną panią, sporo młodszą, z którą niebawem będzie miał dziecko nr 3, zostanie już z tą kobietą czy swoim zwyczajem zwinie się wkrótce?... Oczywiście miał też wiele innych relacji po drodze przez lata.
Jest książkowym przykładem narcyza. Z dziećmi jakieś tam kontakty utrzymuje, płaci skromne alimenty.
Może znacie podobne przypadki, piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii.
Według mnie on niebawem da nogę.
Tatuś niedzielny Płaci co kot napłakał a trąbi gdzie się da, jak to jak jego była małżonka z jego pieniędzy żyje
Typowy głupi dupek, pełno tu takich nawet na tym forum
Czy facet się zwinie po narodzinach swojego dziecka? Może.. Ale najpewniej mama jego kolejnego dziecka się zwinie, gdy zobaczy z jakim dupkiem ma do czynienia. Samo życie..
Wątpię aby się szybko ewakuowała ta kobieta, myślę że jest w niego zapatrzona jak w Ósmy Cud Świata. No i chyba finansowo zależna (choć nie jestem pewna).
Prędzej on to uczyni, jak się znudzi. Na razie trwają.
Nie mężczyzna, tylko samiec jak już.
Mężczyzna nie porzucił by kobiety w ciąży, ani nie zostawił wcześniej poprzedniej partnerki tuz po narodzinach dziecka, w czasie kiedy jest najbardziej odsłonięta i najbardziej potrzebuje spokoju i poczucia bezpieczeństwa.
A z racji ze jest to tylko bezwartościowy samiec, to tak, da noge przy pierwszej lepszej okazji, lub przy pierwszych większych kłopotach.
Chyba że zdał sobie sprawę z mijających lat, i wziął sobie taka nawiną, zapłodnił, a ta będzie latać w koło jego dupy na starość, choć i tak oczywiście będzie ja zdradzał.
Jak myślicie, czy mężczyzna 48-letni, z własną firmą, który ma dwoje dzieci w wieku 18 i 10 lat z dwiema różnymi kobietami, które to kobiety porzucił 1. po narodzinach owej pociechy a 2. jeszcze w ciąży, a aktualnie związany jest z inną panią, sporo młodszą, z którą niebawem będzie miał dziecko nr 3, zostanie już z tą kobietą czy swoim zwyczajem zwinie się wkrótce?... Oczywiście miał też wiele innych relacji po drodze przez lata.
Jest książkowym przykładem narcyza. Z dziećmi jakieś tam kontakty utrzymuje, płaci skromne alimenty.
Może znacie podobne przypadki, piszcie, jestem ciekawa Waszych opinii.
Według mnie on niebawem da nogę.
Da nogę, bo jako narcyz będzie wymagać atencji, a przyszła mamusia całą uwagę poświęci z pewnością dziecku.
Dziecko 2 tygodnie temu się urodziło. Zobaczymy....
Czy warto poświęcać mu jakąkolwiek uwagę jeszcze?
Jakie to ma znaczenie dla Ciebie?
Hmmm Elu, interesuje mnie psychologia i ludzkie zachowania, a tu akurat mam blisko dość ciekawy toksyczny przypadek, więc się przyglądam bo chcąc nie chcąc mam z nim kontakt. Ciekawi mnie po prostu jak taki typ działa na dłuższą metę i czy historia się powtórzy. Słowem - czy ludzie się zmieniają? czy jednak nie. Obserwuję różnych ludzi i bardzo to lubię, od zawsze. Dlatego też pytałam Was, czy znacie podobne przypadki i jak one się potoczyły.
Niezly z niego gagatek. Ewaukowal sie jak uslyszal o dzieciach.
Odwiedza twojeg dziecko, interesuje sie nim?
a ta nowa wiedziala, ze porzucal prawdopodobnie przez dziecko?
Nie znam takich przypadkow, ze ciaza, dziecko i zmiana partnerki, ale czesto slyszy sie ze ktos zmienia jak rekawiczki.
Co do pytania, mozliwe jest, ze tym razem nie porzuci.
Naprawde jest tak, ze dla tej wyjatkowej/wyjatkowego ludzie sie zmieniaja. Byc moze tez tak bedzie, mam takie przeczucie. Daj znac
A inne to nie były wyjątkowe?
Byly.
Ale moze przy którejś się ustatkuje, bo ileż można.
Może też będzie lepszym ojcem dla swoich wcześniejszych dzieci tak też bywa.