Cześć, na imię mam Tomek, mam 33 lata i zarejestrowałem się na forum, bo mam następujący problem.
Otóż parę dni temu wróciłem z wyjazdu służbowego dzień wcześniej niż zapowiadałem. Nie informowałem o tym żonie, że będę wcześniej, chciałem zrobić jej niespodziankę. Gdy wszedłem do pokoju, zastałem ją siedzącą gołą od pasa w górę przed komputerem z biustonoszem leżącym na biurku. Gdy mnie zobaczyła, od razu wyłączyła komputer. Spytałem, co się dzieje, czemu siedziała z gołymi piersiami przed komputerem. Odpowiedziała, że pokazywała swojej przyjaciółce nowy biustonosz. Wtedy uwierzyłem w to, zaraz zmieniliśmy temat rozmowy, natomiast po czasie zacząłem się zastanawiać:
Po pierwsze, jeśli pokazywała przyjaciółce biustonosz, to czemu nie miała go na sobie? Ona siedziała przed komputerem z gołymi piersiami, biustonosz leżał na biurku.
Po drugie, jeśli rozmawiała z przyjaciółką przez Internet, to czemu wyłączyła komputer, gdy mnie zobaczyła?
Nic nie wskazuje na to, że żona mnie zdradza. Stosunki między nami są takie jak wcześniej. Sam już nie wiem, czy to moja wyobraźnia, czy coś jest na rzeczy?