Dziewczyny doradźcie
Dziewczyny poznałam przystojnego faceta, aż miło się na niego patrzy jednak niestety od około roku nie pracuje. Ma 44 lata i mieszka z rodzicami. Wcześniej pracował ale zdarzało mu się być na zwolnieniu L4. Ma dziecko na które płaci alimenty 500zł. Uważa że na przeżycie starcza mu 1tys na miesiąc, mówi że jest oszczędny. Zaniepokoił mnie fakt, że spytał mi się dwa razy czy poręcze mu kredyt na remont domu-pow że ja raczej nie bo nawet rodzinie raczej bym nie poręczyła. A on że na spokojnie na pewno znajdzie pracę i będzie spłacał Gdy pytam go się kiedy pójdzie do pracy to mówi że jeszcze trochę, że musi jeszcze ogarnąć dużo spraw wokół domu. Myślę, że chodzi tu o alimenty ponieważ pow kiedyś coś takiego, że jak by miał rodzinę i dzieci to szybciej dostał by kredyt i jak by chcieli mu podwyższyć alimenty to raczej nie było by to możliwe. Oprócz tego jest czarujący