Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 82 ]

1

Temat: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent. Patrząc na niektóre działaczki naszej partii władzy, mogę wysunąć hipotezę, że właśnie one mogą przyciągać męski elektorat do partii władzy.

Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny - PO i Lewica postawiły na radykalny feminizm. Z kolei Konfederacja to model tradwife lub kobiety uległej mężowi. Działaczki PiS - tak jak obserwuje - są ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece. Czy zgadzacie się z moimi tezami?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Grasse napisał/a:

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent. Patrząc na niektóre działaczki naszej partii władzy, mogę wysunąć hipotezę, że właśnie one mogą przyciągać męski elektorat do partii władzy.

Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny - PO i Lewica postawiły na radykalny feminizm. Z kolei Konfederacja to model tradwife lub kobiety uległej mężowi. Działaczki PiS - tak jak obserwuje - są ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece. Czy zgadzacie się z moimi tezami?

Ja sie zgadzam tez zauwazylam dwie skrajnosci w konfie i po

3

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

No i widzisz, najlepiej wykształcona, odnosząca sukcesy zawodowe i ambitna kobieta z tego forum pierwsza się zgodziła.
Tylko czekać jak tych mężczyzn do PiS przyciągnie lol

4

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Agnes76 napisał/a:

No i widzisz, najlepiej wykształcona, odnosząca sukcesy zawodowe i ambitna kobieta z tego forum pierwsza się zgodziła.
Tylko czekać jak tych mężczyzn do PiS przyciągnie lol

ten post to złoto big_smile

5

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Agnes76 napisał/a:

No i widzisz, najlepiej wykształcona, odnosząca sukcesy zawodowe i ambitna kobieta z tego forum pierwsza się zgodziła.
Tylko czekać jak tych mężczyzn do PiS przyciągnie lol

No widzisz ja jestem bezrobotna z wyboru tymczasowo, bo nie mam zamiaru isc do 8 godzinnej roboty jak niewolnik na etat i pracowac u kogos,dla kogos i pod   cudzymi warunkami.dostosowujac sie do regulaminu pracy.. dlatego czekam na mieszkanie, a propo dzis sprawdzalam spadlo do 50 pozycji i pozniej bede prowadzic swoja dzialalnosc...

6

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Grasse napisał/a:

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent.

A pokaż to źródełko z którego czerpiesz te informacje.

7 Ostatnio edytowany przez madoja (2023-08-30 10:51:46)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Grasse napisał/a:

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent. Patrząc na niektóre działaczki naszej partii władzy, mogę wysunąć hipotezę, że właśnie one mogą przyciągać męski elektorat do partii władzy.

Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny - PO i Lewica postawiły na radykalny feminizm. Z kolei Konfederacja to model tradwife lub kobiety uległej mężowi. Działaczki PiS - tak jak obserwuje - są ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece. Czy zgadzacie się z moimi tezami?

Nie wiem jak z mężczyznami, ale wiem że PiS najmniejsze poparcie ma wśród kobiet do 40 rż. Nic dziwnego - zakaz aborcji, a Prezes twierdzi że jak kobieta daje w szyję to dzieci z tego nie będzie.
I jakoś kobiet nie przekonują te "ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece". Bo ogólnie PiS traktuje kobietę jak gówno. Maszyny do rodzenia.

8

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
madoja napisał/a:
Grasse napisał/a:

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent. Patrząc na niektóre działaczki naszej partii władzy, mogę wysunąć hipotezę, że właśnie one mogą przyciągać męski elektorat do partii władzy.

Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny - PO i Lewica postawiły na radykalny feminizm. Z kolei Konfederacja to model tradwife lub kobiety uległej mężowi. Działaczki PiS - tak jak obserwuje - są ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece. Czy zgadzacie się z moimi tezami?

Nie wiem jak z mężczyznami, ale wiem że PiS najmniejsze poparcie ma wśród kobiet do 40 rż. Nic dziwnego - zakaz aborcji, a Prezes twierdzi że jak kobieta daje w szyję to dzieci z tego nie będzie.
I jakoś kobiet nie przekonują te "ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece". Bo ogólnie PiS traktuje kobietę jak gówno. Maszyny do rodzenia.

Ale Ci się ulało.

9

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
madoja napisał/a:
Grasse napisał/a:

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent. Patrząc na niektóre działaczki naszej partii władzy, mogę wysunąć hipotezę, że właśnie one mogą przyciągać męski elektorat do partii władzy.

Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny - PO i Lewica postawiły na radykalny feminizm. Z kolei Konfederacja to model tradwife lub kobiety uległej mężowi. Działaczki PiS - tak jak obserwuje - są ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece. Czy zgadzacie się z moimi tezami?

Nie wiem jak z mężczyznami, ale wiem że PiS najmniejsze poparcie ma wśród kobiet do 40 rż. Nic dziwnego - zakaz aborcji, a Prezes twierdzi że jak kobieta daje w szyję to dzieci z tego nie będzie.
I jakoś kobiet nie przekonują te "ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece". Bo ogólnie PiS traktuje kobietę jak gówno. Maszyny do rodzenia.

Konfederacja jest za bardziej restrykcyjnym prawem aborcyjnym niż PiS, a poparcie wśród kobiet do 40 przekroczyło ostatnio 20%.

10

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Grasse napisał/a:
madoja napisał/a:
Grasse napisał/a:

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent. Patrząc na niektóre działaczki naszej partii władzy, mogę wysunąć hipotezę, że właśnie one mogą przyciągać męski elektorat do partii władzy.

Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny - PO i Lewica postawiły na radykalny feminizm. Z kolei Konfederacja to model tradwife lub kobiety uległej mężowi. Działaczki PiS - tak jak obserwuje - są ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece. Czy zgadzacie się z moimi tezami?

Nie wiem jak z mężczyznami, ale wiem że PiS najmniejsze poparcie ma wśród kobiet do 40 rż. Nic dziwnego - zakaz aborcji, a Prezes twierdzi że jak kobieta daje w szyję to dzieci z tego nie będzie.
I jakoś kobiet nie przekonują te "ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece". Bo ogólnie PiS traktuje kobietę jak gówno. Maszyny do rodzenia.

Konfederacja jest za bardziej restrykcyjnym prawem aborcyjnym niż PiS, a poparcie wśród kobiet do 40 przekroczyło ostatnio 20%.

Dokladnie konfa jest bardziej restrykcyjna

11

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Agnes76 napisał/a:

No i widzisz, najlepiej wykształcona, odnosząca sukcesy zawodowe i ambitna kobieta z tego forum pierwsza się zgodziła.
Tylko czekać jak tych mężczyzn do PiS przyciągnie lol


BUAHAHAHAHAAAA  big_smile big_smile big_smile

12

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
madoja napisał/a:
Grasse napisał/a:

Jak wiadomo, nasza partia aktualnie rządząca nie ma zbyt wielkiego poparcia wśród mężczyzn do 40 - jest to przedział od 10 do 15 procent. Patrząc na niektóre działaczki naszej partii władzy, mogę wysunąć hipotezę, że właśnie one mogą przyciągać męski elektorat do partii władzy.

Dlaczego? Otóż z prostej przyczyny - PO i Lewica postawiły na radykalny feminizm. Z kolei Konfederacja to model tradwife lub kobiety uległej mężowi. Działaczki PiS - tak jak obserwuje - są ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece. Czy zgadzacie się z moimi tezami?

Nie wiem jak z mężczyznami, ale wiem że PiS najmniejsze poparcie ma wśród kobiet do 40 rż. Nic dziwnego - zakaz aborcji, a Prezes twierdzi że jak kobieta daje w szyję to dzieci z tego nie będzie.
I jakoś kobiet nie przekonują te "ambitne, wykształcone, odnoszą sukcesy zawodowe pozostając zarazem tradycyjnie kobiece". Bo ogólnie PiS traktuje kobietę jak gówno. Maszyny do rodzenia.

Bez przesady z tymi maszynami do rodzenia, bo to brzmi jakby kobiety co roku rodzily dzieci od 18-40 roku zycia. A prawda jest taka,ze teraz na kobiete przypada tylko jedno max dwoje dzieci,wiec nijak ma sie twoje nazewnictwo

13

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Nie widzę nic złego w realizowaniu polityki prorodzinnej, prourodzeniowej. Rodzina to siła, chyba nie chcemy skończyć jak Szwecja czy inne kraje Skandynawskie gdzie jest najwyższy poziom rozwodów. Też uważam nazywanie kobiet maszynkami do rodzenia przesadą. Nawet jeśli partia rządząca uprawia niekulturalne hasła to żadna Madra Polką nie da się na to złapać. Zajdzie w ciążę, kiedy zechce, kiedy sytuacja będzie jej na to pozwalać. Ja sama mam dwoje dzieci. Planowałam troje ale po zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej po prostu boję się zajść w trzecia ciążę. I władza do moich ciąż nic nie ma. A może ma, skoro się boję....

14

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Saeco napisał/a:

I władza do moich ciąż nic nie ma. A może ma, skoro się boję....

Bo strach ma wielkie oczy.

15

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Nie w tym wypadku, bo przy okazji prac nad aborcją cichcem rozwalili neonatologię, ale i pediatrię i położnictwo.

To się dzieje w całym kraju.

https://doba.pl/dza/artykul/odpowiedz/3 … 08971/1/nr

Proste zwiększanie limitów przyjęć i zezwolenia na otwieranie kierunków lekarskich na uczelniach do tego nieprzygotowanych to przepis na okopanie się w mule. Bo na dnie jesteśmy od wielu lat.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27 … ystem.html


Więc to nie strach ma wielkie oczy, tylko zdrowy rozsądek.

16

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Nie sądzę by to była kwestia tego, że strach ma wielkie oczy. Sytuacja jest dramatyczna. Nie znam się na medycynie, mogę coś pochrzanić, ale sama z bliskiego otoczenia znam sytuację, gdzie lekarz przy problematycznej ciąży powiedział, że przeżyje albo dziecko albo kobieta, leżała w szpitalu trzy tygodnie, dostawała leki i całe szczęście płód obumarł bez wdania się zakażenia sam się organizm oczyścił. Najgorsze tygodnie w życiu tej kobiety, na kolejną ciążę mówi, że się nie zdecyduje bo śmierć zajrzała jej w oczy. Nie wiem na ile wszystkie procedury były przeprowadzone poprawnie bo jak piszę medycyna to nie moje pole zainteresowań ale... było źle. Sytuacja jest tragiczna i tyle nie ma co zamykać oczu i udawać, że problemu nie ma. Ja drugą ciąże też miałam problematyczną, liczne krwawienia, leżenie w szpitalu, ale to jeszcze przed ustawą.

17

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:

Nie w tym wypadku, bo przy okazji prac nad aborcją cichcem rozwalili neonatologię, ale i pediatrię i położnictwo.

To się dzieje w całym kraju.

https://doba.pl/dza/artykul/odpowiedz/3 … 08971/1/nr

Proste zwiększanie limitów przyjęć i zezwolenia na otwieranie kierunków lekarskich na uczelniach do tego nieprzygotowanych to przepis na okopanie się w mule. Bo na dnie jesteśmy od wielu lat.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27 … ystem.html


Więc to nie strach ma wielkie oczy, tylko zdrowy rozsądek.

Czyli znowu statystyki, wykresy i artykuły. No dobra czyli "Szpital w Ząbkowicach Śląskich zawiesza działalność oddziału położniczego, neonatologicznego i pediatrycznego" I to świadczy że to zjawisko masowe i cało krajowe. Można i tak. Tylko ile trwa wyuczenie specjalisty w podanych kierunkach? Studia + ile specjalizacji? Uważasz że ich brak to wina tylko jednego rządu? Bo ja że całego systemu.
Może nie jest wyjście zwiększanie limitów na studiach - ale i trzymanie limitu jest do doopy skoro brakuje lekarzy, pielęgniarek - ale chociaż coś próbują. Pytanie dlaczego inne bardziej poprawne rządy nic z tym nie zrobiły nie wspominając gadki Arłukowycza o zamykaniu szpitali.

18

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Saeco napisał/a:

Nie sądzę by to była kwestia tego, że strach ma wielkie oczy. Sytuacja jest dramatyczna. Nie znam się na medycynie, mogę coś pochrzanić, ale sama z bliskiego otoczenia znam sytuację, gdzie lekarz przy problematycznej ciąży powiedział, że przeżyje albo dziecko albo kobieta, leżała w szpitalu trzy tygodnie, dostawała leki i całe szczęście płód obumarł bez wdania się zakażenia sam się organizm oczyścił. Najgorsze tygodnie w życiu tej kobiety, na kolejną ciążę mówi, że się nie zdecyduje bo śmierć zajrzała jej w oczy. Nie wiem na ile wszystkie procedury były przeprowadzone poprawnie bo jak piszę medycyna to nie moje pole zainteresowań ale... było źle. Sytuacja jest tragiczna i tyle nie ma co zamykać oczu i udawać, że problemu nie ma. Ja drugą ciąże też miałam problematyczną, liczne krwawienia, leżenie w szpitalu, ale to jeszcze przed ustawą.

I ustawa zmieniła lekarzy w nieuków czy byli tacy wcześniej?
To o czym piszesz, czy też to co się zdarzyło wynikało z błędu lekarskiego a nie tej czy innej ustawy. A bierze się to stąd że lekarze w naszym kraju to święte krowy praktycznie nie do ruszenia. A ten lekarz o którym piszesz jest tego przykładem.

19

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Większość kobiet nie myśli logicznie, a emocjonalnie, dlatego łatwiej je zmanipulować. Stąd właśnie to gadanie o aborcji, lgbt czy innych mało istotnych kwestiach. Nie ma co ukrywać, że kobiety chętniej zagłosują na przystojnego faceta, dlatego też Trzaskowski miał większe poparcie wśród kobiet niż inni kandydaci.

20

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
rakastankielia napisał/a:

Większość kobiet nie myśli logicznie, a emocjonalnie, dlatego łatwiej je zmanipulować. Stąd właśnie to gadanie o aborcji, lgbt czy innych mało istotnych kwestiach. Nie ma co ukrywać, że kobiety chętniej zagłosują na przystojnego faceta, dlatego też Trzaskowski miał większe poparcie wśród kobiet niż inni kandydaci.

Jak trzaskowski jest przystojny to ja jestem miss pieknosci

21

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
rakastankielia napisał/a:

Większość kobiet nie myśli logicznie, a emocjonalnie, dlatego łatwiej je zmanipulować. Stąd właśnie to gadanie o aborcji, lgbt czy innych mało istotnych kwestiach. Nie ma co ukrywać, że kobiety chętniej zagłosują na przystojnego faceta, dlatego też Trzaskowski miał większe poparcie wśród kobiet niż inni kandydaci.

Ktoś Cię skrzywdził człowieku, żeś taką tezę wygłosił? big_smile

22

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Większość kobiet nie myśli logicznie, a emocjonalnie, dlatego łatwiej je zmanipulować. Stąd właśnie to gadanie o aborcji, lgbt czy innych mało istotnych kwestiach. Nie ma co ukrywać, że kobiety chętniej zagłosują na przystojnego faceta, dlatego też Trzaskowski miał większe poparcie wśród kobiet niż inni kandydaci.

Jak trzaskowski jest przystojny to ja jestem miss pieknosci

Obiektywnie patrząc, jest. I mówię to jako osoba, której mocno nie po drodze z tym człowiekiem. Ma taki typ urody, który podoba się kobietom.

23

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Saeco napisał/a:

Nie sądzę by to była kwestia tego, że strach ma wielkie oczy. Sytuacja jest dramatyczna. Nie znam się na medycynie, mogę coś pochrzanić, ale sama z bliskiego otoczenia znam sytuację, gdzie lekarz przy problematycznej ciąży powiedział, że przeżyje albo dziecko albo kobieta, leżała w szpitalu trzy tygodnie, dostawała leki i całe szczęście płód obumarł bez wdania się zakażenia sam się organizm oczyścił. Najgorsze tygodnie w życiu tej kobiety, na kolejną ciążę mówi, że się nie zdecyduje bo śmierć zajrzała jej w oczy. Nie wiem na ile wszystkie procedury były przeprowadzone poprawnie bo jak piszę medycyna to nie moje pole zainteresowań ale... było źle. Sytuacja jest tragiczna i tyle nie ma co zamykać oczu i udawać, że problemu nie ma. Ja drugą ciąże też miałam problematyczną, liczne krwawienia, leżenie w szpitalu, ale to jeszcze przed ustawą.

W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia matki przerwanie ciąży ZAWSZE będzie legalne - nawet jeśli formalnie wprowadzono by całkowity zakaz aborcji, regulowałby to stan wyższej konieczności. Jeśli lekarz lekarz pozwala na śmierć ciężarnej to oznacza, że albo jest prawnym analfabetą, albo - co bardziej prawdopodobne - liczy, że taka śmierć zadecyduje o wyniku wyborów. Bo mówienie o "efekcie mrożącym" w sytuacji, gdy pani regularnie opluwająca policjantów jest puszczana wolno, jest śmieszno-żałosne.

24

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Grasse napisał/a:
Saeco napisał/a:

Nie sądzę by to była kwestia tego, że strach ma wielkie oczy. Sytuacja jest dramatyczna. Nie znam się na medycynie, mogę coś pochrzanić, ale sama z bliskiego otoczenia znam sytuację, gdzie lekarz przy problematycznej ciąży powiedział, że przeżyje albo dziecko albo kobieta, leżała w szpitalu trzy tygodnie, dostawała leki i całe szczęście płód obumarł bez wdania się zakażenia sam się organizm oczyścił. Najgorsze tygodnie w życiu tej kobiety, na kolejną ciążę mówi, że się nie zdecyduje bo śmierć zajrzała jej w oczy. Nie wiem na ile wszystkie procedury były przeprowadzone poprawnie bo jak piszę medycyna to nie moje pole zainteresowań ale... było źle. Sytuacja jest tragiczna i tyle nie ma co zamykać oczu i udawać, że problemu nie ma. Ja drugą ciąże też miałam problematyczną, liczne krwawienia, leżenie w szpitalu, ale to jeszcze przed ustawą.

W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia matki przerwanie ciąży ZAWSZE będzie legalne - nawet jeśli formalnie wprowadzono by całkowity zakaz aborcji, regulowałby to stan wyższej konieczności. Jeśli lekarz lekarz pozwala na śmierć ciężarnej to oznacza, że albo jest prawnym analfabetą, albo - co bardziej prawdopodobne - liczy, że taka śmierć zadecyduje o wyniku wyborów. Bo mówienie o "efekcie mrożącym" w sytuacji, gdy pani regularnie opluwająca policjantów jest puszczana wolno, jest śmieszno-żałosne.

Dokladnie w tych przypadkach winni sa lekarze,a nie PIS... to tak jakbym ja dla przykladu wymyslila prawo, ze dzieci moga byc na dworze do 8 wieczorem, a kilku rodzicow pozwolilo by im latac po dworze do polnocy, a nastepnie tysiace by wyszlo protestowac przeciwko mojej ustawie.  Tak samo jest tutaj, czy to wina rzadu,ze pojedyncze jednostki nie stosuja sie do ustawy? Otoz nie

25

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
JanPaweI2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Większość kobiet nie myśli logicznie, a emocjonalnie, dlatego łatwiej je zmanipulować. Stąd właśnie to gadanie o aborcji, lgbt czy innych mało istotnych kwestiach. Nie ma co ukrywać, że kobiety chętniej zagłosują na przystojnego faceta, dlatego też Trzaskowski miał większe poparcie wśród kobiet niż inni kandydaci.

Jak trzaskowski jest przystojny to ja jestem miss pieknosci

ty jesteś  paskudna a on jest przystojny

Dlatego właśnie mówię, komizmem jest liczenie, że dużo kobiet na listach przyciągnie kobiety do urn. To działa na krzyż. Ja myślę, że w czasie kryzysu Konfederacji - a ten po wypowiedziach o jedzeniu psów się tylko pogłębi - główne partie postarają się przechwycić ich męskich wyborców. Jak to zrobić? Oczywiście, że wystawiając kandydatury atrakcyjnych kobiet. I tak jak wspomniałem, w tym aspekcie, najlepiej wypada PiS - bo współcześni faceci nie chcą ani radykalnych feministek, ani konfederackich kur domowych.

W moim mieście wystawili moją rówieśniczkę do konkurencji z Marszałkiem Senatu na przykład.

26

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
maku2 napisał/a:

Czyli znowu statystyki, wykresy i artykuły. No dobra czyli "Szpital w Ząbkowicach Śląskich zawiesza działalność oddziału położniczego, neonatologicznego i pediatrycznego" I to świadczy że to zjawisko masowe i cało krajowe. Można i tak. Tylko ile trwa wyuczenie specjalisty w podanych kierunkach? Studia + ile specjalizacji? Uważasz że ich brak to wina tylko jednego rządu? Bo ja że całego systemu.
Może nie jest wyjście zwiększanie limitów na studiach - ale i trzymanie limitu jest do doopy skoro brakuje lekarzy, pielęgniarek - ale chociaż coś próbują. Pytanie dlaczego inne bardziej poprawne rządy nic z tym nie zrobiły nie wspominając gadki Arłukowycza o zamykaniu szpitali.

To był po prostu przykład na to, że tak się dzieje w całym kraju. Tylko tyle.

https://pulsmedycyny.pl/zamykanie-oddzi … ie-1189190

https://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-z … 113,1.html

Gdyby PiS, tak jak obiecywał, faktycznie wziął się do roboty, to teraz byśmy wychodzili na prostą. Bo pierwsi studenci jak PiS obejmował władzę, właśnie kończyliby specjalizacje.

Obecny system opieki medycznej to błędne koło nakręcone przez samych lekarzy. Bo to oni praktycznie od samego początku odpowiadają za to, jak to funkcjonuje. Zobacz ilu ministrów zdrowia od zmiany systemu było lekarzami. Prawie wszyscy - z kilkoma tylko nielicznymi wyjątkami. Limity przyjęć na studia to samo - były związane z tym, że nie ma odpowiedniej ilości kadry dydaktycznej, aby uczyć więcej. Nie ma też ludzi i pieniędzy na przyjęcie większej ilości studentów na praktyki. I nie było (i poniekąd dalej nie ma) pieniędzy na zatrudnianie lekarzy za godziwą stawkę, co tylko nakręca ich emigrację. To błędne koło.


A pamiętaj - mowa tu o wspaniałym PiSie. Tutaj odbijanie piłeczki 'a co poprzednie rządy zrobiły' nie ma sensu.

27 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-08-31 11:19:06)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Grasse napisał/a:

W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia matki przerwanie ciąży ZAWSZE będzie legalne - nawet jeśli formalnie wprowadzono by całkowity zakaz aborcji, regulowałby to stan wyższej konieczności.

Tia. Tyle teorii. W praktyce to wygląda tak, że jak będzie śledztwo prowadzone przez prokuraturę ze swoim zapleczem biegłych, to będzie to polowanie na czarownice w samorządach i placówkach, które będą pozostawać poza kontrolą partyjnych aparatczyków. Więc lekarze zamiast podejmować decyzje w trosce o dobro pacjentów, to będą podejmować decyzje, które będą dupochronami. I w trudnej, podbramkowej sytuacji zamiast działać, to będzie gra na zwłokę konsultacjami albo typową spychologią.

28

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Nie będzie problemu, jak do władzy dojdzie Konfa, bo niepotrzebne będzie żadne wykształcenie. Liderzy Konfy uważają, że znachorki to lepsze rozwiązanie niż szkoleni lekarze.
Gdyby to nie było straszne, to może nawet byłoby śmieszne.

29 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-08-31 11:28:20)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:
Grasse napisał/a:

W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia matki przerwanie ciąży ZAWSZE będzie legalne - nawet jeśli formalnie wprowadzono by całkowity zakaz aborcji, regulowałby to stan wyższej konieczności.

Tia. Tyle teorii. W praktyce to wygląda tak, że jak będzie śledztwo prowadzone przez prokuraturę ze swoim zapleczem biegłych, to będzie to polowanie na czarownice w samorządach i placówkach, które będą pozostawać poza kontrolą partyjnych aparatczyków. Więc lekarze zamiast podejmować decyzje w trosce o dobro pacjentów, to będą podejmować decyzje, które będą dupochronami. I w trudnej, podbramkowej sytuacji zamiast działać, to będzie gra na zwłokę konsultacjami albo typową spychologią.


To prawda. Przecież prawo antyaborcyjne w PL nie jest skierowane przeciwko kobietom w ciąży i każda kobieta może bez żadnych konsekwencji usunąć ciążę. W Polsce niedozwolone jest pomocnictwo w przeprowadzeniu aborcji, więc prawo bije bezpośrednio w lekarzy, którzy podejmą decyzję i albo się ktoś do lekarza doczepi, albo nie. Nikt nie lubi ryzykować osobistych problemów.

Ponieważ jestem w ciąży, dokładnie wiedziałam już od pierwszych tygodni, gdzie w razie komplikacji mogę się udać po pomoc, gdzie w żadnym wypadku, tj. do jakiego szpitala, nie wolno mi się zgłaszać dla bezpieczeństwa własnego zdrowia i życia, gdzie mam zadzwonić itp. Tak teraz robi większość znanych mi kobiet, które były, są lub planują być w ciąży, bo taką mamy rzeczywistość.

30

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie będzie problemu, jak do władzy dojdzie Konfa, bo niepotrzebne będzie żadne wykształcenie. Liderzy Konfy uważają, że znachorki to lepsze rozwiązanie niż szkoleni lekarze.
Gdyby to nie było straszne, to może nawet byłoby śmieszne.

Za dużo lewicowych mediów głównego nurtu się naczytałaś.

31

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:

Gdyby PiS, tak jak obiecywał, faktycznie wziął się do roboty, to teraz byśmy wychodzili na prostą. Bo pierwsi studenci jak PiS obejmował władzę, właśnie kończyliby specjalizacje.

Tak masz rację, dopiero teraz specjaliści np. na kierunku neonatologa wchodzą do gry. Ale to dopiero pierwszy rocznik odkąd PIS rządzi.
Pamiętaj tylko że aby uzupełnić służbę zdrowia w specjalistów to na to trzeba lat - studia 6 lat + czas na odpowiednią specjalizację - a to oznacza że dopiero za rządów następnego rządu specjaliści będą stopniowo wchodzić na rynek.
PIS podniósł liczbę miejsc na medycynę o ponad 30% - dlaczego nie można było tego zrobić za PO?
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/o-ile … zadow-pis/

Jack Sparrow napisał/a:

Obecny system opieki medycznej to błędne koło nakręcone przez samych lekarzy. Bo to oni praktycznie od samego początku odpowiadają za to, jak to funkcjonuje. Zobacz ilu ministrów zdrowia od zmiany systemu było lekarzami. Prawie wszyscy - z kilkoma tylko nielicznymi wyjątkami. Limity przyjęć na studia to samo - były związane z tym, że nie ma odpowiedniej ilości kadry dydaktycznej, aby uczyć więcej. Nie ma też ludzi i pieniędzy na przyjęcie większej ilości studentów na praktyki. I nie było (i poniekąd dalej nie ma) pieniędzy na zatrudnianie lekarzy za godziwą stawkę, co tylko nakręca ich emigrację. To błędne koło.

Ja bym powiedział że cały system jest wadliwy. I co gorsza nie widzę chętnych do jego zmiany. Z lekarzami jest trudniej, bo kto ich zwolni aby można było ich naprostować?
Co do finansów to zwiększyły się za PIS ale czy to coś zmieniło? Mam wrażenie że to czarna dziura i to coraz większa.

Jack Sparrow napisał/a:

A pamiętaj - mowa tu o wspaniałym PiSie. Tutaj odbijanie piłeczki 'a co poprzednie rządy zrobiły' nie ma sensu.

Tu się mylisz PIS nie zaistniał w próżni na zasadzie i nastała światłość,  tylko przejął rządy po PO i teraz jeśli inna partia zacznie rządzić to też obejmie rządy po PIS - czyli będzie się mierzył z ich nieudolnością w pewnych aspektach. Tak jak PIS po PO. Innymi słowy - nie pamiętam żeby PO postawiło służbę zdrowia na nogi i było dobrze. Ale czy jest lepiej...a to zależy kto ocenia.

32 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-08-31 15:23:46)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
maku2 napisał/a:

Tak masz rację, dopiero teraz specjaliści np. na kierunku neonatologa wchodzą do gry. Ale to dopiero pierwszy rocznik odkąd PIS rządzi.
Pamiętaj tylko że aby uzupełnić służbę zdrowia w specjalistów to na to trzeba lat - studia 6 lat + czas na odpowiednią specjalizację - a to oznacza że dopiero za rządów następnego rządu specjaliści będą stopniowo wchodzić na rynek.
PIS podniósł liczbę miejsc na medycynę o ponad 30% - dlaczego nie można było tego zrobić za PO?

Bo blokowali to sami lekarze. PiS po prostu potworzył kierunki lekarskie na uczelniach katolickich i humanistycznych. Ot i cała tajemnica.

Z resztą, oto jak same organizacje lekarskie oceniają zmiany wprowadzane przez PiS:

Krytycznie tak szybkie podwyższanie limitów przyjęć oceniają organizacje lekarzy, m.in. Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie, Naczelna Izba Lekarska czy Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.

W ich opinii duże zmiany w liczbie studentów tak ważnego i odpowiedzialnego zawodu, jakim jest zawód lekarza ,powinny być wprowadzane nie skokowo, ale stopniowo ze szczególną dbałością o jak najlepszą infrastrukturę i kadrę dydaktyczną.

Ich zdaniem otwieranie nowych kierunków lekarskich doprowadzi do protestów, jakie "miały miejsce m.in. w Radomiu, gdzie studenci kierunku lekarskiego Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego protestowali z powodu braku zapewnienia ciągłości zajęć dydaktycznych, braków sprzętowych i niskiej jakości kształcenia".

NIL argumentowała, że zwiększenie liczby lekarzy nie może opierać się na obniżaniu poziomu kształcenia, co może być efektem braku odpowiedniej bazy dydaktycznej.

- Zwiększenie limitu przyjęć na wydziałach lekarskich, przy jednoczesnym braku bazy organizacyjno-dydaktycznej w podmiotach leczniczych uniemożliwi studentom i absolwentom odbycie efektywnych merytorycznie praktyk zawodowych, stażu podyplomowego i szkolenia specjalizacyjnego - możemy przeczytać w oświadczeniu NIL.

Czyli PiS robi dokładnie to, czego nie zrobiło PO, które postępowało zachowawczo słuchając się samych lekarzy.

Teraz pomyśl jak wielka to musi być chujnia, że protestują sami studenci. Nie wykładowcy. Studenci.




Ja bym powiedział że cały system jest wadliwy. I co gorsza nie widzę chętnych do jego zmiany. Z lekarzami jest trudniej, bo kto ich zwolni aby można było ich naprostować?
Co do finansów to zwiększyły się za PIS ale czy to coś zmieniło? Mam wrażenie że to czarna dziura i to coraz większa.

To, że system jest do dupy, to wiadome było w czasie jego tworzenia. To, ze NFZ to czarna dziura - tak samo. To, ze trzeba to zmienić, to też wszyscy wiedzą. Ale brakuje im odwagi i kompetencji, aby to zrobić.


Tu się mylisz PIS nie zaistniał w próżni na zasadzie i nastała światłość,  tylko przejął rządy po PO i teraz jeśli inna partia zacznie rządzić to też obejmie rządy po PIS - czyli będzie się mierzył z ich nieudolnością w pewnych aspektach. Tak jak PIS po PO. Innymi słowy - nie pamiętam żeby PO postawiło służbę zdrowia na nogi i było dobrze. Ale czy jest lepiej...a to zależy kto ocenia.

Tia, tylko to nie jest na zasadzie MY - WY. To są cały czas ci sami ludzie u władzy. Wybór pomiędzy PiS a PO to jak wybór pomiędzy dżumą a cholerą.

33

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:

Tak masz rację, dopiero teraz specjaliści np. na kierunku neonatologa wchodzą do gry. Ale to dopiero pierwszy rocznik odkąd PIS rządzi.
Pamiętaj tylko że aby uzupełnić służbę zdrowia w specjalistów to na to trzeba lat - studia 6 lat + czas na odpowiednią specjalizację - a to oznacza że dopiero za rządów następnego rządu specjaliści będą stopniowo wchodzić na rynek.
PIS podniósł liczbę miejsc na medycynę o ponad 30% - dlaczego nie można było tego zrobić za PO?

Bo blokowali to sami lekarze. PiS po prostu potworzył kierunki lekarskie na uczelniach katolickich i humanistycznych. Ot i cała tajemnica.

Z resztą, oto jak same organizacje lekarskie oceniają zmiany wprowadzane przez PiS:

Krytycznie tak szybkie podwyższanie limitów przyjęć oceniają organizacje lekarzy, m.in. Okręgowa Izba Lekarska w Krakowie, Naczelna Izba Lekarska czy Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.

W ich opinii duże zmiany w liczbie studentów tak ważnego i odpowiedzialnego zawodu, jakim jest zawód lekarza ,powinny być wprowadzane nie skokowo, ale stopniowo ze szczególną dbałością o jak najlepszą infrastrukturę i kadrę dydaktyczną.

Ich zdaniem otwieranie nowych kierunków lekarskich doprowadzi do protestów, jakie "miały miejsce m.in. w Radomiu, gdzie studenci kierunku lekarskiego Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego protestowali z powodu braku zapewnienia ciągłości zajęć dydaktycznych, braków sprzętowych i niskiej jakości kształcenia".

NIL argumentowała, że zwiększenie liczby lekarzy nie może opierać się na obniżaniu poziomu kształcenia, co może być efektem braku odpowiedniej bazy dydaktycznej.

- Zwiększenie limitu przyjęć na wydziałach lekarskich, przy jednoczesnym braku bazy organizacyjno-dydaktycznej w podmiotach leczniczych uniemożliwi studentom i absolwentom odbycie efektywnych merytorycznie praktyk zawodowych, stażu podyplomowego i szkolenia specjalizacyjnego - możemy przeczytać w oświadczeniu NIL.

Czyli PiS robi dokładnie to, czego nie zrobiło PO, które postępowało zachowawczo słuchając się samych lekarzy.

Teraz pomyśl jak wielka to musi być chujnia, że protestują sami studenci. Nie wykładowcy. Studenci.




Ja bym powiedział że cały system jest wadliwy. I co gorsza nie widzę chętnych do jego zmiany. Z lekarzami jest trudniej, bo kto ich zwolni aby można było ich naprostować?
Co do finansów to zwiększyły się za PIS ale czy to coś zmieniło? Mam wrażenie że to czarna dziura i to coraz większa.

To, że system jest do dupy, to wiadome było w czasie jego tworzenia. To, ze NFZ to czarna dziura - tak samo. To, ze trzeba to zmienić, to też wszyscy wiedzą. Ale brakuje im odwagi i kompetencji, aby to zrobić.


Tu się mylisz PIS nie zaistniał w próżni na zasadzie i nastała światłość,  tylko przejął rządy po PO i teraz jeśli inna partia zacznie rządzić to też obejmie rządy po PIS - czyli będzie się mierzył z ich nieudolnością w pewnych aspektach. Tak jak PIS po PO. Innymi słowy - nie pamiętam żeby PO postawiło służbę zdrowia na nogi i było dobrze. Ale czy jest lepiej...a to zależy kto ocenia.

Tia, tylko to nie jest na zasadzie MY - WY. To są cały czas ci sami ludzie u władzy. Wybór pomiędzy PiS a PO to jak wybór pomiędzy dżumą a cholerą.

To nie sa ci sami ludzie, to sa wszystko klamstwa konfederacji, bo mysla, ze dzieki temu zyskaja nowych wyborcow.

34 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-08-31 15:39:33)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
rakastankielia napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie będzie problemu, jak do władzy dojdzie Konfa, bo niepotrzebne będzie żadne wykształcenie. Liderzy Konfy uważają, że znachorki to lepsze rozwiązanie niż szkoleni lekarze.
Gdyby to nie było straszne, to może nawet byłoby śmieszne.

Za dużo lewicowych mediów głównego nurtu się naczytałaś.

Doprawdy? Sam sobie możesz wyguglać, wystarczy wpisać „mentzen leczenie u wiejskiej baby” i masz setki tysiący wyników.
Nawet pisiory o tym piszą :-P Można nawet obejrzeć wideo
https://www.tvp.info/71876317/pomysl-ko … owila-reke

Dla mnie ten facet jest ostro porąbany, za dużo piwa było :-D

35

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:

Bo blokowali to sami lekarze. PiS po prostu potworzył kierunki lekarskie na uczelniach katolickich i humanistycznych. Ot i cała tajemnica.

Bo to im zagraża większa liczba lekarzy stwarza konkurencję. Jeżeli chcemy mieć więcej lekarzy to musimy zwiększyć liczbę studentów, inaczej się nie da.

Jack Sparrow napisał/a:

Czyli PiS robi dokładnie to, czego nie zrobiło PO, które postępowało zachowawczo słuchając się samych lekarzy.

Nie czarujmy się cokolwiek PIS zrobi czy nie zrobi jest krytykowane. Dlaczego nie krytykuje się PO za nieróbstwo?
Nie jestem lekarzem i nie będę oceniał czy zwiększenie liczby studentów w taki sposób jest błędem ale jako pacjent twierdzę że dobrze że w przyszłości będzie więcej lekarzy.

Jack Sparrow napisał/a:

Teraz pomyśl jak wielka to musi być chujnia, że protestują sami studenci. Nie wykładowcy. Studenci.

O ile jest to prawda. A w Polsce protestuje się przeciwko wielu rzeczom z czapy wzięte.

Jack Sparrow napisał/a:

To, że system jest do dupy, to wiadome było w czasie jego tworzenia. To, ze NFZ to czarna dziura - tak samo. To, ze trzeba to zmienić, to też wszyscy wiedzą. Ale brakuje im odwagi i kompetencji, aby to zrobić.

A kogo masz tu na myśli?

Jack Sparrow napisał/a:

Tia, tylko to nie jest na zasadzie MY - WY. To są cały czas ci sami ludzie u władzy. Wybór pomiędzy PiS a PO to jak wybór pomiędzy dżumą a cholerą.

I dlatego nie ma się co podniecać, system jest do wymiany ale politycy tego nie zrobią bo to im służy. Każdej maści politykom.

36

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
MagdaLena1111 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Nie będzie problemu, jak do władzy dojdzie Konfa, bo niepotrzebne będzie żadne wykształcenie. Liderzy Konfy uważają, że znachorki to lepsze rozwiązanie niż szkoleni lekarze.
Gdyby to nie było straszne, to może nawet byłoby śmieszne.

Za dużo lewicowych mediów głównego nurtu się naczytałaś.

Doprawdy? Sam sobie możesz wyguglać, wystarczy wpisać „mentzen leczenie u wiejskiej baby” i masz setki tysiący wyników.
Nawet pisiory o tym piszą :-P Można nawet obejrzeć wideo
https://www.tvp.info/71876317/pomysl-ko … owila-reke

Dla mnie ten facet jest ostro porąbany, za dużo piwa było :-D

Nie lubię Konfy, zwłaszcza po wypowiedziach o psach ... ale ich przeciwnicy sami zrobili wszystko, żeby zarzuty wobec nich łatwo było podważyć. Nic nie przebije Kąckiego, mówiącego o "incelach z Konfederacji" gdy jednocześnie gęsty pot spływał po jego otyłym ciele i zezowatym wzroku.

37

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
maku2 napisał/a:

Bo to im zagraża większa liczba lekarzy stwarza konkurencję. Jeżeli chcemy mieć więcej lekarzy to musimy zwiększyć liczbę studentów, inaczej się nie da.

Nie. Argumentacja była od zawsze taka, jaka i jest teraz: proste zwiększeni liczby studentów nic nie da, bo po pierwsze nie ma zaplecza dydaktycznego, aby utrzymać i zwiększyć poziom nauczania, a po drugie nie ma pieniędzy na zatrudnianie lekarzy (oraz pielęgniarek czy fizjoterapeutów).

Nie czarujmy się cokolwiek PIS zrobi czy nie zrobi jest krytykowane. Dlaczego nie krytykuje się PO za nieróbstwo?

Ty chyba, żartujesz co? Od ilu lat rządzi PiS? I co - wszystko dalej jest winą PO? A te mityczne spiski i układy, o których prawił PiS będąc w opozycji, to co?


Nie jestem lekarzem i nie będę oceniał czy zwiększenie liczby studentów w taki sposób jest błędem ale jako pacjent twierdzę że dobrze że w przyszłości będzie więcej lekarzy.

Czy studenci, którzy robią strajk ze względu na niski poziom nauczania to dobra zapowiedź przyszłości medycyny w kraju nad Wisłą, który i tak jest oceniany jako jeden z tych, co posiada najgorszą opiekę medyczną w Europie?


O ile jest to prawda. A w Polsce protestuje się przeciwko wielu rzeczom z czapy wzięte.

Prawda. Studenci - zwłaszcza kierunków medycznych - non stop protestują albo piszą listy otwarte do różnych redakcji lub organizują inne akcje tego typu.

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk … afere.read

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 … uchni.html

https://biologiaolsztyn.blogspot.com/20 … zeciw.html

Znamienne jest to, ze największe antyszczepy i foliarze to są.....lekarze. Taki np Jaśkowski to przez wiele lat był wykładowcą. smile i to jest najlepszy obraz jakości kształcenia, które dzięki prostackiemu zwiększeniu limitów poleci jeszcze niżej.


A kogo masz tu na myśli?

Wszystkich i jednocześnie nikogo konkretnego. Od początku tworzenia NFZ było wiadomo, że państwowy monopol prowadzi do katastrofy i nie da się tego udźwignąć finansowo, ani zorganizować w miarę sensownie. Tu jest naprawdę sensownie podsumowanie tego tematu:

https://www.prawo.pl/zdrowie/reforma-oc … 12522.html

Ja to bym widział u nas albo system niemiecki, albo (czego jestem orędownikiem) system singapurski. Tylko to drugie nie przejdzie, bo mamy naród jebanych nierobów.

38

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Grasse napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Za dużo lewicowych mediów głównego nurtu się naczytałaś.

Doprawdy? Sam sobie możesz wyguglać, wystarczy wpisać „mentzen leczenie u wiejskiej baby” i masz setki tysiący wyników.
Nawet pisiory o tym piszą :-P Można nawet obejrzeć wideo
https://www.tvp.info/71876317/pomysl-ko … owila-reke

Dla mnie ten facet jest ostro porąbany, za dużo piwa było :-D

Nie lubię Konfy, zwłaszcza po wypowiedziach o psach ... ale ich przeciwnicy sami zrobili wszystko, żeby zarzuty wobec nich łatwo było podważyć. Nic nie przebije Kąckiego, mówiącego o "incelach z Konfederacji" gdy jednocześnie gęsty pot spływał po jego otyłym ciele i zezowatym wzroku.

Tez nie lubie konfy

39

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:

Nie. Argumentacja była od zawsze taka, jaka i jest teraz: proste zwiększeni liczby studentów nic nie da, bo po pierwsze nie ma zaplecza dydaktycznego, aby utrzymać i zwiększyć poziom nauczania, a po drugie nie ma pieniędzy na zatrudnianie lekarzy (oraz pielęgniarek czy fizjoterapeutów).

Czyli...nic nie robić?

Jack Sparrow napisał/a:

Ty chyba, żartujesz co? Od ilu lat rządzi PiS? I co - wszystko dalej jest winą PO? A te mityczne spiski i układy, o których prawił PiS będąc w opozycji, to co?

Nie zrozumiałeś, przed PIS rządziło PO i gdyby oni coś naprawili w służbie zdrowia to byłoby lepiej ale skoro oni nic nie zrobili to krytykować PIS za to że coś próbuje zrobić i to przez polityków PO jest co najmniej...
Ty też krytykujesz PIS za to co robią a gdyby worem PO nic nie robili to byś krytykował że nie robią - prawda?

Jack Sparrow napisał/a:

Czy studenci, którzy robią strajk ze względu na niski poziom nauczania to dobra zapowiedź przyszłości medycyny w kraju nad Wisłą, który i tak jest oceniany jako jeden z tych, co posiada najgorszą opiekę medyczną w Europie?

Poczytałem o tym proteście w Radomiu i tam nie ma słowa że zwiększenie liczby studentów było powodem protestu a powody były inne i to z całych lat.
https://www.cozadzien.pl/radom/chcemy-s … owac/77844

Jack Sparrow napisał/a:

Prawda. Studenci - zwłaszcza kierunków medycznych - non stop protestują albo piszą listy otwarte do różnych redakcji lub organizują inne akcje tego typu.

A te linki co podałeś jak się mają do zwiększenia liczby miejsc na studiach? Wszystko wrzucasz do jednego worka.

Jack Sparrow napisał/a:

Znamienne jest to, ze największe antyszczepy i foliarze to są.....lekarze. Taki np Jaśkowski to przez wiele lat był wykładowcą. smile i to jest najlepszy obraz jakości kształcenia, które dzięki prostackiemu zwiększeniu limitów poleci jeszcze niżej.

Zapodaj mi link gdzie studenci protestują przeciwko zwiększeniu limitu studentów na medycynę bo ja nie znalazłem.
I nie czarujmy się to podniesienie limitu doopy nie urywa

Jack Sparrow napisał/a:

Wszystkich i jednocześnie nikogo konkretnego. Od początku tworzenia NFZ było wiadomo, że państwowy monopol prowadzi do katastrofy i nie da się tego udźwignąć finansowo, ani zorganizować w miarę sensownie.

Tu nie chodzi o to że państwowe tylko od samego początku to było skażone systemem z którego wyszliśmy bo jak można budować nową jakość opierając się na ludziach ustawionych przez komunę?

Jack Sparrow napisał/a:

Tu jest naprawdę sensownie podsumowanie tego tematu:

Za facetem -"Mariusz Jędrzejczak: Powodów jest wiele. Braki finansowe, doraźność, krótkookresowość stawianych celów, w konsekwencji brak kompleksowej, długofalowej, spójnej i uzgodnionej przez wszystkie siły polityczne i społeczne wizji zmian, to główne mankamenty w rozwiązywaniu problemów sfery lecznictwa publicznego w naszym kraju. Niestety, ale potencjalnych przyczyn porażki tylko przybywa."
Jak pisałem system jest do bani i wynika z nieróbstwa polityków którzy działają na zasadzie że jakoś tam będzie.

Jack Sparrow napisał/a:

Ja to bym widział u nas albo system niemiecki, albo (czego jestem orędownikiem) system singapurski.

Już widzę lekarzy którzy protestują przeciwko tej reformie która zniszczy służbę zdrowia itd. itp. oraz polityków którzy to przeprowadzają gdy lekarze strajkują...taaaa.

Jack Sparrow napisał/a:

Tylko to drugie nie przejdzie, bo mamy naród jebanych nierobów.

Zawsze mnie rozwala gdy słyszę takie uogólnienia - naród złodziei, pijaków, patologii, nierobów - skąd ta potrzeba plucia na własny naród? Czy ludzie przez to czują się przez to lepiej? Czy też to jakiś rodzaj poczucia niższości przed innymi narodami?
Nieroby - a wskazują nas jako najciężej pracujących w UE, mamy ciągły wzrost gospodarczy od lat a jednocześnie jesteśmy nierobami? Ciekawe skąd takie twierdzenie.
Jak mają nas inni szanować skoro sami siebie nie szanujemy.

40

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:

Bo to im zagraża większa liczba lekarzy stwarza konkurencję. Jeżeli chcemy mieć więcej lekarzy to musimy zwiększyć liczbę studentów, inaczej się nie da.

Nie. Argumentacja była od zawsze taka, jaka i jest teraz: proste zwiększeni liczby studentów nic nie da, bo po pierwsze nie ma zaplecza dydaktycznego, aby utrzymać i zwiększyć poziom nauczania, a po drugie nie ma pieniędzy na zatrudnianie lekarzy (oraz pielęgniarek czy fizjoterapeutów).

Nie czarujmy się cokolwiek PIS zrobi czy nie zrobi jest krytykowane. Dlaczego nie krytykuje się PO za nieróbstwo?

Ty chyba, żartujesz co? Od ilu lat rządzi PiS? I co - wszystko dalej jest winą PO? A te mityczne spiski i układy, o których prawił PiS będąc w opozycji, to co?


Nie jestem lekarzem i nie będę oceniał czy zwiększenie liczby studentów w taki sposób jest błędem ale jako pacjent twierdzę że dobrze że w przyszłości będzie więcej lekarzy.

Czy studenci, którzy robią strajk ze względu na niski poziom nauczania to dobra zapowiedź przyszłości medycyny w kraju nad Wisłą, który i tak jest oceniany jako jeden z tych, co posiada najgorszą opiekę medyczną w Europie?


O ile jest to prawda. A w Polsce protestuje się przeciwko wielu rzeczom z czapy wzięte.

Prawda. Studenci - zwłaszcza kierunków medycznych - non stop protestują albo piszą listy otwarte do różnych redakcji lub organizują inne akcje tego typu.

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk … afere.read

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7 … uchni.html

https://biologiaolsztyn.blogspot.com/20 … zeciw.html

Znamienne jest to, ze największe antyszczepy i foliarze to są.....lekarze. Taki np Jaśkowski to przez wiele lat był wykładowcą. smile i to jest najlepszy obraz jakości kształcenia, które dzięki prostackiemu zwiększeniu limitów poleci jeszcze niżej.


A kogo masz tu na myśli?

Wszystkich i jednocześnie nikogo konkretnego. Od początku tworzenia NFZ było wiadomo, że państwowy monopol prowadzi do katastrofy i nie da się tego udźwignąć finansowo, ani zorganizować w miarę sensownie. Tu jest naprawdę sensownie podsumowanie tego tematu:

https://www.prawo.pl/zdrowie/reforma-oc … 12522.html

Ja to bym widział u nas albo system niemiecki, albo (czego jestem orędownikiem) system singapurski. Tylko to drugie nie przejdzie, bo mamy naród jebanych nierobów.

Jack, jakkolwiek Maku to konserwatywny PiSior pełną gębą (hojnie w dodatku operujący ich retoryką), to jednak tutaj pojechałeś (zwłaszcza z pochwalnymi peanami dla modelu singapurskiego).

Tak się składa że mam lekarza w rodzinie (nawet w czasach swojej kariery wysoko postawionego) i zdecydowanie jestem zdania że tej pazernej grupie należy nałożyc wędzidła na pyski (najlepszym przykładem była bezczelna pipka, która tu się wypowiadała w kwestii finansów w związku. Przypomnę: wpadła tutaj młoda, cwana lekareczka - koło 30ki OIDP - i oświadczyła że zarabia 4-5 razy tyle co jej partner - który też bynajmniej nie ma minimalnej - i na dziś tyra w szpitalu i potem zaraz leci do spółdzielni. Ale zamierza tyrac tak jeszcze tylko 2 lata, bo potem cwana bladź zamierza... ograniczyc się do spijania śmietanki w spóldzielni! Jeśli TAK to ma wyglądac, to akurat przychody ze spółdzielni należałoby (w tym głowa ustawodawcy) tak opodatkowac żeby uszami pierdnęli, co na pewno przyniesie korzyśc bo albo jakoś popchnie to konowałów w kierunku zdrowszej proporcji pracy między szpitalem/przychodnią w ramach NFZ i spółdzielnią albo przynajmniej uda się odzyskac sporo kasy, którą będzie można potem upchnąc w opiekę w ramach NFZ. Bo inaczej faktycznie zostanie tylko zapakowanie ich w kamasze jak wymyślił Dorn!

To że bronią swoich ciepłych posad przed konkurencją jak prawnicy, to dla mnie żadne novum. Jeśli nie mamy żadnego innego innego sposobu na to że ten deficytowy towar Szwaby, Żabojady czy Brytole chamsko nam podkupują (wykorzystując sk...syńsko większe bogactwo swoich krajów i ich systemów zdrowotnych), to niestety nie ma innego sposobu jak produkowac tych konowałów więcej. Tylko trzeba bardziej rygorystycznie pilnowac poziomu kształcenia.

I nie mów do cholery że to naród nierobów! Owszem, mamy urodzaj cwaniaków próbujących wyłudzac socjale, renty i tym podobne, ale jest też cała masa normalnie pracujących, których nie stac by państwo goliło im jak w Singapurze 37% wynagrodzenia! Bo za resztę zwyczajnie w naszych warunkach nie zwiążą końca z końcem!

41

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
maku2 napisał/a:

Czyli...nic nie robić?

Był czas na ewolucję - teraz czas na rewolucję.


Nie zrozumiałeś, przed PIS rządziło PO i gdyby oni coś naprawili w służbie zdrowia to byłoby lepiej ale skoro oni nic nie zrobili to krytykować PIS za to że coś próbuje zrobić i to przez polityków PO jest co najmniej...
Ty też krytykujesz PIS za to co robią a gdyby worem PO nic nie robili to byś krytykował że nie robią - prawda?

Bo PIS rządzi od dwóch kadencji. Jak rządziło PO, to krytykowałem PO. Ale ciągłe wracanie do poprzedników na zasadzie 'oni też nic nie zrobili' to jest głupota.

Poczytałem o tym proteście w Radomiu i tam nie ma słowa że zwiększenie liczby studentów było powodem protestu a powody były inne i to z całych lat.

Tak - powodem była niska jakość nauczania.

A te linki co podałeś jak się mają do zwiększenia liczby miejsc na studiach? Wszystko wrzucasz do jednego worka.

Mają ci uzmysłowić i tak nie najwyższy poziom nauczania, gdzie zwyczajne dorzucenie do obrazka większej ilości studentów, to ten poziom obniży jeszcze bardziej. Bo gdzie oni np praktyki będą realizować, skoro i tak już jest z tym problem?


Za facetem -"Mariusz Jędrzejczak: Powodów jest wiele. Braki finansowe, doraźność, krótkookresowość stawianych celów, w konsekwencji brak kompleksowej, długofalowej, spójnej i uzgodnionej przez wszystkie siły polityczne i społeczne wizji zmian, to główne mankamenty w rozwiązywaniu problemów sfery lecznictwa publicznego w naszym kraju. Niestety, ale potencjalnych przyczyn porażki tylko przybywa."
Jak pisałem system jest do bani i wynika z nieróbstwa polityków którzy działają na zasadzie że jakoś tam będzie.

I dlatego zwiększanie liczby studentów nie dość, że nic nie da, to jeszcze obniży i tak już niską jakość.

Już widzę lekarzy którzy protestują przeciwko tej reformie która zniszczy służbę zdrowia itd. itp. oraz polityków którzy to przeprowadzają gdy lekarze strajkują...taaaa.

Ale pomarzyć dobra rzecz smile

Nieroby - a wskazują nas jako najciężej pracujących w UE, mamy ciągły wzrost gospodarczy od lat a jednocześnie jesteśmy nierobami? Ciekawe skąd takie twierdzenie.

A jednocześnie szorujemy po dnie w przypadku np takiej opieki medycznej. No jak to możliwe?

42

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:

Przypomnę: wpadła tutaj młoda, cwana lekareczka - koło 30ki OIDP - i oświadczyła że zarabia 4-5 razy tyle co jej partner - który też bynajmniej nie ma minimalnej - i na dziś tyra w szpitalu i potem zaraz leci do spółdzielni. Ale zamierza tyrac tak jeszcze tylko 2 lata, bo potem cwana bladź zamierza... ograniczyc się do spijania śmietanki w spóldzielni!

No i myślisz, że zarabia dużo, bo pracuje na dwa etaty? Średnia krajowa to 7 tysi. Minimalna 3,7. To i tak mało w porównaniu ile zarabiają lekarze względem kwot minimalnych i średnich za zachodnią granica. Lekarz w Niemczech (JEDEN ETAT) zarabia od 6,1 przy minimalnej rzędu 1,6tyś

Mój kolega, fizjoterapeuta, zarabia średnio 200zł na godzinę. Ma własny gabinet. Jest młody, w okolicy 30stki. Pracuje po 10-12h. Planuje tak pociągnąć do 40stki max i zająć się dydaktyką i spijaniem śmietanki.

Teraz zarabia, bo taki wybrał tor edukacji wcześniej. Ponosi z tego tytułu bardzo dużą odpowiedzialność prawną. Wiele zainwestował też w swoją edukację oraz kursy i szkolenia. Właśnie po to, aby teraz zarabiać.

Nie ma w tym nic złego, że ktoś przy takiej odpowiedzialności i wymaganej wiedzy zarabia.

43

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:
maku2 napisał/a:

Czyli...nic nie robić?

Był czas na ewolucję - teraz czas na rewolucję.


Nie zrozumiałeś, przed PIS rządziło PO i gdyby oni coś naprawili w służbie zdrowia to byłoby lepiej ale skoro oni nic nie zrobili to krytykować PIS za to że coś próbuje zrobić i to przez polityków PO jest co najmniej...
Ty też krytykujesz PIS za to co robią a gdyby worem PO nic nie robili to byś krytykował że nie robią - prawda?

Bo PIS rządzi od dwóch kadencji. Jak rządziło PO, to krytykowałem PO. Ale ciągłe wracanie do poprzedników na zasadzie 'oni też nic nie zrobili' to jest głupota.

Poczytałem o tym proteście w Radomiu i tam nie ma słowa że zwiększenie liczby studentów było powodem protestu a powody były inne i to z całych lat.

Tak - powodem była niska jakość nauczania.

A te linki co podałeś jak się mają do zwiększenia liczby miejsc na studiach? Wszystko wrzucasz do jednego worka.

Mają ci uzmysłowić i tak nie najwyższy poziom nauczania, gdzie zwyczajne dorzucenie do obrazka większej ilości studentów, to ten poziom obniży jeszcze bardziej. Bo gdzie oni np praktyki będą realizować, skoro i tak już jest z tym problem?


Za facetem -"Mariusz Jędrzejczak: Powodów jest wiele. Braki finansowe, doraźność, krótkookresowość stawianych celów, w konsekwencji brak kompleksowej, długofalowej, spójnej i uzgodnionej przez wszystkie siły polityczne i społeczne wizji zmian, to główne mankamenty w rozwiązywaniu problemów sfery lecznictwa publicznego w naszym kraju. Niestety, ale potencjalnych przyczyn porażki tylko przybywa."
Jak pisałem system jest do bani i wynika z nieróbstwa polityków którzy działają na zasadzie że jakoś tam będzie.

I dlatego zwiększanie liczby studentów nie dość, że nic nie da, to jeszcze obniży i tak już niską jakość.

Już widzę lekarzy którzy protestują przeciwko tej reformie która zniszczy służbę zdrowia itd. itp. oraz polityków którzy to przeprowadzają gdy lekarze strajkują...taaaa.

Ale pomarzyć dobra rzecz smile

Nieroby - a wskazują nas jako najciężej pracujących w UE, mamy ciągły wzrost gospodarczy od lat a jednocześnie jesteśmy nierobami? Ciekawe skąd takie twierdzenie.

A jednocześnie szorujemy po dnie w przypadku np takiej opieki medycznej. No jak to możliwe?

W Anglii nie jest wcale lepiej  ostatnio czekalam 5 godzin w poczekalni w szpitalu, a do rocznego dziecka, ktore dostalo powaznej alergii pogotowie przyjechalo po 2 godzinach-dobrze, ze dziecko przezylo,bo sasiadka podala mu tabletke jakas na alergie

44

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Nie ma czegoś takiego jak prywatna Policja.
Nie ma czegoś takiego jak prywatne wojsko.
I nie powinno być czegoś takiego jak prywatna opieka medyczna.
I pisze to z pozycji człowieka którego na nią stać.
WSZYSCY lekarze, ratownicy,fizjoterapeuci, pielęgniarki itp powinni pracować TYLKO w państwowych podmiotach leczniczych.
Bo kontraktowa opieka medyczna + prywatna (bo żadnej innej w Polsce nie ma) doprowadza do takich paranoi, że szpitale nie maja zespołów ratownictwa, te karetki które widzicie pod szpitalami, w mało którym przypadku, należą do szpitala.
Są to prywatne firmy, w raz z prywatnymi ratownikami, które świadczą usługi na rzecz szpitala.
Co doprowadzało do takich paranoi, jak w przypadku znanego mi ratownika, który w czasie "pandemii" niesieczenie, zarabiał 30k, i modlił sie do boga, aby te "pandemii" nie było końca"

Zabawne ejst tez mówienie o jakikolwiek odpowiedzialności w przypadku lekarzy.
Przypomnę sytuacje naszego mistrza olimpijskiego, któremu podczas porodu jego żony, urwano dziecku głowę.
Lekarka która tego dokonało, nie poniosła z tego tytułu żadnych konsekwencji, bo naczelna rada lekarska "nie dopatrzyła sie błędu"
Lekarze w Polsce nie odpowiadają za nic, no chyba że będziesz mieć twardy dowód, w postaci badania alkomatem, w tedy nie ma jak ich z tego wybronić.
ale w każdym innym przypadku, zapomnij.

45

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:

Jack, jakkolwiek Maku to konserwatywny PiSior pełną gębą (hojnie w dodatku operujący ich retoryką)

Wywnioskowałeś że jestem pisiorem bo nie ulewa mi się 8-ma gwiazdkami czy też dlatego że widzę gdzie dobrze zrobili i to mówię?
Czy też każdy co nie idzie przekazem lewicy czy PO jest pisiorem?
Pytam z ciekawości bo gdybyś napisał że jestem prawicowcem to miałbyś rację.
Co do reszty Twojej wypowiedzi pełna zgoda.

46

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:

Był czas na ewolucję - teraz czas na rewolucję.

Czyli sam nie wiesz co z tym zrobić.
Rewolucja...dobre sobie, może za Komorowskim brać sztachety i lać?

Jack Sparrow napisał/a:

Bo PIS rządzi od dwóch kadencji. Jak rządziło PO, to krytykowałem PO. Ale ciągłe wracanie do poprzedników na zasadzie 'oni też nic nie zrobili' to jest głupota.

Chyba Ci już wyjaśniałem w innym wątku że do czegoś trzeba się odnosić i tak rządzą dwie kadencje ale służby zdrowia nie zreformują i w cztery. Zbyt duży opór środowiska.

Jack Sparrow napisał/a:

Mają ci uzmysłowić i tak nie najwyższy poziom nauczania, gdzie zwyczajne dorzucenie do obrazka większej ilości studentów, to ten poziom obniży jeszcze bardziej. Bo gdzie oni np praktyki będą realizować, skoro i tak już jest z tym problem?

To w jaki sposób chcesz zwiększyć liczbę lekarzy czy pielęgniarek bez zwiększania liczby miejsc na studiach?

Jack Sparrow napisał/a:

I dlatego zwiększanie liczby studentów nie dość, że nic nie da, to jeszcze obniży i tak już niską jakość.

Czyli niech będzie jak było? Nigdzie z podanych przez Ciebie stron nie przeczytałem że studenci protestują przeciwko zwiększonej liczbie miejsc tylko domagali się zmian w nauczaniu co oznacza że i tak to kulało. A to czy jakość spadnie zależy od wykładowców - jak ktoś nie zalicza to nie zdaje to chyba jasne.

Jack Sparrow napisał/a:

Ale pomarzyć dobra rzecz smile

Gdybym tu pisał to co sobie marze to...

Jack Sparrow napisał/a:

A jednocześnie szorujemy po dnie w przypadku np takiej opieki medycznej. No jak to możliwe?

Bo gospodarka ma się nijak do służby zdrowia? Chyba że politycy zdecydują inaczej?

47

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Przypomnę: wpadła tutaj młoda, cwana lekareczka - koło 30ki OIDP - i oświadczyła że zarabia 4-5 razy tyle co jej partner - który też bynajmniej nie ma minimalnej - i na dziś tyra w szpitalu i potem zaraz leci do spółdzielni. Ale zamierza tyrac tak jeszcze tylko 2 lata, bo potem cwana bladź zamierza... ograniczyc się do spijania śmietanki w spóldzielni!

No i myślisz, że zarabia dużo, bo pracuje na dwa etaty? Średnia krajowa to 7 tysi. Minimalna 3,7. To i tak mało w porównaniu ile zarabiają lekarze względem kwot minimalnych i średnich za zachodnią granica. Lekarz w Niemczech (JEDEN ETAT) zarabia od 6,1 przy minimalnej rzędu 1,6tyś

Mój kolega, fizjoterapeuta, zarabia średnio 200zł na godzinę. Ma własny gabinet. Jest młody, w okolicy 30stki. Pracuje po 10-12h. Planuje tak pociągnąć do 40stki max i zająć się dydaktyką i spijaniem śmietanki.

Teraz zarabia, bo taki wybrał tor edukacji wcześniej. Ponosi z tego tytułu bardzo dużą odpowiedzialność prawną. Wiele zainwestował też w swoją edukację oraz kursy i szkolenia. Właśnie po to, aby teraz zarabiać.

Nie ma w tym nic złego, że ktoś przy takiej odpowiedzialności i wymaganej wiedzy zarabia.

Tu mam odmienne zdanie, zwłaszcza że jestem w stanie od wuja przykładów wymienic jak się od tej rzekomej odpowiedzialności ślizgają.
A mogą tyle trzepac w spóldzielniach, bo system nie kontroluje jak walą desperatów w publicznej służbie zdrowia (ile było przypadków że "Łoooo, panie kochany, na NFZ to widzę dla pana miejsce za dwa lata; ale jak prywatnie u mnie, to w przyszłym tygodniu"?!
Fakt, nasze społeczeństwo sparszywiało w ciągu ostatnich 30 lat. Ale jeśli wspólczynnik tego sparszywienia średnio dla naszego narodku wynosi powiedzmy 2 - 2,5 (biorąc jako stan odniesienia lata 80-te XX w.), to dla konowałów wynosi 4-5!

48

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
maku2 napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Jack, jakkolwiek Maku to konserwatywny PiSior pełną gębą (hojnie w dodatku operujący ich retoryką)

Wywnioskowałeś że jestem pisiorem bo nie ulewa mi się 8-ma gwiazdkami czy też dlatego że widzę gdzie dobrze zrobili i to mówię?
Czy też każdy co nie idzie przekazem lewicy czy PO jest pisiorem?
Pytam z ciekawości bo gdybyś napisał że jestem prawicowcem to miałbyś rację.
Co do reszty Twojej wypowiedzi pełna zgoda.

Mnie też się nie ulewa ośmioma gwiazdkami (choć tej partii zdecydowanie nie trawię), ale także dlatego że masz miejscami poglądy na różne kwestie (mieszając w to typowe pseudopatriotyczne pitolenie jak np. w temacie wojska czy służby wojskowej) jak pięćdziesięciokilkuletni konserwatywny mieszkaniec małopolskiej wsi .
Już nie wspomnę że jak na dzisiejsze standardy "prawicowiec" też może zabrzmiec groźnie, bo znaczny procent elektoratu PiS wręcz okręsla się eufemistycznie mianem "centroprawicowych. Jeśli więc ktoś nieprzymuszony i sam z siebie określa się na starcie DZIŚ mianem prawicowca, to faktycznie może i z Konfą sympatyzować big_smile

49

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Mi sie zawsze wydawało, że każdy normalny i zdrowy człowiek, ma serce tam gdzie powinien je mieć, po lewej stronie

50

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Szeptuch napisał/a:

Mi sie zawsze wydawało, że każdy normalny i zdrowy człowiek, ma serce tam gdzie powinien je mieć, po lewej stronie

Szeptuch, mimo awersji do PiS i Konfy na lewicę za cholerę nie zagłosuję. Zdarzało się na nich zagłosowac za czasu Kwacha, Millera, Szmajdzińskiego, ale odkąd mają twarz Lenina  - Zandberga, chorej wersji feministek, forsowania na chama "wieloliterowych" czy robienia w miastach dobrze pedalarzom, to sorry ale do czegoś takiego ręki nie przyłożę (co nie znaczy że przyłożę ją do pisowskiej hucpy).

51

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Mi sie zawsze wydawało, że każdy normalny i zdrowy człowiek, ma serce tam gdzie powinien je mieć, po lewej stronie

Szeptuch, mimo awersji do PiS i Konfy na lewicę za cholerę nie zagłosuję. Zdarzało się na nich zagłosowac za czasu Kwacha, Millera, Szmajdzińskiego, ale odkąd mają twarz Lenina  - Zandberga, chorej wersji feministek, forsowania na chama "wieloliterowych" czy robienia w miastach dobrze pedalarzom, to sorry ale do czegoś takiego ręki nie przyłożę (co nie znaczy że przyłożę ją do pisowskiej hucpy).

Ja nigdy na lewice nie bede glosowac,bo oni maja glupie pomysly dla Polski

52

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Szeptuch napisał/a:

Nie ma czegoś takiego jak prywatna Policja.
Nie ma czegoś takiego jak prywatne wojsko.
I nie powinno być czegoś takiego jak prywatna opieka medyczna.
I pisze to z pozycji człowieka którego na nią stać.
WSZYSCY lekarze, ratownicy,fizjoterapeuci, pielęgniarki itp powinni pracować TYLKO w państwowych podmiotach leczniczych.
Bo kontraktowa opieka medyczna + prywatna (bo żadnej innej w Polsce nie ma) doprowadza do takich paranoi, że szpitale nie maja zespołów ratownictwa, te karetki które widzicie pod szpitalami, w mało którym przypadku, należą do szpitala.
Są to prywatne firmy, w raz z prywatnymi ratownikami, które świadczą usługi na rzecz szpitala.
Co doprowadzało do takich paranoi, jak w przypadku znanego mi ratownika, który w czasie "pandemii" niesieczenie, zarabiał 30k, i modlił sie do boga, aby te "pandemii" nie było końca"

Zabawne ejst tez mówienie o jakikolwiek odpowiedzialności w przypadku lekarzy.
Przypomnę sytuacje naszego mistrza olimpijskiego, któremu podczas porodu jego żony, urwano dziecku głowę.
Lekarka która tego dokonało, nie poniosła z tego tytułu żadnych konsekwencji, bo naczelna rada lekarska "nie dopatrzyła sie błędu"
Lekarze w Polsce nie odpowiadają za nic, no chyba że będziesz mieć twardy dowód, w postaci badania alkomatem, w tedy nie ma jak ich z tego wybronić.
ale w każdym innym przypadku, zapomnij.

Ale wiesz, że gro pracowników medycznych szpitali i przychodni, to samozatrudnienie? Bo nie ma pieniędzy, aby zatrudnić normalnie na etat, a tak można obejść minima płacowe wynikające z ustaw.

A z tym oderwaniem głowy to coś więcej?

53

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Nie ma czegoś takiego jak prywatna Policja.
Nie ma czegoś takiego jak prywatne wojsko.
I nie powinno być czegoś takiego jak prywatna opieka medyczna.
I pisze to z pozycji człowieka którego na nią stać.
WSZYSCY lekarze, ratownicy,fizjoterapeuci, pielęgniarki itp powinni pracować TYLKO w państwowych podmiotach leczniczych.
Bo kontraktowa opieka medyczna + prywatna (bo żadnej innej w Polsce nie ma) doprowadza do takich paranoi, że szpitale nie maja zespołów ratownictwa, te karetki które widzicie pod szpitalami, w mało którym przypadku, należą do szpitala.
Są to prywatne firmy, w raz z prywatnymi ratownikami, które świadczą usługi na rzecz szpitala.
Co doprowadzało do takich paranoi, jak w przypadku znanego mi ratownika, który w czasie "pandemii" niesieczenie, zarabiał 30k, i modlił sie do boga, aby te "pandemii" nie było końca"

Zabawne ejst tez mówienie o jakikolwiek odpowiedzialności w przypadku lekarzy.
Przypomnę sytuacje naszego mistrza olimpijskiego, któremu podczas porodu jego żony, urwano dziecku głowę.
Lekarka która tego dokonało, nie poniosła z tego tytułu żadnych konsekwencji, bo naczelna rada lekarska "nie dopatrzyła sie błędu"
Lekarze w Polsce nie odpowiadają za nic, no chyba że będziesz mieć twardy dowód, w postaci badania alkomatem, w tedy nie ma jak ich z tego wybronić.
ale w każdym innym przypadku, zapomnij.

Ale wiesz, że gro pracowników medycznych szpitali i przychodni, to samozatrudnienie? Bo nie ma pieniędzy, aby zatrudnić normalnie na etat, a tak można obejść minima płacowe wynikające z ustaw.

A z tym oderwaniem głowy to coś więcej?

Skad ty to wiesz, ze tak jest?

54 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-09-01 15:27:16)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:

Tu mam odmienne zdanie, zwłaszcza że jestem w stanie od wuja przykładów wymienic jak się od tej rzekomej odpowiedzialności ślizgają.
A mogą tyle trzepac w spóldzielniach, bo system nie kontroluje jak walą desperatów w publicznej służbie zdrowia (ile było przypadków że "Łoooo, panie kochany, na NFZ to widzę dla pana miejsce za dwa lata; ale jak prywatnie u mnie, to w przyszłym tygodniu"?!
Fakt, nasze społeczeństwo sparszywiało w ciągu ostatnich 30 lat. Ale jeśli wspólczynnik tego sparszywienia średnio dla naszego narodku wynosi powiedzmy 2 - 2,5 (biorąc jako stan odniesienia lata 80-te XX w.), to dla konowałów wynosi 4-5!

Oczywiście, że się ślizgają i ślizgać będą. Tak jest z każdym zawodem i w każdej branży. Z tym, ze masz tu efekt fartucha - jak jeden lekarz wdupi, to kreuje opinię wszystkim innym. Tak samo jest z żołnierzami - jeden chleje i od razu w opinii publicznej wszyscy piją. Z księżmi pedofilami jest tak samo.

Ale czego nie możesz zrozumieć z kolejkami na NFZ i z tym, że prywatnie to można szybciej?



-edit- wystarczy, że sobie przypomnicie aferę z 'łowcami skór'. Na lata wykoleiło to transplantologię. Albo jak testowali szczepienia czy jakieś tam leki na bezdomnych. Też grubo było. A konsekwencje w braku zaufania ciągną się dalej.

55 Ostatnio edytowany przez Nowe_otwarcie (2023-09-01 15:31:31)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:

Ale czego nie możesz zrozumieć z kolejkami na NFZ i z tym, że prywatnie to można szybciej?

Wiele rzeczy rozumiem, ale wkurwia mnie uj w fartuchu, który potrafi posunąć się do manipulacji by wycisnąć z pacjenta dodatkową (prywatną) kasę za coś, co powinien zrobić w ramach ubezpieczenia na NFZ.

EDIT: taaaak, bidulki niesłusznie oskarżane. Raczej "rączka rączkę myje" i zawsze trzeba dac zarobic koledze po fachu z inną specjalizacją (przywołam tu chocby pewne badania, które powinni wykonywac interniści, ale się ślizgają od nich jak cholera).

56

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Ale czego nie możesz zrozumieć z kolejkami na NFZ i z tym, że prywatnie to można szybciej?

Wiele rzeczy rozumiem, ale wkurwia mnie uj w fartuchu, który potrafi posunąć się do manipulacji by wycisnąć z pacjenta dodatkową (prywatną) kasę za coś, co powinien zrobić w ramach ubezpieczenia na NFZ.

EDIT: taaaak, bidulki niesłusznie oskarżane. Raczej "rączka rączkę myje" i zawsze trzeba dac zarobic koledze po fachu z inną specjalizacją (przywołam tu chocby pewne badania, które powinni wykonywac interniści, ale się ślizgają od nich jak cholera).

Tez mnie wkurzaja takie oszustwa

57

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Interia posłużyła z pomocą:
https://wydarzenia.interia.pl/raport-wy … Id,6999165

58

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Ale czego nie możesz zrozumieć z kolejkami na NFZ i z tym, że prywatnie to można szybciej?

Wiele rzeczy rozumiem, ale wkurwia mnie uj w fartuchu, który potrafi posunąć się do manipulacji by wycisnąć z pacjenta dodatkową (prywatną) kasę za coś, co powinien zrobić w ramach ubezpieczenia na NFZ.

EDIT: taaaak, bidulki niesłusznie oskarżane. Raczej "rączka rączkę myje" i zawsze trzeba dac zarobic koledze po fachu z inną specjalizacją (przywołam tu chocby pewne badania, które powinni wykonywac interniści, ale się ślizgają od nich jak cholera).

Ale że w pewnych placówkach interniści nie chcą robić określonych badań czy nie chcą dawać skierowań to jest kwestia polityki NFZ i tego, komu płaci i za co. Ja też miałem ostatnio taki problem, że gdzie mi tłumaczono dlaczego USG nie zrobię w placówce X ze skierowania z placówki Y. Debilizm - tak. Ale wynikający z błędów systemu, a nie ze złej woli lekarza.

Tak samo jest z tymi kolejkami - prywatnie zrobisz szybciej, bo jest mniej chętnych niż na NFZ. A NFZ narzuca też odgórnie limity, np zapłacą tylko za X lub Y godzin pracy lekarza lub za X lub Y ilości danego badania. I kolejki się tworzą, bo potrzeby w danym zakresie są wielokrotnie większe niż możliwości budżetowe NFZ.

Poza tym, wielu pacjentów nie zna swoich praw, ani OBOWIĄZKÓW. Bo zapisuje się na NFZ, stwierdzają, że jednak nie chce im się czekać i idą prywatnie. A miejsce w kolejce zajęte. I ten sam problem jest z lekarzami - nie są informowani o zmianach, bo brakuje kasy na szkolenia. I dalej jest taki problem, że zamiast dać zlecenie na ortezę, to potrafią to wpisać odręcznie jako po prostu zalecenie. Albo nie wiedzą, ze pacjent może odmówić gipsu właśnie na rzecz ortezy i wpisują tylko "odmowa leczenia przez pacjenta".

Tak samo ile może lekarz sprawdzić w 15 min ? Bo tyle przysługuje pacjentowi na NFZ.

Pamiętaj, że za błędy NFZ to też lekarze dostają po łapach, bo oni są na pierwszej linii. Nie urzędasy wymyślające debilizmy, tylko oni.


Nie zrozum mnie źle - uważam, że obecna chujnia to właśnie wina lekarzy. Ale to nie jest tak, że odpowiadają oni absolutnie za całe zło tego systemu. Tu też wiele do dołożenia mieli kolejni politycy, czy kolejni urzędnicy z nadania partyjnego, którzy koniecznie chcieli się wykazać, że ich stanowisko naprawdę jest potrzebne.

59

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Mi sie zawsze wydawało, że każdy normalny i zdrowy człowiek, ma serce tam gdzie powinien je mieć, po lewej stronie

Szeptuch, mimo awersji do PiS i Konfy na lewicę za cholerę nie zagłosuję. Zdarzało się na nich zagłosowac za czasu Kwacha, Millera, Szmajdzińskiego, ale odkąd mają twarz Lenina  - Zandberga, chorej wersji feministek, forsowania na chama "wieloliterowych" czy robienia w miastach dobrze pedalarzom, to sorry ale do czegoś takiego ręki nie przyłożę (co nie znaczy że przyłożę ją do pisowskiej hucpy).

Mi chodzi o socjaldemokracje, coś na wzór Brytyjskiej Partii Pracy.
W Polsce nie ma lewicy, sa neoliberałowie przebrani za nią, i Julki z twitera.

Tez nie zagłosuje na Polska lewice, mimo że jako pedalarz niby powinienem.
Bo po obejrzeniu ich konwencji wyborczej, gdzie na scenie były tylko kobiety, z programem tylko dla kobiet, i z takimi kwiatkami jak "domniemanie winy mężczyzny" w przypadku oskarżeń o przestępstwa na tle seksualnym, nie wiem jaki mężczyzna na nich zagłosuje.

Polecam ci posłuchać fajnego podcastu, o takiej lewicy, o którą nic nie robiłem.

60

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Nowe_otwarcie napisał/a:
maku2 napisał/a:
Nowe_otwarcie napisał/a:

Jack, jakkolwiek Maku to konserwatywny PiSior pełną gębą (hojnie w dodatku operujący ich retoryką)

Wywnioskowałeś że jestem pisiorem bo nie ulewa mi się 8-ma gwiazdkami czy też dlatego że widzę gdzie dobrze zrobili i to mówię?
Czy też każdy co nie idzie przekazem lewicy czy PO jest pisiorem?
Pytam z ciekawości bo gdybyś napisał że jestem prawicowcem to miałbyś rację.
Co do reszty Twojej wypowiedzi pełna zgoda.

Mnie też się nie ulewa ośmioma gwiazdkami (choć tej partii zdecydowanie nie trawię), ale także dlatego że masz miejscami poglądy na różne kwestie (mieszając w to typowe pseudopatriotyczne pitolenie jak np. w temacie wojska czy służby wojskowej) jak pięćdziesięciokilkuletni konserwatywny mieszkaniec małopolskiej wsi .
Już nie wspomnę że jak na dzisiejsze standardy "prawicowiec" też może zabrzmiec groźnie, bo znaczny procent elektoratu PiS wręcz okręsla się eufemistycznie mianem "centroprawicowych. Jeśli więc ktoś nieprzymuszony i sam z siebie określa się na starcie DZIŚ mianem prawicowca, to faktycznie może i z Konfą sympatyzować big_smile

Aaaa ubodło co Ci napisałem? I stąd Ci się ulało.
Nie wiem co złego widzisz w mieszkańcach małopolskiej wsi lub każdej innej ale to że może mieszkasz w mieście i masz mało lat nie czyni z Ciebie kogoś lepszego.
A prawicowe poglądy nie są poglądami tej czy innej partii.
Moje "pitolenie" na temat wojska czy służby wojskowej są takie a nie inne a że Tobie się nie podobają to Twój problem bo ja z nimi nie mam problemu.
Może jak będziesz miał farta i dożyjesz pięćdziesiątki zrozumiesz o czym pisze.

61

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

ie wiem co złego widzisz w mieszkańcach małopolskiej wsi

To obraz zaściankowości polskiej okopanej na pewnym archaicznym wyobrażeniu państwa i jego struktur.

Nie tylko on cię odbiera jako PiSowca. I to momentami radykalnego.

62 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-09-01 17:31:52)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Jakiej zaściankowości big_smile. W przeważającej większości mieszkańcy współczesnej wsi, to bogaci dotychczasowi mieszkańcy miast, którzy zamiast 100 m2 mieszkania wolą 300 m2 domu pod miastem okopanego, ale szpalerem tui, żeby ich nikt nie podglądał.

63

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Zaściankowość światopoglądowa =/= bieda.

64 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-09-01 17:43:53)

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Ta akurat występuje niezależnie od miejsca zamieszkania. Bo akurat współczesna polska wieś, mało ma już wspólnego z rolniczą bogobojną ciemnotą, ktore to cechy kreowały jej światopogląd.

65

Odp: Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety
Jack Sparrow napisał/a:

Zaściankowość światopoglądowa =/= bieda.

Co to jest zasciankowosc swiatopogladowa?

Posty [ 1 do 65 z 82 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Młodzi mężczyźni głosujący na PiS - czy może chodzić o kobiety

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024