Okropna teściowa - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 21 ]

Temat: Okropna teściowa

Cześć, bez ogródek mamy po 33 lata od 14 jesteśmy razem. Wszystko byłoby super gdyby nie jego matka. Ona jest okropna, najpierw przez kilka lat nie miałam prawa wstępu do jej domu bo nie znając mnie wcale ( nawet nie zamieniła ze mną słowa) znienawidziła mnie. Obrażała mnie na każdym kroku, ale tylko wtedy kiedy myślała, że nie słyszę. Sama nie ma dobrych kontaktów ze swoją teściowa bo doskonale wie, że ona jej nie lubi. Mężowi praktycznie zabrania jeździć do matki. Generalnie rodzina z jej strony jest najwazniejsza, a od męża to same zło. Dzieciom gdy byli mali wmawiała, że babcia od ojca jest zła, a od niej najlepsza. Narzeka i krytykuje wszystkich, obraża się jak coś jest nie po jej myśli, jest histeryczką i hipokrytką. Potrafi powiedzieć " ja nie jestem jak moja teściowa nie lubię narzekać na zdrowie, ale wiesz jak boli mnie to i to i to.... I dyskusja przez 30 minut co to ją nie boli. Nie robi praktycznie nic. Mąż po powrocie z pracy sam musi sobie gotować obiad bo ona nie miała czasu. Oglądała telewizję. Jeden syn mieszka daleko z rodziną, odbębni rozmowę przez telefon i ma święty spokój. Oczywiście on i jego rodzina też najgorsi.
Wszyscy są źli bo nikt jej nie odwiedza, ale jak ktoś powie to przyjedź ty masz dużo czasu to ucina rozmowę. Generalnie jest leniwa, chciała by wszystkimi rządzić i wszyscy mają jej dość. Robi z siebie najbardziej pokrzywdzona osobę na świecie, nikt nie ma tak źle jak ona. Tyle o niej, więc po kilku latach w końcu zasłużyłam na zaproszenie do jej domu. Niby miła, ale kręci, mąci.. kiedyś powiedziała : znajdz sobie COŚ lepszego, stać Cię na więcej. To coś to byłam ja. kłamie jak znut. Gada mi, że np. mój mąż powiedział, że zostawi mnie na kilka dni żeby z nią pobyć. W sumie to ona by chciała żebyśmy spotykali się tylko w weekendy, bo po co mamy mieszkać razem jak jesteśmy w pracy, przeciez wtedy sie nie widzimy i tak..... Ja mam mieszkać u siebie mąż u niej, a w weekend i to najlepiej nie co tydzień możemy się spotkać. W tygodniu jak mąż byłby u niej, to biedną mamusie obwoził by po sklepach najlepiej jeszcze jakby za nią płacił i ugotował jej obiad.
Wymyśla, że mój mąż kupuje jej wszystko i wydaje na nią mnóstwo pieniędzy i gada to tylko po to żeby mnie wkurzyć. Nic do niej nie dociera, kiedy ktoś mówi, że robi źle. Na szczęście do nas w ogóle nie przyjeżdża bo jest na to za leniwa. Ona z domu wychodzi tylko do sklepu z ciuchami i pierdołami, ale to też jak ją się zawiezie autem. Bo tak to jej się nie chce, woli siedzieć przed telewizorem, a potem zastanawiać się dlaczego boli ją dupa i nogi... I jaka to ona nie jest biedna i pokrzywdzona przez los. Jednocześnie wyśmiewając wszystkich ludzi.
Jej rodzeństwo też się na nią wypięło. Ona jest złą kobietą, nienawidzę jej i mąż doskonale zdaje sobie sprawe z tego. Jestem chora jak mam tam jechać,  boli mnie głowa, żołądek. To jest okropna i wredna baba, mam ochotę wysłać ją na koniec świata, albo sama wyniosę się jak najdalej.
Przepraszam, ale musiałam to wydusić z siebie

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Okropna teściowa

Współczuję ale takie są teściowe nienawidzą wybranek swojego syna  moja mama też  mówi że bym nie miał żadnej baby bo po co bo zrobię bachora i będę płacił alimenty chciała by że bym nigdy nie miał kobiety za to ona może mieć kogoś a ja nie

3

Odp: Okropna teściowa
Miklosza napisał/a:

Współczuję ale takie są teściowe nienawidzą wybranek swojego syna  moja mama też  mówi że bym nie miał żadnej baby bo po co bo zrobię bachora i będę płacił alimenty chciała by że bym nigdy nie miał kobiety za to ona może mieć kogoś a ja nie

Dokładnie to samo powiedziała kiedyś mojemu mężowi i była na tyle łaskawa, że mnie osobiście poinformowała o tej wspaniałej radzie.
Ostatnio mi nawet powiedziała, że nawet to nie jest pewne, że będziemy zawsze razem, bo w każdej chwili możemy się rozstać. Owszem różnie w życiu bywa No, ale sorry jak można mieć z góry założenie, że się rozstaniemy. W takim wypadku ludzie nie powinni być w ogóle w związku bo po co skoro za chwilę mogą się rozstać. Jezu jak tak czytam teraz to co sama napisałam to utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że ona jest chora psychicznie.
Ja przynajmniej dbam o mojego męża i dzielimy się obowiązkami i nie chce żeby mój mąż mi usługiwał. Może jestem dziwna, ale ja uwielbiam robić mężowi przyjemności chociaż by w postaci głupiego obiadu jak wróci z pracy zmęczony. A to leniwe babsko tylko dupe płaszczy, narzeka i obgaduje wszystkich. Naprawdę ona wstaje tylko do toalety i jak się przenosi do sypialni. Ew raz w miesiącu posprząta, ale zajmuje jej to 3 dni.

4

Odp: Okropna teściowa

Ty rzeczywiście masz wyjątkową teściową widzę tylko jedno wyjście wyprowadzka gdzieś daleko trudno mi powiedzieć co jeszcze byś mogła zrobic

5

Odp: Okropna teściowa
Miklosza napisał/a:

Ty rzeczywiście masz wyjątkową teściową widzę tylko jedno wyjście wyprowadzka gdzieś daleko trudno mi powiedzieć co jeszcze byś mogła zrobic

Przecież Autorka z nią nie mieszka.

6

Odp: Okropna teściowa

Co Ci przypomina widok znajomy ten ? Loka smile

7

Odp: Okropna teściowa
Lady Loka napisał/a:
Miklosza napisał/a:

Ty rzeczywiście masz wyjątkową teściową widzę tylko jedno wyjście wyprowadzka gdzieś daleko trudno mi powiedzieć co jeszcze byś mogła zrobic

Przecież Autorka z nią nie mieszka.

Wiem że nie mieszka z nią ja tylko pisze że by się wyprowadziła dalej do innego miasta na przykład a nie w tym samym mieście co tesciowa

8 Ostatnio edytowany przez Róża91 (2023-07-18 01:58:17)

Odp: Okropna teściowa

Musiałabym wyprowadzić się na drugi koniec świata gdzie nie ma zasięgu. Jak kiedyś wspomniałam o wyprowadzce jakieś 150 km to rzuciła słuchawką potem zadzwoniła, że sprzeda nam swój dom za połowę ceny a ona kupi sobie niedaleko mieszkanie. Skończyło by się to tak, że ona dalej by tam mieszkała, a ja wylądowała bym w psychiatryku.
Dzisiaj znowu pokłóciła się z połową rodziny.

Heh w sumie to zabawne jak można uprzykrzać życie ludziom nie ruszając się w ogóle z kanapy.

Ostatnio skrytykowała mój biust... że niby za mały, poczym zaczeła świecić mi przed oczami swoimi obwisłymi cyckami... Bo ona ma taki duży a ja taki mały.
Noszę miseczkę D i nie uważam, że jest mały.

Nawet nie wiecie jaka to ulga jak mogę wyrzucić w końcu to wszystko z siebie, bo ona już tak mi niszczy psychikę. Ciągle słyszę jej głupkowaty śmiech jak ogląda te swoje seriale.

9

Odp: Okropna teściowa

Ja nie wiem, po co Ty z nią rozmawiasz. Nie lubisz jej? Wkurza Cię? To olej babę, a Ty się nakręcasz jej akcjami.

Ja swojej teściowej nie lubie, ma dziwne akcje, to z nią nie rozmawiam. Nie odbieram od niej telefonów, nie dzwonię, nie jeżdżę do niej, nie pozwalam, żeby ona w razie przyjazdu spala u nas, a wnuka nie zostawię z nią sam na sam nawet na 5min.

Po co się tak nakręcać? Ani to dobre ani zdrowe.

10

Odp: Okropna teściowa

Co mąż na to wszystko? Rozmawiasz z nim o swoich emocjach, odczuciach, o całej tej sytuacji?

Gdybym miała się tak stresować, to zrobiłbym jak Loka - ucięła kontakt na ile to tylko możliwe. Nie masz przecież obowiązku jej odwiedzać, rozmawiać przez telefon, wysłuchiwać żali. Po co SOBIE to robisz?

11

Odp: Okropna teściowa

Wiesz powinnaś pogadać ze swoim mężem niech się postawi matce niech powie co może a co nie przecież nie możesz się użerać z babą całe zycie

12

Odp: Okropna teściowa
Miklosza napisał/a:

Wiesz powinnaś pogadać ze swoim mężem niech się postawi matce niech powie co może a co nie przecież nie możesz się użerać z babą całe zycie

Zejdź na ziemię. Teściową najlepiej zignorować, a nie ustawiać.
Złota zasada małżeństwa to żsby nie stawiać faceta między matką a żoną. Jakby Autorka była mądra, to już dawno ignorowałaby zaczepki teściowej zamiast wspominać jej o ich planach i pozwalać jej na ingerencje w ich życie.

13

Odp: Okropna teściowa

Ignoruj ją, nie gadaj przez telefon. Bez sensu wciąż to robisz a potem aż żyjesz tym co powiedziała.

Tylko pamiętaj, nie zabraniaj mężowi kontaktów z nią, to jednak jego matka. On ma prawo ją kochać i odwiedzać kiedy chce.
Nie buntuj też jego przeciw niej. Wygadaj się przyjaciółce czy na forum, ale nie gadaj mężowi o jego matce.

14

Odp: Okropna teściowa

Zejdź na ziemię. Teściową najlepiej zignorować, a nie ustawiać.
Złota zasada małżeństwa to żsby nie stawiać faceta między matką a żoną. Jakby Autorka była mądra, to już dawno ignorowałaby zaczepki teściowej zamiast wspominać jej o ich planach i pozwalać jej na ingerencje w ich życie.

Nie znasz mnie, więc o mojej mądrości nie będziemy dyskutować. W żaden sposób nie ingeruje, bo ona nawet nigdy w życiu u nas nie była i mąż by na to nie pozwolił żeby w jakikolwiek sposób ingerowała, a ona wiedząc, że nie może jest przez to taka złośliwa. I tak jak napisałam to nie tylko skupia się na mnie ale na wszystkich ludziach z jej otoczenia.
A o planach np. dalekiej wyprowadzce ją informuje bo ona dostaje wtedy białej gorączki, zresztą o prawdziwych planach to dopiero dowiaduje się po fakcie, albo nawet wcale jej nie mówimy i wie tyle co się dowie pokątnie. Nigdy w życiu nie zrobiliśmy nic co ona by chciała. Mąż zdaje sobie sprawę, jaka ona jest dlatego od dłuższego czasu częstymi gośćmi nie jesteśmy. A główna wina jest teścia bo całe życie wszystko za nią robił i tak jak ona chciała. Był jak chłopiec na posyłki. I praktycznie siedzą sami jak takie nurki bo przez nią nikt nie chce ich odwiedzać. Każdy odbębnia rozmowę przez telefon. Ktokolwiek powie jej prawdę jaka jest to i tak nic nie daje. Pomilczy 2- 3 miesiące najwyżej. W stosunku do mnie to i tak teraz ostatnie lata nie jest źle w porównaniu do początków. Bo wie, że jeśli uderzy za mocno we mnie to syna już nigdy nie zobaczy.
A chodzi też o to, że ona jest tak strasznym człowiekiem, że praktycznie nie ruszając tyłka z kanapy można wkurzać tyle osób.

15 Ostatnio edytowany przez Róża91 (2023-07-18 08:42:48)

Odp: Okropna teściowa

16

Odp: Okropna teściowa
madoja napisał/a:

Ignoruj ją, nie gadaj przez telefon. Bez sensu wciąż to robisz a potem aż żyjesz tym co powiedziała.

Tylko pamiętaj, nie zabraniaj mężowi kontaktów z nią, to jednak jego matka. On ma prawo ją kochać i odwiedzać kiedy chce.
Nie buntuj też jego przeciw niej. Wygadaj się przyjaciółce czy na forum, ale nie gadaj mężowi o jego matce.

Wiem, masz rację. Skręca mnie jak tam jedzie sam ( na szczęście rzadko ) ale nic nie mówię. I chyba z szacunku do tego, że to jest jego matka czasami gryzę się w język.

17

Odp: Okropna teściowa

Zawsze mogłaś trafić gorzej.

18

Odp: Okropna teściowa
Róża91 napisał/a:

Zejdź na ziemię. Teściową najlepiej zignorować, a nie ustawiać.
Złota zasada małżeństwa to żsby nie stawiać faceta między matką a żoną. Jakby Autorka była mądra, to już dawno ignorowałaby zaczepki teściowej zamiast wspominać jej o ich planach i pozwalać jej na ingerencje w ich życie.

Nie znasz mnie, więc o mojej mądrości nie będziemy dyskutować. W żaden sposób nie ingeruje, bo ona nawet nigdy w życiu u nas nie była i mąż by na to nie pozwolił żeby w jakikolwiek sposób ingerowała, a ona wiedząc, że nie może jest przez to taka złośliwa. I tak jak napisałam to nie tylko skupia się na mnie ale na wszystkich ludziach z jej otoczenia.
A o planach np. dalekiej wyprowadzce ją informuje bo ona dostaje wtedy białej gorączki, zresztą o prawdziwych planach to dopiero dowiaduje się po fakcie, albo nawet wcale jej nie mówimy i wie tyle co się dowie pokątnie. Nigdy w życiu nie zrobiliśmy nic co ona by chciała. Mąż zdaje sobie sprawę, jaka ona jest dlatego od dłuższego czasu częstymi gośćmi nie jesteśmy. A główna wina jest teścia bo całe życie wszystko za nią robił i tak jak ona chciała. Był jak chłopiec na posyłki. I praktycznie siedzą sami jak takie nurki bo przez nią nikt nie chce ich odwiedzać. Każdy odbębnia rozmowę przez telefon. Ktokolwiek powie jej prawdę jaka jest to i tak nic nie daje. Pomilczy 2- 3 miesiące najwyżej. W stosunku do mnie to i tak teraz ostatnie lata nie jest źle w porównaniu do początków. Bo wie, że jeśli uderzy za mocno we mnie to syna już nigdy nie zobaczy.
A chodzi też o to, że ona jest tak strasznym człowiekiem, że praktycznie nie ruszając tyłka z kanapy można wkurzać tyle osób.

Czyli jesteście siebie warte, skoro ją specjalnie podpuszczasz, żeby się wyzłośliwiała.
Co Cię to interesuje, jaka ona jest dla otoczenia czy co robi jej mąż? To jego sprawa, nie Twoja, jak sobie małżeństwo ułożyli.
Nie chcesz, to z nią nie rozmawiaj, a tak to Ty wręcz żyjesz tym, jaka ona jest, jednocześnie ziejąc jadem w jej stronę. Odetnij się po prostu, niech mąż a nią rozmawia, Ty przecież nie musisz z nią utrzymywać kontaktu.

19

Odp: Okropna teściowa

Ja pierdziele ile jadu w tej tesciowej, zmija by ja ukasila to by pewnie ta zmija zdechla

20

Odp: Okropna teściowa

Sama się nakręcasz. Olej ją, jej gadanie i zachowanie, po prostu tam nie jeździj. Po co się z nią widujesz? Jesteś w jakiekolwiek sposób zależna od niej?

Piszesz ze jak masz tam jechać to boli cie brzuch z nerwów,  więc nie jedź, a mężowi zakomunikuj, że nie będziesz utrzymywać kontaktów z teściową dla własnego zdrowia. On też nie ma prawa cie do tego zmuszać ale ty nie masz prawa zabraniać mu się z nią widywać.

21 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-07-18 17:58:33)

Odp: Okropna teściowa

A skąd teściowa ms wiedzieć, że się Tobie nie podoba jej zachowanie?
Jak to Twoja słodka tajemnica,
To nie jej wina że nie jesteś asertywna i nie powiesz co Ci się nie podoba
Mężów i daj spokój.
Dorosłe jesteście, Ty i tesciowa, to załatwię między sobą.

Posty [ 21 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024