Witajcie,
Opowiem wam swoją historię i chętnie poznam wasze opinie oraz odpowiedzi .
Jakoś miesiąc temu poznałem przez internet kobietę , nic nadzwyczajnego jedna z wielu .
Aczkolwiek juz na początku znajomości wyczułem podbenstwo osobowości i automatycznie zaczolem konwersacje tylko z nią , pisaliśmy bardzo bardzo dużo , rozmawialiśmy kilka godzin dziennie przez telefon . uważam że jestem specyficznym człowiekiem niby bardzo otwarty , dużo żartu ale to tylko pozory bo bardzo dużo analizuje i jestem też trochę skrytym romantykiem , wierzę w prawdziwą miłość i tp.
W życiu miałem tylko dwie partnerki ponieważ liczę na coś wyjątkowego i bardzo roztropne podchodzę do tego tematu .
Mam 27 lat ona 24 . A więc było czuć to coś , bardzo często pisaliśmy lub mowilismy to samo w tym samym momencie i tp , sama zaznaczała że to dziwne ale nadajemy na tych samych falach i że wszystko się zbyt pięknie składa aby było prawdziwe ...
Bardzo dużo śmiechu , flirtu ale i poważnych głębokich rozmów
I tak pisaliśmy i rozmawialismy po jakiś 2 tygodniach zaproponowałem spotkanie i wszystko fajnie ona jest na tak ale potwierdzi następnego dnia czy załatwi wolny wieczór , gdyż ma dziecko ( kilka miesięcy temu narzeczony ja zsoyawil z dzieckiem )
Ale następnego dnia już się nie odezwała a dodatkowo usunęła na z Instagrama i tp gdzie rozmailimy .
Byłem zszkokowany gdyż nigdy nie poznałem osoby z którą bym się tak zgrywał osobowością i z tego co mówiła myślałem że dziś to w dwie strony .
Stwierdziłem że będę walczył o ta relacje gdyż mam przekonanie ze ta kobieta ma to coś w sobie , więc po kilku dniach znalazłem i napisałem do niej na innej aplikacji ( Snapchat)
Zapytałem dlaczego że przecież się zgrywamy , chyba polubiliśmy i tp .
O dziwo odpisla że dużo w życiu przęsła i za każdym razem jak zaczyna jej na kim zależeć to ten ktoś znika . Oraz dodała że jak zaczyna jej na kimś zależeć to ucieka
I tak zaczęliśmy dalej pisać jakiś tydzień
Postanowiłem znów zaprosić na spotkanie .
O dziwo się udało , odwiedziłem ja i odrazu było czuć to coś , milon tematów , dużo śmiechu , trochę flirtu , trochę dotyku i bardzo dużo kontaktu wzrokowego . Było czuć jak byśmy się znali bardo długo .
Nawet śmieszne ale gdy jechaliśmy razme nad jezior jej śmiechem włączyła swoją Play listę ( muzyke ). Byłem zdziwiony gdyż godzinę wcześniej gdy jechalem do niej to słuchałem praktycznie tych samych utworów .
Ogólnie myślę że jestem specyficzny i mało kto mnie rozumie a ona przeczytała mnie w 10 minut .
Ale do sensu , spotkanie powoli dobiega końca gdyż musiała odebrać synka , więc na pożegnanie dałem jej buziaka w policzek .
I tak każdy pojechał w swoją stronę .
Później zastanawiałem się czy napisać coś po spotkaniu czy jescze nie i tak zwróciłem uwagę że usunęła mnie z FB i taki szok
Że przecież spotkanie było" jak na moje " bardzo udane . Więc napislem do niej na Snapchat i odpislaa że co to miało być że ja pocałowałem że ona się tak nie żegna z kolegami . Coś tam odpislamw i tam również mnie usunęła .
Trochę dziwnie
Chociaż nigdy nie poznałem kobiety z którą tak bym się zgrywał osobowością i pewnie będę chciał dać trochę przestrzeni i za jakiś czas nadal walczył .
Jestem specyficznym mężczyzna , niby bardzo dużo śmiechu, otwartości ale to też tylko pozory bo w środku Duzo dlikatnosci i romantyczności hymmm
Jak uważacie
Wydaje mi się iż została tak bardzo zraniona iż nie chce dopuścić teraz nikogo do siebie lub pp z kimś już się spotyka i poczuła się nie fair wobec kogoś lub byłego
Hnn