Hej, piszę do was bo sama już nie bardzo wiem co mam zrobić.
Syn lat 6, trzy lata w przedszkolu nic nie mówi do Pan ani dzieci, z dziećmi się bawi, w przedszkolu rysuje, bierze udział w zajęciach ale się nie wypowiada nie komentuje, nie czyta. Od września idzie do pierwszej klasy, w domu czyta, mówi, pisze zachowuje się normalnie, największą "blokada" jest na przedszkole, w zeszłym roku z logopeda super współpracował w tym katastrofa do przedszkola chętnie chodzi, ładnie je.
Ja nie wiem co mam dalej robić, dwa miesiące temu zdiagnozowano mutyzm wybiórczy, wszystko trwa długo czekamy na termin aby rozpoczął terapie z psychologiem.
Może ktoś z was miał podobny problem i coś doradzi.
Jedynie co w tej sytuacji mogę podpowiedzieć, to wcześniej zacząć terapię prywatnie, jeśli długo macie czekać na nfz.
Bo to nie jest błahy problem, jak by się wydawało, może rzutować na całe życie.
3 2023-03-24 14:52:45 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2023-03-24 14:55:37)
Milczenie dziecka z mutyzmem wybiórczym nie jest spowodowane jego niechęcią do kontaktów społecznych, bo do nich dąży, ale silnym lękiem. Stąd też konieczność podjęcia szybkiej terapii, by to zaburzenie nie utrwaliło się.
Co robić i czego nie robić wobec dziecka z mutyzmem?
- traktować jak każde inne, nie skupiać na nim uwagi,
- jak najszybciej podjąć terapię,
- zadawać mu pytania zamknięte, by mogło kiwnąć głową na "tak" lub "nie",
- nie zawstydzać, że nie mówi lub mówi niewiele,
- nie porównywać z innymi, niemającymi podobnych kłopotów, dziećmi,
- nie namawiać dziecka do mówienia, nie wywierać presji,
- nie karać go za milczenie,
- nie okazywać zdziwienia, radości, gdy coś powie,
- nie zaprzeczać jego uczuciom, nie mówić mu "nie bój się", "nie ma się czego bać",