Brak seksu z dziewczyną - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Brak seksu z dziewczyną

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 32 ]

1 Ostatnio edytowany przez Adamek11999 (2023-03-11 08:38:30)

Temat: Brak seksu z dziewczyną

Cześć. Mam pewien problem z dziewczyną. Mam 30 lat ona 27. Problem jest taki ze ona nie chce uprawiać seksu a jeśli go uprawiamy to jest taki na siłę wyproszony przeze mnie i to w dodatku raz na 3 miesiące ostatnio chyba pół roku nic. Irytuje mnie to bo jesteśmy ze sobą prawie półtora roku i przed związkiem to była wariatka jakich mało. Naopowiadała się po prostu zrobiła z siebie gwiazdę porno a teraz zachowuje się jak zakonnica. Na początku był raz na tydzień później raz na dwa tygodnie później raz na miesiąc a teraz to juz nie chce liczyć. Bzykalismy się może przez te półtora roku z 10 razy i to większość razy to była pod wpływem alkoholu. Ciągle wymówki, obiecanki a ja musze lecieć na ręcznym bo nie da się wytrzymać. Straciłem dużo czasu na nią bo ponad rok się spotykaliśmy zanim zostaliśmy parą. Odrzuciłem w miedzy czasie parę dziewczyn dla niej z którymi napewno życie erotyczne było by o 200 razy lepsze. Ostatni raz nawet mi się nie podobał jakbym z prustytutka był szybko skończ i nara a ja nie mogę długo ujechac jak bzykamy się raz na 3 miesiące. Już mi glowa siada od tego wszystkiego. Problem jest tylko z seksem bo jeśli chodzi o jakieś przytulania, pocałunki to nie mogę się odgonić aż mnie to denerwuje tak przesadza ciągle mówi że mnie kocha i tęskni i kocha mnie naprawdę tego jestem pewny. Coraz częściej się kłócimy przez to bo mi się ciągle chce a jej nigdy.  Jesteśmy ze sobą 1,5 roku nigdy nic nie zaproponowała zawsze to moja inicjatywa juz straciłem jakaś męska wartość czuje się jak taka pizda więcej bzykalem jak byłem sam naprawdę. Ciągle  mnie nakręca przytula się tyłkiem ciągle mnie łapie za penisa ale jak idę dalej to zachowuje jak 16 latka teksty typu no weź albo myślisz tylko o jednym itp. Problem polega na tym ze ja ją kocham i nie chce się rozchodzić ale ile ja tak wytrzymam na ręcznym. Kiedyś powiedziala ze nigdy jej się nie podobałem a ostatnio koleżanka do niej napisała ze bardzo jej się chce a ona jej odpisała ze ona to wgl nie ma ochoty albo ma depresje albo to moja wina bo nie jestem w jej typie i w sumie nigdy nie byłem i ze kiedyś to jej się chciało co dziennie.  Pytanie tylko to co ze mną siedzi
ani bogaty ani tam jakiś mega przystojny bzykac tez się nie chce. Nie wiem
Nie umiem się w 100% zaangażować w zwiazek bo jak ona ma wyjebane to czemu jak mam tylko latac za nami. Wczoraj chciałem ja wieczorem przytulić ale mam juz jakieś blokady bo nie chce jej pokazywać ze wszystko jej okej jak nie jest. Najgorsze jest to ze ona mi ciągle płacze ze jej koleżanki juz maja dzieci biorą śluby a my co? Ma do mnie o to pretensje często pyta kiedy jej się oswiadcze ale ja nie chce żyć tak cale życie. Chciałbym z nią być całe życie ale na ona w wieku 28 lat się bzyka ze mną raz na pol roku a co będzie później nie chce mieć takiego życia bo to glowa się psuję. Co mam robić? Co byście mi polecili? Chce z nią pogadać i dać jej jakis czas ale nie wiem juz jak zacząć bo próbowałem nie raz. Za 3 tygodnie jedziemy na urlop do Polski gdyż mieszkamy za granicą.  Ja jadę do siebie i ona do siebie myślałem że to dobry pomysł żeby pogadać z nią przed urlopem i jak będzie sama w Polsce to niech się zastanowi czego chce ale tak jak mówię wolałbym się nie rozstawać

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Zdradza na boku

3

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Farmer napisał/a:

Zdradza na boku

To mi doradziłeś. Siedzimy razem prawie 24h/7
Nie możliwe ona nie z tych. Za takie rady to ja gory podziękuję.

4

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Ten twój post to takie pomieszanie z poplątaniem. z którego nie można za wiele wyciągnąć. Głównie poza tym, że ci źle. smile
Wg mnie jesteś dla niej atrakcyjny, nie ze wzglądów seksualnych, emocjonalnych. Ale bardziej uznaje ciebie za dobrego kandydata na męża, pewnie ojca jej dzieci.

5

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Legat napisał/a:

Ten twój post to takie pomieszanie z poplątaniem. z którego nie można za wiele wyciągnąć. Głównie poza tym, że ci źle. smile
Wg mnie jesteś dla niej atrakcyjny, nie ze wzglądów seksualnych, emocjonalnych. Ale bardziej uznaje ciebie za dobrego kandydata na męża, pewnie ojca jej dzieci.

Piszę na szybko poki spi xd ja podejrzewam ze nie jestem dla nie atrakcyjny i jej się nie podobam ale skoro tak jest to po co ze mną siedzi. Zyc cale życie z kim kto Cie nie jara bezsens. Ja to podejrzewam juz dawno po prostu sie pytam co robić bo ja kocham ale nie chce takiego życia

6

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Adamek11999 napisał/a:
Legat napisał/a:

Ten twój post to takie pomieszanie z poplątaniem. z którego nie można za wiele wyciągnąć. Głównie poza tym, że ci źle. smile
Wg mnie jesteś dla niej atrakcyjny, nie ze wzglądów seksualnych, emocjonalnych. Ale bardziej uznaje ciebie za dobrego kandydata na męża, pewnie ojca jej dzieci.

Piszę na szybko poki spi xd ja podejrzewam ze nie jestem dla nie atrakcyjny i jej się nie podobam ale skoro tak jest to po co ze mną siedzi. Zyc cale życie z kim kto Cie nie jara bezsens. Ja to podejrzewam juz dawno po prostu sie pytam co robić bo ja kocham ale nie chce takiego życia

Jest z Tobą z rozsądku albo masz inne zalety które niwelują brak ognia. Ty też z nią jeszcze jesteś chociaż sex kuleje. Jej to po prostu nie przeszkadza tak jak Tobie.

Może być też tak, że na coś choruje. Niech się przebada.

7 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-03-11 10:24:36)

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Po prostu Cię okłamała co do swoich erotycznych podbojów.
Ma duże kompleksy i zaczęła kłamać jaka to ona nie jest rozwiązła co do seksu.
Przyszedł test i go oblała. Bo liczą się czyny, a nie słowa. Słowa są tanie.
Po prostu nie każdy ma duże libido. Koniec i kropka.
Możliwe, że na coś choruje, a możliwe, że ona tak po prostu ma i się tego wstydzi.

Musicie o tym poważnie porozmawiać. Musisz dać jej znać, że przebaczysz jej kłamstwa, tylko niech powie całą prawdę.
Jestem pewny, że kłamie w kilku rzeczach. Nie uważałbym tego za dowód, że jest kłamca.
Ot ludzie jak sie czegoś boją to kłamią i to wcale nie jest dowód, że są zawodowymi kłamcami. Uważam to za całkiem normalne zachowanie w takiej sytuacji.
Jezeli masz empatię i chęci to przydałoby się jej powody do kłamstwa i lęki odkryć aby uzdrowić związek.

8

Odp: Brak seksu z dziewczyną
myciek27 napisał/a:

Po prostu nie każdy ma duże libido. Koniec i kropka.

Osobiście się z takim dogmatem nie zgadzam, zwłaszcza w stosunku do kobiet.

9 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-03-11 11:06:21)

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Może być aseksualna, ale wiesz, że jej się nie podobasz, nie pociągasz jej, to co Ty przy niej robisz? To się nie zmieni.
Jej miłość jak już, to jest platoniczna.Oszukuje Ciebie, żeby był ślub i dzieci, rodzina, bo wtedy na bank będziesz przy niej tkwił bez seksu, odpadnie antykoncepcja, jej będzie dobrze, a jak Ty się będziesz czuł, ma gdzieś.
Jest dobrą aktorką. Musiała Cię czymś na początek przyciągnąć, teraz trzyma w garści.

Był tu swego czasu podobny wątek. Ślub dzieci, facet robił wszystko czego ona oczekiwała, nic to nie dało. Myślał o odejściu, ale nie wiadomo na czym się skończyło.

Sorry, ale wg mnie znalazła sobie "jelenia", facet z jajami po kilku miesiącach darował by sobie taką relację.

10 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-03-11 11:24:54)

Odp: Brak seksu z dziewczyną

@Adamek...

Dam Ci dobrą radę -- odejdź póki nie jest za późno, nie ma dzieci i kredytów.


https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php?id=106284


Seks jest ważny wbrew temu co się obiegowo sądzi.
Dla kobiet też, tylko one nie mówią "seksu mi się chce", tylko "chciałbym aby mnie ktoś przytulił".

Przestań ją przytulać i zobacz co się będzie działo.

Ona swoją energię seksualną trwoni na przytulanie.

11 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-03-11 11:27:21)

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Legat napisał/a:
myciek27 napisał/a:

Po prostu nie każdy ma duże libido. Koniec i kropka.

Osobiście się z takim dogmatem nie zgadzam, zwłaszcza w stosunku do kobiet.

Poznałeś wszystkie kobiety? A ja się zgadzam i na pewno takie są. Za dużo jest nas na świecie aby nie było takich permutacji smile
Tak samo jak faceci.

Można to traktować jako zaburzenie lub nie. Ale się zdarza i to wcale nie tak rzadko.

Tak czy siak laska aktorzy i kłamie. Pytanie tylko w jakich kwestiach.

12

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Dziewczyna nie chce uprawiać seksu bez ślubu.

13

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Dziewczyna ignoruje twoje potrzeby.
Widzi i wie,jak sie męczysz, pomimo tego i tak ma to gdzieś.
Ba! Świadomie Cie pobudza (łapanie za penisa i ocieranie).
Wyobrażasz sobie do końca życia nie uprawiać seksu?
Bo tak będzie gdy z nia zostaniesz.

14

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Agnes76 napisał/a:

Dziewczyna nie chce uprawiać seksu bez ślubu.


aha ...


Adamek11999 napisał/a:

Na początku był raz na tydzień później raz na dwa tygodnie później raz na miesiąc a teraz to juz nie chce liczyć.

On jest po prostu słaby w te klocki, a ona gdzie indziej się "realizuje"

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Agnes76 napisał/a:

Dziewczyna nie chce uprawiać seksu bez ślubu.

big_smile
A po ślubie to będzie ją głową bolała.....
Chłopie, lepiej nie będzie. Nie pchaj się w taki układ, będziesz tylko cierpiał.

16 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-03-13 10:05:19)

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Agnes76 napisał/a:

Dziewczyna nie chce uprawiać seksu bez ślubu.

Tak nie zachowuje się kobieta która nie chce uprawiać seksu bez ślubu.
Przecież ona się chwaliła autorowi tematu jaka to jest wyuzdana. A jak autor tematu powiedział sprawdzam to ta kobieta zachowuje się jak "prawie dziewica"
Sam fakt, że się tym chwaliła jest dziwnie niepokojący.

Pewne jest jedno - kłamie.

17

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Nie widzę przyszłości dla was. Skoro wyznała koleżance, że jej się nie podobasz, to nie widzę innego wyjścia jak rozstanie. Wogóle jej nie pociągasz to i nie ma ochoty na seks z tobą. Rozstań się z nią (natychmiast, bez dawania kolejnych szans) i znajdź bardziej dopasowaną babkę.

18

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Daj sobie spokój. Nie daj się sobie wykorzystać bo ona liczy tylko na seks z Tobą.

19

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Wojtas1993 napisał/a:

Daj sobie spokój. Nie daj się sobie wykorzystać bo ona liczy tylko na seks z Tobą.

Jak może liczyć tylko na seks, skoro seksu nie chce z nim uprawiać?

20 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2023-03-16 20:38:04)

Odp: Brak seksu z dziewczyną
myciek27 napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Dziewczyna nie chce uprawiać seksu bez ślubu.

Tak nie zachowuje się kobieta która nie chce uprawiać seksu bez ślubu.
Przecież ona się chwaliła autorowi tematu jaka to jest wyuzdana. A jak autor tematu powiedział sprawdzam to ta kobieta zachowuje się jak "prawie dziewica"
Sam fakt, że się tym chwaliła jest dziwnie niepokojący.

Pewne jest jedno - kłamie.


No właśnie tak się zachowuje dziewczyna  która nie chce seksu bez ślubu.
Chwaliła się, by uważał ją za gorącą dziewczynę, a teraz odmawia. Przytula się, rozpala, a potem :

ciągle płacze ze jej koleżanki już maja dzieci biorą śluby a my co? Ma do mnie o to pretensje często pyta kiedy jej się oświadczę

Wniosek jest prosty - odmową seksu chce go skłonić do oświadczyn i założenia rodziny.

Ja tutaj nikomu nie doradzam ani nie oceniam. Podaję tylko  motywy jej postępowania smile

21

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Skoro nie ma oporu przed pocałunkami czy przytulaniem to nie powiedziałbym że jej się nie podobasz, ale...no właśnie. Może coś nietak z Twoim penisem co ją odrzuca? Nie masz jakiejś stulejki albo coś?

22

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Kolego, dlaczego nie masz szacunku sam do siebie?
Jesteś z kimś, kto wprost mówi, że się nie podobasz...
Jesteś w związku z którego niewiele masz, relację też macie słabą, jesteś poniżany, związek nie zaspokaja Twoich potrzeb

Sam wiesz że nie chcesz tak całe życie. To skoro to wiesz, to do jakiej cholery dalej chcesz tracić czas na to? Bo po rozmowie będzie lepiej? No nie. Jak będzie to ja chwilę, bo Ona tak ma i uwaga, dalej nie będziesz jej się podobał na tyle by chcieć Cię po prostu przelecieć, tak po prostu.

Sugeruję się rozstać i szukać szczęścia gdzie indziej, bo przy Niej go nie znajdziesz
Chyba, że jesteś w stanie zaakceptować to wszystko

Wybieraj


Na pewno nie bierz ślubu i nie róbcie dzieci skoro nie jest to związek szczęśliwy

Swoją drogą, ta Twoja luba jest aż perfidna. Gada, łapie, zaczepia itp po to by seksu nie było, bo Jej nie pociągasz, ale dzieci chce mieć. Jakby dorwała jelenia, dobry materiał na męża (skoro to wszystko znosi), ale nie na kochanka.
Mężczyzna kobiecie w związku powinien być i mężem, przyjacielem, partnerem, ale też kochankiem. Jako kobieta uważam, że seks jest bardzo ważny w związku (o ile nie jest się asem) i ta sfera powinna być pielęgnowana, odzwierciedla też związek. Nie koniecznie mam na myśli częstotliwość, ale jakość. Można mieć rzadszy seks, ale satysfakcjonujący obie strony i będzie to ok. Tylko istotne jest by obie strony były zadowolone.

Nie czekałabym do urlopu by porozmawiać, zrobiłabym to teraz. Później co najwyżej, jeśli warto, dałabym szansę, ale nie wiem czy by to nie było stratą czasu...

23

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Wrzucę tu swoje trzy grosze, bo wydaje mi się ze może byłam w podobnej sytuacji, byłam właśnie taka dziewczyna  co nie chce sexu, może u was sytuacja ma inne przyczyny ale powiem jak to u nas, w moim przeszłym związku.

Po 1.5 roku związku zupełnie dla mnie już seks mógł nie istnieć, czułam się mega winna z tego powodu ale nie mogłam nic poradzić na to ze na maxa nie chce sexu z partnerem. Nie ciągnęło mnie w ogóle do niego, seks byl wkurzającym obowiązkiem którego unikałam z nim. Byliśmy razem 5 lat i przez ostatnie pół roku związku chodziłam na terapie do seksuologa żeby się „wyleczyć” z tej „aseksualnosci” bo uznałam ze to moja wina. Przepracowałam z babka różne aspekty związku i wyszło ze:

- odrzucenie od seksu może być reakcja na to ze inne obszary związku szwankują
-u nas było tak ze przestałam widziec partnera jako partnera seksualnego z powodu jego uzależnienia od bogatych rodziców i mentalnego uzależnienia od helikopterowej matki
-widziałam partnera jako bardziej brata, był uzależniony od gier, mało aktywny zawodowo, bez hobby i to byl dla mnie mega switch off
-było tam za dużo rzeczy nawet jeśli chodzi o usposobienie do świata ktore były zbyt różne pomiędzy nami, po prostu byliśmy zbyt różnymi ludźmi
-ogólnie partner byl spoko człowiekiem, nie bylo tam żadnych wielkich kłótni między nami czy coś
-byłam z nim już potem dlatego, bo „już długo razem jesteśmy” „już tyle wybudowaliśmy” „co, po tylu latach będę szukac czegoś nowego?” I byliśmy razem z wyuczonego komfortu i strachu przed zerwaniem bo „przecież oprócz tego seksu wszystko jest Ok”. Z perspektywy czasu widzę ze nie było, dużo małych rzeczy składało się ba ta cała sytuacje.
-zebranie się w sobie i odejście od partnera było najlepsza decyzja w życiu. I widzę jak moje życie seksualne i podjar z życia się zmieniły na maxa. To było niedopasowanie po prostu.

Na pewno wasza sytuacja jest inna ale z perspektywy moich doświadczeń wydaje mi się ze może być tak ze u Was:
-laska jest z tobą z komfortu, bo masz jakieś fajne cechy, poza tym presja środowiskowa ja ciśnie ze ludzie juz biorą ślub i maja dzieci wiec woli tej presji ulec niż zrywać związek i szukac kogoś nowego
-pewnie faktycznie cię kocha z różnych powodów, ale powód przyciągania seksualnego nie jest jednym z nich
-to sie nie zmieni, niestety nie sadze ze nagle obudzi sie rano i zacznie chcieć seksu dwa razy w tygodniu - w tym związku,
-a może i z żadnym innym, może w niej takiej potrzeby seksu nie ma w ogóle (nie znam jej. U mnie sie to obudziło z innym partnerem, ale jeśli o nią chodzi to może juz tak ma, tego nie wiemy).

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Adamek11999 napisał/a:

Cześć. Mam pewien problem z dziewczyną. Mam 30 lat ona 27. Problem jest taki ze ona nie chce uprawiać seksu a jeśli go uprawiamy to jest taki na siłę wyproszony przeze mnie i to w dodatku raz na 3 miesiące ostatnio chyba pół roku nic. Irytuje mnie to bo jesteśmy ze sobą prawie półtora roku i przed związkiem to była wariatka jakich mało. Naopowiadała się po prostu zrobiła z siebie gwiazdę porno a teraz zachowuje się jak zakonnica. Na początku był raz na tydzień później raz na dwa tygodnie później raz na miesiąc a teraz to juz nie chce liczyć. Bzykalismy się może przez te półtora roku z 10 razy i to większość razy to była pod wpływem alkoholu. Ciągle wymówki, obiecanki a ja musze lecieć na ręcznym bo nie da się wytrzymać. Straciłem dużo czasu na nią bo ponad rok się spotykaliśmy zanim zostaliśmy parą. Odrzuciłem w miedzy czasie parę dziewczyn dla niej z którymi napewno życie erotyczne było by o 200 razy lepsze. Ostatni raz nawet mi się nie podobał jakbym z prustytutka był szybko skończ i nara a ja nie mogę długo ujechac jak bzykamy się raz na 3 miesiące. Już mi glowa siada od tego wszystkiego. Problem jest tylko z seksem bo jeśli chodzi o jakieś przytulania, pocałunki to nie mogę się odgonić aż mnie to denerwuje tak przesadza ciągle mówi że mnie kocha i tęskni i kocha mnie naprawdę tego jestem pewny. Coraz częściej się kłócimy przez to bo mi się ciągle chce a jej nigdy.  Jesteśmy ze sobą 1,5 roku nigdy nic nie zaproponowała zawsze to moja inicjatywa juz straciłem jakaś męska wartość czuje się jak taka pizda więcej bzykalem jak byłem sam naprawdę. Ciągle  mnie nakręca przytula się tyłkiem ciągle mnie łapie za penisa ale jak idę dalej to zachowuje jak 16 latka teksty typu no weź albo myślisz tylko o jednym itp. Problem polega na tym ze ja ją kocham i nie chce się rozchodzić ale ile ja tak wytrzymam na ręcznym. Kiedyś powiedziala ze nigdy jej się nie podobałem a ostatnio koleżanka do niej napisała ze bardzo jej się chce a ona jej odpisała ze ona to wgl nie ma ochoty albo ma depresje albo to moja wina bo nie jestem w jej typie i w sumie nigdy nie byłem i ze kiedyś to jej się chciało co dziennie.  Pytanie tylko to co ze mną siedzi
ani bogaty ani tam jakiś mega przystojny bzykac tez się nie chce. Nie wiem
Nie umiem się w 100% zaangażować w zwiazek bo jak ona ma wyjebane to czemu jak mam tylko latac za nami. Wczoraj chciałem ja wieczorem przytulić ale mam juz jakieś blokady bo nie chce jej pokazywać ze wszystko jej okej jak nie jest. Najgorsze jest to ze ona mi ciągle płacze ze jej koleżanki juz maja dzieci biorą śluby a my co? Ma do mnie o to pretensje często pyta kiedy jej się oswiadcze ale ja nie chce żyć tak cale życie. Chciałbym z nią być całe życie ale na ona w wieku 28 lat się bzyka ze mną raz na pol roku a co będzie później nie chce mieć takiego życia bo to glowa się psuję. Co mam robić? Co byście mi polecili? Chce z nią pogadać i dać jej jakis czas ale nie wiem juz jak zacząć bo próbowałem nie raz. Za 3 tygodnie jedziemy na urlop do Polski gdyż mieszkamy za granicą.  Ja jadę do siebie i ona do siebie myślałem że to dobry pomysł żeby pogadać z nią przed urlopem i jak będzie sama w Polsce to niech się zastanowi czego chce ale tak jak mówię wolałbym się nie rozstawać

Podaj miejscowość skąd jesteście, możliwe że ją obracam.Mam w sumie 4 takie co są w związku i mi się oddają.

25

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Adamek11999 napisał/a:

Cześć. Mam pewien problem z dziewczyną. Mam 30 lat ona 27. Problem jest taki ze ona nie chce uprawiać seksu a jeśli go uprawiamy to jest taki na siłę wyproszony przeze mnie i to w dodatku raz na 3 miesiące ostatnio chyba pół roku nic. Irytuje mnie to bo jesteśmy ze sobą prawie półtora roku i przed związkiem to była wariatka jakich mało. Naopowiadała się po prostu zrobiła z siebie gwiazdę porno a teraz zachowuje się jak zakonnica. Na początku był raz na tydzień później raz na dwa tygodnie później raz na miesiąc a teraz to juz nie chce liczyć. Bzykalismy się może przez te półtora roku z 10 razy i to większość razy to była pod wpływem alkoholu. Ciągle wymówki, obiecanki a ja musze lecieć na ręcznym bo nie da się wytrzymać. Straciłem dużo czasu na nią bo ponad rok się spotykaliśmy zanim zostaliśmy parą. Odrzuciłem w miedzy czasie parę dziewczyn dla niej z którymi napewno życie erotyczne było by o 200 razy lepsze. Ostatni raz nawet mi się nie podobał jakbym z prustytutka był szybko skończ i nara a ja nie mogę długo ujechac jak bzykamy się raz na 3 miesiące. Już mi glowa siada od tego wszystkiego. Problem jest tylko z seksem bo jeśli chodzi o jakieś przytulania, pocałunki to nie mogę się odgonić aż mnie to denerwuje tak przesadza ciągle mówi że mnie kocha i tęskni i kocha mnie naprawdę tego jestem pewny. Coraz częściej się kłócimy przez to bo mi się ciągle chce a jej nigdy.  Jesteśmy ze sobą 1,5 roku nigdy nic nie zaproponowała zawsze to moja inicjatywa juz straciłem jakaś męska wartość czuje się jak taka pizda więcej bzykalem jak byłem sam naprawdę. Ciągle  mnie nakręca przytula się tyłkiem ciągle mnie łapie za penisa ale jak idę dalej to zachowuje jak 16 latka teksty typu no weź albo myślisz tylko o jednym itp. Problem polega na tym ze ja ją kocham i nie chce się rozchodzić ale ile ja tak wytrzymam na ręcznym. Kiedyś powiedziala ze nigdy jej się nie podobałem a ostatnio koleżanka do niej napisała ze bardzo jej się chce a ona jej odpisała ze ona to wgl nie ma ochoty albo ma depresje albo to moja wina bo nie jestem w jej typie i w sumie nigdy nie byłem i ze kiedyś to jej się chciało co dziennie.  Pytanie tylko to co ze mną siedzi
ani bogaty ani tam jakiś mega przystojny bzykac tez się nie chce. Nie wiem
Nie umiem się w 100% zaangażować w zwiazek bo jak ona ma wyjebane to czemu jak mam tylko latac za nami. Wczoraj chciałem ja wieczorem przytulić ale mam juz jakieś blokady bo nie chce jej pokazywać ze wszystko jej okej jak nie jest. Najgorsze jest to ze ona mi ciągle płacze ze jej koleżanki juz maja dzieci biorą śluby a my co? Ma do mnie o to pretensje często pyta kiedy jej się oswiadcze ale ja nie chce żyć tak cale życie. Chciałbym z nią być całe życie ale na ona w wieku 28 lat się bzyka ze mną raz na pol roku a co będzie później nie chce mieć takiego życia bo to glowa się psuję. Co mam robić? Co byście mi polecili? Chce z nią pogadać i dać jej jakis czas ale nie wiem juz jak zacząć bo próbowałem nie raz. Za 3 tygodnie jedziemy na urlop do Polski gdyż mieszkamy za granicą.  Ja jadę do siebie i ona do siebie myślałem że to dobry pomysł żeby pogadać z nią przed urlopem i jak będzie sama w Polsce to niech się zastanowi czego chce ale tak jak mówię wolałbym się nie rozstawać

Podaj miejscowość skąd jesteście, możliwe że ją obracam.Mam w sumie 4 takie co są w związku i mi się oddają.

lol Mistrz fantastyki big_smile

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Misinx napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Adamek11999 napisał/a:

Cześć. Mam pewien problem z dziewczyną. Mam 30 lat ona 27. Problem jest taki ze ona nie chce uprawiać seksu a jeśli go uprawiamy to jest taki na siłę wyproszony przeze mnie i to w dodatku raz na 3 miesiące ostatnio chyba pół roku nic. Irytuje mnie to bo jesteśmy ze sobą prawie półtora roku i przed związkiem to była wariatka jakich mało. Naopowiadała się po prostu zrobiła z siebie gwiazdę porno a teraz zachowuje się jak zakonnica. Na początku był raz na tydzień później raz na dwa tygodnie później raz na miesiąc a teraz to juz nie chce liczyć. Bzykalismy się może przez te półtora roku z 10 razy i to większość razy to była pod wpływem alkoholu. Ciągle wymówki, obiecanki a ja musze lecieć na ręcznym bo nie da się wytrzymać. Straciłem dużo czasu na nią bo ponad rok się spotykaliśmy zanim zostaliśmy parą. Odrzuciłem w miedzy czasie parę dziewczyn dla niej z którymi napewno życie erotyczne było by o 200 razy lepsze. Ostatni raz nawet mi się nie podobał jakbym z prustytutka był szybko skończ i nara a ja nie mogę długo ujechac jak bzykamy się raz na 3 miesiące. Już mi glowa siada od tego wszystkiego. Problem jest tylko z seksem bo jeśli chodzi o jakieś przytulania, pocałunki to nie mogę się odgonić aż mnie to denerwuje tak przesadza ciągle mówi że mnie kocha i tęskni i kocha mnie naprawdę tego jestem pewny. Coraz częściej się kłócimy przez to bo mi się ciągle chce a jej nigdy.  Jesteśmy ze sobą 1,5 roku nigdy nic nie zaproponowała zawsze to moja inicjatywa juz straciłem jakaś męska wartość czuje się jak taka pizda więcej bzykalem jak byłem sam naprawdę. Ciągle  mnie nakręca przytula się tyłkiem ciągle mnie łapie za penisa ale jak idę dalej to zachowuje jak 16 latka teksty typu no weź albo myślisz tylko o jednym itp. Problem polega na tym ze ja ją kocham i nie chce się rozchodzić ale ile ja tak wytrzymam na ręcznym. Kiedyś powiedziala ze nigdy jej się nie podobałem a ostatnio koleżanka do niej napisała ze bardzo jej się chce a ona jej odpisała ze ona to wgl nie ma ochoty albo ma depresje albo to moja wina bo nie jestem w jej typie i w sumie nigdy nie byłem i ze kiedyś to jej się chciało co dziennie.  Pytanie tylko to co ze mną siedzi
ani bogaty ani tam jakiś mega przystojny bzykac tez się nie chce. Nie wiem
Nie umiem się w 100% zaangażować w zwiazek bo jak ona ma wyjebane to czemu jak mam tylko latac za nami. Wczoraj chciałem ja wieczorem przytulić ale mam juz jakieś blokady bo nie chce jej pokazywać ze wszystko jej okej jak nie jest. Najgorsze jest to ze ona mi ciągle płacze ze jej koleżanki juz maja dzieci biorą śluby a my co? Ma do mnie o to pretensje często pyta kiedy jej się oswiadcze ale ja nie chce żyć tak cale życie. Chciałbym z nią być całe życie ale na ona w wieku 28 lat się bzyka ze mną raz na pol roku a co będzie później nie chce mieć takiego życia bo to glowa się psuję. Co mam robić? Co byście mi polecili? Chce z nią pogadać i dać jej jakis czas ale nie wiem juz jak zacząć bo próbowałem nie raz. Za 3 tygodnie jedziemy na urlop do Polski gdyż mieszkamy za granicą.  Ja jadę do siebie i ona do siebie myślałem że to dobry pomysł żeby pogadać z nią przed urlopem i jak będzie sama w Polsce to niech się zastanowi czego chce ale tak jak mówię wolałbym się nie rozstawać

Podaj miejscowość skąd jesteście, możliwe że ją obracam.Mam w sumie 4 takie co są w związku i mi się oddają.

lol Mistrz fantastyki big_smile

Cieszy mnie to, że moje udane życie, to dla takiego przegrywa jak ty, strefa  marzeń i fantazji, no ale cóż ty jesteś tylko od wychowywania bękartów nic poza tym smile

27

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Cieszy mnie to, że moje udane życie, to dla takiego przegrywa jak ty, strefa  marzeń i fantazji, no ale cóż ty jesteś tylko od wychowywania bękartów nic poza tym smile


Zawsze mnie zastanawia, że też chce się komuś zakładać takie konta tylko po to żeby wyzywać, robić celowo gównoburze albo zakładać jakieś tematy które nigdy się nie wydarzyły i nie wydarzą

28

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Wczoraj piliśmy i spaliśmy ze sobą i napisała koleżance ze nie ma ochoty ze mną spać i chyba zakonczy zwiazek bo jak tak żyć jak ona nie ma na mnie ochoty i odpocznie psychicznie jak zerwiemy wiem bo przeczytałem jej wiadomość a dzisiaj do mnie gada ze jestem jej miłością życia nigdy mnie nie zostawi i ma nadzieję że ja jej nie zostawię ze super ze z nią jestem i wgl o co chodzi w takim gadaniu?

29

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Adamek11999 napisał/a:

napisała koleżance ze nie ma ochoty ze mną spać i chyba zakonczy zwiazek bo jak tak żyć jak ona nie ma na mnie ochoty i odpocznie psychicznie jak zerwiemy

i pewnie tak zrobi

Ona nie chce tego ciągnąc, ale nie powie tego tobie prosto w oczy.

A ty jesteś z nią chyba bardziej z przyzwyczajenia.
Ani uczucia, ani bliskości.
Nie ma nawet czego reanimować, związek dawno umarł.

30

Odp: Brak seksu z dziewczyną

Dżizas, gdybym przeczytała takiego SMSa o mnie to już dawno walizki byłyby spakowane a ty się zastanawiasz o co jej chodzi...

Chłopie szanuj się

31

Odp: Brak seksu z dziewczyną

To dla ciebie ostatni dzwonek, żeby odejść i mieć szansę na znalezienie kogoś, z kim będzie ci dobrze.
Ta obecna może się z tobą teraz bzyknąć w celu zajścia w ciążę, skoro ma na to parcie. A wtedy wiadomo, weźmiesz ślub i przez kolejne lata jedyne co będziesz robił, to zarabiał na rodzinę, nie mając ani miłości partnerki, ani seksu.

32

Odp: Brak seksu z dziewczyną
Kasssja napisał/a:

To dla ciebie ostatni dzwonek, żeby odejść i mieć szansę na znalezienie kogoś, z kim będzie ci dobrze.
Ta obecna może się z tobą teraz bzyknąć w celu zajścia w ciążę, skoro ma na to parcie. A wtedy wiadomo, weźmiesz ślub i przez kolejne lata jedyne co będziesz robił, to zarabiał na rodzinę, nie mając ani miłości partnerki, ani seksu.

Adamek11999 jak już Kasssja takie rzeczy pisze, to wiedź, że nie jest dobrze.

Posty [ 32 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Brak seksu z dziewczyną

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024