Witam,
Przepraszam wszystkich za tak może dziwne (a dla niektórych może i głupie) pytanie ale jako facet chciałbym trochę poznać pewne zachowania kobiet.
Otóż - dlaczego kobiety noszą na co dzień prześwitującą (koronkową) bieliznę?
Moja partnerka często nosi koronkowe staniki czy majteczki, która na tyle prześwitują, że jeśli będąc w samej bieliźnie widać piersi (sutki).
Wiem, że możecie mieć bekę z tego pytania ale się zastanawiam - wychodząc z domu do sklepu, na siłownie itp. po co nosić taką bieliznę? Ja oczywiście bardzo ją lubię w takiej bieliźnie, chociaż oczywiście niewiele mam możliwości jej oglądania (nie paraduje w niej "po domu") zatem tyle widzę co na chwilę przed włożeniem przez nią reszty ubrania.
Pytanie może rozśmieszyć wielu z Was ale po prostu zadałem sobie pytanie jako facet - jaki byłby dla mnie sens zakładania takiej bielizny i nie znalazłem .
Pytanie zadałem w dziele Psychologia ale jeśli to zły dział to sorki