Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

Temat: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Witam,
Przepraszam wszystkich za tak może dziwne (a dla niektórych może i głupie) pytanie ale jako facet chciałbym trochę poznać pewne zachowania kobiet.

Otóż - dlaczego kobiety noszą na co dzień prześwitującą (koronkową) bieliznę?

Moja partnerka często nosi koronkowe staniki czy majteczki, która na tyle prześwitują, że jeśli będąc w samej bieliźnie widać  piersi (sutki).

Wiem, że możecie mieć bekę z tego pytania ale się zastanawiam - wychodząc z domu do sklepu, na siłownie itp. po co nosić taką bieliznę? Ja oczywiście bardzo ją lubię w takiej bieliźnie, chociaż oczywiście niewiele mam możliwości jej oglądania (nie paraduje w niej "po domu") zatem tyle widzę co na chwilę przed włożeniem przez nią reszty ubrania.
Pytanie może rozśmieszyć wielu z Was ale po prostu zadałem sobie pytanie jako facet - jaki byłby dla mnie sens zakładania takiej bielizny i nie znalazłem big_smile.

Pytanie zadałem w dziele Psychologia ale jeśli to zły dział to sorki smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Bo mogą i chcą.

3

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Ty pewnie szukasz w tym drugiego dna, ale odpowiedź jest bardzo prosta - bo mogą, bo lubią, bo jest dostępna. Nie wszystkie lubimy akurat taką, ale to już wynika z indywidualnych preferencji.

4

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
Priscilla napisał/a:

Ty pewnie szukasz w tym drugiego dna, ale odpowiedź jest bardzo prosta - bo mogą, bo lubią, bo jest dostępna. Nie wszystkie lubimy akurat taką, ale to już wynika z indywidualnych preferencji.

Może nie koniecznie szukam na siłę drugiego dna, po prostu jako facet ubrałbym taką bieliznę dla mojej lubej, chcąc jej zrobić przyjemność ale żeby tak do sklepu...
No chyba, że byłaby w tym jakąś forma ekshibicjonizmu (a nuż ktoś zobaczy...).

Dla mnie to tak jakbym w lipcu chodził w czapce i rękawiczkach, no niby mogę, bo takie ubranie jest dostępne ale trochę to dziwne :-)

OK, więcej nie wnikam.

5 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-03-11 01:58:52)

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
FranekKimono napisał/a:

Może nie koniecznie szukam na siłę drugiego dna, po prostu jako facet ubrałbym taką bieliznę dla mojej lubej, chcąc jej zrobić przyjemność ale żeby tak do sklepu...
No chyba, że byłaby w tym jakąś forma ekshibicjonizmu (a nuż ktoś zobaczy...).

A jednak... Tak trudno pojąć, że ona to robi dla siebie, żeby samej ze sobą czuć się bardziej komfortowo? To tylko Wam, facetom, wydaje się, że jeśli kobieta zakłada ładną bieliznę, to robi to dla Was.
I dlaczego uważasz, że jej największą przyjemnością powinno być sprawianie TOBIE przyjemności? Zmartwię Cię: to tak nie działa.

6

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
Priscilla napisał/a:

I dlaczego uważasz, że jej największą przyjemnością powinno być sprawianie TOBIE przyjemności? Zmartwię Cię: to tak nie działa.

A teraz to Ty szukasz w mojej wypowiedzi drugiego dna. Napisałem z jakich powodów ja bym nosił taką bieliznę a nie że ona miała by nosić tylko by sprawić mi przyjemność.

Akurat to co jednemu sprawia przyjemność nie musi sprawiać też drugiemu, to tak nie działa:-)

7

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Gdybyś miał dużeeeego, to byś go chował, czy eksponował jak tylko możliwe?

8 Ostatnio edytowany przez jjbp (2023-03-11 13:25:52)

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Ja lubię na codzień nosić stanik z miękką miseczką (a te są często z koronki lub innego lekkiego, przewitującego materiału) bo są wygodnie i łatwiej mi dobrać rozmiar/model przy takim fasonie. Pewnie nie to co chciałeś usłyszeć, ale może to być czysty pragmatyzm smile

9 Ostatnio edytowany przez Legat (2023-03-11 10:35:15)

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
Priscilla napisał/a:

Tak trudno pojąć, że ona to robi dla siebie, żeby samej ze sobą czuć się bardziej komfortowo? To tylko Wam, facetom, wydaje się, że jeśli kobieta zakłada ładną bieliznę, to robi to dla Was.

Znaczy tak. Z forumowego punktu widzenia - kobiecych praw, to się to jakoś kupy trzyma. smile Ale ja takie zachowanie kobiet porównałbym do śpiewu samczyków ptaków. Pewnie dużo to satysfakcji daje im, ba ludzie mają ze śpiewu ptaków dużo radości. Ale jednak, no właśnie odbiorcy (odbiorczynie), są jacy są. smile

10

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Pewnie lubi koronkowa bieliznę, bo taka jej się podoba i taką w większości ma.
Po prostu dobrze się w niej czuje. Nie ma tu drugiego dna.

Masz taki dylemat, jak jeden gościu na forum, że po co kobiecie dać kwiaty, jak i tak zwiedną tongue

11

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
FranekKimono napisał/a:

A teraz to Ty szukasz w mojej wypowiedzi drugiego dna. Napisałem z jakich powodów ja bym nosił taką bieliznę a nie że ona miała by nosić tylko by sprawić mi przyjemność.

Teraz to już chyba samego siebie usiłujesz oszukać. Widać jak na dłoni, że jednak masz z tym jakiś problem, że zamiast dla Ciebie, to tę koronkową bieliznę zakłada wychodząc z domu. Plus do tego podkreślasz, że na jej miejscu ubierałbyś taką dla swojego mężczyzny, by sprawić mu przyjemność, a nie do sklepu, co razem wzięte pokazuje Twoje wyraźne rozczarowanie.

12

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
R_ita2 napisał/a:

lubię siebie popodziwiać w lustrze

Kłopot w tym, że Autor tez by tak chciał. A zapewne taki widok jest mu oszczędzony. smile

13

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
FranekKimono napisał/a:

Otóż - dlaczego kobiety noszą na co dzień prześwitującą (koronkową) bieliznę?

Noszą bo lubią. smile

14 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-03-12 02:46:00)

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
R_ita2 napisał/a:

Autorze, przerasta Cię wyobrażenie, że żyjemy DLA SIEBIE, a nie dla mężczyzn? Że robimy to co lubimy DLA SIEBIE, że nosimy to co lubimy dla SIEBIE, a nie po to by zadowalać mężczyzn? Ja sama od lat mam tylko i wyłącznie koronkową bieliznę, zarówno majtki jak i staniki, bo lubię czuć się seksownie DLA SIEBIE, lubię siebie popodziwiać w lustrze i dobrze wyglądać, no i nigdy nie wiadomo : D (żart)

No właśnie. Sama świadomość, że ma się na sobie coś ładnego, żeby nie napisać luksusowego, w czym czujemy się dobrze same ze sobą, POMIMO ŻE inni tego nie widzą, przekłada się na NASZE samopoczucie, a ono z kolei ma odbicie w zachowaniu, pewności siebie i tak dalej. Może to nie ten sam klimat, ale i tutaj bywa, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

Osobiście tak samo podchodzę na przykład do depilacji - jestem zawsze wydepilowana i nie ma żadnego znaczenia czy wybieram się na randkę, czy sama siedzę w domu, czy jest lato, czy zima, czy mam na sobie sukienkę, czy długie spodnie, a jestem, bo to daje mi własny komfort.

15 Ostatnio edytowany przez FranekKimono (2023-03-15 22:30:14)

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
Priscilla napisał/a:
R_ita2 napisał/a:

Autorze, przerasta Cię wyobrażenie, że żyjemy DLA SIEBIE, a nie dla mężczyzn? Że robimy to co lubimy DLA SIEBIE, że nosimy to co lubimy dla SIEBIE, a nie po to by zadowalać mężczyzn? Ja sama od lat mam tylko i wyłącznie koronkową bieliznę, zarówno majtki jak i staniki, bo lubię czuć się seksownie DLA SIEBIE, lubię siebie popodziwiać w lustrze i dobrze wyglądać, no i nigdy nie wiadomo : D (żart)

No właśnie. Sama świadomość, że ma się na sobie coś ładnego, żeby nie napisać luksusowego, w czym czujemy się dobrze same ze sobą, POMIMO ŻE inni tego nie widzą, przekłada się na NASZE samopoczucie, a ono z kolei ma odbicie w zachowaniu, pewności siebie i tak dalej. Może to nie ten sam klimat, ale i tutaj bywa, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

Osobiście tak samo podchodzę na przykład do depilacji - jestem zawsze wydepilowana i nie ma żadnego znaczenia czy wybieram się na randkę, czy sama siedzę w domu, czy jest lato, czy zima, czy mam na sobie sukienkę, czy długie spodnie, a jestem, bo to daje mi własny komfort.

Nie ukrywam, że tego Wam troszke zazdroszczę (Wam Kobietom), że potraficie robić  coś dla siebie, dla własnej przyjemności.
Ja nie napisałem tego postu bo czegoś chciałbym mojej partnerce bronić, Boże uchowaj. Po prostu sam mam taki "popaprany" charakter, że u mnie wszystko musi mieć jakiś cel, "być praktyczne" stąd tako trochę "chłopski brak zrozumienia" dla pewnych zachowań. Cóż, my z Marsa, Wy z Wenus.

16

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
FranekKimono napisał/a:

Otóż - dlaczego kobiety noszą na co dzień prześwitującą (koronkową) bieliznę?

Nie wszystkie wink  Znam młodą, która nie nosi, bo jest usportowionym typem i woli wygodne bawełniane szorty.

FranekKimono napisał/a:

Moja partnerka często nosi koronkowe staniki czy majteczki, która na tyle prześwitują, że jeśli będąc w samej bieliźnie widać  piersi (sutki).

No i w czym problem?

FranekKimono napisał/a:

Wiem, że możecie mieć bekę z tego pytania ale się zastanawiam - wychodząc z domu do sklepu, na siłownie itp. po co nosić taką bieliznę?  jaki byłby dla mnie sens zakładania takiej bielizny i nie znalazłem big_smile.

No trochę beka bo nie rozumiem sensu tego pytania. Jesteś o to zazdrosny czy co? Kobieta nie musi nosić seksownej bielizny dla kogoś/dla swego faceta, nosi dla siebie by czuć sie atrakcyjnie i zalotnie zawsze i wszędzie.

FranekKimono napisał/a:

Nie ukrywam, że tego Wam troszke zazdroszczę (Wam Kobietom), że potraficie robić  coś dla siebie, dla własnej przyjemności.

Ale to nie jest domena kobiet lecz człowieka ogólnie. Np. mój mąż też umie robić wiele dla własnej przyjemności. Trzeba siebie lubić, znać swoja wartosć, czuć sie dobrze ze sobą to wtenczas będzie się robić wiele dla SIEBIE. Polecam wink  A skoro piszesz, że u Ciebie wszystko musi mieć jakiś cel... wyjaśniam, że to jest przecież cel -sprawienie sobie przyjemności! A praktyczne są każde gatki, nawet seksowne tongue Niepraktyczne by było zakładanie stanika na tyłek wink

17

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
R_ita2 napisał/a:

Autorze, przerasta Cię wyobrażenie, że żyjemy DLA SIEBIE, a nie dla mężczyzn? Że robimy to co lubimy DLA SIEBIE, że nosimy to co lubimy dla SIEBIE, a nie po to by zadowalać mężczyzn?

WRESZCIE panie przyznały, że robią to dla siebie.  Od dekad o tym mówiłem oraz pisałem przy różnych okazjach na różnych forach, ale panie cały czas uparcie, nieustannie wmawiały mi, że robią to dla facetów, bo "przecież każdy się ogląda za wymalowanymi i wystrojonymi kobietami".  I na nic tłumaczenie, że nie każdy.

Cieszę się, że nareszcie została napisana prawda - kobiety malują się i stroją wyłącznie dla SIEBIE.  Zdanie faceta się nie liczy.

18 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2023-03-25 19:47:24)

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
Ryzyk Fizyk napisał/a:

Cieszę się, że nareszcie została napisana prawda - kobiety malują się i stroją wyłącznie dla SIEBIE.  Zdanie faceta się nie liczy.

Cóż... bywają kobiety, które stroją sie dla swojego faceta, ale zwykle są to takie, które nie mają samoświadomości, są zakompleksione lub/i mają tendencje do uzależnień emocjonalnych. Mówię o stałym i nieustannym strojeniu sie dla mężczyzny, a nie incydentalnym. Jednak kobieta bezkompleksowa, lubiąca własną osobę i pewna siebie nie będzie stroić sie dla faceta, bo zna swoją wartość i facet nie musi tejże wartości jej podnosić wink

19

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
FranekKimono napisał/a:

Wiem, że możecie mieć bekę z tego pytania ale się zastanawiam - wychodząc z domu do sklepu, na siłownie itp. po co nosić taką bieliznę?

Widocznie lubi. Jednak jest to trochę dziwne,  bo na siłownię praktyczniejszy jest stanik sportowy, a do sklepu wygodniej wyskoczyć bez big_smile

Ładny stanik zakładam dla facetów. Mnie nie jest do niczego potrzebny. Podobnie nie maluję się, bo nie muszę. Nie mam problemu z tym jak wyglądam.

20

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
M!ri napisał/a:

(...) na siłownię praktyczniejszy jest stanik sportowy, a do sklepu wygodniej wyskoczyć bez big_smile

Pierwsze zdecydowanie, ale bez, to już tylko w czasie seksu i do spania big_smile. No może jeszcze na plaży, jeśli jest odpowiednia, w saunie albo w miejscach gdzie zwyczajowo lepiej jest, kiedy skóra swobodnie oddycha. Osobiście nie lubię tego uczucia, kiedy mój biust nie ma podparcia w postaci biustnosza, szkoda mi go. Jak więc widać, nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi wink.

21

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)
FranekKimono napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Ty pewnie szukasz w tym drugiego dna, ale odpowiedź jest bardzo prosta - bo mogą, bo lubią, bo jest dostępna. Nie wszystkie lubimy akurat taką, ale to już wynika z indywidualnych preferencji.

Może nie koniecznie szukam na siłę drugiego dna, po prostu jako facet ubrałbym taką bieliznę dla mojej lubej, chcąc jej zrobić przyjemność ale żeby tak do sklepu...
No chyba, że byłaby w tym jakąś forma ekshibicjonizmu (a nuż ktoś zobaczy...).

Dla mnie to tak jakbym w lipcu chodził w czapce i rękawiczkach, no niby mogę, bo takie ubranie jest dostępne ale trochę to dziwne :-)

OK, więcej nie wnikam.

Ale ona nie zna dnia ani godziny ...
Może akurat, gdy wróci ze sklepu, to ją zobaczysz. Przecież nie będzie się specjalnie przebierać kilka razy dziennie

22 Ostatnio edytowany przez Bland44 (2023-03-27 22:51:13)

Odp: Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Dziwne pytanie - kobiecy punkt widzenia :)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024