Czy osoba dorosłą która ma autyzm i dodatkowe schorzenie jak niepełnosprawność intelektualna jest w stanie żyć samodzielnie bez niczyjej pomocy?
W jakim celu o to pytasz, jeśli już dawno sam sobie na to pytanie odpowiedziałeś? Żeby po raz kolejny wszystkim udowadniać, że nic nie możesz, do niczego się nie nadajesz, jesteś wykluczony ze społeczeństwa?
Czy osoba dorosłą która ma autyzm i dodatkowe schorzenie jak niepełnosprawność intelektualna jest w stanie żyć samodzielnie bez niczyjej pomocy?
Tutaj masz odpowiedzi, nie dziękuj:
https://www.netkobiety.pl/search.php?ac … _id=481063
Czy osoba dorosłą która ma autyzm i dodatkowe schorzenie jak niepełnosprawność intelektualna jest w stanie żyć samodzielnie bez niczyjej pomocy?
Wszystko zależy od stopnia niepełnosprawności.
A jak jest obecnie? Czujesz się zdolny do samodzielnego życia?
niski1996 napisał/a:Czy osoba dorosłą która ma autyzm i dodatkowe schorzenie jak niepełnosprawność intelektualna jest w stanie żyć samodzielnie bez niczyjej pomocy?
Wszystko zależy od stopnia niepełnosprawności.
A jak jest obecnie? Czujesz się zdolny do samodzielnego życia?
Nie czuję się zdolny do samodzielnego życia wiecznie są przeszkody gdziekolwiek jakiekolwiek działanie jest .To wiecznie wymagam pomocy np nie rozumiem instrukcji jak ugotować sos .Naprawdę musiałby ktoś mi pokazać jak to zrobić.
Agnes76 napisał/a:niski1996 napisał/a:Czy osoba dorosłą która ma autyzm i dodatkowe schorzenie jak niepełnosprawność intelektualna jest w stanie żyć samodzielnie bez niczyjej pomocy?
Wszystko zależy od stopnia niepełnosprawności.
A jak jest obecnie? Czujesz się zdolny do samodzielnego życia?Nie czuję się zdolny do samodzielnego życia wiecznie są przeszkody gdziekolwiek jakiekolwiek działanie jest .To wiecznie wymagam pomocy np nie rozumiem instrukcji jak ugotować sos .Naprawdę musiałby ktoś mi pokazać jak to zrobić.
To wyjaśnia, że nie jesteś zdolny do samodzielnego życia.
Masz tylko 177 cm, to już ciebie dyskwalifikuje.
W jakim celu o to pytasz, jeśli już dawno sam sobie na to pytanie odpowiedziałeś? Żeby po raz kolejny wszystkim udowadniać, że nic nie możesz, do niczego się nie nadajesz, jesteś wykluczony ze społeczeństwa?
Nie muszę wcale nikomu udowadniać,że jestem wykluczony ani tobie ani nikomu na siłę .
Wiem jaka jest sytuacja .
9 2023-03-12 03:01:57 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-03-12 03:03:05)
Nie muszę wcale nikomu udowadniać,że jestem wykluczony ani tobie ani nikomu na siłę .
Wiem jaka jest sytuacja .
Nie rozumiesz. Właśnie w tym leży Twój główny problem, że samego siebie, a nas to już tylko przy okazji, uparcie o tym przekonujesz. Z tego samego powodu ze wszystkim jesteś na "nie", a wszelkie propozycje, rady, argumenty zbijasz już na starcie.
Zresztą nawet ilość Twoich wątków, a wszystkie właściwie o tym samym, też wiele mówi na ten temat. Jak tylko w którymś odpowiedzi stają się niewygodne, to na jakiś czas znikasz, a zaraz potem zakładasz kolejny. Ty nie szukasz realnej pomocy, Ty potrzebujesz się nad sobą poużalać.
niski1996 napisał/a:Nie muszę wcale nikomu udowadniać,że jestem wykluczony ani tobie ani nikomu na siłę .
Wiem jaka jest sytuacja .Nie rozumiesz. Właśnie w tym leży Twój główny problem, że samego siebie, a nas to już tylko przy okazji, uparcie o tym przekonujesz. Z tego samego powodu ze wszystkim jesteś na "nie", a wszelkie propozycje, rady, argumenty zbijasz już na starcie.
Zresztą nawet ilość Twoich wątków, a wszystkie właściwie o tym samym, też wiele mówi na ten temat. Jak tylko w którymś odpowiedzi stają się niewygodne, to na jakiś czas znikasz, a zaraz potem zakładasz kolejny. Ty nie szukasz realnej pomocy, Ty potrzebujesz się nad sobą poużalać.
Dzisiaj byłem u psychologa niestety nie umiała mi pomoc .Nie wie jak mi pomoc skoro nie wiem jak sobie pomoc.