Proszę o poradę i proszę nie krytykować za zadne moje słowo. Nie wiem czy dobrze przypielam moje pytanie .
W 11 dniu cyklu (owulacja) największa szansa na zajście w ciąże - uprawiałam seks ze swoim partnerem oczywiście bez zabezpieczenia
W 12 dniu cyklu w godzinach wieczornych pojawiła się krew ze śluzem owulacyjnym (gęstym ciągnącym się - mam taki co miesiąc w trakcie „owulacji”) co prawda nie dużo ale była widoczna i tylko raz ja zauważyłam
Od tego momentu skurcze jajników i całej macicy
W nocy brązowy śluz gesty (jak owulacyjny)
23.01 ból podbrzusza , podwyższona temperatura
I cały czas aż do teraz bóle jak na miesiączkę - do miesiączki mam jeszcze 11 dni
Cały czas odczuwam jajniki a jak dotknę boli bardziej
Jeżeli chodzi o upławy to te tzw słuzy owulacyjne minęły , teraz mam upławy bezbarwne i jest ich nadmierna ilość.
Czy te objawy mogą sugerować jakies problemy ginekologiczne typu polipy itp?
Miesiączkę mam dostać 5 lutego, nie wiem co mam zrobic do tej pory.. czy sa to jakies problemy czy typowe „przejście owulacji”. Proszę o radę może któraś z Pan miała podobnie.