To znaczy że w razie czego rodzina adopcyjna może się ubiegać o alimenty i poszukiwanie tego rodzica by je płacił to się tyczy nie tylko facetów ale też kobiet. Co o tym sądzicie?
1 2022-12-08 22:46:16 Ostatnio edytowany przez Tifia (2022-12-08 22:57:26)
To znaczy że w razie czego rodzina adopcyjna może się ubiegać o alimenty i poszukiwanie tego rodzica by je płacił to się tyczy nie tylko facetów ale też kobiet. Co o tym sądzicie?
"Jak wynika ze skutków przysposobienia pełnego, pomiędzy biologicznym rodzicem a dzieckiem ustają wszelkie prawa i obowiązki, w tym także alimentacyjne."
Nie może.
3 2022-12-09 16:08:04 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2022-12-09 16:12:27)
Tez pierwsze o tym slysze. Rodzina adopcyjna wchodzi na 100% w buty rodziny biologicznej z obowiązkiem utrzymywania dziecka włącznie. Dziecko dziedziczy tylko po rodzinie adopcyjnej i tylko od niej moze oczekiwac srodkow na utrzymanie.Żadnych alimentow na takie dziecko rodzina adopcyjna nie dostaje. Nie wiem jak ma się sprawa z rodziną zastepcza bo tu zdaję się alimenty wchodzą w grę ale rodzina zastepcza to zupełnie inna bajka.
Mysle ze w całym newsie chodzi raczej o to że jeżeli matka anonimowo odda dziecko a uda się ustalić jej personalia to nadal może być ścigana za alimenty wlasnie do czasu adopcji.
No chyba że cały temat to marna prowokacja zeby wrzucić smroda że rodziny adopcyjne niby zarabiają na przysposobieniu dziecka.
Właśnie o to mi chodziło. Pozatym jest też kwestia ojca który mógł nie wiedzieć o tym że dziecko w ogóle istnieje i zostało zostawione w szpitalu itd
Właśnie o to mi chodziło. Pozatym jest też kwestia ojca który mógł nie wiedzieć o tym że dziecko w ogóle istnieje i zostało zostawione w szpitalu itd
No i?
Jaki masz właściwie cel?
Jak matka się zrzeka praw, to nikt normalny jej nie będzie szukał, małe dziecko z dobrym stanem zdrowia poleci do adopcji od razu.
Tifia napisał/a:Właśnie o to mi chodziło. Pozatym jest też kwestia ojca który mógł nie wiedzieć o tym że dziecko w ogóle istnieje i zostało zostawione w szpitalu itd
No i?
Jaki masz właściwie cel?
Jak matka się zrzeka praw, to nikt normalny jej nie będzie szukał, małe dziecko z dobrym stanem zdrowia poleci do adopcji od razu.
Tez nie rozumiem przesłania tego wątku. Jeśli matka zostawia dziecko np w oknie życia to ono po nadaniu mu nowej tożsamości kierowane jest najczęściej do adopcji. Po adopcji nie ma już tematu matki biologicznej w sensie jakiś jej obowiązków względem dziecka. O co więc chodzi? I co ma nagle do sprawy alimentow ojciec? Skoro nie wiedział o tym ze urodziło mu się dziecko a dowiedzial już po jego adopcji to co niby ? Będzie płacił na nie alimenty? W zyciu.
Zastanów się Autorko o co Ci tak naprawdę chodzi w tym wątku. Bo mam wrazenie ze albo wiesz ze dzwoni ale nie bardzo w którym kościele albo na siłę próbujesz z mizernym skutkiem kręcić jakąś dramę.