Poszłam z moim tatom do sklepu z ciuchami w którym były same buty. Nagle podeszła do mnie klientka, która powiedziała, że jest moim tatom, a mężczyzna, który się podawał za mojego ojca jest moim mężem i musiał wyjechać, bo złapał kapcia w samochodzie. Potem poszłam do kina, w którym kupiłam sobie 2 bluzki. Jedną dałam mojemu bratu, a drugą wrzuciłam po drodze do kałuży. Potem wyszłam na dwór i zjadłam jabłko mojej koleżanki, gdy ona robiła fikołka. Potem dała mi buziaka w polik i powiedziała, że to jabłko było zatrute i że jest moim ojcem.
nieźle
nieźle
Takiej głupoty to chyba nie czytałam, można mniemać, że połowę wątków tu pisanych zakładają trolle.
paslawek napisał/a:nieźle
Takiej głupoty to chyba nie czytałam, można mniemać, że połowę wątków tu pisanych zakładają trolle.
Ten to zbyt oczywisty,długo nie wytrzymał
ale powiem Ci Wieko że czytałem większe
Ten wątek to idiotyzm na pierwszy rzut oka.Inne całkiem nieźle udają ludzkie dramaty i tragedię.Co za kurewskie czasy.Trzymajcie się.
6 2022-11-05 09:44:31 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-11-05 09:45:34)
Wygląda na sen nastolatki:)
Wygląda na sen nastolatki:)
To i tak nieźle, ja obstawiam wypracowanie z początkowych klas podstawówki.